joana_ 22.02.2018 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Bea, pamiętaj też ,że ta sama bejca, na buku i na np dębie, będzie inaczej wygladała. Doriko, no masz racje, jakoś nie wziełam pod uwagę tego , że u nas 500 km to drugi koniec Polski.Jak byłam mała, tzn chodziłam do zerówki, mieszkałam u babci w Malborku, potrafiłam spakować szczotkę i spinkii do włosów i iść do babci do pracy, żeby mi włosy uczesała. Jeśli znasz trochę Malbork, to powiem,że pokonywałam odcinek, od dawnej rozlewni wód mineralnych do dworca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 22.02.2018 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Malbork niby znam ale że tam była rozlewnia wód mineralnych to pojęcia nie miałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.02.2018 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Bea, to masz problem z tym kolorem. Chyba lepiej byłoby samej zmieszać kolor używając bejc w proszku wodnych, albo rozpuszczalnikowych. Metodą prób i błędów. Bo jeśli kupisz gotową, to przechlapane. Jest jaka jest. Drewno bejcowane wodną bejcą świetnie się potem olejuje. Tyle, że jest z taką metodą nieco pracy, bo drewno zrobi się ciut szorstkie po bejcy i trzeba przeszlifować.Wcześniej wklejałam link do bloga o renowacji mebli Starych Mebli Czar. Poczytaj tam. A bejce w dużym wyborze kolorów kupisz w Arte https://arte.sklep.pl/materialy-do-konserwacji-drewna-cat-54.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea66 22.02.2018 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Dzięki Pestka za te namiary. Z chęcią poczytam. Trochę boję się bejcy wodnej i w ogóle robienia koloru samodzielnie więc to będzie ostateczność. Wolałabym gotową ale teraz moda jest na inne odcienie drewna i mam problem. Chyba kiedyś nie było tyle różnych kolorów drewna i większość starych mebli jest w podobnych odcieniach. Tylko jak one się nazywały? A może każdy stolarz robił bejcę sam "na oko". Może Mania coś podpowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.02.2018 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Mania nie ma problemu z bejcami, farbami i itp. U niej jest wybór ogromny. W PL bryndza. I... dobrze myślisz... stolarze rękodzielnicy nadal sami mieszają bejce . Mają doświadczenie, więc wiedzą ile jakiego koloru dać, żeby uzyska odpowiednią barwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 22.02.2018 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Ten stolik nocny był robiony na zamówienie, jeśli kolor był z gotowca to może Luiza pamięta co to było. Może zapytaj na blogu bo tu już dawno jej nie widziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 22.02.2018 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2018 Malbork niby znam ale że tam była rozlewnia wód mineralnych to pojęcia nie miałam. Młoda jesteś,zapomniałam, nie możesz pamiętać, robili tam też pyszne lody, które rano wozili w dużych kankach do takich budek ustawionych na całym mieście. mieściła sie ta rozlewnia kawałek jeszcze za szpitalem w stronę Cmentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 na polskich bejcach sie nie znam niestety, na temat wodnych tez sie nie wypowie bo uzylam raz czy dwa i nie lubie, za duzo paprania i trzeba umiec, tak, to tylko profesjonalisci umieja dobrac i co maja to we krwi ze nawet na oko. Wymieszaja.No i fakt - kazde drzewo inaczej bierze kolor. Ni sprzedaja w Polsce malutkich puszeczek z bejacmi na probki? To tez wydatek wiem. A probek na roznych drzewach nie ma? U nas sa. Na najbardziej popularnych deskach robia probki kolorow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 ..........jestem zalamana. Pergoli chyba nie bedzie Na dodatek usiedzielismy sie wczoraj w korku takim w nocy ze szok. Nie macie pojecia ile ludzi jeszcze o 12 w nocy wraca do mojego miasta. Tysiace! a oni robia wykopki dorogowe noca i zwezili z 3 pasow na jeden. Wiecie co bylo? Na dodatek masa tirow. M mi zasypial za kierownica musialam niezle kombinowac zeby nie odjechal. Wrocilismy wykonczeni. dzis chce powiesic kolatki na krzeselkach od wyspy, M w domu, podjedziemy poszukac srub. Rozekrze sie tez za czyms na ten bufet. Pierdol pierdulek masa w sklepach ale zeby cos w oczy wpadlo - nie ma lozko chlopakow M zlozyl, jest duzo wyzsze niz to co mpje dzieci mialy jak byly male. Mloda musi kupic nizszy materac dla Nikusia. On spi na gorze. a co do zegara - facet powiedzial ze jest juz na emeryturze i nie przeszkadzalo mu jechac bo czas ma zajety. Zona jeszcze pracuje a on sie nudzic nie chce, I dobrze mysli. Najgprzej na emeryturze siasc i sie poddac. Babka w czasie jak on jechal (zgubil sie!!! dzwonil, gps nie mial w tel, mapke wydrukowana) ze widziala na fotce lustro nad kominkiem i gdzie kupilam, wiec jej powiedzialam. I jej pokazalam jeszcze to stojace na podlodze, uwierzyc nie mogla ze robione bardzo fajna param malo tego - zarabista para! chcialabym ich miec za sasiadow jak juz mow o sasiadach. Jasmine mnie zaprosila do siebie. Chybasmy sie polubily oczywiscie nie pojade bo komu na kawe by sie chcialo 250 km jechac i wracac. no z drogami tak, fakt. Do Montrealu a jest cos ponad 4 hr jedziemy 4hr. najszybciej z Toronto tutaj a jest 100km dojechalismy w 45min. Ale tez jest tak ze z dusza na ramieniu. Limit predkosci w Ontario jest tylko 100km/hr na autostradzie. jadac 110 jeszcze nie lapia, 120 ryzyko. ale jak juz wyzej ...."na zakrecie stali, mandacink nam dali..." jezdza, my tez i 145/hr. Cichaczem i z andrenalina nie ze predkosc ale ze stoja i lapia i sie uda czy nie? drogi lepsze? nie wszystkie, duzo dziurawych. A najwiecej po zimie. Bo zalewaja gownem ktore odpada. Na niektorych ulicach mozna sobie oberwac samochod. Niestety mimo szerokich i duzych autostrad jest milion samochodow. Jak wczoraj - 6 pasow w jedna strone i 6 w druga. Zawalone cale, jechalismy zderzak w zderzak i ciezko bylo zjechac na duga autostrade bo nikt nie pusci. Im blizej Toronto tym gorzej. do nas na szczescie poszerzaja z 3 do 4, za duzo ludzi tu sie przeprowadzilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 a tak cos z innej beczki - Vileda. Jak mowilam tak i nadal robie, malo co tego kreconego uzywam, prawie wcale. Dla mnie nadal za duzo wody nawet po wykreceniu na te deski, wlatuje w szparki, woec jezdze na tym wielkim z mkro (piskajac spezjalnym preparatem do podlog) albo na tym co ma ta mala psikawke bo on wypuszcza akurat tyle wody ile trzeba. Ale mowa bedzie o czyms innym. Beda w sklepie na zakupach potrzebowalam gabek do mycia naczyn. Sklep typu polskiego leclerka (czy jak to sie nazywa) , a tam maja wysypisko Viledy. Nie mieli zadnych gabeczek tylko Vilede. Nie chcialo mi sie jechac po moje gabki gdzie indziej, wzielam wiec z mysla ze wyprobuje skoro juz sa a na gwalt potrzebuje. Sluchajcie co za sieczka!!! dwa-trzy dni i musze wywalac! nie pmaga plukanie, mycie, po kilkunastu godzinach zaczyna waniac Tragedia. Nigdy wiecej. Swoje kupuje za 1/3 ceny i uzywam az sie mi w rekach rozleci i nigdy nie smierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 23.02.2018 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 Mania, a co sie stało,że pergoli nie będzie? Ja kupiłam ten z viledy, płaski na pedał, mam mieszane uczucia. Samo korzystanie z mechanizmu spoko, ale wiadro jest źle wyważone, jak niosę do wylania wody, to się niebezpiecznie przechyla. A sam mop, mały i taki plaskaty, przyzwyczajona byłam do tego mojego dwustronnego. No i boje się , że zaraz będzie po nim, taki cienki. Muszę zapas kupić i popatrzeć czy ten wymiar zapinane mają jakieś inne jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.02.2018 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 Vileda ma tylko jedną rzecz, którą jest dobra – ściereczki z mikrofibry do szyb do mycia samą ciepłą wodą, bez detergentu i bez wycierania do sucha. Mam kilka różnych firm i nie różnią się jakościowo, chociaż najlepsze są białe jakiejś niemieckiej firmy. Te mam już ze 20 lat. Ciągle używam, piorę wkoło Macieju, a one choć już nie takie super białe, to nadal bardzo dobre. Mop płaski Viledy od 2 lat służy mi do przepychania z boków na środek pelletów w zasobniku. Ślimacznica pobiera te patyczki środkiem i robi się lej. Jak jest mało w zasobniku, to ślimacznica pcha do palnika połowę powietrza i kocioł fiksuje. Ręką nie sięgam do środka zasobnika, a z Viledy super popychacz Co z tą pergolą nie tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 wrocilam ze sklepu. ALe pojade jeszcze raz. Cos wypatrzylam na ten bufet i jest zupelnie inne niz wszystkie myslalysmy, chociaz juz wele razy kolo tego chodzilam bo mi sie podobalo. Kurzolap. Jak wszystko. wkleje zaraz fotki. Nie bralam bo raz ze musze wymierzyc ile tam mam miejsca a dwa chcialam zobaczyc czy "widze" je tam. Milion-srylion pierdul i durnostojek, totalnie nic mi nie podeszlo, M wybral ze dwie nie podobaly mi sie. I garnki chce sobie dokupic nowe, wypatrzylam dokladnie takie jak chce, z dwoma raczkami, nie ze z jedna korych niecierpie . Mojego M znow obkupilam w ciuchy, no cwaniak, po mnie jedzie Ja sobie tylko otwieraz kupilam do lasy KA. Mam w domu od lat a tam chcialam tanio, kupilam tanioche i klelam po pierwszym otwieraniu puszki Aha, kupilam tez wkladke do szuflady na noze. Wywalilam caly blok co mialam noze bo juz dawno chcialam to zrobic. Elegancko noze sie chowaja w tej ukrytej szufladce. A ja nie mam wielkiej krowy na blacie. W to miejsce (kolo lodowki0 postawilam kawiarke, teraz juz nie wali po oczach bo czerwona. Oh i Natce lampe kupilam, sliczna z motylkami, nie bylo juz tych obrazkow szkoda. robie sie stara, nie lubie p sklepach za czyms lazic isc, wiedzac co sie chce, sciagnac z ;olki i do kasy, a nie krazyc miedzy polkami. SKS kurna jego mac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 jesli chodzi o Mopa wolalam mojego, tego co pkazywalam kreconego, nie 100 ale milion razy lepszy byl. Vilede kreconego uznaje za niewypal, Joana pisalam wtedy ze jak dla mnie wykonanie do kitu, ja tez mam stracha. Oddam Mlodej, ona ma laminat na gorze moze nm jezdzic. Na dole ma duzo plytek i drewniana podloge ale tyle razy lakierowana przez x lat ze nic miedzy deki nie wleci.Za to te dwa mopy co mam - ten odwracany i ten z malutkim pojemniczkiem uwazam za strzal w 10tke!! co prawda ten obracany co z jednej sie myje a z drugiej wyciera do sucha/poleruje to nie nowosc bo duzo firm ma, ale mopy na zmiane mam w kazdym sklepie. Myje sie nim zarabiscie, mowilyscie ze go chyba nie ma w Polsce. Ten z ojemniczniek tycim - a taki tyci nie jest, wlazi 500ml - jest tak samo swietny. Mie umacza tyle podlogi, tymbardziej ze myje sama woda badz psikam plyn na podloge.Kurzolap tez moze byc, [ozbiera paprochy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 (edytowane) a teraz pergola. Pergola sama w sobie jest cudowna! widzialam ja u ludzi, jesl sliczna, a ze ma 20 lat gwarancji znaczy ze dlufo pozyje. Ani snieg ani slonce ja nie zezra. A ja bym sie nie musiala martwic ze farba badz bejca zlezie jak na drewnianej. I latwo mozna rozebrac i przeniesc gdzie indziej. mowilam wam ze ten sklep to taki co skupuje z innych sklepow - cos ktos odda bo nie lubi, albo bo popsute, albo nie wiedza jak sie obchodzic z tym, sklepy sie pozbywaja bo maja za duzo, albo zmieniaja towar, wystawy, albo sklepy bankrutuja i wysprzedaja. Wiec jak gra w ruletke - trafisz badz nie. Czasami sie oplaca i to bardzo. iestety czasem jest straszny niewypal Juz tak mielismy - ostatnio drzwi do prysznica, tak sie cieszylam ze fajne ze na wymiar d mojej lazienki na gorze akurat - po przywiezieiu okazalo sie ze sa nowe, nigdy zakladane nie byly ale calego hardware nie ma - czyli wszelakie sruby, srubki, raczki i szyny. Po napisaniu do producenta okazalo se z wysylka (z US) za ta sama cene kupie te same drzwi tutaj ze sklepu. Z gwarancja. Wiec trzeba bylo dzwigac i odwozic. M pergolke przywiozl ale mnie cs piklo....dwa pudla? cos nie halo. Sprawdzilam, pogrzebalam, nie pisalo nigdzie ale w koncu znalazlam ze ktos napisal ze 3 pudla plus sciaglam sobie instrukcje jak skladac i co w srpdku. Co sie okazalo?? mam dwa pudla a jakze, ale SAMEJ GORY , dwa - bo z dwoch pergol. Nowiutkie!! Ale nie ma slupow, srubek, zaczepow, koncowek itp itd - brakuje 2 pudel. Zadzwonilam do nich wczoraj, poszli szukac - nie ma! mowie mu ze jak ktos nie zaplaci za reszte to na smieci sie nadaje bo polaczyc z niczym tego sie nie da. Powiedzial mi zebym sie dowiedziala u producenta ile za czesci. Wyslalam do nich @ , dzis zadzwonilam, okazalo sie ze babka odebrala co czytala dzis mojego @, w godzike mialam wycene. I teraz, albo sklep zaplaci mi za czesci albo nie. Zaoferowali sie tez ze zaplaca mi za trucka zeby przyiezc ja spowrotem badz ta druga gore. Wyslalam wycene, wyslalam zdjecia - debile byly naklejki i pisalo jak byk ze pudelka 2 z 3! czekam wiec na odpowiedz, powiedzial ze da mi znac dzis lub w poniedzialek. Juz kiedys tak czegos brakowalao i mi pokryli, ale tutaj mowimy o prawie 500$ Powiedzialam M jak wracalismy ze sklepu ze nawet jesliby pokryli czesci, jestem w stanie pokryc wysylke bo nadal sie bedzie oplacalo. To sa niestety d;ugie pudla na jakies 2.80 metra i mimo ze lekkie to swoje wazy, przyslac to z US bo tam je robia, nie w Chinach - to tez kosztuje. Ale nic, byleby pokryli za czesci i za trucka jak obiecal zeby ta druga odwiezc. I byloby cemes. tak wiec sama nie wiem czy jestem wsciekla czy poprostu sie poddalam i rece mi opadly/ jest piekna. I ja bardzo chce. Edytowane 23 Lutego 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.02.2018 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 Maniusiowi nowa zabawke kupilam, lezy przed nia i jazgot robi, tak na nia szczeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.02.2018 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2018 Chodzenie po sklepach to koszmar, ale jak jadę raz na pół roku, to nawet mogę połazić, byle nie wracać z pustymi rękami, bo wtedy robię się zła. Trzymam kciuki za pergolkę Joana Na pierwszym chodzi o lampy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 24.02.2018 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2018 Mania a gdzie fotki? Pestka podobne lampy chcę do łazienki na górze, nad lustro, chyba żadna z tych komsolek mi się nie podoba, może oprócz pierwszej, tylko kolor za ciemny. Patrzę co jakiś czas, może coś trafię fajnego, ale na siłę nie szukam. Tym bardziej, że mój mówi,że jak przyjedzie teraz, gdzieś w połowie kwietnia, to zaczynamy robić frontowe ogrodzenie. Etapami, żeby się nie wypłukać, najpierw fundament. I chyba wstrzymuję teraz dom, bo chcę Antkowi plac zabaw, musimy policzyć czy zrobić , czy kupić. No i trochę drzew w tym roku chcę dokupić. A wogóle to cieżki tydzień miałam, wczoraj o 21,30 poszłam do sypialni, dwie str książki przeczytałam i padłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.02.2018 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2018 (edytowane) czolem mozecie sobie psioczyc na wilede, ja z płaszczaka jestem zadowolona. specjalnie Maniu sprawdzilam wiadro, moje ma podkladki wiec nie szura a wode odpompowuje az za bardzo. swoj kupilam na samym poczatku jak sie pokazaly wiec moze lepsze wykonanie. no niewazne, wam nie pasuje to nie bede glupa kleic Troche szkoda z ta pergola ale moze jednak sie wam uda. wiem jak to jest jak sie czegos bardzo pragnie a tu same klody. czlowiek na uszach skacze by sie udalo. Pestka konsolka 1 i 3 bardzo mi sie widza, choc w pierwszej kolor nie dla mnie. co do piekarnika w poniedzialek bede miec wymieniany, czyli w ciagu 7 dni od zgloszenia, firma poczuwa sie do odpowiedzialnosci na gwarancji. w sumie to dobrze choc tyle, bo amiki ani masterkuki ani chyba nawet bosze nie uznaja szyb za naprawy gwarancyjne. wlasnie wrocilismy z bialasami od wetow z comiesiecznego przegladu: oczy, uszy, zęby, pazury, odrobaczanie itp. musielismy tez pani doktor zawiezc zdjecie naszej malej gwiazdy oprawione w ramke zeby mogla sobie powiesic na scianie a ja czekam na goscia ktory przyjedzie za chwile po jedna komode. i czekam tez na info od pani z poznania czy bierze pozostale elementy. jak sie dogadam to czeka mnie wybor komod i oczywiscie mam 3 do wyboru i mysle nad nimi jak ten osiolek:bash: a i zmieniam tez lampy w salonie, jednak te listwy mi nie pasuja, tez musze je wystawic jak to Mania mowi na lokalne lampy mam wybrane, na 90% kupuje te klatki w czarnych ramkach jak mam w kuchni, tyle ze na 4 zarówki kazda. Edytowane 24 Lutego 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 24.02.2018 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2018 Tar ja nie psioczę, napisałam,że mam mieszane uczucia, bo nie miałam takiego płaskiego mopa. Ty chyba kiedyś pisałaś , że zapasy kupujesz w promocji gdzieś? Czy mi się coś pomyliło? Super z piekarnikiem, ale nie chcę sprawdzać jak wygląda serwis u AEG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.