mania1220 26.03.2018 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 TAR czytalam o tym kolorach u Ciebie (zeby nie bylo ja czytam cie na biezaco). no wyszlo jak wyszlo ale nie martw sie, zobaczysz jak ciemne ladnie wyglada, naprawde! caly ogord czyli co zielone i kolorowe rosnie przepieknie sie na tym odznacza. Nie plakaj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 26.03.2018 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 w poprzednim domu mialam wszystko ciemne, w tym chcialam miec jasne a w zasadzie wysrebrzone naturalne drewno. najpierw mialo sie spatynowac to zamiast bezbarwnego impregnatu na bazie rozpuszczalnikow to użył wodnego, chcial to poprawic to jakis debil z leroja mu sprzedal lakier bezbarwny. on przekazal to bratu, ten pomalaowal a ja jak wrocilam z pracy apopleksji dostalam. teraz lakier zlazi, sa szare plamy - tragedia. a schody zejsciowe z salonu kazalam im zostawic bez niczego, przepieknie sie wysrebrzyly tak jak chcialam, bez zadnych gownianych lakierow. teraz tylko poloze na nie olej lub wosk zewnetrzny i bedzie git. to drewno zarabiscie sie wysrebrza naturalnie a ogrodzenie mi faceci spier......lili. a mowilam zeby sie nie tykal, chcial pomoc i wyszlo jak wyszlo:bash: zalamka, zamiast sadzic to bede na szlifierce jezdzic cale swieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 26.03.2018 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Mania, to dawaj nazwisko wujka, zobaczymy co pisze. Też masz kogoś sławnego znajomego Skoczyłam do Tar poczytałam, jak kupimy ten plac zabaw, to też muszę go czymś pomalować, nie chcę w kolorze drewna, chcę chyba szary, może z akcentami koloru jaki mam na podbitce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 ide poprzenosic reszte fotek i powsadzam, idzie mi jak krew z nosa, jeszcze mnie tu bombarduja z dwoch stron... pamietacie ta kolezanke co pisalam ze wszystko stracila bo pila? dom, dzieci itd? co byla u mnie? no wiec chlopa ma strasznego! normalnie nawet nie gestapowiec a kgb, ona nawet pisac do mnie nie moze a jak napisze musi wymazywac, bo sprawdza telefony i awantury robi, dzwonic wogole nie moze, sprawdza ja co 5 min i ogolnie w skrocie - tragedia. kazalam wtedy jej go zostawic to miala to zrobic, ale NIE, wrocila do niego durna, dzis rano mnie bombarduje ze do konca tyg musi sie wyprowadzic bo juz psychucznie nie wyrabia i czy moja Mloda by jej na miesiac piwnicy nie wynajela mowie jej ze nie wykonczone jeszcze. Z drugiej strony Mloda mnie bombarduje bo jej chlop nowiutkiego Samsunga tego najwyzszego zgubil wczoraj dostal od siostry. szukal do 6.30 rano! spoznil sie do pracy (zatrydnilismy go bo roboty nie mial stalej) M musial na niego czekac. No i tragedia. na dodatek przez to szukanie telefonu tak byl wkurony ze jakiejsc babce walnal, babka spisala numerki noi i ubezpieczenie pojdzie w gore:sick: Mloda znalazla sygnal i pokazuje gdzie telefon jest ale zostalo pare % baterii, podobno jak zgubil bylo 9%, mowie Mlodej ze duzo czasu nie ma wiec. I dobrze by bylo sprawdzic co jakis czas czy sie nie przemieszcza ale wpakowala cala 4 dzieciorow do auta i pijechala tam szukac. Szkoda tylko ze mnie nie sluchaja! kazalam zadzwonic do Samsunga - zaznaczyli by ze zgubiony i kazdy kto by chcial zlamac kod i linie z palca odrazu by mial ten komunikat i w Samsungu by wiedzieli ze juz ktos sie dobiera do tel. M tak zrobil ze swoim jak mu w sklepie zakosili. ehhh...co za poniedzialek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 TAR na szczescie sie zatrzymal i nie bedzie wszystko, jak jedna rzecz bedzie ciemna nie szkodzi, jako akcent na ogrodzie. A o ile trudno mialabys deski odkrecic i je przekrecic na druga strone??? da sie czy juz za dlugo stalo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Joana wujek po goralsku pisze. Jest strazakiem, GOPRowcem , przewodnikiem i prowadzi spotkania dla kuracjuszy - uczy historii goralstwa w Pieninach, pochodzenia gorali, obrzadkow itp. No a ksiazki to wiersze po goralsku. szczerze?duzo nie rozumiem w domu po polsku sie mowilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 26.03.2018 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 No ta moja ciocia to też taki działacz wszędzie, teraz uniwersytet III wieku, wiersze pisze, w teatrze gra, nauczycielka z zawodu, wiele lat pracowała w poprawczaku, cuda wyczyniała z tymi chłopakami, teatr założyła, wielu dzięki niej na prostą wyszło. Harcerka, zresztą mojej babci brat też był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 no patrz! wujek tez w harcerstwie byl znaczy ta glowa w harcerstwie, ale to dawno bylo, za dziecka jeszcze pamietam ja wyjezdzal w tych ciuchach. z zawodu byl kierownikiem w firmie co hydraulike robila w uzdrowisku jak wyjezdzalam tutaj wujek mial hmmm niech policze 43 lata, kurde mlodszy niz ja, robil studia etnograficzne , tylko nie pamietam do jakiego miasta jezdzil na na egzaminy. poszukam potem jego fotki, taki typowy goral duzo jego zdjec na necie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Joana masz i w goprowskim sweterku na ostatnim zdjeciu nawet moja Mloda jest stara fotka, miala 16 lat wtedy a tutaj sobie mozesz kliknac i zobaczyc i przeczytac co robia bo o cioci tez jest http://www.pieniny24.pl/aktualnosci/3534/W-Pieniny-wpisani-Maria-i-Andrzej-Dziedzina-Wiwer to bylo akurat na ich wystawie co miasto zorganiozowalo i Ci powiem - uwielbiam ich miloscia pierwsza, razem z dzidkami mnie wychowali, a cicoia zawsze wszystkim zawsze mowila ze ma 3 corki, zawsze nas nawet tak samo ubierala. Nikomu nie mowila ze jestem corka siostry meza, dla niej corka bylam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 (edytowane) polska dzielnica, jak pisalam wymarla. Oczywiscie duzo Polakow tam jeszcze mieszka, stara emigracja sprzed wojny i zaraz po. Ale sklepow to jak pisalam nie ma juz prawie nic. po jednej stronie sa kamienice ze sklepami na pietrze a mieszkania na gorze, po drugiej sa domy i kamienice, no i oczywiscie uiczki jeszcze odchodzace sa boczne. Moze sie nie podobac, ale to jest typowe bardzo stare budownictwo, tak w Canadzie jak i w US, takie typowe i inne niz w Polsce. Rozumie sie ze nie ma sie to nijak do pieknych kamienic w Polsce Polaki stoja na piwo sie umawiaja, a zeby nie bylo ze pod kosciolem to przeszli na druga strone no trzeba, zaraz po mszy, cos chlapnac kolce na golebie zeby nie siadaly, Solarski to apteka, on tez tam od zawsze jest ten Jac's Milk tez tam od wiekow jest, tez Chinczyk fajnie zobaczyc ze jeszcze cos sie trzyma po prawie 30 latach, szkoda tylko ze same Chinczyki zostaly a polskie sklepy padly. i domu po drugiej stronie, ta sama strona gdzie kosciol i nak i biblioteka komunikacja tam byla swietna - i nadal jest - autobusy, tramwaje i na koncu ulicy )ktra dluga nie jest) metro. Ja tam nie mieszkalam, zamieszkalam jak M poznalam bo on tam mial mieszkanie. Edytowane 26 Marca 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 polski dom starosci Copernicus, zalozyli bo kiedys tam duzo Polakow mieszkalo, polecenie wykonal ksiadz, ale nie byl Polak, Canadol ceny zeby sie tam dostac? wg. ob;iczen co ja i M dostane na emeryturze na dzien dzisiejszy - nie stac nas pokuj dwuosobowy z lazienka - $1,379.62 ($45.36/day) – $1,819.53 ($59.82/day) pokuj prywatny z lazienka czyli jedynka - $2,599.11 ($85.45/day) tymczasowo dziennie jest $38.72 do tego docadza inne oplaty np jak sie ma samochod parking $60 na misiac jedzenie - 20-25$ na dzien z tylu zaraz jest szpital (ten co pokazywalam) jesli trzeba do kogos wezwac karetke biroa 150$ za wezwanie no nic, na starosc trzeba do Polski zjechac bo takie bogacze nie bedziemy na starosc, nie mowiac o tym ze juz mowia od dawna ze kasy na emerytury dla mojego pokolenia brakuje juz teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 a tu typowe domki w bocznych uliczkach, wolnostojace, blizniaki i szeregowe, maja po 100 i niektore nawet wiecej lat jesli ktos ma kase i dostanie pozwolenie buduje nowy na miejscu starego, ale czesto to sie nie zdaza wiem, brzydkie sa! dla mnie sa normalne bo przyzwyczajona jestem do takiego budownictwa starego. ceny? za te rudery? milion, poltora....dolcow sie rozumie nie placi sie w sumie za dom ale za lokacje, i powiem bez bicia, jakbym miala tyle kasy tobym tam chalupe kupila. polakow tam juz tyle nie ma wiec git, ale okolica jest przecudowna w lecie. Teraz szara i brzydka ale tylko lato przychodzi sie zaczyna. kafejki kawiarenki otwieraja fronty, duzo zieloych starych drzew, masa ludzi, masa atrakcji. Zaraz na dole jest jezioro (Ontario lake) tam gdzie mieszkalismy w bloku, styklo przez ulice przejsc przejsc i przejsc przez most nad autostrada i sie nad jeziorem bylo - plaze, basen publiczny, ciagle cos sie dzieje. Z tylu za szitale jest wielki park w ktorym jest ZOO (za darmo) z jeziorkami, masa ptactwa, kaczek , cudo, jak dzieci male byly codziennie z nimi tam chodzilam. Dla tej okolicy bym mogla w takiej ruderzemieszkac. Ale zeby was nie zwiodly! z zewnatrz wygladaja te domy asakra ale w srodku by was coflo. Sa tak niektore wykonczone ze oko bieleje, gazetowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 (edytowane) no to macie kawalek Toronto kolo polskiej dzielnicy Edytowane 26 Marca 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 puyalam kiedys o ta wysoka trawe, pisalam ze ladnie rosnie i sie nawet nie lamie po sniegach, ktos przed domem mial i jak czekalam na babke zeby blender odebrac - moje ukochane drzewo na ktore choruje od lat i nadal nie mam go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 16:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 bylismy wczoraj tez - jak to mowicie? w galerii? po kawe musielismy skoczyc bylyscie ja w koncu sprobowac? a tu skosnooki zaiwania z moja kawa potem zaszlismy do naszego ulubionego sklepu, ok, do mojego! a potem M zucil haslo ze idziemy do nastepmeg mojego sklepu! bo mowilam mu ze jak tam bedziemy musimy zajsc, ale to bylo ze 2 tyg temu i zapomnialam, ale moj skubaniec pamietal nie robilam duzo fotek a i te wyszly fatalnie, w kazdym badz razie M sie zapytal ktora ja chce - nie mieli:cool: przelecialam wszystkie ktire tam staly i zadna nie podnosila sie tak wysoko jak ta co ja chce - znaczy ze nie wejda te duze szklanki. szkoda ze jej nie bylo , mozna zamowic w sklepie ale chcialam pomacac i dupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 16:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 potem zaszlismy do mojego ulubionego sklepu kuchennego , troche pierdulek tez do domu maja ale najwiecej do kuchni Pestka pisala o dzikim kocie na moj bufet, byl taki nawet fajny ale za maly a nawet poduche taka mieli zarabiste ceny za noze cena za jeden noz, do tego podatek dochodzi mowilyscie ze te ceramiki w modzie sa osobiscie mi sie te podobaly i patrzcie co maja1 MOJE POJEMNIKI! jak je chcialam nie bylo, M z US mi przywozil, teraz maja a to kupa lat temu bylo. Mimo to nie mieli tego najwiekszego co mam jeszcze ani tego na czosnek. Za to maselniczkemaja ale ja masla nie uzywam. a tutaj KA blender, nie nie moj, ja tego nie chcialam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 26.03.2018 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 ale wycieczka Mania nie da rady desek obrocic, za duzo zawracania d..y. nic to, smietnik pomaluje na ciemny braz tak jak skrzynie. a ogrodzenie mezaty sie zobowiazal zeszlifowac a ja mam kupic odpowiedni kolor impregnatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Maly przerywnik - sluchajcie, Mloda telefon znalazla!! sygnal jej pokazal ze 40km od domu, w sumie bylo 30km. Nie miala kasy przy sobie, prawie zero benzyny, karte do banku do jej konta wzial jej chlop i nawet nie mialam jak jej kasy poslac bo jak wyciagnie?? Z dziecmi i dusza na ramieniu pojechala, wygrzebala pare dolarkow i za tyle zatankowala, bala sie ze nie wroci do domu. no i tak,,,sygnal na google jej pokazal gdzie tel jest, dojechala i wyslala sygnal na telefon, telefon zaczal dzwonic - ona patrzy a telefon oezy na ziemi! na pasie przejezdnym za sklepami. To byl normalnie cud ! mowila ze z 20 razy wysylala sygnaly to tyle razy dzwonil i to sie nazywa szczescie - nikt tam nie szedl i telefon lezal jak mu wypadl, ale jaja, 30 km od domu dojechala do domu i nawet udalo jej sie jakos do banku zajechac i dali jej kase bez karty, zatankowala i w domu juz jest. normalnie wierzyc sie nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.03.2018 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tar bedzie ladnie! nie boj zaby! pytalam o odwracanie bo pisalam ze nasza pergole bede przerabiac i bedzie dwu-kolorowo. Czyli co pionie czarne a co horyzontalnie zabejcowanie inaczej czyli jasniej. Gorny taras i tak przerobic trzeba podloge bo jest jak kupilismy ale dolny gdzie gazebo stoi mysmy stawiali i zeby sie to zgralo trzeba tez zrobic. A on pomalowany. M mowil ze sie pomeczy i obrocu=i deski bo zedrzec to to za duzo roboty i bawic sie w to nie bede. no i sama jestem ile desek trzeba bedzie jednak wyrwac bo sie nie odkreci juz, stoi jakby nie bylo od 2014 bo na pierwsza wiosne zrobilismy. jak tam licytacja?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 26.03.2018 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 zrezygnowalam, to juz wam powiem znalazlam przepiekna komode z czasow prlowskich, wzor wymarzony ale kolor do porzygu. mialam nadzieje ze uda mi sie poddac ja malej renowacji, chcialam sciagnac ten stary lakier ale babka mi powiedziala, ze nie ma szans, bo zniszcze fornir pod lakierem. ale az chora jestem, bo pokazala mi kawalek gdzie nie bylo lakieru i to wlasnie bylo to. trudno. w piatek jade do stolarza. zobaczymy za ile mi wyceni komode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.