Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Gosik a ja wiem ze Ciebie moge chwalic, w leb mi nie dasz :)

Ja duzo nie umiem. Np mielonego nie usmarze, bo wychodzi mi jak podeszwa, a moj wspanialy M wszystkim o tym opowiada zloczynca jeden hehe. I to z detalami, ze jak jag go zrobie surowego to wielki jak dlon, jak sciagne z patelni to wielkosci sliwki zostaje. No. Taka kucharka ze mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uff…melduje ze po ponad miesiacu mam lampki!

Wlasnie dostalam @ od wujka ze przyszly.

Ale zesmy sie dogadali…wujek napisal ze to lampy a on myslal ze lampki typu recznego.

No tak, dla mnie lampy to takie do sufitu, a to co stoi to lampka.

Rok temu tez zesmy sie dogadali jak mu powiedzialam ze przylatujemy o 4. Przestraszyl sie ze musi wstac o 2 w nocy a ja przyzwyczajona po tutejszemu , a miala byc 16-ta! A tu jest 4. Tylko koncowki sie zmienia am - rano i pm wieczorem.

Z tymi godzinami to ciezko mi sie przestawic .

Nic to, wazne ze lampki sa! :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda pod zdechlym Azorem ..pada :evil:

Non stop. Zimno. jakies 16-17C, dopiero w przyszlym tyg ma byc 20C. Poki sie nie da nawet z dzieckiem isc na plac zabaw - mokro, ciapa, chlapa.

Posialam poziomki. Dwa tyg temu posialam kwiatki, te czarne co Wam pokazywalam. COS tam kielkuje…ale nie wiem czy to kwiatki czy to jakies zielepastwo co w ziemi bylo. Niestety sie nie znam! Ale przy takiej pogodzie to ja nie wiem czy z tych 300 poziomek to nawet jedna wykielkuje :evil:, a dzis albo jutro mam jeszcze isc po roze i posadzic, moze je mszyce nie zezra tym razem…zalezy jaki humid bedzie.

(i mam dylemat, czerwone czy zolte..????)

I maly update: 1 maja jakos, albo dzien wczesniej napisalam do Pana Schodka, wytlumaczylam co i jak zeby wiedzial i poslalam kupe zdjec zeby wiedzial o co mi chodzi. I cisza. A ja tu gryze wary z niepewnosci bo przeciez juz nikogo nie znajde na odleglosc w tak krotkim czasie. No wiec napisalam wczoraj jeszcze raz, ze musze wiedziec, ze nawet jak zrezygnowal to ok ale zeby mi powiedzial.

W koncu dzis dostalam odpowiedz….ze przyjedzie napewno i zrobi. Ze ma poslizg 2 tyg ale schody zrobi, ze do dwoch tyg pojedzie wymierzyc a potem to pojdzie szybko.

Fajnie ze mam odpowiedz i sie ciesze….z drugiej strony nastepne dwa tyg nerwowki. Bo naprawde tylko na dwoch rzeczach w tym roku mi zalezalo najbardziej - kafle na sciane do living ktore juz sa, doszly i czekaja na mnie i na schodach. I bede baaaardzo nieszczesliwa jak jednak schodki nie wypala :( A taka pogoda wcale optymizmowi nie sprzyja i jak to ja - widze wszystko w czarnych kolorach.

ehh…

nic to, ide czytac co u Was bo mam zaleglosci.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, widzę, że poczułaś się urażona... i to sporo urażona. :( jest mi z tego powodu bardzo przykro :(

 

PRZEPRASZAM... po prostu, PRZEPRASZAM...

 

Wbrew pozorom potrafię czytać i przyjmować pochwały, z których zawsze bardzo się cieszę. Jednak, postarałam się już (najbardziej, jak tylko potrafiłam) wyjaśnić Tobie, dlaczego nie toleruję u ludzi określania się w taki sposób, w jaki sama to zrobiłaś. Po prostu, nie toleruję tego... u nikogo... i nic na to już nie poradzę.

 

Najwidoczniej (jak to często bywa) i w naszym przypadku magia słowa pisanego zrobiła swoje :stirthepot: i to sporo namieszała. Jest mi z tego powodu naprawdę bardzo przykro.

 

I jeszcze raz najmocniej PRZEPRASZAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps - nie musisz mi teraz odpowiadać...

zresztą, nie musisz mi odpowiadać na jakikolwiek komentarz.... ja tu i tak będę czytać, zaglądać, podglądać, komentować... i podziwiać. Tak, Maniu... zawsze Ciebie podziwiałam za... za wiele rzeczy - jedną z nich może tu być np. proste, internetowe wyszukiwanie inspiracji - dalej - gust, smak....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello friends :)

Jezdem jezdem…………! sie paletam ale zyciowo :)…nie netowo.

No coz, od x lat mamy piekny maj, a ze to moj miesiac, a i w maju wszystko sie budzi do zycia to ja tez w koncu sie obudzilam! Z zimowej drzemki, apatkii, slabego krazenia krwi, itp itd……..

Zosik…….no poszlam za Twoja rada i sie relaksuje hihi…a gdyby M w koncu przeniosl mi zdjecia ze swojej komory tobyscie zobaczyly co robie i co mam zamiar nadal robic (zakladajac ze pogoda dopisze).

Pozatym nie samymi remontami czlek zyje, zajelam sie soba, czy raczej nami. Trzeba bylo "odswierzyc" garderobe, kosmetyczke, szafe z butami, wiec zakupy typu totalnie innego niz deski, srubki, lampki itp.

aaa…gwoli lampek, jak przyszly (te do sypialni) wujek wyciagnal z pudelek, sa cale, nie pogniecione , wkrecil zarowy - dzialaja! Uff!

Kardamina nie przepraszaj mnie - bo nie ma za co. ja juz nic nie pamietam. Szkoda zycia na dasy. Potupalam i mi przeszlo, a zdenerwowac sie a pogniwac to dwie rozne sprawy, tak ze spoko…

Kubelka…….:hug: jak ja Cie dawnooooooooooo oj dawno nie widzialam ! Mi nic nie jest, jest w porzadku za to sie ciesze ze zajrzalas do mnie :)

Pszczolka ....sie odzywam! :)

Etta……..swiecidelka jak juz wiesz - spakowane! wsie projekty odlozone w pudelka i czekaja na jesien/zime - teraz szkoda czasu. A i mi sie nie spieszy z pierdolkami dekoracyjnymi do PL narazie. Bo nie wiem nawet czy lozko bedzie w tym roku, to gdzie ja mam te poduchy walnac???

Za to COS do lozka juz MA !! :):) jak sie wyzbieram - pokaze.

Pozatym nic sie nie dzialo konkretnego na polu remontowym - czekalam na kopa ze schodami (wcale nie cierpliwie bo sie nie dalo).

W zeszlym tyg Pan Schodek napisal zeby dac adres i tel do domu ze sie moze na weekend wybierze. W sobote dzwonilam ani slychu ani dychu ani telefonu, za to dzis w poniedzialek (lubie jak z poniedzialku tydzien sie dobrze zaczyna) dostalam @ od wujka :wave:…ze Pan Schodek BYL :wave: ze beda schody :wave: ze on (Pan Schodek) rozrysuje mi i wysle plany i propozycje :wave:…………no wiec teraz tylko czekam na odzew Pana Schodka.

Tyle co wiem (od wujka) to……..niestety nie bede miala swoich wymarzynch schodkow (chlip!) ale z tym sie liczylam i jak slalam zdjecia do Pana Schodka to mu te zakrecawujace slalam. Grzejniki pod oknem od podworka (sa dwa) znikna, od ulicy zostanie (potem i ten zniknie i sie zalozy jeden narozny gdzie indziej jak planuje bod oknem od ulicy bedzie stala kanapa wiec nie ma mowy o grzejniku tam).

Dziura niestety bedzie w L-ke wycieta, czyli "uwaga jak lazisz po sypialni". Bede miala slupka postawionego zeby podeprzec wyciety sufit (zostanie kwestia zastanowienia sie czy go zostawic drewnianym i pomalowac jak stopnie na ciemna czekolade czy obpaciac betonem jak se kiedys myslalam pod kafle na scianie). Pod zakretem schodow tez bedzie musial stac slupek. I jak kiedys pamietacie wklajalam takie fajne czarne schody…tez "zakrecowaly"….spod byl zabudowany a zakrecowany kawalek byl caly azurowy - taki pomysl wiec poddalam Panu Schodkowi i tak tez wujek pisal. Jeszcze nie wiem co wykombinowali, zadzwoie dzis wieczorem do domu i sie dowiem jakie beda szerokie.

No…to na tyle. Jestem very happy i mi ulzylo.

A jak sie wyzbieram wkleje pare fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra…zeby nie bylo ze z buzi trampka robie…………..

……..co mozna robic jak sie ma tyle………..??

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0025-5.jpg

 

I tak od dluzszego czasu, a to zdjecie bylo robione przedwczoraj o 5:35pm…tfu…17:35.

Ja jestem maniak slonca………no. To wiecie. A reszta jest u mojego M na komorce bo mi sie nie chcialo brac aparatu bo za duzy a po maly dopiero trzeba jechac odebrac.

 

Mimo to SIE UDALO………

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0033-1.jpg

 

Poki je mszyce nie zezra, poki humid nie zabije, poki…ehhh…nie bede musiala je wstawic na jakis miesiac do domu jak nie wiecej jak mi rozpitola balkon i umra smircia naturalna bo klima chodzi 24/7 i jest zimno (no bo jak na dworzu tak goraco..).

Te rozowe oczywiscie niewypal. Nie lubie takich roz bo sa takie piwoniowate. Wiedzialam ze cos bedzie nie tak, naloza kartke ze zdjeciem a poem rosnie co innego. Oh well, ale wyrosly, teraz juz sa tam 4 i jeszcze 4 ma sie rozwinac, co rano mam jedna dodatkowo.

 

Zielepastwo za to wybujalo i gorac mu nie straszny (byle podlewac):

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0031-1.jpg

 

A ze swiecidelek jak jussszzz…przyszly mi guziki i gwodziki ktore Wam kiedys pokazywalam. Narazie guzikow kupilam na probe na 20 mm i na 24 mm.

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0021-4.jpg

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_00152.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0016-5.jpg

 

jak widac maja metalowa podstawe w przeciwienstwie do Swarovskiego ktory jest caly szklany.

A tu ponizej - Swarovski lezy po lewej stronie.

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0019-2.jpg

 

 

No i to co chce zrobic na lozku…ku przypomnieniu, pamietacie to wyrko -

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/sashiHeadboard2.jpg

 

 

dokladnie chodzi mi o ta rame na dole, nie zaglowek bo zaglowek wiadomo ze tak i jak.

Ale rama….co prawda tu jest Swarovski ale ja sie juz tak nie bede bawic w wiercenie dziur i przeciagnie, pozatym jak walne koldre czy nazute to moze byc guzik widac, wiec wzielam i kupilam te gwozdzie - latwiej, szybciej i bez zalu"

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0028-2.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0030-2.jpg

 

 

Sa na 11 mm i mysle ze mi stykna, mam ich 380. BLING-BLING…:):)

 

i na koniec…BOOO-HOOO…….!!

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0012-5.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0005-12.jpg

 

to tylko ja moge miec tak nasrulone w glowie :)

Chodzila ta czacha za mna od roku, chyba Wam ja pokazywalam…no, w koncu ja kupilam :)

Nijak sie ona ma do Waszych klimatow co….?? heheh.

No coz….memento mori!

 

(jak to mowia, sa tylko DWIE pewne rzeczy na swiecie w zyciu czlowieka, tylko dwie! podatki i ze sie umrze).

 

Aha…a na koniec obwieszczam ze tak poziomki jak i moje piekne (majace -byc - piekne) czarne kwiatki maja mnie totalnie w dupie. Olaly mnie i nie wyrosly.

 

:mad:

 

a teraz czekam, na @ od Pana Schodka. Dzwonilam do domu na przeszpiegi co i jak, wujek powiedzial ze sam mi tam wezmie posciaga grzejniki, nie bedzie wolal hydraulika.

Bede miala slupek…aha…ten, filara, czy jak mu tam, z czym sie liczylam, powiedzialam ze spoko…..bede go uzywac jako rury do tanca :wave:, wujek powiedzial ze sie zbytnio nie da bo bedzie kanciasty…nic to! Nasmarujemy maslem albo czyms :p. Moze sie moj M na starosc zalapie na jakis SHOW :):)

to co, ide, nie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw krzycza gdzie jestem, ze mam wroacac a potem nic sie nie udzielaja, jedze hihi…:):)

 

OK………nic sie nie dzialo. Az do dzis, w sensie konkretnym. Znaczy schody. Dostalam projekt.

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/schodki3.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/schodki1.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/schodki2.jpg

 

No niestety…schody jak schody, nie sa moim marzeniem (tu nastepuje wielki ryk, bek i rwanie szat..!!:cry:..) ale sa! Znaczy jest projekt.

No niestety, jak sie robi remont to nie wszystko pojdzie z planem jakby sie chcialo, plany swoja droga a realia swoja. Trzeba pracowac z tym co sie da. Najwazniejsze ze sie wogole da. Najwazniejsze nr.2 ze nie beda mi zachodzic na okno od ulicy bo bym wisielca strzelila. najwazniejsze ze beda juz jak przylecimy do domu za kilka miesiecy…o man! za dwa miesiace!!! Ale zlecialo.

Tam jeszcze bedzie stal slupek/filarek. Z przodu gdzies bo ma sufit podtrzymac. jak widac na dole sa zabudowane a na dole otwarte. Tak chcialam. Jesli sie nie da prostych. teraz sprawa zabudowania. Zdecydowalismy ze tam zrobimy schowek (np. kurtki na zime? albo wszystkie ksiazki bo nie lubie na wierzchu jesli to nie jest osobna biblioteczka (znaczy pokuj biblioteka). Bedziemy myslec teraz jak zrobic zeby nie wygladalo jak drzwi bo na tych schodach bedzie a raczej do schodow dosunieta jedna kanapa. Wiec nic przesuwanego, nic z klamkami itp. Na magnes??? Dobry pomysl sciagniety od szwagra z lazienki, ale on tam ma male drzwiczki, a ja tu jakby nie bylo kawalek sciany dosc sporej bo wysokosc na jakies 1.80mw najwyzszym punkcie pod zakrecowaniem sie. Wiec jak macie jakies POMYSLY - to dajcie znac.

Kolor - ciemna czekolada. jak podstawa kominka. Pol-mat albo mat. I mam nadzieje ze Pan Schodek nie spapra koloru i nie pomaluje na braz z odcieniem wisni/czerwieni. Aha…schody beda "odstawione" od sciany jakies 5cm. Bo ida te cholerne rury od grzejnika…jeszcze…zanim przekombinuje co z nimi zrobic.

PYTANIE ZA 100pkt albo stawiam flaszke!!!!……..wujek sie obawia "odspawac" rury bo wiadomo drewno i tynk itd…wiec flaszka dla tego co mi powie - czy mozna te rury od grzejnikow przepilowac??????? czy jest jakas pilka, najlepiej reczna zeby iskier nie bylo, ze da rade????

Jak mnie czytacie to zapytajcie mezow/ojcow/tesciow badz jakichs robotnikow na swoich budowach, ladnie sie usmiecham i prosze :):)

Aha…to 5cm szpary wlasciwie mnie urzaza, bo zamiast wycinac potem kolo schodow i sie meczyc i klac na czym swiat stoi i ryzykowac ze sie krzywo utnie plyte, poprostu calym kawalkiem sie ja wsunie. Ale to moge zrobic dopiero jak jak te ruru pojda OUT.

 

Kupilam takie cus….

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/photo-2.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/51p7gjZBgGL_AA300_.jpg

 

 

W pierwszym momencie myslalam zeby tutaj zedrzec moja barokowa tapete w salonie i powiesic to…w drugim moemncie pomyslalam - a jakby to nakleic na to co bedzie imitowac ta scianke pod schodami za kanapa??? kolorem i grafika by sie totalnie zgralo z kaflami.

Hmm….musze pokazac to M i zapytac co mysli….aha…toto ma wielkosc 170cmx120, mniej wiecej.

 

 

Temat ostatni na tapecie - lustra. Moje nieszczesne lustra! Na weekend napisalam do nich znow bo mialy byc do konca maja…yeah right, nie bylo i nie ma oczywiscie. W poniedzialek dostalam odpowiedz ze do konca czerwca. Wiec znow napisalam, tym razem ze bede w PL tylko 3 tyg w sierpniu i jaka ja mam pewnosc ze w ogole je dostane, bo teraz termin znow przesuniety do konca czerwca a potem pewno do lipca a potem sierpnia itd? Wiec dzis dostalam odp. ze napewno do konca mojego wyjazdu z PL lustra bede miec…AHA……czyli wcale do konca czerwca ich nie bedzie! :evil::evil:

 

Nie poradze…przekopalam caly net - nikt takich luster nie ma. Sa i owszem, podobne, nawet o niebo tansze, ale nie takie. A ja sie uparlam i dupa. Musze je miec. Ale jak to mowia…cierpliwi wynagradzani, wiec mam nadzieje ze to czekanie bedzie wynagrodzone posiadaniem luster (zanim wyjade z PL!!) a nie oddaniem zadatku.

 

To by bylo na tyle.

A teraz se ide precz.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maly update:

 

czekam. Na nowy projekt schodkow. Albo na drugi. Co kto woli.

Bo przeciez nie bylabym soba - albo kobieta - gdybym nie pomarudzila troche. No bo jak cos za mna lazi od ponad roku ciezko nie marudnac, chociaz troche…

……PODZIALALO………………..:wave:

Pan Schodek napisal ze mi zrobi drugi plan schodow…..eliminujac te wangi z boku, chociazby od strony pokoju…………...:wave:

Bo prawda jest taka ze nie podobaja mi sie te wangi, vel boki, vel diabli wiedza jak to sie jeszcze nazywa.

No przeciez chcialam proste, do minimalizmu sprowadzone, clean lines, no drama schody.

Jak nie moga byc w 100% jak chce to moze chociaz w 60..?

Licze na jego spryt…………….

 

A teraz ide karmic kaczki. w basenie.

Sie zatkal po zimie a raczej po trzesieniu ziemi co bylo 2x, nie naprawili i woda nie splywa. a jak wody napuszczaja to splywa znaczy ucieka - tajemnica poliszynela jak to sie dzieje. No ale ze woda ( a zielona jak zaba na wiosne od glonow) to kaczki sie zadomowily.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...