Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

a wiesz, u mnie jak o cos prosze, juz nawet nie zeby cos zrobil, ale zeby cos polozyl na swoje miejsce, wyniosl, przeniosl od lat slysze jedno ....."zaraz".......

 

efekt taki ze sama robie bo moze stac nastepne 2 tyg!

 

ostatnio pranie zrobilam i powiedzialam ze mam dosc ukladania, niech sobie rozlozy do szafy i komody - no ale! trzeba wyniesc na sama gore. ladniutko w koszu ulozylam, styklo porozkladac. Myslisz ze wyniosl? a gdzie tam, bral ciuchy z kosza, przy okazji robiac tam bakzel, az "wykonczyl" co w srodku.

poddalam sie...bo przy szukaniu czegos konkretnego w tym kosztu reszte rozwala i wyglada jak krowie z gardla bo juz sie pomnie :D

 

gwozdzie niebezpieczne, w noge sie moga wbic, a co jakby puszka niedomknieta byla?

nasi faceci sa kochani ale niestety mimo 2 glow maja mozdzek wiekosci orzeszka laskowego czasem :cool:

i zmienisz? nie zmienisz

 

przedwczoraj wrocil pozno w nocy od Ricka, ja juz spac szlam! nastawil sobie jajka - i poszedl na dol i usnal!! dobrze ze cos mnie piklo i wrpcilam do kuchni, bo nie dosc ze jajka by sie wygotowaly to gaz zalaly i mogloby yc wielie BUM rano :cool:

opieprzylam i co? splynelo jak po kaczcce :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Skąd ja to znam ;) mój taki sam.

Na ciuchy znalazłam sposób :-D przynoszę z pralni i kładę na jego połowie łóżka. Poskładane gatki i t-shirty. Skarpetki kupą jak leci, bo bym oszalała dobierać w pary. Sam pięknie wkłada w odpowiednie szuflady w garderobie. Nie wszystko. Koszule ja odwieszam w garderobie, bo tak je zarzuca na wieszaki jak szmaty na płot.

O butach pisałam kiedyś. W sumie 3 razy wywaliłam do ogrodu, co porozwalane było po całym wiatrołapie. Teraz nie zawsze, ale jednak sprząta.

Ale poza tymi drobnymi sukcesami.... Jak coś w kuchni z szafki wyjmie, to odstawia gdziekolwiek i nie zamyka szafek, a czasem nawet szuflad. Cud jakiś, że lodówkę zamyka ;)

Facet ;( i kropka. Chociaż mój ojciec taki nie był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......"Jak coś w kuchni z szafki wyjmie, to odstawia gdziekolwiek i nie zamyka szafek, a czasem nawet szuflad. Cud jakiś, że lodówkę zamyka".....

 

 

:D

 

 

Pestka wyjete z zycia, tez sie nieraz zastanawialam jak mozliwe ze lodowke zamknie, chociaz pare razu juz zostawil. Myslal ze zamknal ale nie domnknal :cool:

stara mi zaraz piszczala ta nie daje zadnego glosu. Szkoda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia, czytaj trochę po kolei i czytaj te co będą przybywać. Dasz radę :)

 

Ja się ze woim pierwszym rozeszłam, bo miał te „męskie” cechy rozwinięte na wszytkie dziedziny życia, całą codzienność i opiekę nad dzieckiem. Tzn. to był jeden z powodów. J jest bałaganiarz, ale równocześnie czynnie uczestniczy w porządkowaniu i sprzątaniu. Tyle, że wywala z pamięci takie prozaiczne konieczności jak utrzymanie tych porządków potem. Poza tym stara się ;)

 

Dziś +4 i piękne słońce, leciutki wietrzyk. Oby tak dalej, to śnieg w kątach ogrodu zejdzie i zacznie trochę przeychać, bo na razie miejscami tylko w kaloszach można wejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojego wczoraj nosilo to wzial wertykulator i zrobil kawalek trawnika (tam gdzie nie wialo) w sumie zrobione mamy ponad 3/4 zostala wschodnia flanka, roboty na jakies 2 godzinki, ma to w srode robic bo zapowiadaja "upaly" do konca tygodnia nawet +16 :rolleyes: w piatek wracajac z bydgoszczy zajade do szkolki po drzewka, przynajmniej w sobote juz bede mogla sadzic a nie dopiero po nie jechac. mezaty musi mi pomoc przesadzic 3 youngii, wysadzic klona buraka (zamiast niego bedzie trojpak brzozowy) a burak wylata za ogrodzenie mamy taki wolny kat, przez ktory wieje, jedno drzewo zwalila wichura to posadze tam burola zeby wyrwe wypelnil. i dalej bede miec na niego ładny widok z okien :wiggle: i na dalsze prace weny mi brak:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tar od zachodu wiosna idzie, mój wczoraj przesiadał się we Frankfurcie, mówi,że w krótkim rękawku o 6 rano i cieplutko mu było, we Wrocku wysiadł i na bieg kurtki szukał w torbie.

 

Przebieram nogami, żeby miejsce na grabowy żywopłot robić, ale pada, tak przelotnie wprawdzie, ale nie fajnie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo rosną. Jedno duże zawsze możesz posadzić.

Trzy brzozy razem wyglądają jak jedna z 3-ma pniami. Często się tak robi sadza doorenbos, bo trudno ja dostać nisko rozgałęzione.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/828-brzoza-betula

Tu masz trochę o tym i sporo zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[u nas wczoraj w miarę ładnie, spacer zrobiliśmy, ale w niedzielę głowę urywało.

 

Tar chcesz trzy brzozy w jeden dołek wsadzić? Pokażesz jak zrobisz?

 

pokaze, pokaze, tylko ze moje patyczki beda. zamiast buraka beda 3 brzozy w jednym dolku, i w drugim koncu ogrodu w narozniku bedzie taki zestaw 1x3 szt., 2 x 2 szt i jak sie zmiesci to jesze 1x1 szt., przed nimi mam 12 hortek a za nimi jako tło beda czerwone derenie. tam mam kiepski teren, duzo wilgoci, i idzie mocno w dol, musze te brzozy i derenie raz zeby osuszyly a dwa zeby widok sensowny byl z tarasu, jak brzozy sie zageszca posadze jeszcze jakies lisciate pod pniami

 

Pestka ja mam 3 doorenbosy z niskimi pniami, mocno rozgalezione, zreszta widac je na fotach, ale ja nie bardzo je lubie, zdecydowanie wole nasze "brodawki" klasyczne, wedle mnie maja ladniejsze ulistnienie, sa azurowo koronkowe i galazki jakby bardziej wiotkie, delikatne, tanczace. dorenbooski maja tylko ladny pien i wszycho:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też chcę takie zwykłe, będziemy jechać do leśniczego, to zapytam, czy mogę sobie ukopać. Graby ma trochę małe 80 cm, wolałabym większe tak ze 120 cm, ale trudno, będziemy brać ponad 100 to policzy nam po jakieś 60 gr.

 

Byłam chwilę na ogrodzie, trawy pociełam do końca, oprócz rozplenicy, boję się , że jeszcze temp spadnie, a one najbardziej wrażliwe.

 

A i pierwszy wypadek na ogrodzie zaliczyłam, schylając sie do miskanta wsadziłam sobie jeden badyl w nos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wolę nasze zwykłe brzozy. Z doorenbosami jest jeszcze ten problem, że lubią się ni z tego ni z owego pochować i są do ścięcia. Tak stracił nasz znajomy 5 z 7 sztuk w zeszłym roku. Rosły sobie od 6 lat i nagle klops.

 

Joana, mniejsze łatwiej się przyjmą i prędzej ukorzenią. Jakbyś obok posadziła 120 cm, to po 2-3 latach 80 cm by ją przerosły, a ona dopiero by ruszała ze wzrostem. To działa w przypadku większości drzewek – sadzisz mniejszy, szybciej się aklimatyzują.

 

Nos, mam nadzieję masz cały. Diablo twarde są pędy miskanta

 

A, brzózek z lasu nie bierz wyższych niż 150-170 cm. Mogą się nie przyjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...