mania1220 02.04.2018 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 a wiesz, u mnie jak o cos prosze, juz nawet nie zeby cos zrobil, ale zeby cos polozyl na swoje miejsce, wyniosl, przeniosl od lat slysze jedno ....."zaraz"....... efekt taki ze sama robie bo moze stac nastepne 2 tyg! ostatnio pranie zrobilam i powiedzialam ze mam dosc ukladania, niech sobie rozlozy do szafy i komody - no ale! trzeba wyniesc na sama gore. ladniutko w koszu ulozylam, styklo porozkladac. Myslisz ze wyniosl? a gdzie tam, bral ciuchy z kosza, przy okazji robiac tam bakzel, az "wykonczyl" co w srodku. poddalam sie...bo przy szukaniu czegos konkretnego w tym kosztu reszte rozwala i wyglada jak krowie z gardla bo juz sie pomnie gwozdzie niebezpieczne, w noge sie moga wbic, a co jakby puszka niedomknieta byla? nasi faceci sa kochani ale niestety mimo 2 glow maja mozdzek wiekosci orzeszka laskowego czasem i zmienisz? nie zmienisz przedwczoraj wrocil pozno w nocy od Ricka, ja juz spac szlam! nastawil sobie jajka - i poszedl na dol i usnal!! dobrze ze cos mnie piklo i wrpcilam do kuchni, bo nie dosc ze jajka by sie wygotowaly to gaz zalaly i mogloby yc wielie BUM rano opieprzylam i co? splynelo jak po kaczcce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.04.2018 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 ech, szkoda jezyk strzepic:bash: mozna by ksiazke napisac:cool: ja juz mu nie ukladam ciuchow, wyciagam z suszarki i wrzucam do kosza, niech sobie sam sklada i chowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2018 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 Skąd ja to znam mój taki sam. Na ciuchy znalazłam sposób przynoszę z pralni i kładę na jego połowie łóżka. Poskładane gatki i t-shirty. Skarpetki kupą jak leci, bo bym oszalała dobierać w pary. Sam pięknie wkłada w odpowiednie szuflady w garderobie. Nie wszystko. Koszule ja odwieszam w garderobie, bo tak je zarzuca na wieszaki jak szmaty na płot. O butach pisałam kiedyś. W sumie 3 razy wywaliłam do ogrodu, co porozwalane było po całym wiatrołapie. Teraz nie zawsze, ale jednak sprząta. Ale poza tymi drobnymi sukcesami.... Jak coś w kuchni z szafki wyjmie, to odstawia gdziekolwiek i nie zamyka szafek, a czasem nawet szuflad. Cud jakiś, że lodówkę zamyka Facet ;( i kropka. Chociaż mój ojciec taki nie był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 02.04.2018 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 ......"Jak coś w kuchni z szafki wyjmie, to odstawia gdziekolwiek i nie zamyka szafek, a czasem nawet szuflad. Cud jakiś, że lodówkę zamyka"..... Pestka wyjete z zycia, tez sie nieraz zastanawialam jak mozliwe ze lodowke zamknie, chociaz pare razu juz zostawil. Myslal ze zamknal ale nie domnknal stara mi zaraz piszczala ta nie daje zadnego glosu. Szkoda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.04.2018 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 Witam po zimie - przede mną jesze 100 stron do przebrnięcia ale zanim to zrobię to będzie kolejnych 200:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2018 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Gosia, czytaj trochę po kolei i czytaj te co będą przybywać. Dasz radę Ja się ze woim pierwszym rozeszłam, bo miał te „męskie” cechy rozwinięte na wszytkie dziedziny życia, całą codzienność i opiekę nad dzieckiem. Tzn. to był jeden z powodów. J jest bałaganiarz, ale równocześnie czynnie uczestniczy w porządkowaniu i sprzątaniu. Tyle, że wywala z pamięci takie prozaiczne konieczności jak utrzymanie tych porządków potem. Poza tym stara się Dziś +4 i piękne słońce, leciutki wietrzyk. Oby tak dalej, to śnieg w kątach ogrodu zejdzie i zacznie trochę przeychać, bo na razie miejscami tylko w kaloszach można wejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.04.2018 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 mojego wczoraj nosilo to wzial wertykulator i zrobil kawalek trawnika (tam gdzie nie wialo) w sumie zrobione mamy ponad 3/4 zostala wschodnia flanka, roboty na jakies 2 godzinki, ma to w srode robic bo zapowiadaja "upaly" do konca tygodnia nawet +16 w piatek wracajac z bydgoszczy zajade do szkolki po drzewka, przynajmniej w sobote juz bede mogla sadzic a nie dopiero po nie jechac. mezaty musi mi pomoc przesadzic 3 youngii, wysadzic klona buraka (zamiast niego bedzie trojpak brzozowy) a burak wylata za ogrodzenie mamy taki wolny kat, przez ktory wieje, jedno drzewo zwalila wichura to posadze tam burola zeby wyrwe wypelnil. i dalej bede miec na niego ładny widok z okien i na dalsze prace weny mi brak:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Ufff. skończyłam czytać, przyznaję po łebkach:) Wczoraj dzwonek do drzwi, zaglądam, mój stoi! Niespodziankę zrobił Przy drugiej kawie dzisiaj już umówił się z leśniczym po graba, teraz listę robi co trzeba zrobić , załatwić itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Tar od zachodu wiosna idzie, mój wczoraj przesiadał się we Frankfurcie, mówi,że w krótkim rękawku o 6 rano i cieplutko mu było, we Wrocku wysiadł i na bieg kurtki szukał w torbie. Przebieram nogami, żeby miejsce na grabowy żywopłot robić, ale pada, tak przelotnie wprawdzie, ale nie fajnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.04.2018 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Jak będzie dalej tak lało jak dzisiaj, że nie będzie można nic robić na zewnątrz to może podgonię trochę tę lekturę, ale jeśli pogoda sie poprawi to lektury przybędzie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.04.2018 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 wg. prognozy dzis mialo padac a slonecznie od jutra, chociaz wg. prognozy swieta mialy byc beznadziejnie pogodowo a u nas wczoraj od rana sloncem dawalo. tylko wiatr wial (i dobrze osuszyl co nieco) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 [u nas wczoraj w miarę ładnie, spacer zrobiliśmy, ale w niedzielę głowę urywało. Tar chcesz trzy brzozy w jeden dołek wsadzić? Pokażesz jak zrobisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2018 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Joana, z brzozami tak ogrodnicy robią, żeby uzyskać efekt potrójnego pnia. Mogą nawet stykać się pniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 No wiem Pestka ale nigdy u nikogo w ogrodzie nie widziałam na żywo Już sama nie wiem, pisać nie pisać, żeby Gosia nadrobiła Leśniczy mówił, że ma jeszcze sadzonki lipy i jawora, ale to za duże będzie do ogrodu no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2018 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Długo rosną. Jedno duże zawsze możesz posadzić.Trzy brzozy razem wyglądają jak jedna z 3-ma pniami. Często się tak robi sadza doorenbos, bo trudno ja dostać nisko rozgałęzione.https://www.ogrodowisko.pl/watek/828-brzoza-betulaTu masz trochę o tym i sporo zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.04.2018 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 [u nas wczoraj w miarę ładnie, spacer zrobiliśmy, ale w niedzielę głowę urywało. Tar chcesz trzy brzozy w jeden dołek wsadzić? Pokażesz jak zrobisz? pokaze, pokaze, tylko ze moje patyczki beda. zamiast buraka beda 3 brzozy w jednym dolku, i w drugim koncu ogrodu w narozniku bedzie taki zestaw 1x3 szt., 2 x 2 szt i jak sie zmiesci to jesze 1x1 szt., przed nimi mam 12 hortek a za nimi jako tło beda czerwone derenie. tam mam kiepski teren, duzo wilgoci, i idzie mocno w dol, musze te brzozy i derenie raz zeby osuszyly a dwa zeby widok sensowny byl z tarasu, jak brzozy sie zageszca posadze jeszcze jakies lisciate pod pniami Pestka ja mam 3 doorenbosy z niskimi pniami, mocno rozgalezione, zreszta widac je na fotach, ale ja nie bardzo je lubie, zdecydowanie wole nasze "brodawki" klasyczne, wedle mnie maja ladniejsze ulistnienie, sa azurowo koronkowe i galazki jakby bardziej wiotkie, delikatne, tanczace. dorenbooski maja tylko ladny pien i wszycho:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 No właśnie ja też chcę takie zwykłe, będziemy jechać do leśniczego, to zapytam, czy mogę sobie ukopać. Graby ma trochę małe 80 cm, wolałabym większe tak ze 120 cm, ale trudno, będziemy brać ponad 100 to policzy nam po jakieś 60 gr. Byłam chwilę na ogrodzie, trawy pociełam do końca, oprócz rozplenicy, boję się , że jeszcze temp spadnie, a one najbardziej wrażliwe. A i pierwszy wypadek na ogrodzie zaliczyłam, schylając sie do miskanta wsadziłam sobie jeden badyl w nos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2018 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Ja też wolę nasze zwykłe brzozy. Z doorenbosami jest jeszcze ten problem, że lubią się ni z tego ni z owego pochować i są do ścięcia. Tak stracił nasz znajomy 5 z 7 sztuk w zeszłym roku. Rosły sobie od 6 lat i nagle klops. Joana, mniejsze łatwiej się przyjmą i prędzej ukorzenią. Jakbyś obok posadziła 120 cm, to po 2-3 latach 80 cm by ją przerosły, a ona dopiero by ruszała ze wzrostem. To działa w przypadku większości drzewek – sadzisz mniejszy, szybciej się aklimatyzują. Nos, mam nadzieję masz cały. Diablo twarde są pędy miskanta A, brzózek z lasu nie bierz wyższych niż 150-170 cm. Mogą się nie przyjąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 03.04.2018 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Ale wiesz Pestka jak z żywopłotem, po posadzeniu muszę go zaraz obciąć Ale już sie nie mogę doczekać, Jutro zaczynamy szykowanie miejsca. Nos cały ale lekko się skrwawiłam :) Może lipkę taką małą sobie bym wzięła? Musze pomyśleć. Łyso mam teraz bez tych traw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2018 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 U mnie tam gdzie trawy też łyso... i tak do czerwca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.