Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Doriko razem z Joana obie najlepiej na wszystkim wychodzicie, bo sie tu tyle naczytacie i naogladacie ze zamiast robic ogrod na lapu capu macie metlik w glowie i w sumie nie wiecie jak i co zrobic - a przez to macie czas konkretnie sie zdecyowac. Nie tak jak ja robilam na lapu capu

[TAR]

no wlasnie, bardzo sobie chwale ten oszklony. akurat ta ikeowa co chce jest dosc wygodna.

 

u nas temperaturowo sie rozszalalo, slonko i +20 na termometrze. oj cos czuje ze ogrodowo dzis popoludnie spedze.

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez TAR

[Doriko]

Mam lato 22 stopnie C w cieniu, mogło by tak już zostać do listopada.

 

U mnie ślimaków pełno było w zeszłym roku i zeżarły mi prawie wszystko.

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez Doriko

[Doriko]

Doriko razem z Joana obie najlepiej na wszystkim wychodzicie, bo sie tu tyle naczytacie i naogladacie ze zamiast robic ogrod na lapu capu macie metlik w glowie i w sumie nie wiecie jak i co zrobic - a przez to macie czas konkretnie sie zdecyowac. Nie tak jak ja robilam na lapu capu

 

Taaa, tylko wy macie ogrody a ja (bo jak u Joanny to nie wiem) mam łyse pole i jeszcze długo tak zostanie:sick:

[Doriko]

Ale ja to jak w piosence Golców

Pole,pole, łyse pole, ale mam już plan, bez pośpiechu, wszystko zrobię sam

Jakoś tak to leciało

[gopax]

Mam tyle samo działki co ty, no o 5m więcej bo u mnie jest 1005m wszystkiego razem z tym co pod domem.

 

Po tym jak zabrali mi kawałek działki na chodnik to mam teraz dokładnie 948 m2 ... ale mi nie chodziło o samą wielkość działki, tylko o to co i jak już tu stoi i co mogę zrobić z resztą...

Gdybym zagospodarowywała moją działkę od zera to postawiłabym dom wzdłuż ulicy a wtedy za domem byłby w całości kawałek ogrodu do zagospodarowania i to dawałoby zupełnie inne możliwości... ale skoro jest jak jest, to teraz mam takie sobie kawałeczki tu i tam, a drzewa mogę mieć co najwyżej owocowe i to max. 3, bo za garażem mam już orzecha włoskiego

[mmikka]

Doriko, łyse pole łatwiej kosić Fajne masz te brzózki, dobrze, że napisałaś, że fotki z ubiegłego roku, bo ładnej trawy już tobie zdążyłam pozazdrościć.

Brzozy szybko rosną, moja siostra ma kilka i już kilka razy musieli je podcinać, bo dom przewyższały.

Podpinam się pod zdanie, że drewniany stolik z paleniskiem jest bardzo fajny

[gopax]

...u nas temperaturowo sie rozszalalo, slonko i +20 na termometrze. oj cos czuje ze ogrodowo dzis popoludnie spedze.

 

U nas też tyle dzisiaj, ale ja jak na złość mam dyżur treningowy, więc po pracy zamiast w ogrodzie siedzę przy kawie w muratorze...

[mania1220]

ja z Ikei wyroslam dawno temu, jestem juz w takim wieku ze "nieprzystoi",

kuchnie owszem wzielam z Ikei ale zrobilam wszystko zeby wyglad Ikei zabic i sie udalo przez te konkretne drzwiczki, no i przez gwarancje na 25 lat. Nikt tyle nie daje, ale meble - juz nie.

TAR jak pisalam o tym moim komplecie nie mialam na mysli z czego zrobione tylko specjalnie pisalam roznice miedzy jednym a drugim o wygode - drewno czy metal jest twardsze mozna sie bic i chodzilo mi o otwarte boki vs zamkniete, jak sie chce tylko siedziec to otwarte OK, jak sie lubi lezec na dworzu badz siedziec z nogami na gorze trzeba na takie rzeczy patrzec, a np. Joana tez kiedys kupi wiec moze zwroci na to uwage.

 

stolik z paleniskiem, to nie jest grill. Jedzenia sie na tym nie robi. Nie uzywa sie go tez codziennie, ot jakas fajna ciepla noc z mezem albo impreza, ppzatym akurat te co pokazywalam sa na gaz, czyli butle podpinasz i wtedy wysokosc ognia regulujesz wiec tak naprawde strachu o psy nie ma. No chyba ze psy wskakuja na lawe? Fajne jest to ze mozna to zalryc i jest jak lawa, niektore sa caly czas otwarte. Ta jedna z tylu byla otwarta.

moj manius w zeszlym roku malutki byl i glupi, wyobraz sobie ognisko - nie patrzyl i lecial jak wariat. Pod koniec wakacji nauczyl sie ze ma obchodzic jak sie pali. Wiecej strachu nie mialam z nim.

[joana_]

widziałaś Doriko, chociaż raz mamy najlepiej

 

Mania bardzo cenne te uwagi, mojemu na głos czytałam

 

Wiecie co? Ja się do niedawna piekliłam,że tego nie mamy, że tego, że ogród pusty. Ale ostatnio mnie jakiś spokój większy ogarnął. Pomalutku i się zrobi, więcej wiem o roślinach, też dzięki Wam, bardziej wiem czego chce. Jak tak sie chodzi po pustym ogrodzie to więcej wiemy co gdzie chcemy.

 

Teraz zrobimy ten grabowy, plac zabaw, i był dzisiaj koparkowy,żeby ugadać sie na fundament pod ogrodzenie, więc malutkimi krokami do przodu.

Nie wiem ile teraz mój bedzie, chyba nie dłużej niż trzy tygodnie, wiec chcemy jeszcze z młodym do zoo pojechać i koniecznie do Botanika wiosnę pięknie kwitnącą zobaczyć

[Doriko]

Trawa moja nie do pozazdroszczenia, jest tragiczna, w zeszłym roku była w o niebo lepszym stanie.

[mania1220]

Doriko ale kwiatki uwage odwracaja sliczne, a one same sie nasialy?

 

a te zaby to byly zaby czy ropuchy??

[mania1220]

Joana ja tam czekam na sobote i co z hustawka

 

kiedys chcialam hustawke tutaj, ale za malo mam miejsca, dzieci za zadko przyjezdzaja, ale myslalam zeby na drzewie powiesic i nici z tego, raz ze moj klon nie ma odpowiednich galezi do tego to dwa skurczybyk rosnie w wysokiej rabacie

[TAR]

ropuchy, bardzo pozyteczne stworzenia, u mnie maja raj. mniejszy to samiec, trafilam na gody

[Doriko]

A krokusy się rozsiewają?

Te w trawniku posadziłam kiedyś, potem zmieniłam zdanie, wykopałam i posadziłam na rabacie. Okazało się że nie wszystkie wykopałam no i sobie rosną i się mnożą Już wykopywać nie będę ale też nie omijamy przy koszeniu bo mężu kosi i nie ma szans żeby je widział, taka męska przypadłość. Chyba to koszenie im nie szkodzi skoro jest ich coraz więcej.

[joana_]

super te krokusy!

Ja miałam na jednej rabacie hiacynty na drugiej szafirki, rabata był przekopywana co chwilę w ten i nazad, cebule spisałam na straty, a teraz patrze, jedne i drugie łby wystawiają.

 

Mania trzymaj kciuki za huśtawki, bo gość jakiś dziwny, brat mu ogłoszenie wystawił i z tym bratem mam kontakt, dzisiaj dzwoniłam, żeby zapytał kiedy mogę przyjechać zobaczyć, miał napisać, nie napisał. Brat miał wczoraj nockę, więc do 15 mógł spać. Jutro dzwonię znowu i powiem, żeby mi nr bezpośrednio do gościa podał.

[mania1220]

ta ziloena to byla zaba co cyklam w lesie

taka glupia jestem ze dopiero na starosc sie dowiaduje jaka roznica miedzy zaba i ropucha

 

 

 

Doriko widzialas korkusy w Tatrach?

nie jestem z Tatr, jestem z Pienin, mamy jedna lake ktora co roku zarastala na wiosne krokusami, identyczny dywan jak w Tatrach, co wiosne pamietam za dziecka szlismy podziwiac. Naturalne, nie ze sadzone sie rozumie. Koszenie raczej im nie szkodzi, dziadek kosil ta lake - nie wiem ile razy na rok sie kosi, raz czy dwa, zawsze na wiosne wracaly. Jak sie kosi cebulki nie naruszasz wiec nic nie bedzie. tak jak innym.

 

 

Joana noz kurna, mam nadzieje ze bedzie dobrze

[TAR]

Ponoc ta dolina z krokusam jest okropnie zniszczona przez turystow debili. No bo przeciez nie mozna podziwiac trzeba od razu wlazic z kopytami i niszczyc. wszedzie bezmozgi:sick:

[mmikka]

Dzisiaj w tv widziałam napis na pasku- poszukiwani wolontariusze do pilnowania krokusów w Zakopanem.

Te cebulki są chyba bardzo płodne, jak się wykopuje jedną dużą, to obok jest dużo malutkich.

[mmikka]

Tar, ruszył twój judaszek? Mój dalej wygląda jak patyk.