Domek z dziecinstwa

[joana_]

mogłabym jechać i pilnować , tak na 4 dni chociaż

 

Mmika a jak twoje hortkowe patyki?

[TAR]

Mika u mnie tylko lilaki ruszyly, a reszta nabrzmiewa, judaszek tez, ten placzacy bedzie mial prawdopodobnie nawet kwiatki. one dosc pozno ruszaja wiec bym sie nie przejmowala az tak bardzo. tym bardziej ze zima byla dluga i mrozna

 

te bulwki malutkie to przybyszowe, co roku ich wiecej, tak samo maja tulipany, zonkile, narcyze, szafirki i inne bulwiste. u mnie krokusow z 5 razy tyle co posadzilam

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez TAR

[mmikka]

Ta na rabacie na razie nie ruszyła, patyki zakopane do doniczki dzisiaj podlewałam, ale całe są wciśnięte w ziemię(wymieszałam żwir z ziemią ogrodową z worka)

Kwitną krokusy, szafirki pokazują łebki, tulipany niektóre mają po 10 cm, clematisy niektóre ładnie ruszyły, hortka pnąca też pokazuje zielone pączki. Diabolo nic nie rusza. Fiołki zielone już listki mają. Paproć jeszcze śpi.

[mania1220]

Joana jak to patyki czyli same patyki!

za zimno jeszcze, mam mroz a w nastepnym tyg bedzie nawet -17 nic nie ruszy.

jesli sie zastanawiam to nad pnacymi, w lutym puscily listki dolem, potem umarzly bo sima wrocila, zastanawiam sie czy wogole przezyly.

 

a propos lrokusow, w sobote jak dzwonilam do domu ciocia mowila ze nam caly ogrod zarosl krokusami i zawilcami, chyba zawilcami, juz nie pamietam. Nasza laka o ktorej wspominalam jest bezpieczna, na szczescie nie leci tamtedy zaden szlak. Ale musze zapytac czy jeszcze sa, wiem ze ciocia ja zalesila to moze juz tyle nie ma bo cien? choinki sadzila.

 

turysci sa okropni, wejscia w gory powinny byc platne bp tyle syfu zo sotawiaja to sie wpale nie miesci. Wujek nie dosc ze goprowiec to przewodnik, co ja sie nasluchalam, a zreszta nawet z ostatnich wiadomosci...normalnie mozna pasc ze smiechu albo ze zdziwienia jak glupi sa

 

 

skopiuje z gazety:

 

 

Turysta wezwał na pomoc ratowników TOPR, bo utknął podczas zdobywania Zawratu. Ratownik, który ruszył mu na pomoc, z przerażeniem zauważył, że za całe wyposażenie do wspinaczki mężczyźnie służyła… zwykła siekiera.

Okazało się, że zastępuje mu ona wyposażenie do wspinaczki, bo turysta nie miał raków ani czekana.

 

 

 

 

Pani w pewnym momencie się przewróciła, a jedna z nart wypięła się. W związku z tym turystka chciała, żeby jeden z ratowników zszedł z Kasprowego i pomógł jej ją założyć. Ponieważ powiedziała, że nie odniosła żadnych obrażeń, to doradziłem, żeby znalazła jakieś w miarę płaskie miejsce i spróbowała sama tę nartę założyć – opisuje rozmówca portalu TVN24.pl. Jak dodaje dyżurny, pechowa turystka nie skontaktowała się już tego dnia z ratownikami, więc prawdopodobnie poradziła sobie sama.

 

 

Dwie obywatelki Tajwanu utknęły w drodze na szczyt Kasprowego Wierchu. Jedna z nich miała na nogach trampki, druga, jak mówią ratownicy, "trochę lepsze obuwie". Po przemarznięte kobiety musiał polecieć śmigłowiec.

 

 

 

musieli po nia leciec, o ta w trampkach bo isc nie mogla tak jej nogu przemarzly.

[mmikka]

O tej pani od narty słyszałam O idiotach, prawie w plażowych strojach idących w góry także. Za takie akcje turyści powinni płacić kary, tak jak kierowcy płacą mandaty.

[joana_]

Mam kolegę w straży granicznej, ale jest też goprowcem w Bieszczadach, szukali kiedyś turystki, zaginęła, jak ją znależli, Pani zdziwiona,ze nie wie jak to się stało, do parku tylko wyszła i tabliczkę pokazała" Bieszczadzki Park Narodowy"

 

Ja mam w wodzie hortki, liście puściły, ale też te dolne oczka w wodzie takie białe spuchnięte, może korzonki puszczą?

Latem jeszcze wezmę takie słabsze potnę i spróbuję w ziemię

[TAR]

ja bede latem probowac, a donice zadoluje albo w garazu albo do ziemi. ten facet z filmu na jutubie w piach je wtykal i mu ladnie po zimie wykielkowaly

[TAR]

Mania turysci debile tez do nas nad morze przyjezdzaja, syfiarze okropni, mnie az boli i trzesiawy dostaje, agresor mi sie wlacza i na takich obsrancow z piesciami bym wyskakiwala. mezaty mnie zazwyczaj powstrzymuje. to co robia na plazy z parawanami to nie wiadomo czy smac sie czy plakac. ja jak ide do wody i nie mam jak przejsc to bez oporu wyrywam parawan i przechodze przez "zajety plac" mam w d.... ich oburzenie. tez mam prawo byc oburzona ze przez idiote nie moge dojsc do wody.

bys widziala jak wydmy poniszczone, nasrane wszedzie, syf kila i mogila bo zeta szkoda by za kibel zaplacic. wszedzie pampersy, butelki, puszki, smieci. oplaty klimatyczne powinny byc wyzsze i za wejscie na plaze tez powinni placic tak jak za wejscie na szlak w gorach. skonczyloby sie cebulactwo:cool:

[mania1220]

TAR bo jestes barbarzynca .......

 

"– Jest coś takiego jak strefa intymna człowieka. I w tę strefę nigdy się nie wkracza. Pretensje, że ktoś nie może przejść, bo mu parawan przeszkadza to pretensje barbarzyńców. "

 

a tu jest caly artykul. czytalam a szczena tak mi do podlogi opadala ze w koncu sie oderwala i spadla a pies ja porwal

 

 

http://natemat.pl/186685,nawet-plaza-nas-podzielila-a-przeciez-parawany-nad-baltykiem-byly-od-zawsze-i-nikomu-nie-przeszkadzaly

 

 

bylam raz na plazy w Polsce za dziecka, niestety pamietam wyrywkowo i akurat plazy nie pametam wiec nie pamietam zadnych parawanow, dplow i grajdolkw

nie podoba mi sie to. Nierozumiem tego upodobania i wychwalania. Baltyk jak kazde inne morze czy jezioro na swiecie jest piekne i nierozumiem jak mozna takie ohydztwa stawiac.

 

albo ten argument:

 

"....bo dzięki nim na plaży jest kolorowo..." naprawde??? ja wiem ze lubicie w Polsce te mocne akcenty kolorowe, ale nawet na plazy?? czy jak juz taki durny zwyczaj istnieje czy nie lepiej gdyby by;y w kolorze piasku, nie razily w oczy, nie psuly widoku plazy, moza i wszystkiego co tam rosnie?

paskudztwo, ochydztow, I DON'T GET IT !!

i powiem otwarcie ze w zyciu bym nie pojechala nad polskie morze jesli bym wiedziala ze tam parawany beda

 

zimno? wiatr? sypanie piakiem? oh well - jak nie pasuje to po co tam jezdzic? wolalabym w przydomowym ogrodku walnac sie na koc i wlaczyc sikawke.

 

tutaj tego nie ma - na szczescie!

nie przeszloby nawet bo zaraz protesty by byly nie tylko plazowiczow ale tych co maja domki przy wodzie.

 

no i macie na plazach jeszcze jeden problem, a dokladnie nie tylko na plazach ale w calej Polsce - platne toalety.

to powinno byc za darmo jak tutaj, za to powinno placic miasto, bo miasto zarabia na turystach. Nigdy nie rozumialam tych platnych kibli.

 

przy kazdej plazy tutaj mamy badz duze toalety z przebeirnialniami badz przy malych jak ja jzdze - stoja te przenoszone. Stoja tez duze pojemniki na smieci, ze jak sie wychodzi z plazy to sie smieciory wywala. Nie ma smieci zostawionych na plazach, tutaj sa kary, minimum 500$ za zostawianie smieci. Pokazywalam tez chyba w zeszlym roku jak chodza po plazy i sprawdzaja - policja. Pic tez nie wolno a z psami tylko w okreslonych gpdzinach - czy;i rano i wieczorem jak juz plazowiczow nie ma i na smyczy.

I taki pozadek mi sie podoba

[mania1220]

a tymczasem u Manki........

 

 

[pestka56]

Oj, Mania PL to jeden wielki grajdoł, gdzie nam do cywilizacji. A śmiecie? Każdy teraz u nas płaci za wywóz śmieci. Można na dwa sposoby – drożej jeśli się nie sgreguje i taniej jeśli segregujemy na papier, plastiki twarde, metal, szkło, popiół jeśli ktoś ma, zielone (skoszona trawa) i resztki nie pasujące do niczego.... Chyba wszystko wymieniłam. I co? Jedziesz asfaltówką przez las, a w rowach masa butelek, papieru, szmat. Koszmar

[TAR]

no to jestem tym barbarzynca i zwisa mi to zgnilym kalafiorem:D

 

Mania wiesz jak ja nad tym ubolewam wszystkim co napisalas? Niejednokrotnie o tym juz pisalam, wiesz jak ja kocham moja mierzeje, zreszta nie raz i nie dwa o niej pisalam, jak bardzo mnie osobiscie dotyka kazdy najmniejszy syf. dlatego przez takie zachowania nie cierpie turystow i od maja juz choruje, bo oczywiscie pierwsza fala na majowke bedzie przec. (tu powinien byc emotek z duzym pawiem doskonale odzwierciedlajacy moje uczucia)

[pestka56]

Zimno, czy nie, widok z okna ładny.

[TAR]

Pestka no nie do konca kazdy ma i placi. Nasi sasiedzi (ci aspoleczni) mieszkali od 2 lat i nie sa zameldowani, nie zlozyli delaracji smieciowej, nie odebrali domu. smieci zakopywali na swoim podworku. nie mielismy zadnych oporow by zglosic to w gminie kiedy psy wygrzebywaly stare zarcie, balismy sie inwazji szczurow i generalnie epidemii. wiem ze dostali kare i placa. malo sasiedzkie, tak wiem jestem sucz i wredota, i wisi mi to. ja place, segreguje i nie wyrzucam do lasu, to co inni nie moga? u nas za osobe to raptem 12 zł. nie zbiednieliby od 36 co miesiac:cool:

[mania1220]

to nie z okna, drzwi otworzylam zeby fotke zrobic i mi sniegu do domu nasypalo, nie widac na fotce ale strasznie wieje.

 

ze smieciami to ie tak - my tez za darmo nie mamy. Co miesiac podatek od domu i gruntu place i w to sa oplaty za wywozke smieci, nie ma u nas dokladnego wyliczenia jak w Polsce bo w tym podatku jest wszystko - za policje, za straz, za szkoly, za utrzymanie pozadku na chodnikach i ulicach i wszelakie inne pierdoly. I smieci mamy limit - papier, szklo plastyk i pdpadki z jedzenia na compost za darmo bez ilosci co tydzien, smieci - co dwa tygodnie limit 2 toreb do 20 kg - reszte trzeba samemu wywozic na wysypisko i placic.

Ale mi chodzilo o plaze, parki i wszelakie panstwowe lub miejskie publiczne miejsca - czy to smietnik czy kibelek powinno sie to miasto/gmina czy jak to sie nazywac zajmowac i oplacac, bo tyle kasy co turysta zostawia w kasie to sie w pale nie miesci.

 

yutaj tez sie zdaza ze ktos nie zmiescil sie w limicie i albo walnie na pobocze albo do miejskiego smietnika, niestety skali nie porownam, nie zwracalam uwagi na smieci w Polsce

 

TAR mnie tez mozesz do barbarzynce zaliczyc, tez bym wionela ogniem na smieci i wyrywala paliki

[Doriko]

Mania ale łąkę dziadek kosił w czerwcu i w sierpniu a trawnik kosi się już wiosną zanim zżółkną liście krokusów. Jak się ma krokusy w trawniku to powinno się kosząc te miejsca omijać żeby listków nie skosić. Stara cebulka czyli ta która kwitnie zamiera a obok są tworzone nowe i żeby te nowe nabrały sił na kwitnięcie w przyszłym roku musi troszkę czasu minąć no i te listki są potrzebne do tego czasu. Jak skosisz/zadepczesz liście to nowe cebulki się nie wytworzą albo będą za słabe by wydać kwiat i nowe cebulki. Dlatego też turyści są tak niebezpieczni dla tej łąki w tatrach. Łąkę tą widziałam właśnie dziś w TV i tylko tam bo w tatrach nigdy nie byłam.

[gopax]

....nie cierpie turystow i od maja juz choruje, bo oczywiscie pierwsza fala na majowke bedzie przec. (tu powinien byc emotek z duzym pawiem doskonale odzwierciedlajacy moje uczucia)

 

Turysta turyście nie równy i przykro mi, ze w tym roku przyczyniam się do Twoich torsji:(

[mania1220]

Gosik przeciez to nie chodzi o kazdego turyste a o tych co zmieca, no nie wyobrazam sobie zebys Ty brala i smieci zostawialam gdzie popadnie

[mania1220]

Doriko no ja sie nie znam na krokusach, temu tez pytalam czy sie rozsiewaja czy jak?

wiem ze u nas na ogrodzie ciocia nie sadzila, same sie wziely niewiadomo skad i to prawdziwe lesne.

O scieciu mialam na mysli ze jak sie skosi - a pisalam o scinaniu trawy na lace - to potem dalej rosna, na wiosne to ja nie wiem. Mysle ze jak sie chce miec je w ogrodkach to lepiej na trawnikach nie sadzic.

[mania1220]

taaaa....widok za oknem ladny byl, juz jest gorzej.

W Toronto pozwalalo slupy nawet na samochody, a u mnie na wsi...stluczka na autostradzie, tak gdzie w polowie miasta - dobrze ze mieszkamy na poczatku to M nie bedzie stal w korku

35-50 samochodow sie zwalilo w kupe, porozwalane cale na szczescie nic sie nikomu nie stalo chociaz pare do szpitala pojechalo.

Mowilam ze bedzie szklanka wczoraj? no wiec nawet zimowki nie pomagaja...a tutaj madrzy zimowki do maja trzymaja, nie wiem jak w Polsce.

i tak dobrze, "tylko" tyle, kiedy to, w zeszlym roku bylo 96 - tez u mnie.

 

i tak M postoi, wszystkie [asy zamkniete z jednej strpny i kaza zjezdzac wczesniej.