Domek z dziecinstwa

[pestka56]

Mania, coś za coś. Twoja Kanada jest o niebo bardziej praworządna od naszej Polski. Za to masz pogodę ciut ekstremalną, chociaż my też na naszą narzekamy.

 

U nas można zgłosić w gminie wywóz nieczystości nawet jeśli dom nie oddany i chęć płacenia podatków też. My tak mieliśmy. Wystarczyło zgłosić się po adres. Dużo jeżdżę i chodzę po naszej wsi i okolicznych w gminie, bo jestem w radzie sołeckiej i jestem delegatką wsi do gminnej i powiatowej Spółek Wodnych. Widzę, gdzie kubeł jest, więc mają zgłoszone. Prawdę mówiąc nie przypominam sobie, żeby gdzieś gdzie byłam kubła nie było. A jednak te przydrożne śmiecie na drogach gminnych i powiatowych są. Ja jak wypiję wodę w samochodzie, butelkę przywożę do domu, albo wrzucam na parkingu do kosza. Nie rozumiem jak można inaczej. Parę razy pogoniłam dzieciaki, które rzucały puszki do kosza i nie trafiły. Była pyskówka, ale w końcu podnieśli i włożyli do kosza. Jak widzę coś takiego, nie daruję. Też zołza jestem

[mania1220]

szybko im poszlo, sciagli wszystkie samochody na lawetach w dwie godziny.

 

..." Kanada jest o niebo bardziej praworządna od naszej Polski"

Pestka napisalas teraz jakby "trawa by;a zielensza po drugiej stronie". Uwierz ze tez tu syf , polityczny i inny. A na dodatek my biali mamy przesrane .

ze pozadek, ze kary, ze toalety za darmo - to jest tylko jedna z dogodnosci akurat ktora jest na wieli plus.

nie wspominajac o psach na smyczach i brak psow na lancuchach i innych takich, ale jakbys tu zyla tak normalnie to chcialabys dac noge , kogo stac to daje. Moja babka od robienia moich rozliczen i ksiazek firmowych wziela meza za pas, dom na sprzedaz wystawila i siedzi na Costaryce. narazie wynajmuja, jak sie dom sprzeda to kupuja tam dom. Rodowita Canadolka, miala juz dosc. I wielu wielu stad ucieka.

tych co stac sie rozumie.

 

a ja juz becze bo w oncu ona tym prasnie i kto mi bedzie robil to wszystko, poki co robi od siebie stamtad, ale w koncu zuci to w diably, gdzie ja druga taka znajde

[gopax]

"Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma" a kulturę osoobistą i właściwe zachowanie wynosi się z domu...

Ja swoje śmieci umieszczam tam gdzie trzeba, ale będę deptać ukochaną mierzeję...

[TAR]

Turysta turyście nie równy i przykro mi, ze w tym roku przyczyniam się do Twoich torsji:(

Mozesz sie oburzac czy obrazac, twoja sprawa. Zdania nie zmienie. Nie bede ciumac ani slodzic. Nie chce tu opisywac sytuacji , zachowan czy pokazywac zdjec co wyprawiaja turysci. My z mezatym chodzimy 2 razy do roku na sprzatanie lasow czy plazy organizowane w naszych okolicach. Wyobraz sobie co tam sie znajduje. Mierzi mnie tak samo zachowanie turystow u nas jak i w gorach - nie ma znaczenia.

Dlatego uwazam, ze gdyby kazde wejscie na plaze, kosztowalo, w lasach przy plazy byloby wiecej patroli, tak samo jak przy wydmach moze to by cos pomoglo. Chociaz Polak potrafi, jak za cos placi nawet grosze to juz roszczeniowy taki ze ho ho, krolowie plazy;)

Gosik, prosty przyklad: na wydmy jest zakaz wstepu, przyjrzyj sie czasem jak wiele osob go lamie, jaki smrod szczyn stamtad leci - to nie jest normalne i tyle.

 

Masz racje turysta turyscie nierowny ale ci nierowni gina w tlumie i niestety opinia jest jaka jest.

 

Ale to nie jest tylko tak, ze my polacy jestesmy syfiarzami (bo jestesmy) to co widzialam w chorwacji i w innych miejscach tez daje do myslenia.

Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez TAR

[TAR]

Maniu od jakiegos czasu toalety na plazy czy też przy wejsciu na plaze sa darmowe to i tak wiekszosc woli pojscie na wydmy i zostawienie tam syfu. Czyli dalej nic sie nie zmienilo. Swego czasu Prezydent Sopotu chcial zrobic plaze sopocka na miare tych europejskich, czyli zestawy lezak, stolik, parasol za niewielka odplatnoscia. Mialy byc budowane przebieralnie, prysznice zeby sie oplukac. Mial byc zakaz parawanow i "przeszkadzaczy". O matko jedyna jaki krzyk i lament sie podniosl bo pare groszy trzeba zaplacic a jakos nikt sie nie oburza na wloskich plazach, ze kosztuje, ze parawanu nie mozna, bo porzadkowi na plazy zwracaja uwage. tylko u nas takie zakorzenione przeswiadczenie ze "wolnosc" sie zabiera. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez TAR

[pestka56]

Mania, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Każdy kraj, społeczność ma problemy. Ludzie już tacy są, że robią co tylko mogą dla swojej korzyści. Nie liczą się z innymi, nie liczą się z dobrem ogółu, z przyrodą, ze zwierzętami...... Koniec własnego nosa za przewodnika i jazda

 

TAR ma rację, ale kto takiego gnoja jednego z drugim powstrzyma? Patrole? Są tacy, których stać na zapłacenie każdego mandatu. I, psia krew, nie mam ochoty żyć w państwie policyjnym. Jeszcze gdy ja byłam młoda istniała wyraźna granica między menelstwem, chamstwem, a ludźmi, którzy z domu wynieśli kindersztubę. To co się dzieje teraz jest koszmarem i czasem myślę, jak dobrze, że zostało mi już dużo mniej życia niż przeżyłam. Nie chce mi się myśleć jacy będą ludzie za lat 10.

 

Kanada, którą widziałam dawno temu, była praworządna do obrzydzenia. Ciągle wspominam ulice Yorkville (dzielnica Toronto), nad którymi wisiały na skrzyżowaniach żółto-czarne banery a oprócz nich były też znaki stopu. Ograniczenie prędkości było, o ile pamiętam, 30 km/ha. Samochód pojawiał się raz na pół godziny. Piesi byli jeszcze większą rzadkością. Mimo to każdy jechał przepisowo i zatrzymywał się przed skrzyżowaniem. I zero patroli policyjnych. Te widziałam tylko konne w samym centrum miasta. W Polsce nie do pomyślenia.

[mania1220]

TAR nie chodza do tych kibelkow bo nie sa nauczeni ani przyzwyczajeni, nie bylo tego wiec malo kto pojdzie

Dziewczyny a z tym wyniesionym dobrym czy zlym zachowaniem z domu to tez nie zawsze dziala, zaloze sie ze z 80% takich bylo zupelnie inaczej wychowanych. jak sa dorosli a zreszta nawet jak juz sa w wieku nastoletnim i tak robia inaczej i po swojemu. dziecku tylko droge mozna pokazac a ono i tak samo obierze swoja.

 

zapomnialam, tutaj na plazach tez nie mozna grilli rozpalac. Zeby innym nie smierdzialo. I powiem Wam ze jak ktos przywlecze i zanim go przylapia - a bylam swiadkiem wiele razy - to tylko Polak albo Rusek - dlaczego???

 

Pestka tutaj istnieje cos takiego jak "neighborhood watch", normalne zasady tego sa ze np. na osiedlach powinny chodzic patrole sasiadow, w praktyce tego sie nie robi ALE - kazdy wie ze nikt oczu nie zamyka ani nie odwraca bo "nie bedzie sie wtracal", kazdy wie ze na takim osiedlu kazdy patrzy i jakby cos zaraz dzwoni na policje. Jednym slowem Big brother is watching, gdzie w tym wypadku tym big brotherem jest kazdy maluczki. I moze byc skuteczniejszy od duzego.

 

panstwo policyjne? no lazi nam olicja po plazach, ale za to jest czysto, spokojnie, nie ma pijakow. sam widok policji napedza stracha i kazdy siada sztywno. I nikt tego nie odbiera jako panstwo policyjne

 

sluchajcie, ja tam nie pamietam, czy tak samo bylo za komuny? czy ludzie teraz z ta demokracja sa tacy rozwydrzeni?

[mania1220]

ale zeby nie bylo, brudasow tutaj jest masa tez, szczeggolnie wjezdzajac w male miejscowosci, na wsie itp, widac co maja kolo domow - rece opadaja.

[mania1220]

mam tyle sniegu ze szok, M musial rano odsniezac wjazd bo plug zasypal i M by samochodem nie wyjechal. I jeszcze nie koniec padania chociaz w tej chwili niebo jest niebiesciutkie i swieci slonce. A ja musze zaraz za lopate sie brac

[TAR]

TAR nie chodza do tych kibelkow bo nie sa nauczeni ani przyzwyczajeni, nie bylo tego wiec malo kto pojdzie

Dziewczyny a z tym wyniesionym dobrym czy zlym zachowaniem z domu to tez nie zawsze dziala, zaloze sie ze z 80% takich bylo zupelnie inaczej wychowanych. jak sa dorosli a zreszta nawet jak juz sa w wieku nastoletnim i tak robia inaczej i po swojemu. dziecku tylko droge mozna pokazac a ono i tak samo obierze swoja.

 

zapomnialam, tutaj na plazach tez nie mozna grilli rozpalac. Zeby innym nie smierdzialo. I powiem Wam ze jak ktos przywlecze i zanim go przylapia - a bylam swiadkiem wiele razy - to tylko Polak albo Rusek - dlaczego???

 

Pestka tutaj istnieje cos takiego jak "neighborhood watch", normalne zasady tego sa ze np. na osiedlach powinny chodzic patrole sasiadow, w praktyce tego sie nie robi ALE - kazdy wie ze nikt oczu nie zamyka ani nie odwraca bo "nie bedzie sie wtracal", kazdy wie ze na takim osiedlu kazdy patrzy i jakby cos zaraz dzwoni na policje. Jednym slowem Big brother is watching, gdzie w tym wypadku tym big brotherem jest kazdy maluczki. I moze byc skuteczniejszy od duzego.

 

panstwo policyjne? no lazi nam olicja po plazach, ale za to jest czysto, spokojnie, nie ma pijakow. sam widok policji napedza stracha i kazdy siada sztywno. I nikt tego nie odbiera jako panstwo policyjne

 

sluchajcie, ja tam nie pamietam, czy tak samo bylo za komuny? czy ludzie teraz z ta demokracja sa tacy rozwydrzeni?

 

no wlasnie w samo sedno.

za komuny byla wieksza kindersztuba, ludziom sie po prostu w d...poprzeracalo, teraz wszyscy to "pany". niestety od tzw. zachodu przejelismy to co najgorsze z zachowan. daleko nam do normalnosci. polacy tak sie zachlysneli ta demokracja we wlasnym mniemaniu, ze jakos tak wszystko na opak idzie. strach sie bac, zwrocisz uwage albo krzywo spojrzysz to cie pobija, zwyzywaja albo i z broni palna. bo co im zrobisz. chore ale prawdziwe, z jednej strony zyjemy w dobrych czasch, bo mamy dostep do swiata, techniki, technologii itp. ale z drugiej strony jakies takie zezwierzecenie obyczajow nastapilo. kultura, wychowanie, wiedza to jest nic, relikt przeszlosci. wazne kto ma jaka fure i jak mocno ona zaryczy:cool:

[mania1220]

TAR jednym slowem milicja i ich paly odstraszaly za komuny

 

tak jak tutaj sie kazdy policji boi, bo niewiadomo za co mandat wlepi, za co zakuje w kajdanki albo kiedy popiesci pradem - wiec dziala.

Nie jest tak ze w Polsce ludzie sie w sumie nie boja policji? I sie nasmiewaja z nich? kiedys czytalam duzo o tym, czy poleszylo sie?

 

wiecie czego tu nie ma? strazy miejskiej jak macie. Tutaj bylby to smiech na sali, zero szacunku itp.

 

TAR z przejeciem obyczajow z zachodu, owszem i nie. Z tego wzgledu ze jestem tutaj 30 lat wiec patrze na to co w Polsce sie dzieje bardziej obiektywnie niz Wy bo dla mnie w sumie Polska jest jak obcy kraj - wiem wiem glupio brzmi, ale jak sie wyjedzie za malolata gdzie pojecia sie nie ma o niczym oprocz chlopakow, zabaw i szkoly to tak jest. I jak patrze na to co Polska przejmuje z zachodu to widze jedno - chca ale im nie wychodzi. Albo im daleko do tego albo przedobrzaja i przekraczaja pewna linie i ma sie to nijak do tego jak naprawde na zachodzie jest. Dla mnie pewne rzeczy wychodza komicznie

 

z drugiej strony w;asnie jak piszesz ze taki dostep do technologi itp to mnie az skreca z zazdrosci ile macie lepszego w Polsce bo my tu jak 100 lat za murzynami oczywiscie u nas to wina tylko lobbystow i wielkich firm, ale nadal. I szkoda ze Polska taki piekny kraj jest i ma sie czym pochwalic w przeciwienstwie np do Canady czy US a sie rozwala o takie i blahe rzeczy wszystko, caly widok, urok.

Kto to napisal/ Norwid zdaje sie - Polska to piekny narod ale beznadziejne spoleczenstwo. Tak jakos bylo podobnie

a stereotypy zyja, po brudasach turystach atrzy sie na wszystkich takich, Polak tez ma opinie pijaka - a przeciez sa panstwa gdzie wiecej chlaja , takich przykladow mozna mnozyc setki i tyczy sie nie tylko Polakow. Kazdego podpalanego widzisz a raczej "widzisz" obwieszonego granatami, tutaj Chinczyka jako sprawce wysokich cen za domy i niemoznosc kupienia przez nasze dzieci i tak mozna by mnozyc. Latki zostaja na lata przylepione

 

a zeby odetchnac - nalpeij wyjsc na swpj ogrodek i odetchnac - yu mi nikt nie zasmieci ani nie zadepcze i tyle nam zostaje

[TAR]

zapomnialas o zlodziejach to tez nasz latka

[joana_]

A mi się opcja płatnych plaż i wejścia w góry nie podoba. W górach dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie obowiązku ubezpieczenia się, po Czeskiej stronie tak jest.

 

Nasz najnowszy sąsiad np puszcza pieska wolno, lubię maltańczyki, ale dzisiaj musiałam go przeganiać z ogrodu. Już raz dokładnie rok temu zwracałam im uwagę, że piesek wchodzi i załatwia się gdzie popadnie, jakiś czas był prowadzony na smyczy, teraz znowu to samo.

 

Jakiś czas temu w tv pokazywali scenkę z Wrocławia, z auta stojącego w korku, ktoś wyrzucił kubek chyba po jakimś napoju na chodnik, z innego auta wysiadła babka, podbiegła i wrzuciła tamtemu z powrotem do samochodu

[TAR]

ale ja ci sie wcale nie dziwie, tez mnie to wkurza. na ostatnim zebraniu mieszkancow (zbieramy sie co jakis czas) zwrocilam uwage ze psy chodza wolno, ze czesto zostawiaja miny przy ogrodzeniu i ze prosze wlascicieli o ich sprzatanie. Ale tez nadmienilam żartem, ze jesli to nie bedzie tolerowane odniose qpsko pod drzwi. i prosze mozna - mozna od 2 tygodni zbieraja.

 

wlasciciel ma obowiazek zadbac o swojego pieska, nie puszczac go samopas. tak samo jak powinien po nim sprzatac. moje bialasy biegaja swobodnie u siebie, kiedy idziemy do lasu czy na spacer maja obowiazkowo szelki i sa na smyczach. zreszta ja bym sie bala ze cos stanie sie mom perelkom albo ktos je zajuma. Cinka probowano juz nam ukrasc w poprzednim domu, byla malutki 6 miesiecy. Kastosiek sie rozwrzeszczal i zlodziejce nie wyszlo, przegonilam babe szybko.

 

Joana to swiadczy tylko zle o twoim sasiedzie, bo co taki pieseczek winny, ze pana ma durnego

 

jest taki filmik na necie jak nauczyc smieciarzy kultury, motocyklista jedzie za smieciarzem, puka w szybke a jak kierowca otwiera to caly smietnik, napoje, zarcie, zawrtosc popielniczki motocyklista wrzuca smieciarzowi prosto w jego czysciutka fure. piekne

Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez TAR

[joana_]

No wiadomo Tar, ze to wina pana.

 

Popieliłam dziś rabaty, rozsypałam azofoskę, wróciłam połamana. Jak sie zimę na kanapie spędziło to tak jest Stary zaczął ściągać darń pod żywopłot

 

Mania jedziemy jutro huśtawki oglądać, zmierzymy od razu, żeby wiedzieć czy do auta pożyczonego wejdzie, czy mój starszy będzie musiał większe z pracy brać.

[mania1220]

Joana a dlaczego nie na oplaty? to sa symboliczne oplaty, pare zlotych. Ja Ci to szybko wytlumacze dlaczego wszedzie powinni brac - tak jak zbiera sie datki na zwierzeta w schrooniskach tak powinno sie zbierac - jakby nie bylo - na dobrodziejstwa kulturowe. Do muzeum i zamkow tez placisz.

Ktos te lasy, gory i plaze musi posprzatac bo bydle. O ile na plazy latwo bo plasko i mozna maszyna przejechac, tak w gorach nie jest juz to takie proste. Trzeba to zniesc. A szlaki niektore sa bardzo strome. A smieci sie uzbiera. Mimo ze oplaty sa - nadal smieca, nie oduczysz, ale mozna zebrac srodki na posprzatnie. Samo sie nie zrobi a panstwo jak to pnstwo - w kazdym panstwie - na wszystko srodkow nie da i trzeba sobie radzic. U mnie w Pieninach jest platne tez, ale tylko 2 szczyty - Trzy Korony i Sokolica. Z tym ze jak kupisz bilet jeden to na nim mozesz oba szczyty zweidzic w jednym dniu. Gosik wie, byla. Do tego dochodzi konserwacja barierek ochronnych, stopni i iancuchow - w koncu wszystko to jest robione dla turystow, nie dla tubylcow.

Czytalas kiedys ile z Morskiego Oka ton smieci wylowili? Ile ciezarowek odjechalo

Ja jako tybylec placic nie musze, ale tak naprawde musze placic nie mam dowodu polskiego ani niczego zeby udowdnic ze jestem stamtad jak poszlam z ciocia raz na Sokolice ciocia musiala im powiedziec kim jestem i na szczescie znali i ja i wujka to mnie puscili Poszlys,y bez kasy:lol2:

 

ale reszta szlakow a jest masa bo jestem na granicy ze Slowacja jest darmowa, mozesz z jednej wejsc z drugiej wyjsc, i tak masz racje ubezpiecenie powinno byc, bo czasami ratownicy musza isc za glupota

 

 

na wiadomosci z hustawka czekam z niecierpliwoscia, znaczy dodzwonilas sie???

[mmikka]

Za naszą wąską uliczką jest teren "niczyj". Od kilku lat sadzę tam jakieś roślinki. Wróciłam właśnie ze sprzątania kup, na samym rogu roślinki wypalone do imentu, tak osikane i obsrane. Metr dalej młodzi ludzie mają blaszany garaż, nigdy terenu tam nie ogarnęli.

Joana, nawóz już sypałaś? Może i ja sypnę na rabatki? Wczoraj trawę podlewałam kranówką, dzisiaj mam nadzieję na deszcz.

[mania1220]

pielicie, sadzicie, sprzatacie i podziwiacie jak juz rosnie cos - ja wrocilam wlasnie od machania lopata na dodatek slepa, teraz mam czarne plamy na oczach, nie wzielam okularow, snieg jasny slonce wsciekle

[joana_]

Mania gość sam sie odezwał dzisiaj do mnie

 

Mmika sypałam , podlałam trochę z konewki, deszczu u mnie nie zapowiadają, ale dziś już nie tak słonecznie jak wczoraj. Narcyzy mi kwitną, na razie tylko dwa, ale na kilku tulipanach kwiaty widać, jeszcze nie rozwinięte. Na forsycji żólte widać, wszystko ma pąki. Wiosna Panie

[mania1220]

nie pisalam a wlasciwie pisalam , ze kupilam drugi wiatrak pod pergole zeby zalozyc jak dach zrobimy. Ze kupilam ciemny braz bo ten pierwszy byl bialy a ja nie chce bialego skoro tam na ciemno jest. Wyobrazcie sobie - otwieram wczoraj pudelko i szok ! wiatrak jest bialy

nowiutki, nawet skrzydelka sa zalakowane elegancko ale co z tego = BIALY

na pudelku na zdjeciu jak licytowalam nie pisalo nic, zdjecie tez bylo za malej wielkosci napisow nie widac, widac bylo ciemny wiatrak - otworzyli i sprawdzili ze wszystko jest i ze noweczka, zakleili spowrotem pudelko ale nie napisali ze bialy. Rece mi opadly. Wiatraki na zewnatrz nie sa tanie, trzeba pare stowek dac, ja go za tanioche wygralam. Wiec musialam zacac kopac lokalne i znalazlam - jeszcze lepszy bo ze swiatlem. Do tego co kupilam swiatlo tez mozna zalozyc ale tez drogie, tym sie nie przejmowalam bo na tarasie mam i tasmy ledowe i normalne swiatlo przy wjsciu, ale skoro moge miec swiatlo wliczone...wiec sie umowilam z babka, jej corka ma podzucic do mojej Mlodej bo bedzie tam przejezdzac i zadzwoni do mnie - i jak bede zadowolona wtedy przeleje jej kase. Powiedzialam jej ze jej wierze, a Mlodej zeby nie pokazywala nawet bo Mloda w zyciu wiatraka nie miala i nie wie co ma byc w srodku. babka wiec narobila mi fotek i poslala.

Mam nadzieje wiec ze podzuci dzis, a ten bialy oddam jak pojade odebrac lustro i lampe w niedziele.