Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

Bo po 5-ciu czy 4-ech latach nadal nie masz zielonego pojęcia jak to zrobić i pitolisz dyrdymały a inni to czytają.

 

Zawleczkę umiem wymieniać, ale jak wyprodukowali takiego bubla że po zerwaniu zawleczki jest taki luz na wałku że ślimak spada z prowadnicy i klinuje się w palniku to nic się nie da zrobić bez zdemontowania ślimaka. Mam zrobić kolejne zdjęcia lub nagrać filmik abyś uwierzył, choć znając ciebie znów coś wymyślisz aby zmienić temat.

Co to za wielka tajemnica aby badania z kotła umieścić w ogólnodostępnym miejscu lub dać do weryfikacji w urzędzie małopolskim jak to jest przy innych kotłach tylko musisz mi wysyłać na adres mailowy. Nie chcę abyś mi zaśmiecał skrzynkę mailową, wystarczy że umieścisz na swojej stronie i wkleisz linka, a najlepiej jak producent wyśle wniosek do urzędu małopolskiego i tam zweryfikują te badania jak nie ma nic do ukrycia. Ja kilka lat temu kupując RBR-a właśnie się przejechałem na takich zapewnieniach że badania są, będą wysłane po zakupie kotła i teraz jestem zmuszony kocioł zezłomować bo badan nie miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Normalnie czytać się tego nie daje.

 

Kol. Maher skoro sprzedawca kotła Cię oszukał to na co czekasz - zakładasz sprawę w Sądzie z powództwa cywilnego a może i z urzędu, żądasz odszkodowania i naprawienia szkód w zakresie w jakim uznajesz za słuszne a z ciekawości za jakiś czas napiszesz tu jak batalia sądowa się zakończyła aby inni wiedzieli.

 

Ty zaś kupisz sobie kocioł innej marki taki jaki w Twojej Małopolsce jest na jakiejś tam liście i to wszystko. W każdym innym przypadku prosimy Cię abyś nie śmiecił na tym wątku swoimi wizjami o kotłach rbr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie czytać się tego nie daje...

...Ty zaś kupisz sobie kocioł innej marki taki jaki w Twojej Małopolsce jest na jakiejś tam liście i to wszystko. W każdym innym przypadku prosimy Cię abyś nie śmiecił na tym wątku swoimi wizjami o kotłach rbr.

O ile mnie wzrok nie myli - to jest właśnie wątek o kotłach RBR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to jest właśnie weryfikacja papierów, jak coś się jest nie w porządku to na liście się nie znajdzie. Może przez to niektórzy producenci boją się składać wniosek o wpis na listę aby się nie okazało że badania to przekręt,a wtedy konsekwencje dla producenta są bardzo dotkliwe.
Wszystko jest w porządku i papiery dla tej 3-ciej mocy są dokładnie takie same jak dla dwóch które są na liście. Z tego samego labo i z tymi samymi osobami podpisanymi. A kotła na liście dalej nie ma. Bezwładność urzędu. Oni są tacy szybcy w Małopolsce, że audytorzy mieli po domach chodzić w kwietniu. Na południu Małopolski być może zaczną chodzić w przyszłym roku, kto wie... A ludzie czekają. Poskładali ankiety, gminy popisały programy - wszystko w nieprzekraczalnym terminie bodaj do końca lutego 2017. Kto miał kocioł do wymiany z konieczności ( bo się rozciekł np ) kitował jak mógł, aby do końca sezonu dociągnąć. Bo przecież na nowy sezon będzie dofinansowanie i nowy kocioł... A tu dupa, bo trzeba jeszcze na jeden sezon pokitować. A jak się nie da to dupa podwójna - bo kotły spełniające normy tak koło 8 - 10% droższe są niż były na wiosnę. A urzędnicza brać dalej w dupie ma ludzi, smog i całą resztę. Aby kawka ciepła była.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawleczkę umiem wymieniać, ale jak wyprodukowali takiego bubla że po zerwaniu zawleczki jest taki luz na wałku że ślimak spada z prowadnicy i klinuje się w palniku to nic się nie da zrobić bez zdemontowania ślimaka. Mam zrobić kolejne zdjęcia lub nagrać filmik abyś uwierzył, choć znając ciebie znów coś wymyślisz aby zmienić temat.

Co to za wielka tajemnica aby badania z kotła umieścić w ogólnodostępnym miejscu lub dać do weryfikacji w urzędzie małopolskim jak to jest przy innych kotłach tylko musisz mi wysyłać na adres mailowy. Nie chcę abyś mi zaśmiecał skrzynkę mailową, wystarczy że umieścisz na swojej stronie i wkleisz linka, a najlepiej jak producent wyśle wniosek do urzędu małopolskiego i tam zweryfikują te badania jak nie ma nic do ukrycia. Ja kilka lat temu kupując RBR-a właśnie się przejechałem na takich zapewnieniach że badania są, będą wysłane po zakupie kotła i teraz jestem zmuszony kocioł zezłomować bo badan nie miał.

Mnie znowu się wydaje po tym co piszesz że nie zdołałeś pogłębić tej z kolei następnej pilnie strzeżonej tajemnicy wymiany zawleczki :)

Z tego co widać nie zależy Ci na tym żebyś zobaczył te świstki bo po raz czwarty zamiast przysłac maila na PW skoro się wstydzisz tutaj a dalej jęczysz.

Gdyby coś z tymi świstkami było nie tak na pewno nasz wierny druh Zawijan by to wyciągnął z największego goowna.

Masz guzik do roboty to sobie sprawdź, nie będziesz miał czasu pisać dyrdymałów na forum :)

Na Twoim miejscu gdyby mi tam zależało zadzwoniłbym do Instytuty w Łodzi i zapytał.

Pisałem Ci wyżej że jak nic nie produkuję, to jest w gestii producenta żeby zrobić dokumentację i zamieścić kocioł tam czy tam.

Napisz do producenta może Cię wysłucha i zamieści świstki gdzie Ci się marzy.

Co do mojej strony to tylko moja sprawa co tam chce mieć a co nie.

W tajemnicy powiem Ci że leję na to ( czytaj stronę ) bo bez niej mam za dużo do roboty, nie pamiętam kiedy tam zaglądałem i pewnie ze 70% kotłów które tam widnieją w ofercie nie jest już aktualna, jest coś takie urządzenie która zwie się telefonem i każdy może zapytać i tak robi.

Ja Ci powiem tyle że nie zaprzątałbym sobie głowy ty kotłem, znam chyba tylko jednego sprzedawcę który Cię nie zna i może on skusiłby się żeby zarobić i cokolwiek Ci sprzedać :)

Ja nie sprzedam Ci nawet czujnika, bo przy Twoim pechu mogliby go uszkodzić kurierzy w dostawie i wskazywałby minusowe temperatury :) jak i silnik gdzie jako jedynemu kręcił się w odwrotną stronę :)

Przyślesz tego maila?

Pewnie bym znalazł w mailach sprzed kilku lat ale szkoda mi czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest w porządku i papiery dla tej 3-ciej mocy są dokładnie takie same jak dla dwóch które są na liście. Z tego samego labo i z tymi samymi osobami podpisanymi. A kotła na liście dalej nie ma. Bezwładność urzędu. Oni są tacy szybcy w Małopolsce, że audytorzy mieli po domach chodzić w kwietniu. Na południu Małopolski być może zaczną chodzić w przyszłym roku, kto wie... A ludzie czekają. Poskładali ankiety, gminy popisały programy - wszystko w nieprzekraczalnym terminie bodaj do końca lutego 2017. Kto miał kocioł do wymiany z konieczności ( bo się rozciekł np ) kitował jak mógł, aby do końca sezonu dociągnąć. Bo przecież na nowy sezon będzie dofinansowanie i nowy kocioł... A tu dupa, bo trzeba jeszcze na jeden sezon pokitować. A jak się nie da to dupa podwójna - bo kotły spełniające normy tak koło 8 - 10% droższe są niż były na wiosnę. A urzędnicza brać dalej w dupie ma ludzi, smog i całą resztę. Aby kawka ciepła była.

Nasza polska rzeczywistość :)

U mnie w okolicznej gminie ( Grodków ) są dopłaty w wysokości 5 tysięcy, kasy z tego roku wystarczyło na 30 kotłów jednak ludzie dalej zamawiają bo jeśli ktoś nie załapał się w ty roku kasę dostanie na następny, jeśli wymieni kocioł na taki z 5-tą klasą.

Dopłaty są tylko na wymianę, nie dotyczy instalacji w nowych domach.

Czyli jaki kraj ( czytaj gmina ) taki obyczaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi panie MAHER.

Minęło tyle czasu i znowu to samo. A może utknął pan w pętli czasu?

 

"31.12.2013 odpowiedziałem panu MAHER. " Przed zamówieniem RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów spojrzałem na strone "Minertu", "karoka", "firmainstalco". To była okazja, aby pobrać świadectwo. To było świadectwo RBR-EKOUNIWERSAL 23 kilowatów I moja „INTELIGENCJA” powiedziała mi, że RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów niema „świadectwo”. A dziśaj jest 13.12.2014"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi panie MAHER.

Minęło tyle czasu i znowu to samo. A może utknął pan w pętli czasu?

 

"31.12.2013 odpowiedziałem panu MAHER. " Przed zamówieniem RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów spojrzałem na strone "Minertu", "karoka", "firmainstalco". To była okazja, aby pobrać świadectwo. To było świadectwo RBR-EKOUNIWERSAL 23 kilowatów I moja „INTELIGENCJA” powiedziała mi, że RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów niema „świadectwo”. A dziśaj jest 13.12.2014"

 

Po pierwsze ja kupiłem kocioł kilka miesięcy wcześniej i nie wiem jak sprzedawcy zmodyfikowali strony jak wyszło na jaw że 11Kw nie ma świadectwa, po drugie nawet nie wchodziłem na strony sprzedawców tylko stronę producenta kotła i tam nie było żadnego rozróżnienia badań w zależności o mocy kotła tylko pisało że kotły mają świadectwa (skany stron mam zachowane).

Po trzecie nie wydaje ci się że sytuacja się powtarza w przypadku RBR-K , inni producenci "chwalą" się badaniami, są one ogólno dostępne na stronie producentów w wersji pełnej rozdzielczości, kierują wnioski o wpisy na listę niskoemisyjnych urządzeń grzewczych na paliwa stałe spełniających wymagania ekoprojektu i tam te wnioski jak i badania są weryfikowane i na tych stronach badania są też dostępne do pobrania bez ograniczeń, a badań od producenta RBR-K nigdzie nie można znaleźć (ktoś wrzucił na forum, ale były takie rozmazane że nic nie można było się doczytać), na stronie urzędu małopolskiego też ich nie ma (jeden z sprzedawców twierdził że to długo trwa i przez to ich jeszcze tam nie ma, ale jak mu udowodniłem że to kwestia kilku dni to zmienił zdanie i twierdzi że producent nawet nie zgłosił kotła).

Czasy się trochę zmieniły i urzędy wymagają badań (nie wiem jak tam u ciebie na słowacji można palić nadal w czym się chcę), ale w polsce badania kotłów są konieczne i z jednej strony urzędy weryfikują i umieszczą na listach kotły spełniające wymagania, z drugiej strony kotły bez badań będą musiały zostać zezłomowane w pierwszej kolejności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jak przystało na moją mierną główkę -stuningowałem wymiennik rbr-a k

oddzieliłem komorę popiołu z palnika popiół spada tylko przy dzwiczkach z kolei z komory nawrotnej spada po drugiej stronie

misa na popiół w znaczący sposób jest oddzielona tak aby drobny popiół nie wychodził w komin

zrobiłem prawie od podstaw okrągły palnik z obrotową wewnętrzną dyszą palnika fi 150 mm 25 kw sterowaną osobnym sterownikiem i silniczkiem używką z szrotu koszt 10 zł który dostosowuje zakres obrotu wg danego węgla

mam regulowany od zewnątrz ciąg spalin -moc wymiennika- tak aby temp spalin nie była zagrożeniem tzw zimnego komina

podniosłem głowicę palnika 17 cm od ślimaka w górę w razie braku zasilania z łatwością palnik rusza z kopyta

sterowanie zostało na dzień dzisiejszy -bo jest mega -werbomat

taki sam palnik zrobiłem około 6 lat wstecz tylko jest 50 kw i działa bez zarzutu

ale jeszcze myślę :D

Edytowane przez berdnard
korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

 

Nie ma podglądu stera w necie to cieżko coś gdybać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

 

A czytałeś w ogóle na temat tego sterownika i sposobie jego działania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

 

Nic nie napisałeś o wielkości chałupy. Nie wiemy jakie jest zapotrzebowanie w energie twojego domu. Ilu domowników.

Nie wskazuje nic na to, żeby coś było nie tak. Podtrzymanie będziesz miał latem. Jest jesień, za oknem temp głównie poniżej 10stopni (wiem, jest różnie). A na podtrzymanie to można liczyć wtedy (pisząc bardzo ogólnie) gdy piec "nie będzie miał nic do roboty" :) A widocznie u ciebie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Owszem, miałem litra na testy.

Jeśli chodzi o spalanie to nie zauważyłem żadnej szczególnej różnicy. Tak samo jeśli chodzi o wyciszenie podajnika... Z kolei moja żona stwierdziła, że było trochę ciszej ale nie jest to warte 80zł na każdą tonę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...