Rbr Ekouniwersal

[szczudlo]

Tak mam tylko worek, miałem nadzieję, że uniknę mieszania węgla w taczkach. Ehh co za życie, no nic ide do piwnicy w białej koszuli . Taka wojna trochę nierówna, wyruchali mnie bez mydła. Miało być pięknie a jest do bani i to drożej niż z retopalem, który problemów nie robił prócz dużej ilości popiołu. Aaa albo będę sypał z dwóch worów na raz Edytowane 14 Września 2014 przez szczudlo

[karoka65]

No tak też moiżesz bez taczki.

Przewieś po przeciwnych rogach zasobnika te worki, trachnij delikatnie po rogach i niech się sypie powoli to i się wymiesza.

Tę koszulę to sobie przebież bo Cię żonka zarypie, hehe

[berdnard]

Witam

pierwszy raz za mojego żywota zrobiłem zakup czarnego złota prosto z kwk Wesoła -wysuszyłem go na naczepie prawie przez tydzień w msc czerwcu

jak by coś nie wypaliło z nim to urwe krocze tym co go polecają tutaj

[minertu]

Szczudlo nie wiem co to kupiłeś ,ale na pewno to nie są Chwałowice bo biorę go już 4 sezon i problemów z nim nie mam.

[kobra64]

Minertu wziąłem na próby trochę Chwałowic 5 - 25 prosto z patelni, z pewnego źródła - od kolegi węglarza i też mi kalafiory wyszły. Tym bardziej dziwne, że miesiąc temu nakruszyłem sobie trochę z orzecha Chwałowice i paliło się fajnie, bez koksu. Tylko dość sporo popiołu było - tak ciut poniżej 10%.

[Maher]

Szczudlo nie wiem co to kupiłeś ,ale na pewno to nie są Chwałowice bo biorę go już 4 sezon i problemów z nim nie mam.

 

Kalafiory mu wyszły bo miał wyczyszczony palnik i dał pełną moc dmuchawy i podawania aby mu nie zgasło. Pokazywał palnik po kilku dniach i było wszystko OK, także nie wiem czemu szuka sobie kolejnych problemów (zakup i mieszanie węgla). Ja też jak wyczyściłem palnik to po załadunku nowej dostawy miałem problem z paleniem i gaśnięciem w podtrzymaniu i po kilku dniach jak palnik się wypełnił i korektach ustawień wszystko powoli wraca do normy.

Teraz wiem czemu wesoła i wszystkie węgle wysokokaloryczne nie są zalecane do grzania CWU, bo widocznie wcześniejsza dostawa była chrzczona, a ta ma bardzo mało popiołu i duża kaloryczność i niepotrzebnie utrzymuje mi wyższą temperatury spalin.

Edytowane 14 Września 2014 przez Maher

[pietruch78]

Minertu wziąłem na próby trochę Chwałowic 5 - 25 prosto z patelni, z pewnego źródła - od kolegi węglarza i też mi kalafiory wyszły. Tym bardziej dziwne, że miesiąc temu nakruszyłem sobie trochę z orzecha Chwałowice i paliło się fajnie, bez koksu. Tylko dość sporo popiołu było - tak ciut poniżej 10%.

 

No to mam teraz zonka

U mnie Chwalowice 5-25 spalily sie ladnie w fajce , bralem od Bukowskiego z Zabierzowa. Ale bylo tego tylko worek na probe.

Kurcze cena kusi , ale jak maja byc kalafiory w pozniejszym okresie jak na twoich fotkach to niestety kwestia zakupu wiekszej ilosci daje do myslenia

[SUSPENSER]

Kalafiory mu wyszły bo miał wyczyszczony palnik i dał pełną moc dmuchawy i podawania aby mu nie zgasło. Pokazywał palnik po kilku dniach i było wszystko OK, także nie wiem czemu szuka sobie kolejnych problemów (zakup i mieszanie węgla). Ja też jak wyczyściłem palnik to po załadunku nowej dostawy miałem problem z paleniem i gaśnięciem w podtrzymaniu i po kilku dniach jak palnik się wypełnił i korektach ustawień wszystko powoli wraca do normy.

Teraz wiem czemu wesoła i wszystkie węgle wysokokaloryczne nie są zalecane do grzania CWU, bo widocznie wcześniejsza dostawa była chrzczona, a ta ma bardzo mało popiołu i duża kaloryczność i niepotrzebnie utrzymuje mi wyższą temperatury spalin.

 

 

Za każdym razem gdy testuję nowy węgiel czyszczę palnik [wybieram popiół z palnika aż do ślimaka] i potem nie mam problemów z nie gaśnięciem, paleniem itp. - to kwestia ustawień - oczywiście pełnej mocy dmuchawy nie daję bo i po co.

 

U mnie przy Wesołej spaliny mają ok. 80*C a mała ilość popiołu i szybkie wypalanie powoduje tylko skrócenie czasu podtrzymania do 20 minut.

 

Wiem, że mam inny palnik bo PPS 25, lecz czy inni użytkownicy RBR mają tak samo jak u Ciebie ?

[SUSPENSER]

Witam

pierwszy raz za mojego żywota zrobiłem zakup czarnego złota prosto z kwk Wesoła -wysuszyłem go na naczepie prawie przez tydzień w msc czerwcu

jak by coś nie wypaliło z nim to urwe krocze tym co go polecają tutaj

 

Oj tam oj tam nie strasz gdy nie wiesz czy będziesz w stanie dotrzymać słowa

[Maher]

Za każdym razem gdy testuję nowy węgiel czyszczę palnik [wybieram popiół z palnika aż do ślimaka] i potem nie mam problemów z nie gaśnięciem, paleniem itp. - to kwestia ustawień - oczywiście pełnej mocy dmuchawy nie daję bo i po co.

 

U mnie przy Wesołej spaliny mają ok. 80*C a mała ilość popiołu i szybkie wypalanie powoduje tylko skrócenie czasu podtrzymania do 20 minut.

 

Wiem, że mam inny palnik bo PPS 25, lecz czy inni użytkownicy RBR mają tak samo jak u Ciebie ?

 

To jak rozwiązujesz problem gdy nie masz odbioru ciepła (grzejesz tylko CWU + podczymanie), na palniku masz czysty węgiel który rozpalasz i spalony węgiel spada ci na dno palnika (mało popiołu) i zapada się żar i podawanie nowej dawki jest po niżej nadmuchu. U mnie po 5 dniach dopiero popiół

się uzbierał na tyle aby utrzymywał żar na powierzchni palnika. Wcześniej nigdy nie miałem z tym problemu gdy miałem duży odbiór ciepła i paliłem gorszymi jakościowo węglami (zwiększone podawanie - mniejsza kaloryczność i więcej popiołu)

[minertu]

Z chwałowicami nigdy nie miałem problemów a zwłaszcza obecnie na spalaniu grupowym. Po powrocie zasypię jeszcze wesołą. Piec nieoczyszczony od mojego wyjazdu (6.09). Palnika nigdy nie czyszczę po zmianie opału. Generalnie wesoła dość szybko się koksuje.

[minertu]

Zapomniałem dodać ,że teraz mam gotową mieszankę chwałowic z pieklorzem.

[Maher]

Z chwałowicami nigdy nie miałem problemów a zwłaszcza obecnie na spalaniu grupowym. Po powrocie zasypię jeszcze wesołą. Piec nieoczyszczony od mojego wyjazdu (6.09). Palnika nigdy nie czyszczę po zmianie opału. Generalnie wesoła dość szybko się koksuje.

 

U mnie jak zmniejszyłem nadmuch to wszystko dopala się na pył i nic się nie koksuje i palnika też nie czyszczę tylko wcześniej mi się wypaliło niż przewidywałem i jak już wygasł to wyczyściłem resztki popiołu z palnika.

[berdnard]

Oj tam oj tam nie strasz gdy nie wiesz czy będziesz w stanie dotrzymać słowa

Witam

z kwk wesoła 25-30 lat wstecz-to był towar, popiołek wyglądal jak z oryginalnych papierochów marlboro

przewiozłem kope tysięcy ton w tamtych latach

niestety trza miec szczęście trafic w danym dniu aby trafic na dobrą ścianę-pokład

napiszę co jest wart te moje czarne złotko z wesołej-jaka jest różnica z kop. piast -ziemowit bo tylko dotychczas z nich korzystałem

zdrówka;)

[Gość TwojPan]

Witam

z kwk wesoła 25-30 lat wstecz-to był towar, popiołek wyglądal jak z oryginalnych papierochów marlboro

 

zdrówka;)

 

Hej Rajmund

Kiedyś Marlboro tez było inne,teraz jest z niego popiół jak z najgorszego węgla

Lecisz teraz na SPP?Jakim opałem karmisz palnik?Jak tam Wasze testy ecoala?

Pozdrawiam.

[SUSPENSER]

To jak rozwiązujesz problem gdy nie masz odbioru ciepła (grzejesz tylko CWU + podczymanie), na palniku masz czysty węgiel który rozpalasz i spalony węgiel spada ci na dno palnika (mało popiołu) i zapada się żar i podawanie nowej dawki jest po niżej nadmuchu. U mnie po 5 dniach dopiero popiół

się uzbierał na tyle aby utrzymywał żar na powierzchni palnika. Wcześniej nigdy nie miałem z tym problemu gdy miałem duży odbiór ciepła i paliłem gorszymi jakościowo węglami (zwiększone podawanie - mniejsza kaloryczność i więcej popiołu)

Gdy się zapadnie żar nawet z 2-3 cm to tragedii nie ma i przy pierwszym cyklu pracy ilość popiołu jest już wystarczająca ,ale ja mam pps 25 z mniejszą gardzielą niż ekoenergia.

[SUSPENSER]

Witam

z kwk wesoła 25-30 lat wstecz-to był towar, popiołek wyglądal jak z oryginalnych papierochów marlboro

przewiozłem kope tysięcy ton w tamtych latach

niestety trza miec szczęście trafic w danym dniu aby trafic na dobrą ścianę-pokład

napiszę co jest wart te moje czarne złotko z wesołej-jaka jest różnica z kop. piast -ziemowit bo tylko dotychczas z nich korzystałem

zdrówka;)

 

U mnie popiół wygląda jak z papierosa - zobacz filmiki z pracy palnika, które niedawno wrzucił kolega i popiół na kołnierzu palnika

 

Wpis #38

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?229592-ustawienia-sterownika-na-ekogroszek/page2

Edytowane 15 Września 2014 przez SUSPENSER

[fosfor]

To mój pierwszy post, także witam wszystkich serdecznie.

 

Chciałbym się zapytać o to gdzie mogę znaleźć instrukcję obsługi do kotła RBR?

Przymierzam się do wymiany kotła i od paru tygodni śledzę wątki i czytam informacje dostępne w sieci. Podjąłem już decyzję, że chcę mieć piec z podajnikiem. Pytanie tylko który.

 

Jednym z głównych kandydatów jest RBR 12kW. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć szczegółowych informacji dotyczących tego kotła (nie licząc tego forum:)), a chciałbym się o nim jak najwięcej dowiedzieć przez kupnem. Jednak 20531 postów w temacie RBR przekracza moje fizyczne możliwości - nie jestem w stanie się przez wszystkie posty przebić. A zdążyłem zauważyć, że ktoś z użytkowników taką instrukcję miał i podsyłał na priva. Także, jeśli ktoś z Was posiada to poprosiłbym o przesłanie - będę wdzięczny:)

 

Pozdrawiam,

fosfor

[krzysztof7]

Ten kocioł jest jedną wielką ściemą i tajemnicą. Niczego się nie dowiesz na stronie producenta. i rzekomo ma jakieś badania (bardzo tajemnicze), bo nikomu nie wolno ich udostępniać. Bardzo drogi , garażowy kocioł - mocno się zastanów nad tym wyborem. Zobacz sobie Scam-a z dobrym palnikiem i SPP do sterowania. Zostanie Ci sporo kasy w kieszeni i zadowolenie z zakupu.

[minertu]

Ten kocioł jest jedną wielką ściemą i tajemnicą. Niczego się nie dowiesz na stronie producenta. i rzekomo ma jakieś badania (bardzo tajemnicze), bo nikomu nie wolno ich udostępniać. Bardzo drogi , garażowy kocioł - mocno się zastanów nad tym wyborem. Zobacz sobie Scam-a z dobrym palnikiem i SPP do sterowania. Zostanie Ci sporo kasy w kieszeni i zadowolenie z zakupu.

Czyli użytkownicy tego kotła Twoim zadaniem to też wielka ściema?