Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Propozycję wymiany z montażem proponowałem innemu koledze.

Od Mahera chciałem chyba odkupić bo brakowało mi wtedy chyba ze 30 sztuk do wysłania z zamówień.

W sumie chyba jakaś opatrzność nade mną czuwa że takiego szrota nie odkupiłem, hehe

Często robię zakupy na allegro i wiadomo sprawdzam sobie komentarze jakie ma na koncie dany sprzedawca.

Zaglądam, tam jest czasami ze 20 tysięcy pozytywów i jeden negatyw, co wtedy mi do głowy przychodzi to Macher :)

 

No to się mylilem. Zwracam honor. Nie zmienia to faktu ze nigdy nie kupil bym kotła z nadzieją że zanim do mnie dotrze to producent poprawi go tak żeby mi odpowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ty umiesz czytać że zrozumieniem, kocioł był zamówiony na konkretny termin na poniedziałek, instalator był umówiony na środę (wziąłem 2 dni poślizgu jakby kurier zawalił), tylko nie wziąłem pod uwagę że Instalco zawali tak termin. Po pierwszym telefonie do Instalco gdy piec nie przyszedł dowiedziałem się że będzie opóźnienie tygodniowe i tak też przełożyłem hydraulika, gdy nie przyszedł po raz kolejny hydraulik już nie chciał ze mną rozmawiać o kolejnym terminie, powiedział że jak w końcu przyjdzie mam zadzwonić i wtedy ustalimy termin instalacji.

Po drugie przeanalizuj co piszesz, przychodzi kocioł niezgodny z zamówieniem, zaczyna się zima i mam szukać kolejnego pieca, czekać jak go dostarczą i umawiać kolejny termin montażu z instalatorem nie wiedząc czy za kilka dnie nie spadną temperatury poniżej zera i będę miał instalacje do wymiany.

 

Zawaliłeś sprawę, a teraz masz pretensję do całego świata. Skoro kocioł był niezgodny z zamówieniem/umową, było trzeba skorzystać z prawa rękojmi i żądać od Instalco zwrotu poniesionych kosztów itp.

Ale jak tak patrzę na te wszystkie Twoje usterki, to chyba faktycznie masz mega pecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawaliłeś sprawę, a teraz masz pretensję do całego świata. Skoro kocioł był niezgodny z zamówieniem/umową, było trzeba skorzystać z prawa rękojmi i żądać od Instalco zwrotu poniesionych kosztów itp.

Ale jak tak patrzę na te wszystkie Twoje usterki, to chyba faktycznie masz mega pecha.

 

Cała budowę swojego domu nadzorowałem i zdarzały się drobne niedociągnięcia i poprawki, ale takiego jak mi Instalco bubla dostarczyło to nie miałem przez całą budowę. Zastanawiałem się nawet czy to nie zemsta Karoki że od niego nie kupiłem kotła. Ogólnie kocioł chodzi i grzeje, ale nie należy go traktować jak coś z "wyższej półki" tylko jak zwykłego garażowca, nawet jak później oglądałem kotły po marketach różnych firm to były staranniej wykonane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała budowę swojego domu nadzorowałem i zdarzały się drobne niedociągnięcia i poprawki, ale takiego jak mi Instalco bubla dostarczyło to nie miałem przez całą budowę. Zastanawiałem się nawet czy to nie zemsta Karoki że od niego nie kupiłem kotła. Ogólnie kocioł chodzi i grzeje, ale nie należy go traktować jak coś z "wyższej półki" tylko jak zwykłego garażowca, nawet jak później oglądałem kotły po marketach różnych firm to były staranniej wykonane.

 

Może spawacz miał 'gorsze dni' :confused:

A kontrola jakości nie istniała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spawacz miał 'gorsze dni' :confused:

A kontrola jakości nie istniała.

 

Z tego co się dowiedziałem, jak mi się przeciągał termin odbioru to spawacz był w szpitalu i robił badania (chyba nie pieca) i niewiadomo kto to spawał, kontroli jakości w Instalco chyba nie ma, bo by nie wypuścili piec z kręcącym się podajnikiem w przeciwną stronę i źle wkręconym DBV.

Piszę aby inni forumowicze pragnących kupić RBR-a dowiedzieli się że może nie być tak różowa jak sprzedawcy na forum go zachwalają, i jak w przypadku Instalco może się zdarzyć lepszy jak i gorszy egzemplarz, a nie tak jak produkcja w dużej fabryce gdzie każdy egzemplarz jest identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maher jak to w życiu bywa każdy jakoś zaczyna.Nie każdego od razu stać na sprzęt za kilka set tysięcy a kocioł temu winien nie jest ,że jest dobry ale miał niedociągnięcia.Jak szukałem kogoś kto by mi w okolicy był w stanie pospawać mój pomysł to jeden mały zakład ślusarski , robił właśnie 2 kotły z podajnikiem,palnik ekoenergia , stera jeszcze nie było widać ale lakier miał wyjątkowy,krwisto czerwony metalik.Tak ,lakier samochodowy,pomalowali również nim podajnik.Być może ktoś tak chciał.Jakość wykonania kotła katastrofalna!!!

Mój prototyp też nie jest jakiś super hiper ale na plecach go nie noszę i nie chwalę się nim. A SZKODA :) ) bo jak na razie grzeje wg mnie b.dobrze. Czekam teraz na zimę.

Zdjęcie-0041.jpg

A tak mi się okopcił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do kogoś, kto się orientuje od strony technicznej. Czy jest gotowy "zestaw" do tego, aby palnik w "starym" RBR 11 kW był centralnie w komorze, tak jak ma to miejsce w "nowej" 12stce? Obecnie czasami spiętrza się po przeciwnej stronie od podajnika.Chodzi mi jakiś zestaw szybkiego montażu DIY,: flansza plus uszczelki ewentualnie dłuższe śruby. Nie mam czasu ani umiejętności, żeby się w to sam bawić. Może producent albo jego przedstawiciele coś doradzą? Fakt faktem, że producent wziął sobie do serca sugestie użytkowników, bo wspominałem o tym nie tylko ja w ubiegłym roku i teraz już jest ok. Kolega niedawno kupił nową 12stkę i muszę przyznać, że chętnie bym się zamienił... i nie dla certyfikatu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to mierzyłem, wydaje mi się, że różnica pomiędzy jedną a druga stroną była ok. 3-4 cm, wiec jakiś kołnierz dystansowy ok. 15-20 mm mógłby załatwić sprawę.

@karoka Pytanie, który Grzesiek :) Akurat ja nie mam pojęcia, o jakiej zmowie piszesz? Będę za tydzień...

Edytowane przez gmaj22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to mierzyłem, wydaje mi się, że różnica pomiędzy jedną a druga stroną była ok. 3-4 cm, wiec jakiś kołnierz dystansowy ok. 15-20 mm mógłby załatwić sprawę.
Ile wystają ci śruby montażowa obecnie na flanszy? Można podłożyć bajlagi a między kołnierz a kocioł założyć sznur 25mm i dociągnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...