Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Stanąłem przed kolejnym dylematem. CWU grzac latem bezpośredni z kotła czy przez bufor. Zasobnik 200L bufor 1000L. Jakie rozwiazanie jest korzystniejsze dla pracy kotła w lecie, gdy jest przygotowywana wyłącznie CWU

Jaki bufor/zasobnik CWU masz usiebie? i jak wygląda u Ciebie praca latem.

Ja grzeję cały bufor. Mój bufor ma pojemność 1000L i w środku jest utopiony następny 200L CWU. To 200 odbiera ciepło od tego 1000. Z tej wody (CWU) u mnie korzysta 9 osób tak że pobór wody dość duży. W lecie przy zasypaniu zasobnika (120kg) przy normalnym korzystaniu z wody zasyp starcza na 18-24 dni. Powinienem jeszcze dodać że do bufora mam podłączone solary które wspomagają grzanie. Jednak z uwagi że już dość długo je posiadam wiem jedno, więcej takiego błędu bym nie popełnił. Szkoda pieniędzy.

Dla kotła, dla mnie jest wygodniejsze i tańsze grzanie CWU w lecie kotłem. Mniej problemów z rdzewiejącym kotłem w lecie.

Jak rozpaliłem w grudniu 2011 to do tej pory się pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Piszą prąd, tak zgodzę się, jak w domu dwie starsze osoby i zasobniczek z 80L, grzałem kupę lat wodę prądem także nikt mnie nie musi bałamucic ile to kosztowało.

Głupoty piszesz.

Ile kWh na miesiąc na ile osób zuzywales na cwu grzejąc prądem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo, że nie mam doświadczenia w grzaniu cwu piecem w porze letniej, to sam się nad tym zastanawiam i zrobię bardzo proste, krótkie podsumowanie, jakie przychodzi mi głowy.

 

### zalety grzania cwu grzałką:

- kompletnie bezobsługowa praca

 

### wady grzania cwu grzałką:

- duży (?) pobór prądu

 

### zalety grzania cwu piecem:

- niższe koszty poboru prądu + opału (w sumie) (?)

 

### wady grzania cwu piecem:

- obsługa pieca: zasypy, popiół, czyszczenie

- źródło ciepła w centrum domu (w moim przypadku w centrum), a to latem chyba może być nie na rękę domownikom

- eksploatacja pieca (pewnie nie bez wpływu na jego żywotność)

 

Podsumowując, na chwilę obecną dla mnie istotne jest jedno pytanie: jaka jest różnica w poborze prądu pomiędzy grzałką, a piecem + pompą?

Jeśli różnica nie jest zdecydowana, to po doliczeniu do kosztów prądu kosztu węgla na lato, ja wybieram bezobsługową grzałkę.

Przypominam, że to rozważania czysto teoretyczne. Do tej pory 1 sezon letni używałem grzałki, ale poborów prądu nie sprawdzałem jeszcze ani na piecu ani na grzałce. Proszę o komentarze. U mnie jest wymiennik 120L, korzysta z tego tylko żona i ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latem grzeję CWU kotłem.

Te wady które wymieniłeś, nie do końca się pokrywają z moimi obserwacjami.

Eksploatacja kotła latem wychodzi raczej na plus, bo jak się w kotle nie pali, dodatkowo ten stoi w piwnicy, to lubi się pokazać "ruda" w środku.

Obsługa kotła sprowadza się do jednego zasypu, jednego czyszczenia i dwukrotnego wybierania popiołu, na 40 dni.

Źródło ciepła w piwnicy też mi nie przeszkadza.

 

To są moje obserwacje, zalety się zgadzają, dodatkowo nie mam grzałki w zasobniku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latem grzeję CWU kotłem.

Te wady które wymieniłeś, nie do końca się pokrywają z moimi obserwacjami.

Eksploatacja kotła latem wychodzi raczej na plus, bo jak się w kotle nie pali, dodatkowo ten stoi w piwnicy, to lubi się pokazać "ruda" w środku.

Obsługa kotła sprowadza się do jednego zasypu, jednego czyszczenia i dwukrotnego wybierania popiołu, na 40 dni.

Źródło ciepła w piwnicy też mi nie przeszkadza.

 

To są moje obserwacje, zalety się zgadzają, dodatkowo nie mam grzałki w zasobniku ;)

 

A ja CWU grzeję wiosna-lato prądem ale tylko w II taryfie ...

 

Przy moim zużyciu i przy pewnej "dyscyplinie" spokojnie mieszczę się w II taryfie (rodzina 4 osobowa).

Miałem zamontowany licznik prądu i po przeliczeniu na złotówki wyszło mi że nie opłaca mi się grzać wodę CWU ...

 

Choć grzanie wody CWU kotłem ma ten plus że ma sie dostęp do ciepłej wody bez żadnego limitu i bez żadnej dyscypliny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupoty piszesz.

Ile kWh na miesiąc na ile osób zuzywales na cwu grzejąc prądem ?

Arturek od pisania głupot po forum to raczej Ty tu jesteś.

Ja Ci już pisałem że jestem wolnym człowiekiem i lubię wygodę, odkręcam kran i ma lecieć ciepła woda, korzystało 7 osób z wody, obecnie na stałe 6, córka wyemigrowała do Wrocka i wpada do chałupy na weekend co dwa tygodnie także teraz jej nie liczę.

Nigdy mnie interesowały jakieś odczyty czy prowadzenie szeroko pojętej buchalterii, nie interesuje mnie kiedy jest jaka taryfa, mam mieć ciepło i wodę kiedy chcę a nie kiedy będzie taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszkodzę Wam w pisaniu głupot ;)

Mam pytanie, czy rbr da rade z ekomiałem rokita z piasta? Uziarnienie 0-31,5mm czyli teoretycznie powinien połknąć taki węgiel? Czy palił już ktoś z Was takim ekomiałem?

Bez żadnego problemu to łyknie :)

Jak zakończyła się Twoja walka z tymi Chwałowicami ?

Tylko kup sobie na próbę trochę tego ekomiału, nie od razu na tony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupoty piszesz.

Ile kWh na miesiąc na ile osób zuzywales na cwu grzejąc prądem ?

 

To ja ci przeliczę bo używałem obydwu rozwiązań.

 

Prąd: ustawienia oszczędne (grzałka włączana programatorem 2 razy dziennie po 1 godzinie)

grzałka 2kW x 2 godziny = 4 kW x 0.65zł = 2,60zł / 24h

 

Piec : ustawienia całodobowe (średnie zużycie węgla razem z podtrzymaniem ok. 2,5kg/24h )

2,5kg węgla po 0.86 kg = 2,15zł /24h

 

Oczywiście w obydwu trybach grzania można coś jeszcze urwać np. mając 2 taryfę grać bojler tylko w taryfie nocnej lub grzejąc piecem kupić tańszy węgiel na lato z tym że grzejąc piecem przy moim układzie CO w chłodniejsze dni (ustawienie temperatury w łazience 25C) włączałem ręcznik-owiec jak było zimniej i woda ciepła była dostępna przez 24h a nie w godzinach po załączenia programatora grzałki (bez programatora koszty ogrzewania prądem były dużo wyższe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żadnego problemu to łyknie :)

Jak zakończyła się Twoja walka z tymi Chwałowicami ?

Tylko kup sobie na próbę trochę tego ekomiału, nie od razu na tony :)

 

Nooo te "chwałowice" ... spaliło się to jakoś, co prawda 1/3 węgla nie przepalona :o ale nie dbam o to, już nie mogę się doczekać kiedy się to g@#no skończy. Zostało jeszcze około 15 może więcej worków, do połowy kwietnia powinno styknąć. Ten ekomiał rokita, dostałem dzisiaj na próbę worek od jednego zadowolonego klienta, tona tego węgla wychodzi około 500zł z przywozem, cena atrakcyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo te "chwałowice" ... spaliło się to jakoś, co prawda 1/3 węgla nie przepalona :o ale nie dbam o to, już nie mogę się doczekać kiedy się to g@#no skończy. Zostało jeszcze około 15 może więcej worków, do połowy kwietnia powinno styknąć. Ten ekomiał rokita, dostałem dzisiaj na próbę worek od jednego zadowolonego klienta, tona tego węgla wychodzi około 500zł z przywozem, cena atrakcyjna.

 

Jest tylko jedno ALE - miał musi być suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja CWU grzeję wiosna-lato prądem ale tylko w II taryfie ...

 

Przy moim zużyciu i przy pewnej "dyscyplinie" spokojnie mieszczę się w II taryfie (rodzina 4 osobowa).

Miałem zamontowany licznik prądu i po przeliczeniu na złotówki wyszło mi że nie opłaca mi się grzać wodę CWU ...

 

Choć grzanie wody CWU kotłem ma ten plus że ma sie dostęp do ciepłej wody bez żadnego limitu i bez żadnej dyscypliny :)

 

 

 

Po okresie grzewczym włączam przepływowy ogrzewacz wody gazowy i mam bezobsługowe grzanie wody, a kocioł CO sobie odpoczywa (rdzewieje :))

 

Każdy grzeje CWU jak mu się podoba, ważne żeby efekt końcowy wyszedł użytkownikowi na +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Ja Ci już pisałem że jestem wolnym człowiekiem i lubię wygodę, odkręcam kran i ma lecieć ciepła woda, korzystało 7 osób z wody, obecnie na stałe 6, córka wyemigrowała do Wrocka i wpada do chałupy na weekend co dwa tygodnie także teraz jej nie liczę.

Mało kto stawia tutaj hotele...

A hotel i dom jednorodzinny to dwie różne bajki.

To ja ci przeliczę bo używałem obydwu rozwiązań.

 

Prąd: ustawienia oszczędne (grzałka włączana programatorem 2 razy dziennie po 1 godzinie)

grzałka 2kW x 2 godziny = 4 kW x 0.65zł = 2,60zł / 24h

 

Piec : ustawienia całodobowe (średnie zużycie węgla razem z podtrzymaniem ok. 2,5kg/24h )

2,5kg węgla po 0.86 kg = 2,15zł /24h

Masz bardzo drogiego sprzedawcę energii,mój Tauron Gliwice w G11 cenę kWh ma 0,56zł a w G12W droższa to 0,59zł a tańsza 0,29zł.

nie interesuje mnie kiedy jest jaka taryfa, mam mieć ciepło i wodę kiedy chcę a nie kiedy będzie taniej.

Też tak mam,mam ciepło i ciepłą wodę kiedy chce a mam tylko wannę w łazience.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...