Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

No cóż, gratuluję, że stać Cię, by kupować nowe auta, bowiem nie każdy może sobie pozwolić na taki zakup. Zaczynam co nieco rozumieć, z jakiej perspektywy patrzysz na świat. No i faktycznie, każdy powinien sam na miarę swoich możliwości rozważyć, czy bryką odbudowaną i z lewym licznikiem wozić dzieci swe do szkoły, czy odrzucając niepewne technicznie pojazdy, oszczędzać na nowe auto prowadzając zimą pieszo kilka kilometrów dziecko z grypą do lekarza.

 

Prosze pana,

 

Ze wzgledu na to, ze samochod jest mi potrzebny w zyciu codziennym aby moc uprawiac, to co uprawiam dlatego nie moge sobie pozwolic na znaczny stopien niepewnosci. Dlatego oprocz tego, ze kupuje samochod nowy, dbam o niego (dostaje to, co mu sie nalezy i kiedy sie nalezy) i po okreslonym przebiegu puszczam go dalej, to na dodatek zawsze oprocz ubezpieczenia obowiazkowego wykupuje tzw. AC. Jesli sie bryczka sypnie technicznie i trafi do warsztatu, to mam zapewnione autko zastepcze w odpowiednim stanie.

Dla mnie samochod jest jednym z narzedzi pracy dlatego uzywam porzadnych narzedzi oraz legalnego oprogramowania. jestem zbyt biednym, abym mogl sobie pozwolic na znaczny stopien niepewnosci. Rozumie pan co mam na mysli.

gdybym mial wozic dziecko w kazda pogode do szkoly skladakiem z trzech i przystanku autobusowego w warsztacie u pana Franka sklejonym, to wolalbym aby dzieciak analfabeta byl ale caly i zdrowy zyl. Bo naumiec sie zawsze wszystkiego zdazy, a zdrowie i zycie ma tylko jedno.

A z chorym dzieckiem do lekarza to mozna zawsze podjechac srodkiem komunikacji publlicznej(jesli jest), taxi (jesli jest) lub skorzystac (nawet odplatnie) z sasiedzkiej pomocy (dzisiaj pewnie tylko zubry z Puszczy Bialowieskiej i komary znad bagien Rospudy dostepu do samochodu nie maja).

A na koniec odnosnie nowego samochodu: zbedne jest wiele bajerow podnoszacych cene. Ale musi byc porzadny uklad napedowo - trakcyjny i klima oraz dobre normalne swiatla.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Prosze pana,

 

Ze wzgledu na to, ze samochod jest mi potrzebny w zyciu codziennym aby moc uprawiac, to co uprawiam dlatego nie moge sobie pozwolic na znaczny stopien niepewnosci. Dlatego oprocz tego, ze kupuje samochod nowy, dbam o niego (dostaje to, co mu sie nalezy i kiedy sie nalezy) i po okreslonym przebiegu puszczam go dalej, to na dodatek zawsze oprocz ubezpieczenia obowiazkowego wykupuje tzw. AC. Jesli sie bryczka sypnie technicznie i trafi do warsztatu, to mam zapewnione autko zastepcze w odpowiednim stanie.

Dla mnie samochod jest jednym z narzedzi pracy dlatego uzywam porzadnych narzedzi oraz legalnego oprogramowania. jestem zbyt biednym, abym mogl sobie pozwolic na znaczny stopien niepewnosci. Rozumie pan co mam na mysli.

gdybym mial wozic dziecko w kazda pogode do szkoly skladakiem z trzech i przystanku autobusowego w warsztacie u pana Franka sklejonym, to wolalbym aby dzieciak analfabeta byl ale caly i zdrowy zyl. Bo naumiec sie zawsze wszystkiego zdazy, a zdrowie i zycie ma tylko jedno.

A z chorym dzieckiem do lekarza to mozna zawsze podjechac srodkiem komunikacji publlicznej(jesli jest), taxi (jesli jest) lub skorzystac (nawet odplatnie) z sasiedzkiej pomocy (dzisiaj pewnie tylko zubry z Puszczy Bialowieskiej i komary znad bagien Rospudy dostepu do samochodu nie maja).

A na koniec odnosnie nowego samochodu: zbedne jest wiele bajerow podnoszacych cene. Ale musi byc porzadny uklad napedowo - trakcyjny i klima oraz dobre normalne swiatla.

Pozdrawiam serdecznie

 

Pomocy sąsiedzkiej? A czym sąsiad się wozi? Autem używanym. Znów ryzyko... Tu, gdzie mieszkam, najbliższy postój taksówek jest o 20km oddalony. Taxi? Znów auto z drugiej ręki. Nie jadę bo ryzyko.

Obowiązek szkolny też mamy, a Ty, piszesz historie o potomku analfabecie albo ostrej jeździe... Zdajesz się przestrzegać tylko wybranych przez siebie regulacji prawnych.

Patrząc na statystyki, jakoś te używane trumny na kółkach jeżdżą, bowiem musiałbyś z racji wykonywania obowiązków dysponować albo autem terenowym, by omijać setki rozpadających się w czasie jazdy aut używanych, tarasujących drogę albo ciężkim pojazdem gąsienicowym by jechać mimo ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No to gdzie TY masz to nowe auto?

Nie było mi potrzebne dlatego kasa została w kieszeni ;)

 

Bzduro72 a ja żeby zrezygnować z eko, komina i założyć pompkę musiałbym sprzedać moje stare auto.

Obecnie jak już masz komin,kotłownie i kocioł to być może ale przed adaptacją ma się te rzeczy jedynie na papierze a po rozsądnej adaptacji zostają skreslone na papierze czyli wykreslone z projektu i nie trzeba tego wykonywać.

I tym sposobem nie musiałbyś sprzedawać swojego Starego auta ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Wy z tymi brykami macie?. Chyba nikt w naszym kraju nie jeździ babusową rikszą poskładaną z 3 innych. Jeśli już to raczej jakimś klepanym i odpicowanym francuzem czy szmelcwagenem. Tak samo nikt nie posiada kotłów z ugniecionej folii ameliniowej tylko jak by nie patrzeć konstrukcje bardziej zaawansowane technicznie.

Jak dla mnie to akurat bryka stuknięta jest bardziej atrakcyjna niż biedna nówka z salonu. Warunek jest jeden, bryka ma być zrobiona należycie i nie ma mieć metki "szkoda całkowita". Jaki to problem jeździć z wymienionym błotnikiem?.

Żebyś się majster nie zdziwił jak przy następnej wizycie w salone kupisz brykę z drugim lakierem bo się jej z lory spadło w trasie do salonu.

 

Dzisiejszą nówką nie da się jeździć bez AC i jakiegoś asistance gdzieś dalej niż po własnej wsi. Bulić jak za zboże w ASO gdzie Cześki mają gdzieś swoją robote?... nie dziękuje (no ponoć nie trzeba w ASO ale "ponoć"). B&L ty nie masz Porszaka tylko Rumuńskie auto robione przez Francuzów (czy tam na odwrót), sory ale gorszego przykładu dla misji którą reprezentujesz nie mogłeś przytoczyć. Dla ciebie grunt to papier. Jestem zdania że używasz coś co papiery miało wybłagane czy też zrobione na siłę.

Edytowane przez bolek_bolecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było mi potrzebne dlatego kasa została w kieszeni ;)

 

 

Obecnie jak już masz komin,kotłownie i kocioł to być może ale przed adaptacją ma się te rzeczy jedynie na papierze a po rozsądnej adaptacji zostają skreslone na papierze czyli wykreslone z projektu i nie trzeba tego wykonywać.

I tym sposobem nie musiałbyś sprzedawać swojego Starego auta ;)

 

Niestety Bzduro72 w moim przypadku te oszczędności nie zrekompensowałyby droższej pompy. Nie potrafisz Bzduro72 zrozumieć, że nie dla każdego jest twoja pompka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Niestety Bzduro72 w moim przypadku te oszczędności nie zrekompensowałyby droższej pompy. Nie potrafisz Bzduro72 zrozumieć, że nie dla każdego jest twoja pompka.

Mylisz się,do tego właśnie służy adaptacja projektu lub zmiany w projekcie nie istotne,gdzie wystarczy jedynie wpis Kierbuda do dziennika gdzie dlatego dla każdego

"moja" pompka byłaby a może i slabsza czyli tańsza ;)

Wtedy nie musiałbyś sprzedawać swojego Starego auta.

 

Oczywistym jest,że jak się zastanawia nad tym dopiero po budowie jak kotłownia już jest,jak komin już jest,jak grzejniki ścienne już są,jak kocioł już jest to niestety wtedy trzeba ponieść dodatkowe koszty.

A można było ciąć koszty jeszcze przed budową i nawet przed adaptacją ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze sie 2 lata w piecu nie pali a już 3 awaria sterownika :/

 

- padł moduł internetowy

- potem cos sie zrąbało w steroniku i dmuchawa przstala dzialać (nie dostawala zasilania)

- i teraz znów mi padł moduł internetowy MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

edit:

nie mozna kupować jakiś tanich zamienników tego modułu jak mam wymieniać raz na rok .....??

Edytowane przez prz3kus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakim temacie ale ktoś podawał że taki moduł można kupić na aledrogo. Tylko czy to było na stronach ester.. czy tu to sorry. :sick::???:

 

 

Dodano:

To aledrogo jakoś samo mi weszło do głowy, chociaż nie wiem na pewno czy to jest to co wyczytałem :p

 

https://esterownik.pl/forum/posty,1802/sterownik-ecoal-nie-dziala-padla-bateria-na-plycie-sterownika,2

Edytowane przez zbigmaz01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze sie 2 lata w piecu nie pali a już 3 awaria sterownika :/

 

- padł moduł internetowy

- potem cos sie zrąbało w steroniku i dmuchawa przstala dzialać (nie dostawala zasilania)

- i teraz znów mi padł moduł internetowy MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

edit:

nie mozna kupować jakiś tanich zamienników tego modułu jak mam wymieniać raz na rok .....??

Burzy nie było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie była, on mi padł już jakieś 3 tygodnie temu, na poaczatku myslalem ze kabel myszy wcisnely bo mial otoczke pogryzona potem dopiero sprawdzam kabel dziala, a moduł sie nie pali.

Tylko jest to troche irytujące bo juz w tym roku to naprawde pilnowalem tego pieca, no ale czlowiek nie zawsze jest w domu. Co nie oznacza ze cos w tym sterowniku jest gówniane bo mam w domu serwerek na raspberry pi i tam jakoś moduł nie pada chodz cały raspery kosztował prawie tyle co ten moduł tutaj i nigdy go nie wyłączam :/ U mnie komp nigdy nie wylaczany router switch komputer dziecka wsyztko dziala a ten moduł przy piecu sie pierdzieli z byle przeciazenia.

 

Jedynie co sie poprawiło to to że teraz przy spalonym module ster dziąła normalnie, wtedy bez wyjęcia sie nie włączał.

 

Dzisiaj zadzwonei do tych z ES moze hrtowo taniej sprzedają ( taki żarcik na poprawe wlasnego humoru)

Edytowane przez prz3kus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Wy z tymi brykami macie?. Chyba nikt w naszym kraju nie jeździ babusową rikszą poskładaną z 3 innych. Jeśli już to raczej jakimś klepanym i odpicowanym francuzem czy szmelcwagenem. Tak samo nikt nie posiada kotłów z ugniecionej folii ameliniowej tylko jak by nie patrzeć konstrukcje bardziej zaawansowane technicznie.

Jak dla mnie to akurat bryka stuknięta jest bardziej atrakcyjna niż biedna nówka z salonu. Warunek jest jeden, bryka ma być zrobiona należycie i nie ma mieć metki "szkoda całkowita". Jaki to problem jeździć z wymienionym błotnikiem?.

Żebyś się majster nie zdziwił jak przy następnej wizycie w salone kupisz brykę z drugim lakierem bo się jej z lory spadło w trasie do salonu.

 

Dzisiejszą nówką nie da się jeździć bez AC i jakiegoś asistance gdzieś dalej niż po własnej wsi. Bulić jak za zboże w ASO gdzie Cześki mają gdzieś swoją robote?... nie dziękuje (no ponoć nie trzeba w ASO ale "ponoć"). B&L ty nie masz Porszaka tylko Rumuńskie auto robione przez Francuzów (czy tam na odwrót), sory ale gorszego przykładu dla misji którą reprezentujesz nie mogłeś przytoczyć. Dla ciebie grunt to papier. Jestem zdania że używasz coś co papiery miało wybłagane czy też zrobione na siłę.

 

"gratuluje spostrzegawczosci" szanownemu panu. Widze ze kolejny myli mnie z kims. Fajnie.

aby nie bylo kryptoreklamy to powiem tak:

op1.jpg

poznaj Stachu po zapachu.

Milego dnia

 

p.s. logo z kierownicy wycialem z premedytacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę tu poprzynudzam :D

 

To, co jest obecnie - jest wynikiem działań nabywcy licencji, czyli producenta sterownika.

Tam proszę kierować wszystkie takie pytania.

 

a tu https://esterownik.pl/faq

piszą, że

Sterowniki oferujemy tylko firmom kotlarskim, którym rekomendacje wystawia Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla.

 

Więc... Instytut wie i nawet błogosławi użycie np palników "batory" w tandemie z ecoalem na wymienniku RBR.

 

A więc ktoś tu mija się z prawdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę tu poprzynudzam :D

 

 

 

a tu https://esterownik.pl/faq

piszą, że

 

Więc... Instytut wie i nawet błogosławi użycie np palników "batory" w tandemie z ecoalem na wymienniku RBR.

 

A więc ktoś tu mija się z prawdą.

Proponuję sprawdzić te informacje w firmie Elektro-System.

Nie wiem, jak stary jest ten faq...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...