Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To nie wina palnika a przekładni i silnika.To tylko wchodzi w skład palnika,inaczej to urządzenia,które wprowadzają go w ruch i nazywa się podajnik węgla.Na palniku się pali!!! :)

 

Te twoje !!! swiadczą o tym że powinieneś żażyć positivum i wypić herbatkę meliskę:jawdrop: ewentualnie znjadz brzozę i się do niej przytul:)

Edytowane przez raf1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Panowie z ekonomicznego punktu widzenia lepiej jest podnosic temp. CO na grawitacji czy zalaczyc pompke?

 

Najlepiej to sam się przekonaj. Tydzień tak i tydzień tak. Sprawdź jak z temperaturą na zewnątrz było, zapamiętaj czy czasem nie wiało i wtedy wyciągaj wnioski. Oczywiście wiele czynników na ekonomię wpływa, ale to nie jest doświadczenie w laboratorium. Każda instalacja jest inna, każdy dom jest inny, więc jednoznacznie nikt Ci nie odpowie.

 

U mnie taniej jak lecę sobie na grawitacji, ale powrót mam dużo cieplejszy niż u Ciebie. W przyszłym roku przerobię nieco instalację i wtedy pompka będzie śmigać 24h na najmniejszych obrotach, ale przypuszczam, iż rocznie na tym zaoszczędzę minimum tonę groszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to sam się przekonaj. Tydzień tak i tydzień tak. Sprawdź jak z temperaturą na zewnątrz było, zapamiętaj czy czasem nie wiało i wtedy wyciągaj wnioski. Oczywiście wiele czynników na ekonomię wpływa, ale to nie jest doświadczenie w laboratorium. Każda instalacja jest inna, każdy dom jest inny, więc jednoznacznie nikt Ci nie odpowie.

 

U mnie taniej jak lecę sobie na grawitacji, ale powrót mam dużo cieplejszy niż u Ciebie. W przyszłym roku przerobię nieco instalację i wtedy pompka będzie śmigać 24h na najmniejszych obrotach, ale przypuszczam, iż rocznie na tym zaoszczędzę minimum tonę groszku.

 

Wlasnie jestem w fazie prob poscilem pompke na min bo do tej pory tylko na schemacie pokazywalo ze zalaczona a mialem wylaczona z kabla i zobacze co bedzie coz trzeba sie uczyc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Może doradzicie mi jaką optymalną temperaturę ustawić na kotle .Mam rbr 12.Zaznaczę że funkcję ochrony powrotu pełni pompa CWU .Na grzejnikach mam termostaty więc nie mam problemu z regulacją.Trochę poczytałem i opinie są różne.Jedni doradzają wyższą temp. inni mówią że to nie ma znaczenia.Jak jest u was? Jaką macie temp na swoich kotłach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeleć po sterownikach na platformie eSterownik i wyciągnij wnioski :)

Tutaj też wielu kolegów ma w stopkach linki do podglądu kotłów.

Też palę w RBR 12kW z tym że sterownik z oprogramowaniem pod Defro, może jak się obrobię trochę założę w końcu nowego koalę.

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dwa dni temu spiąłem zasilania c.o. i c.w.u., zeby zobaczyć, jak będzie na jednej pompie chodzić a także bez zaworu 4D. Kombinacji mam sporo, dlatego na ostateczne wnioski jeszcze za wcześnie. Jedyne, co zaobserwowałem, to przy pracy na jednej pompie bez zaworu 4D, cięzko o ustabilizowanie temperatury. Zasilanie i powrót "rysują" większą lub mniejszą sinusoidę.

Pytanie do "jednopompowców" o podstawowe "złote" zasady albo warunki, przy których instalacja chodzi najstabilniej.

 

W tej chwili idzie na jednej pompie z zaworem 4D ustawionym ręcznie na ok.65-70%. Mam siłownik, ale regulacja przy jego pomocy jest obecnie wyłączona.

Edytowane przez gmaj22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gmaj22 Ja bym się za bardzo tą sinusoidą nie przejmował. Sprawdź czy zużycie groszku jest na tym samym poziomie. Jeżeli tak to nie ma sensu by obie pompy chodziły; jak mniej to nie muszę pisać co masz zrobić; jak więcej to trzeba przeliczyć co bardziej opłacalne - więcej grochu spalić czy za prąd parę zł więcej zapłacić. W teorii powinno być to samo, ale nie ma układów idealnych.

U mnie wszystko jest na jednym zasilaniu i powrocie, a chodzi tylko grawitacja. Sinusoida spora, ale po załączeniu pompy (zobacz u mnie na wykresach 24.11) spłaszcza się ładnie. Niestety z pompą zużycie groszku zauważalnie wzrasta, więc na razie grawitacja śmiga.

 

Nie wiem czemu wszyscy dążą do ideału. Często warto, ale nie zawsze jest to opłacalne. Jeżeli "krzywe" wykresy nie wpływają na większe zużycie paliwa, kotła i instalacji to czemu się nimi martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację. Problem w tym, że przekombinowałem instalacje w kotłowni i teraz wracam do "korzeni" i prostoty :) Nie dążę do idealnie prostej kreski ale do w miarę stabilnej pracy instalacji. Chcę wypalić fatalny miał, który się niemiłosiernie spieka. 399,- PLN/tonę, wiec uległem czarowi CCC, czyli cena czyni cuda :) Edytowane przez gmaj22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że używając odpowiednich zaworów mogę zasilać CWU prosto z CO lub niezależnie bezpośrednio z kotła. Miałem nadzieję, że latem CWU grawitacyjnie ruszy i w razie sporego rozbioru wody czasem pompa wspomoże. Niestety się pomyliłem i pompa przez większość czasu chodziła, a energooszczędna nie była. Głównie napędzana była przez zbyt zimny powrót. W związku z tym, że cała instalacja idzie do przeróbki prędzej czy później ze względu na piętro, które chciałbym zacząć używać w ciągu najbliższych 5 lat (marzenie, które pewnie spełni się nie wcześniej niż po 15) planuję co nieco zmienić już w przyszłym roku.

Mam fajne elektrozaworki, więc z jednego króćca pójdzie zasilanie CO i CWU, ale przed CO będzie elektrozawór wpięty do sterownika w miejsce pompy CO. Pompa, która będzie tłoczyć wodę pójdzie na najniższej mocy i będzie wpięta 24h do gniazdka. Dzięki temu nie braknie mi CWU, a w każdej chwili będę mógł zagrzać chatkę bez zbędnego łażenia do kotłowni i jedynie elektrozawór zwiększy mi zużycie prądu (gdy otwarty bierze tylko 6W).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że moje skrupulatne zapisy z trzech lat nie ulotniły się :(, trochę to dziwne bo statystyki działają, a wpisy wcięło.

Chyba byłem pierwszy którego, wpisu nie przyjęło bo dodawałem zasyp o 00:07

 

Mam pytanie czy ktoś wie w jakim formacie to zapisane na karcie i czy można to co jakiś czas zrzucić na kompa a później otworzyć to czymś?

Może to już gdzieś było, ale nie chce mi się szukać

Edytowane przez keteimj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...