Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

Sens ma tylko badanie "na kominie" u użytkownika. Nawet jak kocioł jest OK i ma wszystkie papiery na V zakazał bym użytkowania gdy nie spełnia normy (?) "na kominie" u użytkownika. Kocioł bez dokumentacji spełniający normę jest OK. Tylko gdzie miejsce dla darmozjadów mających pieczątkę, potwierdzającą, że oni na super aparaturze i instalacji potrafią przez chwilę utrzymać normę .

 

Na zdrowy rozsądek tak to właśnie powinno wyglądać, niestety w tej kwestii jak w wielu innych decydentom chodzi o to, żeby "gonić króliczka" i mieć z tego stałą pracę - tu poprawią, to producent się dopasuje do poprawki, i jakiś badacz z certyfikatem weźmie kasę za potwierdzenie, że poprawka została wykonana, to poprawią w innym miejscu itd.

 

Kiedyś to się nazywało "szanowanie pracy" - ostało się to głównie w urzędach, a potem się ludzie dziwią, że urzędników coraz więcej - w końcu każdy swoją pracę szanuje a bez jego pieczątki świat by nie mógł funkcjonować.

 

Jak to kiedyś przed kamerą pewna bardzo ważna i urzędniczka stwierdziła "bez mojej pieczątki pan by nie mógł prowadzić działalności" i to o to "loto".

 

PS ostatnio byłem autem na przeglądzie i poprosiłem o zbadanie spalin analizatorem - odpowiedź - a daj pan spokój, nie trzeba, katalizator na pewno jest dobry a jeśli nie to i tak jest drogi i nie warto go wymieniać, nawet nie mieli uruchomionego analizatora jak rok temu - tak to wygląda w praktyce, a producenci mnożą rozwiązania żeby to Euro ileś otrzymać przy wprowadzaniu auta na rynek ... aż się chce podsumować temat cytatem z filmu

 

https://www.youtube.com/watch?v=ip7nAtliXcc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeden z Panów twierdzi, że sens ma jedynie badanie na kominie użytkownika. Pytam, jak Pan to sobie wyobraża? Oczywiście aparaturę można przywlec do Pana, ale Pan musi przygotować odcinek pomiarowy zgodny z wymaganiami normy, zrobić wcinkę na przepływomierz, udostępnić kocioł tak, aby można było zabudować króćce dla termopar. Na kominie zabudować regulator ciągu.Pobrać próbki Pańskiego paliwa. Ile to będzie kosztowało wraz z kosztami przyjazdu ekipy? Kotłów w kraju są tysiące. Czyli wg Pana każdy użytkownik ma mieć badany oddzielnie swój kocioł? Dobrze rozumiem? Koszt badania przekracza wartość kotła. Wchodzi Pan w to?.

 

Patrz Pan a emisję spalin mierzą na rurach wydechowych nigdzie się nie wcinając - czy to nie jest najważniejsze w pomiarach w kwestii ekologii ?

 

Przy badaniu auta nikt nie pytał czy ma złą emisję bo zalał diesla fryturą, czy u ruskich kupił jakieś inne śmierdzidło, za katalizator wspawał starą rurę z wodociągu itp. - jak wywala za dużo szkodliwych substancji z rury wydechowej nie przechodzi i tyle - da się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Jurgonka

wg definicji słownikowej

darmozjad to człowiek leniwy, bezrobotny lub pozorujący pracę, który żyje na cudzy koszt;

Jak by się Pan czuł, gdyby tym słowem ktoś ochrzcił Pana?

Czy uważa Pan, że ludzie pracujący w laboratoriach badawczych są leniwi, pozorują swoją pracę i spełniają resztę z definicji wyżej przytoczonej?.

 

Czytając to przypomina mi się cytat z klasyka:

 

"Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami

Całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali

Cała jego ciężka praca, wszystko było chuja warte

Gdyby leżał całe życie, mniejszą czyniłby on stratę"

 

https://www.youtube.com/watch?v=QCGtfx595Ug

 

PS żeby nie było - mam także dystans do własnej pracy i świadomość ile jest warta, ale współczesnym Don Kichotem być nie zamierzam bo wiem, że lepsze są zmiany ewolucyjne niż rewolucyjne.

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N

Kto płaci za te badania na kominie?

Co się dzieje, jeśli te badania dadzą wynik negatywny (a dadzą z całą pewnością)?

A może by tak powołać Gwardię Obywatelską, która będzie pilnować, aby taki kocioł nie pracował albo został zlikwidowany?

A może...

Przestańcie już z tymi głupotami, bo aż niedobrze się robi od tego.

 

Użytkownik płaci podobnie jak za przegląd samochodu, a pomiary robią kominiarze - da się ?

 

 

Proponuję dywagacje nt badań przenieść do odpowiedniego wątku bo ten jest strasznie zaspamowany tą kwestią a dotyczy to wszystkich kotłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik płaci podobnie jak za przegląd samochodu, a pomiary robią kominiarze - da się ?

 

 

Proponuję dywagacje nt badań przenieść do odpowiedniego wątku bo ten jest strasznie zaspamowany tą kwestią a dotyczy to wszystkich kotłów.

 

Wiesław, wybacz, to już ostatni wpis w tym wątku.

Panie suspenser - obyś się pan czasami nie stał tą propozycją największym wrogiem suwerena.

jak pan to widzisz?

Wchodzi kominiarz na dach, jest minus 10 , wtyka sondę z testo na ile? 10 - 15 minut? I co? Akurat kociołek gościowi zadymil z jakiś powodow, kominiarz sruu plombe i wygasić natychmiast kocioł. Czy o to chodzi, czy moze o eliminacje najgorszego badziewia tak kotłowego jak i paliwowego z rynku? To sie zaraz krzyk zrobi.

Wiesz, mieszkam na osiedlu blokowym ogrzewanym gazem. Wokół sa 3 duże osiedla domków. mam ci podeslać fotki z piątkowego wieczoru. To sie panie do prasy i telewizji nadaje. A wiesz co mówią ci z domków: nie stać mnie na nic lepszego. A przed chalupą z kutym ogrodzeniem i brasem na dachu nowa bryka stoi.

Dopóki nie będzie wdrożona jednoznaczna polityka dotycząca ochrony zdrowia i atmosfery, to będzie jak jest. NIESTETY.

 

O tym, ze za plombę kominiarz miałby marne szanse na opuszczenie posesji o własnych silach nawet nie wspominam. Po to sa teraz te badania klasowe przez darmozjadów robione, aby był choć cień szansy, że kocioł w eksploatacji zmieści sie w wymaganiach choćby najniższej klasy. Lepsze to, niż otoczenie niczym, po wybuchu Wezuwiusza albo jakiejś innej pierdziawki geologicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie suspenser - obyś się pan czasami nie stał tą propozycją największym wrogiem suwerena.

jak pan to widzisz?

Wchodzi kominiarz na dach, jest minus 10 , wtyka sondę z testo na ile? 10 - 15 minut? I co? Akurat kociołek gościowi zadymil z jakiś powodow, kominiarz sruu plombe i wygasić natychmiast kocioł. Czy o to chodzi, czy moze o eliminacje najgorszego badziewia tak kotłowego jak i paliwowego z rynku? To sie zaraz krzyk zrobi.

 

Wszystko można zrobić z głową lub kompletnie bez sensu, kwestia chęci.

 

 

Wiesz, mieszkam na osiedlu blokowym ogrzewanym gazem. Wokół sa 3 duże osiedla domków. mam ci podeslać fotki z piątkowego wieczoru. To sie panie do prasy i telewizji nadaje. A wiesz co mówią ci z domków: nie stać mnie na nic lepszego. A przed chalupą z kutym ogrodzeniem i brasem na dachu nowa bryka stoi.

 

To nie mi powinieneś fotki posłać tylko odpowiednim służbom - w mojej okolicy wystarczyło 2 razy zgłosić "ekologa od kominka", który ewidentnie zasmradzał okolicę paląc śmieciami i problem zniknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyślesz 1,2,5 a pozostali dowiedzą się ile to tamtych kosztowało i szybko się nawrócą ...

 

Wszystkie tysiąc domów w okolicy ma kopcące kominy od palenia śmieciami ? chyba przesadzasz ...

 

A czy trzeba palić śmieciami, aby wielkimi kopciuchami na muł i flot grzać cwu i czasami podgrzać chałupę nieco? Ukształtowanie architektoniczne jest takie, że budynki wysokie w dwóch dużych osiedlach są otoczone ze wszystkich stron osiedlami domków, które w większości jadą na węglu. Ich kominy sięgają max. 15 m nad poziom gruntu. Zatem smrody wylatują na niewiele wyższą wysokość, a zabudowa wysoka ma ok. 25 m npg. Z której strony wiaterek nie podmucha, to smrody walą prosto do okien. Dodatkowy wpływ na smog ma to, w pobliżu są dwa potężne zbiorniki wodne zwiększające wilgotność powietrza i niedaleka bariera w postaci wypiętrzonego Beskidu Śląskiego.

Dopóki dostępny będzie na rynku produkt o nazwie flot lub muł, to kaplica.

Wysoka zabudowa ogrzewana jest centralnie z 5 kotłowni gazowych. I nikogo nie obchodzi, czy mamy czym zapłacić, czy tez nie. Tamci twierdzą, że ich nie stać na gaz. Tyle, że chałupy wykończone super, ogrodzenia nie tanie i bryki na podjazdach też. A za płotem pod drzewem kupsko mułu. Jeśli ich nie stać, to niech sprzedadzą chałupę, kupią mieszkanie w bloku i jeszcze im kasa zostanie.

Ostatni opublikowany raport WHO odnośnie zanieczyszczeń powietrza nawet jeśli podaje dane zaszłe (2013 r) to i tak pokazuje Polskę jako kraj flejtuchów i smrodziarzy.

Władze państwowe tylko udają, że co ś robią w tej sprawie, bo mimo, ze jest ustawa o ochronie to nie ma do niej aktów wykonawczych.

To ja kicham taką "dobrą zmianę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boluś a to VARMO to co to jest jak nie flot i wysprzątane osadniki?

 

Grzesiu,

chcesz znać prawdę o tym o czym piszesz?

To q.wstwo sklejone z flotu i ługów posulfitowych z PŚl. Ale to robili uczeni a nie takie "ucone" jak ja. I Nie próbuj mnie czasami do tego dopisać, bo ci baterię z rozrusznika rozładuję. To się (wg mnie panie prokuratorze) nigdy do palenia nie nadawało. I wiem coś o tym.

 

A jak już to czy czasami nie mylisz blue coala z tym V.???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym ten z nawiasu powinien się zająć. Już paru klientów mi się tym ci.....em poparzyło nie wiedząc o tym,ze mają zamiar tym palić.Przestrzegam przed tym paliwem VARMO wszystkich!!!

 

Lekko przesadzasz. To daje się spalić i to nawet z niezłymi wynikami. Wystarczy mieć kombinezon ochronny, maskę przeciwpyłową i google, rękawice gumowe. To przy zasypie.

A potem już tylko nie otwierać, nie zaglądać. Nie jajcyć.

Pozdro :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta,żonę wysłać ile tego zostało w zbiorniku a po otwarciu odnowa gwarantowana.Po zagojeniu jak pupcia niemowlęcia.

 

Jak nie jak tak? Babę zawsze można wysłać. Bo saper myli się tylko raz. Chyba, że jest żonaty.

:D

 

p.s. Kochanie, tylko nie wal mnie po pysku, bo się znowu koledzy będą śmiali :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...