Rbr Ekouniwersal

[Gelo_26]

teraz wszyscy zajęci dosypywaniem węgla do zasobnika

[zbigmaz01]

teraz wszyscy zajęci dosypywaniem węgla do zasobnika

Jedni dosypują, inni wynoszą spieki i kalafiory, a inni robią miejsce na góry szlaki ??? :o:o

A to moje na własnym piecu wyhodowane Dzisiaj rano

[kaczmimo]

Ja dosypałem grubszego miału do ekogroszku w proporcji 50% i także powstał wczoraj kalafior, zbiłem go pogrzebaczem i dziś rano było już lepiej.

Do czasu ukończenia budowy, wygrzania murów i zainstalowania reszty grzejników nie będę się przejmować, ale potem nie wyobrażam sobie takich niespodzianek.

Marzę o szufelce popiołu jak z papierosa po spaleniu całego zasobnika. Na razie mam wybieram co 48h max.

[zawijan]

Ja dosypałem grubszego miału do ekogroszku w proporcji 50% i także powstał wczoraj kalafior, zbiłem go pogrzebaczem i dziś rano było już lepiej.

Do czasu ukończenia budowy, wygrzania murów i zainstalowania reszty grzejników nie będę się przejmować, ale potem nie wyobrażam sobie takich niespodzianek.

Marzę o szufelce popiołu jak z papierosa po spaleniu całego zasobnika. Na razie mam wybieram co 48h max.

 

Taki popiół to możesz mieć tylko w przypadku palenia papierosami.

Trochę żartobliwie, ale prawdziwie.

[kaczmimo]

Taki popiół to możesz mieć tylko w przypadku palenia papierosami.

Trochę żartobliwie, ale prawdziwie.

Papierochów nie trawię. Są tu na forum opowiadane historie, że ktoś ma taki popiół i wysypuje zasobnik z RBR raz na 3 zasypy! Aż się chce kupować piec na ekogroszek

[Gelo_26]

toż to działa sztuki - te spieki

 

Czyli sadzić tytoń i palić ścinkami tytoniu i popiół jak marzenie )

[zbigmaz01]

Papierochów nie trawię. Są tu na forum opowiadane historie, że ktoś ma taki popiół i wysypuje zasobnik z RBR raz na 3 zasypy! Aż się chce kupować piec na ekogroszek

A tego to pojąć nie mogę, chyba że po peletach

[zawijan]

A tego to pojąć nie mogę, chyba że po peletach

 

Dodatek pelet drzewnych czyni cuda.

Są jednak raczej drogie. Choć kto wie, czy summa summarum nie są opłacalne (jako dodatek oczywiście).

[zbigmaz01]

Dodatek pelet drzewnych czyni cuda.

Są jednak raczej drogie. Choć kto wie, czy summa summarum nie są opłacalne(jako dodatek oczywiście).

Nie jestem ekspertem ale z tego co wyczytałem na tym czy innym forum to jest to dość drogie (porównując do węgla) i jako dodatek poprawia spalanie co daje pozbycie się spieków, ale inne środki też np owies. Ja ze względu że jestem nowicjuszem w paleniu jadę na samym węglu i się uczę pokory w wyciąganiu tych potworów. Jednego dnia jest dobrze innego dnia są i sam nie wiem co jest przyczyną. Pewnie wiatry które u mnie wieją.

[S76]

Nie jestem ekspertem ale z tego co wyczytałem na tym czy innym forum to jest to dość drogie (porównując do węgla) i jako dodatek poprawia spalanie co daje pozbycie się spieków, ale inne środki też np owies. Ja ze względu że jestem nowicjuszem w paleniu jadę na samym węglu i się uczę pokory w wyciąganiu tych potworów. Jednego dnia jest dobrze innego dnia są i sam nie wiem co jest przyczyną. Pewnie wiatry które u mnie wieją.

 

Witaj zbigmaz01!

Rzeczywiście dobry pelet drzewny (Barlinek, Lava itd.) jest drogi, ale do współspalania z węglem nadawać się będzie także tani pelet drzewny od mniejszych producentów bądź pelet uzyskany z innych surowców. Osobiście testowałem mieszanki retopala z peletem z otrąb oraz peletem z łuski słonecznika. Na podstawie tych doświadczeń mogę stwierdzić, że już dodatek 25% peletu powoduje bardzo duży spadek ilości spieków węglowych a przy 50% udziale peletu spieków nie było prawie wcale. Natomiast przy paleniu samym retopalem powstają u mnie spieki zbliżone do Twoich (no może minimalnie mniejsze). Bardzo dużym plusem takich mieszanek jest także zdecydowane wyciszenie pracy podajnika. Przy mieszance zawierającej 50% peletu słychać głównie motoreduktor (no czasem coś mało niewiele "chrupnie").

Pozdrawiam

 

P.S. Aktualnie czekam na dostawę 200 kg owsa

[zbigmaz01]

P.S. Aktualnie czekam na dostawę 200 kg owsa

Dla konia

[S76]

Dla konia

 

Dokładnie, dla zielonego 17 kW "konia"

[S76]

Koledzy RBR-owcy !

 

Jak u Was wygląda zużycie paliwa w ciągu ostatnich kilku mroźnych dni? O ile wzrosło w porównaniu z ubiegłym tygodniem?

U mnie jeszcze w ubiegłym tygodniu średnie zużycie retopala wynosiło około 18-20 kg/dobę natomiast za 3 ostatnie doby kocioł pożarł 97 kg węgla (z czego 37 kg poszło w ciągu ostatniej doby).

[zbigmaz01]

Koledzy RBR-owcy !

 

Jak u Was wygląda zużycie paliwa w ciągu ostatnich kilku mroźnych dni? O ile wzrosło w porównaniu z ubiegłym tygodniem?

U mnie jeszcze w ubiegłym tygodniu średnie zużycie retopala wynosiło około 18-20 kg/dobę natomiast za 3 ostatnie doby kocioł pożarł 97 kg węgla (z czego 37 kg poszło w ciągu ostatniej doby).

Ja się nie będę chwalił ile mój pożera a to z tej przyczyny że to zależy od wielu czynników. Metry, ocieplenie i wiele innych. Ale wiadomo że każda instalacja jest inna a i sam palacz (np. ja ) też jest inny i ma inne priorytety. Ale co prawda to spalanie podniosło się i u mnie aż o jakieś 5-6 kg A zapowiadają większe mrozy:o:o:o

[keteimj]

Pozdrowienia dla Użytkowników RBR-ów

 

Wiadomo że przy takich temperaturach zużycie rośnie U mnie w tej chwili(temperatury w nocy sięgają już -20*) idzie na dobę ok 35kg pelet+fasola(3/1) = ok 20zł czy to tak dużo więcej niż bym używał eko no a robota przy piecu wydaje mi się trochę przyjemniejsza no i tak pisałem wcześniej po 2 tygodniach czyszczę piec i mam 1,5 szuflady popielnika w tym trochę spieków z fasoli. problem jest jeden, że fasola się kończy.

Miałem jechać załatwiać owies ale w ubiegły piątek zachorowałem mój laptop też złapał jakiegoś wirusa nie mogę go pobudzić do życia ale okazuje się że to najlepiej dla pieca bo nikt mu tam nie grzebie nie zmienia i jakoś sobie radzi:rolleyes: chyba nie gorzej jak pod stałym nadzorem.

 

Pozdrawiam pana Daniela czekam na wizytę z tą przejściówką

[sipus31]

A ja mam pytanie z innej beczki: czy to mozliwe ze by dobowe zuzycie pradu dla pieca wynosilo 4kwh ? W ukladzie pompka energoeszczedna wilo 1 bieg (30w) ,dmuchawa(pisze 30w) pompka od bojlera wlacza sie sporadycznie bo tam nie mieszkam,pompka w rozdzielce podlogowki ale nie wiem jakiej mocy no i praca slimaka.Jak myslicie? wychodzi z tego ze zuzywam 170 wat na godz,hmm nie za duzo? Dla pewnosci zlozylem wniosek o sprawdzenie poprawnosci dzialania licznika,mi sie wydaje ze zuzycie powinno byc conajmniej o 1/3 mniejsze.Sprawdzal ktos?

[sipus31]

Doczytalem wiec chyba sam sobie odpowiem,w dtr pisze max zuzycie to 220W,wiec moj wynik chyba bardzo prawdopodobny.

Swoja droga piekne mrozy,piec wreszcie ma co robic

[zbigmaz01]

Doczytalem wiec chyba sam sobie odpowiem,w dtr pisze max zuzycie to 220W,wiec moj wynik chyba bardzo prawdopodobny.

Swoja droga piekne mrozy,piec wreszcie ma co robic

 

Czyli podajnik ma 180W i reszta sterowania pobiera 40W? To co tam w środku takie prądożerne?

A swoją drogą to faktycznie przyszła zima i mrozi. Tylko śniegu brak

[sipus31]

Czyli podajnik ma 180W i reszta sterowania pobiera 40W? To co tam w środku takie prądożerne?

A swoją drogą to faktycznie przyszła zima i mrozi. Tylko śniegu brak

 

NIE NIE,zle zrozumiales,w dtr pisze ze max 220W(sa 3 moce kotla) w moim przypadku 170 W ,wiem bo tylko piec mi idzie i wyliczylem to z licznika,ale to suma :sterownik + 2 pompki+dmuchawa+podajnik

[keteimj]

NIE NIE,zle zrozumiales,w dtr pisze ze max 220W(sa 3 moce kotla) w moim przypadku 170 W ,wiem bo tylko piec mi idzie i wyliczylem to z licznika,ale to suma :sterownik + 2 pompki+dmuchawa+podajnik

 

Coś nie tak bo z tego by wynikało że twój silnik w podajniku pracuje przez ok 18h/doba na pełnym obciążeniu (0,22kWx18,18h= 4kWh)

 

W dtr jest podana jak rozumiem moc samego silnika bez uwzględnienia sterownika i nie zależy od mocy pieca tylko od obciążenia silnika w danym momencie.

Swoją drogą to myślałem, że ten silniczek ma przynajmniej z 0,5kW

A jeszcze jedno na silniczku nie ma tabliczki znamionowej wtedy by było jasne (albo jest pod osłoną)

 

Jeżeli sie mylę prosze mnie poprawić

Edytowane 2 Lutego 2012 przez keteimj