Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zdaje relacje z pierwszego miesiąca palenia;

Pierwszy tydzień piecyk dość mocno przebija zadaną i mocno wypala (brak kopca dołek) wstawiłem regulator ciągu kominowego, zdecydowana poprawa.

Kotłownie mam dość dużą więc dzieci tam trzymają swoje zabawki i ogólnie tam jest magazynek na wszystko i nic więc bardzo często tam się otwierało drzwi z czasami była otwarta przez dłuższy czas postanowiłem zrobić ściankę z karton gipsu i odgrodzić piecyk od pozostałej części kotłowiny i teraz piec stoi w pomieszczeniu 1500x2900 i teraz jest mu tam dobrze nie ma przewiewów i zawirowań powietrza wreszcie się ustabilizował i zaczyna pracować poprawnie. Przy uruchomieniu 28.06 zasypałem 125kg eko z Julusza wczoraj zaglądałem do zasobnika eko już zaczyna schodzić po skosach podajnika czyli będzie się już kończyć powoli jak na pierwszy miesić ustawień i prób chyba nie jest źle ze spalaniem. Pod sumując pierwszy miesiąc jestem bardzo zadowolony z pieca w piecyku czysto szare ścianki sadzy nie widzę ładnie spala popiół to tylko pył jak z spalania drzewa.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje relacje z pierwszego miesiąca palenia;

Pierwszy tydzień piecyk dość mocno przebija zadaną i mocno wypala (brak kopca dołek) wstawiłem regulator ciągu kominowego, zdecydowana poprawa.

Kotłownie mam dość dużą więc dzieci tam trzymają swoje zabawki i ogólnie tam jest magazynek na wszystko i nic więc bardzo często tam się otwierało drzwi z czasami była otwarta przez dłuższy czas postanowiłem zrobić ściankę z karton gipsu i odgrodzić piecyk od pozostałej części kotłowiny i teraz piec stoi w pomieszczeniu 1500x2900 i teraz jest mu tam dobrze nie ma przewiewów i zawirowań powietrza wreszcie się ustabilizował i zaczyna pracować poprawnie. Przy uruchomieniu 28.06 zasypałem 125kg eko z Julusza wczoraj zaglądałem do zasobnika eko już zaczyna schodzić po skosach podajnika czyli będzie się już kończyć powoli jak na pierwszy miesić ustawień i prób chyba nie jest źle ze spalaniem. Pod sumując pierwszy miesiąc jestem bardzo zadowolony z pieca w piecyku czysto szare ścianki sadzy nie widzę ładnie spala popiół to tylko pył jak z spalania drzewa.

:D

Jak się zapada to może być wina groch, może mieć za mało popiołu w sobie. Tak jest na wesołej.

A co do odgrodzenia to ja się nie zgadzam aby taki ładny kociołek tak perfidnie zamykać :);)

Dostęp powietrza musisz mu zapewnić tak że jakieś kratki czy otwory musisz zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje relacje z pierwszego miesiąca palenia;

Pierwszy tydzień piecyk dość mocno przebija zadaną i mocno wypala (brak kopca dołek) wstawiłem regulator ciągu kominowego, zdecydowana poprawa.

Kotłownie mam dość dużą więc dzieci tam trzymają swoje zabawki i ogólnie tam jest magazynek na wszystko i nic więc bardzo często tam się otwierało drzwi z czasami była otwarta przez dłuższy czas postanowiłem zrobić ściankę z karton gipsu i odgrodzić piecyk od pozostałej części kotłowiny i teraz piec stoi w pomieszczeniu 1500x2900 i teraz jest mu tam dobrze nie ma przewiewów i zawirowań powietrza wreszcie się ustabilizował i zaczyna pracować poprawnie. Przy uruchomieniu 28.06 zasypałem 125kg eko z Julusza wczoraj zaglądałem do zasobnika eko już zaczyna schodzić po skosach podajnika czyli będzie się już kończyć powoli jak na pierwszy miesić ustawień i prób chyba nie jest źle ze spalaniem. Pod sumując pierwszy miesiąc jestem bardzo zadowolony z pieca w piecyku czysto szare ścianki sadzy nie widzę ładnie spala popiół to tylko pył jak z spalania drzewa.

:D

 

To dobry masz ten ekogroszek skoro popiół to taki pyłek jak z drzewa.

Ja odpaliłem swój raptem dwa dni wcześniej niż Ty.

Na ściankach też tylko ciemnoszary pyłek w małej ilości.

Jeden raz przewajhowałem i przeleciałem ścianki bez górnych pólek bo tam się niestety dołączony do kotła pogrzebacz nie mieści.

Skąd brałeś opał jeśli można spytać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak liczę jak by mi starczyło opału do piątku to by było 28dni na 125 kg załóżmy że 5 kg poszło na rozruch to wychodzi że mi spalił jakieś 4,2kg na dzień może następny zasobnik wyjdzie lepiej bo już jest wszystko ustabilizowane gdzieś czytałem że niektórzy schodzą do 2kg dziennie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak liczę jak by mi starczyło opału do piątku to by było 28dni na 125 kg załóżmy że 5 kg poszło na rozruch to wychodzi że mi spalił jakieś 4,2kg na dzień może następny zasobnik wyjdzie lepiej bo już jest wszystko ustabilizowane gdzieś czytałem że niektórzy schodzą do 2kg dziennie
U ciebie każde włączenie kotła w podtrzymaniu podnosi temp. CO a możesz spróbować wydłużyć ten czas postoju to i mniej na dobę będzie się załączał i też mniej spali. Jeszcze zależy jaki popiół masz w tym podtrzymaniu, może jeszcze próba dopasowania mniejszego podawania z odpowiednim (mniejszym) nadmuchem? Masz czas to można się pobawić :yes:

 

 

PS

Zrób wpis w statystykach o zakupie paliwa, ilości na min to samo ci wyliczy i będziesz miał już gotowe :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tacy co schodzą do 2kg z kawałkiem ale to mimo wszystko zależy od wielu czynników.

Z pewnością od opału i zapotrzebowania na ciepłą wodę.

Ja na razie oscyluję ok 3,35 kg / dobę ale u mnie 3 dorosłe osoby + małe dziecko są ciągle w domu i zapotrzebowanie na ciepłą wodę jest wieksze niż u osób które wychodzą do pracy i w domu jest pusto.

Ale i tak myślę że jak na tyle osób 200 l CWU z ciepłą wodą przez miesiąc za 100kg opału to jest niezły wynik.

Chociaż może się mylę. Bardziej doświadczeni mogą z pewnością powiedzieć więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tacy co schodzą do 2kg z kawałkiem ale to mimo wszystko zależy od wielu czynników.

Z pewnością od opału i zapotrzebowania na ciepłą wodę.

Ja na razie oscyluję ok 3,35 kg / dobę ale u mnie 3 dorosłe osoby + małe dziecko są ciągle w domu i zapotrzebowanie na ciepłą wodę jest wieksze niż u osób które wychodzą do pracy i w domu jest pusto.

Ale i tak myślę że jak na tyle osób 200 l CWU z ciepłą wodą przez miesiąc za 100kg opału to jest niezły wynik.

Chociaż może się mylę. Bardziej doświadczeni mogą z pewnością powiedzieć więcej.

U mnie tak jak u ciebie czyli też 3 dorosłe i jedno małe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak liczę jak by mi starczyło opału do piątku to by było 28dni na 125 kg załóżmy że 5 kg poszło na rozruch to wychodzi że mi spalił jakieś 4,2kg na dzień może następny zasobnik wyjdzie lepiej bo już jest wszystko ustabilizowane gdzieś czytałem że niektórzy schodzą do 2kg dziennie

 

To obniżenie temperatury CWU tylko 3 st. to też niewielkie jest.

Myślę że gdybyś ustawił większe obniżenie i pokombinował tak jak mówi kolega Zbigmaz01 to obniżył byś spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostało mi jakieś 100kg węgla z zeszłego sezonu ( orzech / kostka ) jak odpalę rabarbar'a będę chciał to powoli popędzić.

Kruszyć na mniejsze i wrzucać na palnik ? rozpalić typowo na ruszcie awaryjnym i wziąć kilka gorących kąpieli ?

yyyy jakieś sugestie ( trzeba zużyć, bo wyrzucać nie wypada )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostało mi jakieś 100kg węgla z zeszłego sezonu ( orzech / kostka ) jak odpalę rabarbar'a będę chciał to powoli popędzić.

Kruszyć na mniejsze i wrzucać na palnik ? rozpalić typowo na ruszcie awaryjnym i wziąć kilka gorących kąpieli ?

yyyy jakieś sugestie ( trzeba zużyć, bo wyrzucać nie wypada )

Jak dobrze pokruszysz to wsyp do zasobnika pomieszane z jakimś groszkiem. Kostka może się spiekać i dobrze by było ją pomieszać z jakimś słabiutkim.

Ostatecznie pozostaje ruszt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie teraz, kiedy lato w pelni to i cisza tutaj...Ale niech tylko zaczna sie pierwsze chlodniejsze dni, co niektorych ( w tym rowniez mnie :) ogarnie trwoga i zacznie sie ruch na forum. :wiggle:
A to niby czemu?

Przecież już i tak dużo wiesz, na pewno więcej jak ja kiedy zaczynałem w połowie grudnia i od razu na głęboką wodę.

Dzięki kolegom obyło się bez kłopotów :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...