Rbr Ekouniwersal

[Justka_krk]

Hydraulicy chcieli rozkręcić łączenie podajnika z piecem, ale stwierdzili, że jest tam czerwony silikon, który chyba również wytłumia hałas i nie chcieli go odrywać (bo podobno mocno trzyma). Nie wiem, gdzie jeszcze należy wytłumić i kluczowe pytanie: dlaczego nie jest to robione fabrycznie przez producenta/ew. dlaczego brak instrukcji dodatkowych czynności wytłumiających?

[bobasxx]

no niestety buczenie słychać zwłaszcza jak się kończy paliwo w zasobniku było już kilka razy na forum o odizolowaniu silnika od przekładni poprzez zastosowanie sprzęgła, ale to są pół środki takie odizolowanie powinien zapewnić producent napędu (i postarać się powinien o to producent pieca) i tłumaczenie że silnik jednofazowy zawsze będzie buczał nie jest żadną odpowiedzią na ten temat.

 

70 % to wina producenta podajnika (Ekoenergia), a 30 % to wina producenta kotła (Instalco).

Ani jednemu, ani drugiemu nie zależy na tym, żeby to wyciszyć.

[MARTINOS]

Napiszcie coś więcej o tych gumach i matach. To są jakieś uniwersalne czy pod konkretny model?

[lestek27]

Proszę o wypowiedź użytkowników pieca na temat głośnej jego pracy. Po zamontowaniu, pierwsze co rzuciło się w uszy, to donośne buczenie w całym domu! Po konsultacji ze sprzedającym (Karoka), zostały zakupione nie tyle zwykłe gumy jako podkładki, a profesjonalne maty wyciszające piece z podajnikiem (na niskie i głośne tony). No cóż, po dzisiejszej nocy ogromne rozczarowanie, bo nadal słychać, co prawda ciszej, ale jednak buczenie. Dodam, że dom projektowałam w taki sposób, aby kotłownia oddzielona była od części mieszkalnej. Tym samym, sypialnię mamy całkowicie po przeciwnej stronie względem kotłowni, a niestety, noc to oczekiwanie na następną porcję "buuu".

Proszę o darowanie sobie ew. wypowiedzi: "piec z podajnikiem musi buczeć", bo jeżeli musi, to producent wyraźnie winien podawać w instrukcji taką cechę użytkową. Ja niestety dowiedziałam się o - dla mnie kompletnie dyskwalifikującej produkt - cesze dopiero po zamontowaniu.

 

Ja u siebie też słyszę jak jest ciszej w domu ale nie zdarzyło mi się jeszcze obudzić w nocy z powodu buczenia silnika.

Ktoś tu na forum kiedyś pisał że pomogło (w sensie wyciszyło ten odgłos - nie zlikwidowało) włożenie pomiędzy silnik a przekładnię gumowej podkładi ok. 3mm i dokręcenie tak aby szczelina między silnikiem a przekładnia wynosiła ok. 1-2 mm.

Nie sprawdziłem osobiście bo mi to za bardzo nie przeszkadza.

[zby-net]

Ja postawiłem swój piec na gumowych podkładkach i nie słyszę buczenia. Jak jest bardzo cicho, a kotłownia jest nad kuchnią, to delikatnie słyszę.

 

Głośniej obok kotłowni chodzi zamrażarka BEKO.

 

Może trzeba coś gdzieś dokręcić, lub poluzować ?

 

A powiedzcie mi czy u Was dmuchawa sprawia wrażenie jakby łożysko szumiało?. Kolega ma OEP i ma to samo.

[bobasxx]

 

 

 

A powiedzcie mi czy u Was dmuchawa sprawia wrażenie jakby łożysko szumiało?. Kolega ma OEP i ma to samo.

 

U mnie słychać tylko szum powietrza.

 

Ale tutaj coś o tym było:

 

http://esterownik.pl/forum/posty,1157/pierwsze-odpalenie-oep-10kw,2

[lestek27]

Ja postawiłem swój piec na gumowych podkładkach i nie słyszę buczenia. Jak jest bardzo cicho, a kotłownia jest nad kuchnią, to delikatnie słyszę.

 

Głośniej obok kotłowni chodzi zamrażarka BEKO.

 

Może trzeba coś gdzieś dokręcić, lub poluzować ?

 

A powiedzcie mi czy u Was dmuchawa sprawia wrażenie jakby łożysko szumiało?. Kolega ma OEP i ma to samo.

 

U mnie kociołek także stoi na gumowych podkładkach o grubości 1cm.

Co do dmuchawy to one chyba już tak mają. Też mi się wydawało że może coś nie tak jest z tą dmuchawą. Troszkę słychać pisk i szum.

Na wyższych obrotach przypomina nawet jazdę pociągu:)

[Justka_krk]

Dlatego poprosiłam tutaj o opinie nt. głośnej pracy pieca, aby ustalić, czy czasem nie jest to wada tego egzemplarza. Pojawiła się jedna wypowiedź, że pieca nie słychać w domu, a jedynie w pomieszczeniu nad. Domniemuję, że zatem się da!

Podkładki u mnie mają w sumie 1,5 cm, nie pomogło.

Z racji tego, że nie idę na kompromisy i chcę mieć produkty z najwyższej półki, z pewnością nie satysfakcjonuje mnie taka praca pieca.

I mam żal, zastanawiam się jeszcze do kogo, że nie poinformowano nas (głównie męża konsultującego zakup), że piec tak pracuje. Z pewnością wybór padłby na inny piec, gdzie silnika, przekładni, czy cokolwiek co wytwarza i przenosi hałas, nie słychać w części użytkowej domu.

[Kazek13]

Ciekawe czy w większą liczbę osób coś byśmy wskórali w serwisie ekoenergii, bo to oni (przynajmniej u mnie) to usiłowali wyeliminować

[lestek27]

Ciekawe czy w większą liczbę osób coś byśmy wskórali w serwisie ekoenergii, bo to oni (przynajmniej u mnie) to usiłowali wyeliminować

 

I co? Udało się to wyeliminować albo przynajmniej znacznie wyciszyć?

[Kazek13]

Po wizycie (kiedyś tam) serwisanta Ekoenergii okazało się, że jeden z gwintów od śrubek do mocowania do przekładni jest przekręcony. Dałem sobie z nim spokój. Niechcący poluzowałem drugą śrubę od mocowania silnika i .... słychać dziada (silnik) mniej - taki zbieg okoliczności. Zresztą serwisant jak był to usiłował właśnie śrubami zredukować odgłos buczenia. Wiem teraz, że tak nie da rady - ośka silnika też przenosi drgania, i zastanawiam się czy to nie ona powoduje te drgania, a jednocześnie buczenie zestawu.

[5iatka]

Trochę to buczeniepsuje ogólny bardzo pozytywny obraz. U mnie słychać buczenie, zonie nie przeszkadza ale ja akurat słyszę

Zacznie być gorzej jak kocioł będzie miał co robić. Poczekam raczej do wiosny z ewentualnymi uszczelkami między przekładnia. Tak naprawdę wiele nie brakuje by buczenie nie było głośne, ale jednak na teraz trochę przeszkadza

[Justka_krk]

No cóż, ta jedna cecha dla mnie jest dyskwalifikująca, to tak, jakby ktoś wchodził w butach do mojego domu. Jeszcze ok, gdyby stosowna informacja była umieszczana w instrukcji, ale tutaj kompletne milczenie.

Mąż dzwonił dzisiaj rano do znajomego, używa pieca, o którym myśleliśmy - bardzo popularnej firmy, ale skusiliśmy się opiniami w tym temacie nt. RBR. Wracając do znajomego - twierdzi, że żadnego buczenia nie słychać.

Cóż, liczę na podjęcie działań przez Sprzedawcę/Producenta, gdyż tak jak już wspomniałam, nie mogę zaakceptować takiej cechy pieca.

[lestek27]

Mi jak na razie nie przeszkadza więc nie ma co ruszać. Może rzeczywiście jak kocioł będzie miał co zimą robić to stanie się to bardziej dokuczliwe ale z drugiej strony to jak będzie tak buczał częściej to się człowiek może szybko przyzwyczai i przestanie na to zwracać uwagę

Wszystko wyjdzie w praniu.

[lestek27]

No cóż, ta jedna cecha dla mnie jest dyskwalifikująca, to tak, jakby ktoś wchodził w butach do mojego domu. Jeszcze ok, gdyby stosowna informacja była umieszczana w instrukcji, ale tutaj kompletne milczenie.

Mąż dzwonił dzisiaj rano do znajomego, używa pieca, o którym myśleliśmy - bardzo popularnej firmy, ale skusiliśmy się opiniami w tym temacie nt. RBR. Wracając do znajomego - twierdzi, że żadnego buczenia nie słychać.

Cóż, liczę na podjęcie działań przez Sprzedawcę/Producenta, gdyż tak jak już wspomniałam, nie mogę zaakceptować takiej cechy pieca.

 

A może odwiedź tego znajomego i sprawdź jak to jest u niego?

Wiesz jak to jest z ludzkimi odczuciami. To co dla Ciebie jest niedopuszczalne i irytujące dla niego może być wręcz niesłyszalne.

U mnie w pracy za ścianą jest kocioł gazowy który ogrzewa biuro i też go słyszę jak się załączy i grzeje.

U mnie w ciągu dnia nie słyszę prawie wcale (tylko jak się zrobi cicho) bo jak nie TV to radio to jeszcze kilka innych rzeczy hałasuje a w nocy nie budzi więc jest ok..

[edgar184]

No cóż, ta jedna cecha dla mnie jest dyskwalifikująca, to tak, jakby ktoś wchodził w butach do mojego domu. Jeszcze ok, gdyby stosowna informacja była umieszczana w instrukcji, ale tutaj kompletne milczenie.

Mąż dzwonił dzisiaj rano do znajomego, używa pieca, o którym myśleliśmy - bardzo popularnej firmy, ale skusiliśmy się opiniami w tym temacie nt. RBR. Wracając do znajomego - twierdzi, że żadnego buczenia nie słychać.

Cóż, liczę na podjęcie działań przez Sprzedawcę/Producenta, gdyż tak jak już wspomniałam, nie mogę zaakceptować takiej cechy pieca.

A ja zredukowalem to ciche buczenie, bo u mnie lodowka glosniej pracuje, poprzez polozenie mlotka gumowego na silnik podajnika, a trzonek oparlem(nie zaparlem), o sciane. Zrobie zdjecie wieczorem jak chcesz. W kazdym razie to ciche buczenie zredukowalem jeszcze z 80%.

[lestek27]

Hehe. To chyba byłby najłatwiejszy patent gdyby sprawdzał się wszędzie:)

[bobasxx]

No cóż, ta jedna cecha dla mnie jest dyskwalifikująca, to tak, jakby ktoś wchodził w butach do mojego domu. Jeszcze ok, gdyby stosowna informacja była umieszczana w instrukcji, ale tutaj kompletne milczenie.

Mąż dzwonił dzisiaj rano do znajomego, używa pieca, o którym myśleliśmy - bardzo popularnej firmy, ale skusiliśmy się opiniami w tym temacie nt. RBR. Wracając do znajomego - twierdzi, że żadnego buczenia nie słychać.

Cóż, liczę na podjęcie działań przez Sprzedawcę/Producenta, gdyż tak jak już wspomniałam, nie mogę zaakceptować takiej cechy pieca.

 

Tak jak lestek27 pisze, odwiedź znajomego i zdaj relację

A jaki to kocioł, jaki ma podajnik, przekładnię i silnik ? Znajomy może sprawdzić ?

[Kazek13]

Fajny patent z tym młotkiem, muszę spróbować

[bobasxx]

A ja zredukowalem to ciche buczenie, bo u mnie lodowka glosniej pracuje, poprzez polozenie mlotka gumowego na silnik podajnika, a trzonek oparlem(nie zaparlem), o sciane. Zrobie zdjecie wieczorem jak chcesz. W kazdym razie to ciche buczenie zredukowalem jeszcze z 80%.

 

Koniecznie