Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

lestek,ale jaki i czy w ogóle masz teraz odbiór ciepła?Ok,nie moja sprawa i kasa,zostaw tak jak jest,ocenisz sam jak przyjdą mrozy.

Ja mam tylko jedno pytanie.Jeśli to nie tajemnica,napisz tylko proszę czy masz termostaty?

 

Zgadza się. Odbiór jest niewielki a nawet taki jak w lecie. Ale spalanie też jest takie jak w lecie i dlatego nie bardzo widzę straty o których mówisz.

Termostaty mam wszędzie oprócz dwóch drabinek i dwóch zwykłych grzejników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie interpretujesz.

 

Ja jestem zdania, że wymiana strumienia ciepła poprzez materiał izolacyjny następuje bardzo wolno.

To jest tylko wymiana zdań z której mogę się czegoś dowiedzieć :)

Co do materiału izolacyjnego - myślę że nie takie miało być zastosowanie szamotu. Prędzej jako wkładka utrzymująca czystość w spalinach i kotle. A samo absorbowanie ciepła i potem szybkie go oddanie do nośnika to już nie jest moja działka. Myślę że o to producentowi chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiałem czujnik tam gdzie mi rysowales,kopczyk jest a raczej był bo po czyszczeniu troche spadło do popielnika.Podniosłem nadmuch z 39 na 41 bo bardzo brudno było.Nie wiem czy to sadza czy popioł ale nie czyszczony byl od polowy sierpnia .Chce kupic grochu ale co pytam z kad jest to odpowiedz ze ze slaska.Nie wiedza czym handluja ale kalorycznosc 27-28 znaja:lol2:Mam tu sklad wegla pl co za grocha maja w sprzedazy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Zgadza się. Odbiór jest niewielki a nawet taki jak w lecie. Ale spalanie też jest takie jak w lecie i dlatego nie bardzo widzę straty o których mówisz.

Termostaty mam wszędzie oprócz dwóch drabinek i dwóch zwykłych grzejników.

 

Ok,ja zauważyłem wcześniej ,że zbyt niska temp.na kotle wpływa bardzo niekorzystnie na pracę termostatów.Choć zadaje sobie sprawę,że termostaty panują nad temp otoczenia,to u mnie efekt był taki ,że po osiągnięciu temp w pomieszczeniu (na jaką ustawiony był termostat)-inaczej zachowywał się gdy na kotle było 42deg,a inaczej kiedy było 50deg.Jego "zwłoka" do całkowitego zamknięcia była większa kiedy dostawał niższą temp.z kotła.Choć i tak ,rzadko grzejnik grzał "pełną parą" -coś takiego było bardzo wyczuwalne.Może było tak,że pomieszczenie na wyższej CO szybciej się nagrzewało,a może był to wynik zupełnie innej zależności.za cienki jestem aby to wyjaśnić.Piszę tylko jak było.

Co do pogodówki z termostatami w parze,było u mnie jeszcze gorzej.Ale tak było u mnie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im większa różnica temperatur tym lepsza wymiana

im wyższa temperatura wody tym wyższa moc kaloryfera

im wyższa moc kaloryfera tym efektywniejsze ogrzanie powierzchni i szybsze zamknięcie zaworu termostatycznego

im wyższa temperatura w tym kaloryferze tym większe ryzyko przegrzewania pomieszczeń nawet po zamknięciu termostatu, zwłaszcza przy niewielkich stratach ciepła i przy termostatach działających w trybie on/off-

tak działał np mój który testowałem i z którego zrezygnowałem.

 

http://allegro.pl/elektroniczna-glowica-termostatyczna-tm3030-i3652533956.html

 

zwykłe kręcone z podziałka przy zbliżeniu do progu rozłączenia zmniejszają przepływ a tamto cudo chodziło albo na pełnym przepływie albo całkiem odcinało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio ciągle plotę głupoty.

 

Nie istnieje wymiana strumienia ciepła pomiędzy ośrodkami o różnych temperaturach.

Istnieje tylko i wyłącznie przepływ strumienia ciepła z ośrodka o wyższej temperaturze do ośrodka o niższej temperaturze. Przepływ ustaje, gdy temperatury się zrównają.

A czy tak samo ustaje wymiana?

Moim zdaniem przepływ nie zmienia swojej temp a wymiana tak.

Nie jestem nieomylny ale tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Oj kol Novy! wszystkiem byś ustawiał kotły... a najlepiej dokładnie tak jak TWOJ, tak się NIE DA !!! możesz pokazać nowemu użytkownikowi ...

 

Piotrek42,nie gniewaj się.Staram się najpierw próbować sam,potem ewentualnie sugeruję to na początek innym,Nie ustawiam,sugeruję.A może,a nóż to zagra.Jak nie ,są inne drogi.Staram się pomóc,tak jak ktoś mnie pomógł kiedy ekipa kilku userów z FM robiła ze mnie durnia.Uważam ,że łatwiej zacząć mając do dyspozycji doświadczenia innych.Nigdy nie teoretyzuję,zanim zasugeruje innym,sprawdzam u siebie.

Pozdrawiam

im większa różnica temperatur tym lepsza wymiana

im wyższa temperatura wody tym wyższa moc kaloryfera

im wyższa moc kaloryfera tym efektywniejsze ogrzanie powierzchni i szybsze zamknięcie zaworu termostatycznego

im wyższa temperatura w tym kaloryferze tym większe ryzyko przegrzewania pomieszczeń nawet po zamknięciu termostatu, zwłaszcza przy niewielkich stratach

 

Czyli jest coś w tym co napisałem i co zauważyłem.Dzięki za wyjaśnienie :)

A nawet gdyby tak nie było,temp poniżej 47-48deg w grzaniu,jest dla mnie nie do przyjęcia też z innych względów,nalezy do nich też jego praca-jak i całej instalacji.Widziałem też kocioł, który mimo zapewnień,że zimnego powrotu sie nie boi-jednak się go przestraszył,i to mocno.:)Ale to moje zdanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie istnieje wymiana strumienia ciepła pomiędzy ośrodkami o różnych temperaturach.

Istnieje tylko i wyłącznie przepływ strumienia ciepła z ośrodka o wyższej temperaturze do ośrodka o niższej temperaturze. Przepływ ustaje, gdy temperatury się zrównają.

A czy tak samo ustaje wymiana?

Moim zdaniem przepływ nie zmienia swojej temp a wymiana tak.

Nie jestem nieomylny ale tak mi się wydaje.

 

Tak jest.

Przepływ nie zmienia swojej temperatury, a tylko tak sobie przepływa z miejsca na miejsce.

Wymiana zmienia swoją temperaturę, bo cieplejsze ciepło wymienia się temperaturą z zimniejszym ciepłem. To oczywiste.

 

Ale to jest tylko teoria, która przecież jest nieważna. W praktyce może być oczywiscie inaczej. Wymiana może przepływać nie zmieniając swojej temperatury, a przepływ może się ogrzewac lub schładzać. Lub odwrotnie.

 

Jesteś nieomylny, minertu. Dobrze Ci się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napalam w kociołu, bo straszą chłodnictwem.

W związku z tym ponawiam pytanie, czy ma ktoś fotkę poglądową prawidłowego 'kopczyka' i ewentualnie o informację proszę jak go podnieść/obniżyć.

Zdjęcie, jak to wygląda u mnie, jak trochę popracuje, czyli pewnie jutro.

 

Nie wiem w jakim trybie palisz, ale przy tym samym podawaniu większy nadmuch - kopiec się obniża,

mniejszy nadmuch - kopiec się podnosi ;)

 

Nie wiem czy u mnie jest prawidłowy kopiec,

ważne że bez żadnych modyfikacji, pali się na środku no i wg mojej oceny kociołek spala czysto i mało :wink:

 

Zdjęcia bez lampy i z lampą.

 

Ciekawe ile mam tlenu w spalinach ??? :confused:

plomien.jpg

plomien2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...