Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

Testuje teraz różne warianty ustawienia w ecoalu w spalaniu grupowym i chyba na RBR-11KW znalazłem sposób z zniwelowaniem wysokich temperatur spalin i obniżeniem spalania, akurat da się to zrobić na nowym oprogramowaniu. Trzeba ustawić tak grupowe aby pracował w dwóch mocach tylko startuje zgodnie z algorytmem z małą mocą (która w ustawieniach w rzeczywistości jest większą mocą niż moc maksymalna, po to aby szybko nadrobił spadek temperatury spalin po postoju), następnie przechodzi do mocy maksymalnej (która w rzeczywistości ma parametry gorsze niż moc minimalna, aby podtrzymywać temperaturę spalin w granicach 120-130C do czasu jak piec osiągnie temperaturę CO zadaną). Co o tym sądzicie?

 

Po kilku cyklach palenia widać że spalanie spadło i piec lepiej się zachowuje, tylko oprogramowanie nie nadaje się idealnie do tego typu spalania (gdy jest szybki spadek temperatury CO piec od razu odpala moc 12KW czyli u mnie mniejszą dawkę paliwa i dodatkowo powoduje większy spadek temperatury CO, po drugie na zakończenie cyklu palenia gdy temperatura CO jest minimalnie niższa niż zadana odpalana jest mała moc i powoduje duży przyrost temperatury spalin na koniec cyklu), ogólnie jest lepiej niż w typowym spalaniu grupowym bo praca RBR-a w wyższych temperaturach powyżej 160C jest krótka. Oczywiście po prawidłowym ustawieniu dawek paliwa i nadmuchu dla poszczególnych mocy nie robią się spieki i dopala wszystko prawidłowo. Może poruszę temat na forum ecoala i znajdą rozwiązanie aby w/w problemy obejść lub zmienią oprogramowanie. Palenie u mnie w automacie lub w dwu-stanie się nie sprawdza bo chcę sterować piecem w sposób jaki pracuje piec gazowy bo mam skokowe zapotrzebowanie na ciepło (pompy CO - podłogowe i CWU załączają się gdy tego potrzebują).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dokładnie :)

Ale ja nie grzeję na wyścigi czyli nie przechodzę na G12(0,32zł/kWh),nie grzeję kominkiem dla "oszczędności" :)

Ma być w domu 22,5stC obojętnie o jakiej porze dnia i tyle mnie interesuje ;)

 

Bo II taryfa to nie taki cud ...

 

Normalna druga taryfa to tańszy prąd po 22 do 6.00 a w ciągu dnia prąd sporo droższy niż w planie jednotaryfowym ...

A ciężko jak się nie ma gazu gotowac obiady , myć się i normalnie "funkcjonować" bez prądu do 22.00 ...

Są tez taryfy weekendowe gdzie dochodzą tanie weekendy , ale nie ukrywajmy kosztem kosztu drugiej taryfy ...

Grzejąc pompą wątpie aby udało Ci się zmieć w II taryfie jak zimno jest cały dzień ...

Musiałbyś i tak grzać w drogiej taryfie

 

Sam ma II taryfę i patrząc na rachunki super na tym zbytnio nie wychodzę , mimo że staram sie korzystac z II taryfy ...

 

II taryfa i tańszy prąd jest często w porównaniach z innymi mediami aby udowodnić "taniość" eksploatacji pomp ...

 

Oczywiście jak ktoś mocno się postara i dopasuje życie do II taryfy i zgodzi się na pewny dyskomfort (także i temperaturowy) to jest szansa na wykorzystanie w pełni drugiej taryfy , ale wtedy stajemy się zakładnikami drugiej taryfy , a chyba nie o to chodzi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kolega Maher to następny dla którego temp. spalin powyżej 160 stopni to ulatujące złotówki kominem ?

Ja uważam że to takie bezpieczne minimum i już sobie pogadaliśmy.

Dopowiem że te wczorajsze przykłady kotłów Ogniwo które pracują ze spaliną 220 czy 230 stopni też mnie wcale nie przybijają do ściany i nie uważam że puszczają tam pieniądze przez komin, jeszcze przy takich temperaturach na zewnątrz jak tam panują.

Moją teorię słyszało wielu klientów i powtarzam ją każdemu kto pyta:

" Lepiej przez dwa czy trzy tygodnie w roku puścić w komin 260 czy 280 stopni niż cały rok kisić przewymiarowany kocioł na 20 czy 30% jego mocy nominalnej"

Nikt nie musi się z nią zgadzać.

Kolego Maher zacząłeś grzać i co chciałeś uzyskać w pierwszym sezonie, robisz jakieś dziwne porównania, piszesz pierdoły co było na początku, czego Ty nie dokonałeś.

Powiem Ci że nic nie zrobiłeś poza pisaniem głupot.

To tylko zasługa tego że dom zaczyna żyć, wygrzewać się i to co będzie dalej też nie będzie Twoją zasługą ale tego co napisałem teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Arturo - szału nie ma. Bo w drogiej taryfie to będzie z 15 zeta za dniówkę. To w moim blisko 2 razy większym metrażowo z pomieszczeniami o wysokości 3,4 metra + hala 4 metry, połowę słabiej ocieplonym i wyposażonym w normalne, budgetowe dwuszybowe okna budynku wyszło za wczoraj ( jak dotąd najzimniejsza u nas doba ) też 15 zeta ( 21,4 kg kupione po 7 stówek za tonę ) . Z grawitacyjną wentylacją, kominków 7 sztuk qrna na dachu sterczy. A jeszcze pracownicy parę razy bramę na halę otwierali - a to przeszło 15 m2 bramy jest. No i klienci wachlowali drzwiami na okrągło - jakby sezon się zaczynał powoli. Coś chyba u Ciebie z tą pompką jest nie teges - albo to ocieplenie skopane. No chyba że inwestor liczyć nie umiał.... Nawet jak przejdziesz na tanią teryfę, wyjdzie Ci koło dyszki, ale cała reszta prądu normalnie w dzień zużywanego podbije Ci miesięczne koszty o te parę zeta różnicy. Czyli dalej będziesz grzał połowę mniejszą chatę - termos za tą samą kasę co ja dwa razy większą słabo wg, Twojej oceny ( wg. mojej - standardowo ) ocieploną chatę. A mówią, że w połowie lutego 2 tygodnie po - 35 stopni ma być - lepiej już obstaluj z 5 metrów drewna dla rekreacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kolega Maher to następny dla którego temp. spalin powyżej 160 stopni to ulatujące złotówki kominem ?

Ja uważam że to takie bezpieczne minimum i już sobie pogadaliśmy.

Dopowiem że te wczorajsze przykłady kotłów Ogniwo które pracują ze spaliną 220 czy 230 stopni też mnie wcale nie przybijają do ściany i nie uważam że puszczają tam pieniądze przez komin, jeszcze przy takich temperaturach na zewnątrz jak tam panują.

Moją teorię słyszało wielu klientów i powtarzam ją każdemu kto pyta:

" Lepiej przez dwa czy trzy tygodnie w roku puścić w komin 260 czy 280 stopni niż cały rok kisić przewymiarowany kocioł na 20 czy 30% jego mocy nominalnej"

Nikt nie musi się z nią zgadzać.

Kolego Maher zacząłeś grzać i co chciałeś uzyskać w pierwszym sezonie, robisz jakieś dziwne porównania, piszesz pierdoły co było na początku, czego Ty nie dokonałeś.

Powiem Ci że nic nie zrobiłeś poza pisaniem głupot.

To tylko zasługa tego że dom zaczyna żyć, wygrzewać się i to co będzie dalej też nie będzie Twoją zasługą ale tego co napisałem teraz.

 

Nie musisz mnie pouczać jak się powinno palić w piecu bo to nie mój pierwszy piec i wiem co to kiszenie kotła paląc w przewymiarowanym śmieciuchu i wiem jakie tego są ujemne skutki (jakoś po 10 latach takiego palenia komin i piec jest nadal w dobrym stanie) . Paląc w piecu z podajnikiem i mając dobrze ocieplony systemowy komin i paląc suchym opałem tego efektu nie będzie, bo skąd ma się kondensat w piecu i kominie znaleźć gdy temperatury spalin w czasie pracy wąchają się między 100-120C.

Odnośnie RBR-a 11Kw może pochwalisz się badaniami jeżeli takie istnieją w jakiej temperaturze spalin ma tą swoją moc nominalną, bo wcale nie uważam że palenie z mocą 20-30% jest mniej ekonomiczne niż palenie z pełną mocą i puszczanie w komin większości zasobnika ze spalinami 260-280C.

Tak samo wiem co to wygrzewanie nowego budynku i jakich różnic w spalaniu się spodziewać i u mnie ten efekt będzie mniejszy bo budynek przed wprowadzeniem był dobrze osuszony i wilgotność w pomieszczeniach nie przekraczała i przekracza 55%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reszty to następna ciekawa teoria, kocioł pali z taką samą sprawnością na 20 czy 30% swojej mocy nominalnej i na 100%.

Powiedz który to taki to sobie kupię.

 

Jak nie rozumiesz tego co napisałem to poproś kogoś mądrzejszego od ciebie aby ci to powoli wytłumaczył. Pisałem już nie raz że zlikwidowanie w RBR-11Kw półki wodnej spowodowało że podniosła się tylko temperatura spalin i tylko na papierze zmniejszyła się jego moc kotła, wycinając półkę Instalco powinno również odpowiednio zmodyfikować palnik i dostosować oprogramowanie. Palenie z mocą 20-30% powoduje że ogranicza się temperaturę spalin która w normalnym piecu powinna zostać przejęta przez wymiennik i w tym wypadku jest to bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż ogrzewanie atmosfery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie z mocą 20-30% powoduje że ogranicza się temperaturę spalin która w normalnym piecu powinna zostać przejęta przez wymiennik i w tym wypadku jest to bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż ogrzewanie atmosfery.

No chłopie chyba drugą amerykę odkryjesz :)

Czyli Ty chcesz przy +8 i przy -15 mieć takie same spaliny z tym że przy +8 kocioł ma pracować na 2kW a przy -15 z 10kW i temp. spalin taka sama ?

Trzeba było kupić 25kW, miałbyś prawie cały czas 60 stopni.

Już czytałem tutaj takich filozofów dla których piec z podajnikiem to prymityw a teraz co innego widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Ładnie śmiga Twój kocioł. Masz może schemat instalacji? Dobrze widzę, że u Ciebie brak podłogówki?

Ja tam nie widzę nic ładnego.Spalanie ok 20kg/doba przy -5/8 deg,w niewielkim,nowym,ocieplonym jak termos domku.Wybudowanym za ciężką kaskę ,z kotłownią wewnątrz.Lipa.Niejaki karoka w domu z 1900r ma zimniej za oknem a przy takim samym metrżu ma 26deg wewnątrz i spala mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Nowy! ja w domu z 1987 roku, w połowie ocieplonym, o powierzchni porównywalnej w ostatnich dniach przy -15*C spalałem ok 35 kg (!) opału. Dla mnie to totalny kosmos.

 

Zastanawiam się zatem, czy błędnie steruję kotłem, czy też konieczne będą zmiany instalacji CO. Widząc pracę kotła kol. lestek27 zapytałem o schemat instalacji, bo z podglądu sterownika wynika, że może nie mieć podłogówki (zupełnie jak ja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie śmiga Twój kocioł. Masz może schemat instalacji? Dobrze widzę, że u Ciebie brak podłogówki?

 

Tak. Dobrze widzisz. Nie mam podłogówki. Schematu instalacji nie mam niestety. Nie ja to robiłem, nie uczestniczyłem w tym w żaden sposób tak że nie pomogę za bardzo Nawet gdybym chciał to rozrysować to nie wiem czy dobrze bym to zrobił. ogarniam mniej więcej to co przy kotle a jak jest dalej to już gorzej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę nic ładnego.Spalanie ok 20kg/doba przy -5/8 deg,w niewielkim,nowym,ocieplonym jak termos domku.Wybudowanym za ciężką kaskę ,z kotłownią wewnątrz.Lipa.Niejaki karoka w domu z 1900r ma zimniej za oknem a przy takim samym metrżu ma 26deg wewnątrz i spala mniej :)

 

Jeśli dla Ciebie dom z lat 70-tych ocieplony na ścianach 10cm zwykłego styro i strop też 10cm zwykłego styro bez ocieplenia dachu, parter + piętro przy czym parter niski a piętro wysokie to "nowy ocieplony jak termos" dom to zgadza się. Taki mam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Jeśli dla Ciebie dom z lat 70-tych ocieplony na ścianach 10cm zwykłego styro i strop też 10cm zwykłego styro bez ocieplenia dachu, parter + piętro przy czym parter niski a piętro wysokie to "nowy ocieplony jak termos" dom to zgadza się. Taki mam:)

Tak,w porównaniu z domem pana Karoki to termos.Pomijam 70lat technologii.Dlaczego mając niższą wewnątrz a wyższą na zewn. on spala mniej?Cuda Panie.Cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,w porównaniu z domem pana Karoki to termos.Pomijam 70lat technologii.Dlaczego mając niższą wewnątrz a wyższą na zewn. on spala mniej?Cuda Panie.Cuda.

 

Ja tam nie wiem jaki dom ma Pan Karoka, jakie ocieplenie i jaką instalację.

U mnie z ociepleniem szału nie ma a instalacja w znacznej większości stara na rurach od 0,5 cala do 2 cale.

No i ma też troszkę inny kociołek bo bez ceramiki a i nie wiadomo jaka dmuchawa itp. Chyba nie ma co porównywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do prądu to jest taki operator co się zwie Duon,w tej chwili ma najtańsze ceny kWh na rynku,dla mnie kosmiczne,gdzie teraz w Tauron Śląsk mam cenę kWh 0,32zł w tańszej a Duon proponuję 0,21zł/kWh,co do gazu,dostałem ostatnio na mieszkanie aneks do umowy gdzie zaproponowana cena m3 jest niższa niż miałem obecnie :)

 

MOże i cena za kWh jest najtańsza, ale sprawdź ceny pozostałych opłat! Czasami można się ładnie wykolegować. Bo opłaty przesyłowe i inne są sporo droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,w porównaniu z domem pana Karoki to termos.Pomijam 70lat technologii.Dlaczego mając niższą wewnątrz a wyższą na zewn. on spala mniej?Cuda Panie.Cuda.

No to powiem Ci jak dom wygląda po lekkim ociepleniu.

Stara część zewnątrz mur chyba z 50cm na tym 5cm styro grafitowego, ściana zachodnia skąd najbardziej pizga 15cm styropianu.

Dobudowane ganek i łazienka, bloczek żwiro-betonowy na 25, od środka cegła na 12, między bloczkiem a ceglą 10cm wełny w murze.

Dach w krokwiach 15cm wełny ( 0,035 ), dodatkowo folia i podbitka wewnątrz, na drugim stropie następne 15cm takiej wełny bo w krokwie więcej nie weszło a nie chciałem tracić od środka, wszystkie ściany na piętrze od wewnątrz również 15cm tej wełny, folia i podbitka.

Czy dla Ciebie to samo ?

Daj tyle u siebie to jeszcze będziesz mógł dobudować z 70m choć u mnie też szału niema.

Tak jak pisałeś, nie wiem kto budował ten dom, wiem że dziadkowie zasiedlili go po wojnie z 1947r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maher kolega djhiq zaczął wczoraj ogrzewać "iglo" jak to żartobliwie nazwał Novy, z tego co wiem to jest domek w budowie i jeszcze chyba nawet nieocieplony.

Co do spalania troszkę napisał a rano ma zobaczyć co jest w popielniku, jak pisze na razie niema źle, co do temp. spalin niema podglądu z wiadomych przyczyn ale może jutro luknie i napisze jak one się kształtują przy tym spalaniu.

Co do węgla to zgodzę się z Tobą, nie wszystko złoto co jest tanie :)

 

U mnie spaliny na nadmuchu 43 -44 % od 100 do 130 latają. W popielniku troche koksików było to zapodałem już 44% nadmuchu na 12 kW. Zobaczymy. Narazie to tak naprawdę tylko widzę ze grzeję bo mi się wylewki szare robią. Kilka ton łyknie to moje cudo niż tam coś się zmieni z temperaturą. Wewnątrz mam 3 st i lód na ścianach w miejscu betonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...