Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zabawa:Sądzę,że w tym sezonie grzewczym spalę.

    • poniżej 2 ton
      6
    • 2-3 tony
      16
    • 3-4 tony
      10
    • 4 i więcej
      8


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • karoka65

    3480

  • zbigmaz01

    2445

  • minertu

    2414

  • bobasxx

    967

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość TwojPan
Idę za chwilę do roboty.Jestem od 5:00 na nogach a jeszcze nocka przede mną.

 

Bez obrazy.Ja mam ciągle wrażenie,że rozmawiam z "obcymi".

Oceniając Twoje wykresy minertu napisałem chyba ze 4 pytania.Dla grzeczności było by odpowiedzieć, a nie pisać o czujnikach,kapilarach,sadzy,pyle i dupie Maryni.

Ale taka to widać Wasza 'taktyka" na potrzeby forum.zatem,dobrooonoc itd.

Pozdrawiam ;)

Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obrazy.Ja mam ciągle wrażenie,że rozmawiam z "obcymi".

Oceniając Twoje wykresy minertu napisałem chyba ze 4 pytania.Dla grzeczności było by odpowiedzieć, a nie pisać o czujnikach,kapilarach,sadzy,pyle i dupie Maryni.

Ale taka to widać Wasza 'taktyka" na potrzeby forum.zatem,dobrooonoc itd.

Pozdrawiam ;)

Marek.

Też mam takie wrażenie.

To odpiszę ci tak.

Twierdzisz non stop,że eCoal nie potrafi prowadzić kotła czysto w podtrzymaniu,że przerzuca węgiel (koks) do popielnika i produkuje sadze!!! Ja prowadzę go czysto nawet z przebijaniem o 8-10deg i kupą żaru na palniku (tym samym co masz ty) z trybem grzania eCoal i dupna histerezą.

Napisałem też abyś na SPP poprowadził kocioł aby miał takie wykresy jak ja .

Ps. I zapomniałem dodać,pokaż później wymiennik.

Edytowane przez minertu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Też mam takie wrażenie.

To odpiszę ci tak.

Twierdzisz non stop,że eCoal nie potrafi prowadzić kotła czysto w podtrzymaniu,że przerzuca węgiel (koks) do popielnika i produkuje sadze!!!

Temat sadzy to taki uboczny raczej problem,przy którym pozostałeś.Łatwiej "łatać" dziury w temacie wybranymi epitetami.Co z resztą pytań?Spalanie,niewykorzystana i bajeczna temp spalin-kiedy większość "małych" wymienników kotłów sobie najzwyczajniej w odbiorze ciepła z tych spalin nie radzi (w takim wątku jesteśmy,RBR 11kW-dla przypomnienia) i wieloooma pytaniami userów TU jak i na forum ES.

Ja prowadzę go czysto nawet z przebijaniem o 8-10deg i kupą żaru na palniku (tym samym co masz ty) z trybem grzania eCoal i dupna histerezą.

Napisałem też abyś na SPP poprowadził kocioł aby miał takie wykresy jak ja .

Nie widzę potrzeby prowadzenia kotła "grubo" powyżej zdanej jak ty to czynisz.Pomijam nawet spalanie,chodzi o komfort -nawet psychiczny.Ustawiam 55 deg,mam świadomość że jak źle ustawiłem to dotrze do 58deg.Ale- o zgrozo-o 10deg i więcej?A po co to komu?

 

A zatem ponawiam pytania:

Ale co tam widać ,na tych wykresach?Kocioł w podtrzymaniu z czasem postoju 55 min?Oświeć mnie,proszę.Ja mogę tak ustawić swój kocioł,ale ty jesteś bogiem,ustaw swój tak jak mój,z wahaniami CO do 0,5 deg, w podtrzymaniu.Dasz radę?Co podmuchasz odkurzaczem jak się odpali podtrzymanie?

Co ty tam pokazujesz,brak kontroli nad zadaną z każdą dawką podaną po 55 min podtrzymania?Panujesz nad nim,jeśli tak to co nazywasz "panowaniem"?Przebijanie znaczne powyżej zadanej CO?Kurna,na co ty liczysz,że ktoś powie że to sukces?Potrafiłbym ustawić go lepiej on line,bez zaglądania na palnik-tylko po co?Co ty chcesz udowodnić,i komu?

 

Jak masz jaja,to nie pogrywaj ze mną w taki sposób,masz większe doświadczenie-ale głupka ze mnie nie rób.Proszę.

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Szkoda czasu .

 

 

"There must be some way out of here," said the joker to the thief,.."

 

Musi być stąd jakieś wyjście,powiedział błazen do łotrzyka....

 

Bob Dylan - All Along the Watchtower

 

I tyle mam do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........

Novy grzałem grawitacją kilka ładnych lat i wiem jak to wygląda.

Wejdzie córcia na pół godzinki pod prysznic a następny po niej za dwie godziny jak Ci ta grawitacja następny bojlerek zagrzeje.

.......

Przesadzasz Karoka - grzeję grawitacyjnie bojler i jeszcze się mi nie zdarzyło żeby zabrakło wody. Jak jest dobrze zrobione ( blisko, odpowiednio wysoko, zachowane spadki bez syfonów i przekrój odpowiedni ) to grawitacja grzeje jak szatan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Przesadzasz Karoka - grzeję grawitacyjnie bojler i jeszcze się mi nie zdarzyło żeby zabrakło wody. Jak jest dobrze zrobione ( blisko, odpowiednio wysoko, zachowane spadki bez syfonów i przekrój odpowiedni ) to grawitacja grzeje jak szatan.

kobra,pokazywałem kiedyś memu bratu u niego w układzie (starym,nie zmienionym od czasu "śmieciucha") jak szybko grzeje CWU na pompie i bez niej.A,że ciężki z niego gość robiliśmy to prawie z zegarkiem w ręku.Różnica była naprawdę niewielka,zarówno przy dużym jak i małym rozbiorze wody.

 

Mnie intryguje podejście minertu do grzania swego CWU.

Kocioł ,który stoi np.50 min -dostaje sygnał grzać,po spadku CWU (szybciej lub wolniej,zależy od CO na kotle).To czy lepiej jak wchodzi w cykl grzania (tak jak w ecoalu) idąc szybko do góry i odrabiając straty -bez względu czy zbiornik CWU nadąża czy nie w odbiorze ciepła z CO?Przecież kocioł nie wie,ile tej wody ubyło ,czy ubędzie z CWU i jaki zaliczy spadek.A automat wali z grubej rury-do góry :) Efekt jest taki,że szybko dociera do zadanej i się odwala.Znów oddaje do CWU itd.Rezultat jest taki,że przy małym ubytku CWU- przebija CO mniej, a przy większym więcej.Pomijam to ,że po 50min "leżakowania" -zdrowo by było dla niego,palnika i komina ,aby sobie spokojnie rozpalił to co ma na palniku i spokojniej (najlepiej wraz ze wzrostem CWU doszedł z powrotem do zadanej...

Moim zdaniem,ta droga jest lepsza....

 

Mnie chodzi o takie zachowanie:

Górna kreska CO,dolna CWU

CWU.JPG

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Żadnej nowości nie odkryłeś! Jak pisałem wcześniej, ja o kozie ty o wozie. Pokazałem fotki jak wygląda wymiennik , palnik i popiół w trybie lato z przechodzeniem w grzanie.

Daj już spokój fotkom wymiennika,palnika i Bóg wie czego tam jeszcze.

Skupmy się nad zachowaniem Twego automatu.Dlaczego CO tak szybuje w górę -zbiornika już nie musiał grzać,(pompa się wyłączyła) a poszybował w górę z temp.CO.O czym to świadczy?A no o tym,że w tym krótkim czasie "naprodukował" zbyt dużo mocy :) A,że nic jej nie odbiera,efekt jest jaki jest.

Mój ster po przejściu w grzanie,po ubytku CWU,produkuje tego ciepła tyle ile potrzeba.Widać to po przebiciu do max 1deg ,kiedy wraca do zadanej.

 

Nawet ,gdybym grzał tym sterownikiem,to zrozumiałbym ,że część tej naprodukowanej mocy (ciepła) pójdzie psu w d...kę.Bo po 55min znów odpali podtrzymanie.Ja odbierałem ten nadmiar ciepła z kotła do zbiornika CWU,cyklicznymi włączeniami pompy CWU w trybie cykliczna (programator),można podmieszać tez inaczej.Oczywiście trzeba robić to z głową.I ,żeby nie było-to pomysł Romka VERBA,sprawdzał się wyśmienicie....

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślisz,że ja ten nadmiar energii wypuszczam do wiatru? Przecież gorąca woda czeka sobie w kotle na jej wykorzystanie.Nic jej nie wystudza!

Grzej sobie po swojemu a ja po swojemu.

Takie grzanie jak moje ci się nie podobało bo -kocioł produkował sadzę,wymiennik zarastał a popiół był skoksowany! Zapomniałeś już?

Grzej sobie na tej grawitacji. Ciekaw jestem wykresów jak 3 osoby ,jedna po drugiej wypuści ci wodę z baniaka i ta powiedzmy trzecia zacznie lamentować ,że musi tak długo czekać na ciepłą wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
A myślisz,że ja ten nadmiar energii wypuszczam do wiatru? Przecież gorąca woda czeka sobie w kotle na jej wykorzystanie.Nic jej nie wystudza!

Aha,nic jej nie wystudza,ze 400kg stali kotłowej utrzymuje ją w tej samej temp.non stop :) zanim doczeka się rozbioru CWU,stygnie-czy Ci się to podoba czy nie.Myślę,że zbiornik CWU zmagazynowałby ją lepiej-na pewno z korzyścią.

Grzej sobie po swojemu a ja po swojemu.

A pewnie,że tak.

Takie grzanie jak moje ci się nie podobało bo -kocioł produkował sadzę,wymiennik zarastał a popiół był skoksowany! Zapomniałeś już?

Ty ciągle o tej sadzy.Kiedy przestaniesz?A kiedy to ja pisałem do Ciebie takie słowa bezpośrednio?

Grzej sobie na tej grawitacji. Ciekaw jestem wykresów jak 3 osoby ,jedna po drugiej wypuści ci wodę z baniaka i ta powiedzmy trzecia zacznie lamentować ,że musi tak długo czekać na ciepłą wodę.

 

Ja nie grzeję na grawitacji.

Panie Grzegorzu,kiedyś się inaczej z Panem rozmawiało.Za swoje nieodpowiednie słowa Pana przeprosiłem,nawet jeśli nie uznał Pan przeprosin,to grzecznie było by wiedzieć ,jeśli już rozmawiamy,jakim sprzętem i układem CO dysponuję obecnie>zakładam,że wie Pan jaki mam kocioł,na 100% Pan wie jaki sterownik.Nie róbmy pyskówki,staram się utrzymać dyskusję na normalnym poziomie.ja Panu odpowiadam,Pan mnie nie.Zadałem kilka pytań,oprócz powrotu do sadzy i stanu wymiennika,dalej nie ma na nie odpowiedzi.Jak Pan sobie nie życzy,kończymy rozmowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zamierzam kupić rozdrabniacz gałęzi pod kątem wykorzystania zrębek do palenia w piecu RBR. Czy ktoś z szanownych Kolegów pali/palił w piecu RBR rozdrobnionymi gałęźmi, tj. takimi po rozdrabniaczu? Czy podajnik ślimakowy się nie zablokuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie grzania CWU grawitacyjnie i pompą to też trzeba wsiąść pod uwagę na jakim biegu pompa pracuje, ja mam ustawione na 1 i podejrzewam że czas nagrzania wody jest porównywalny do grzania grawitacyjnego i tak samo nie przebija mi temperatury zadanej i mam kontrolę też nad temperaturą jaka mam być w bojlerze (jest to mniejsza temperatura niż na CO). W okresie zimy też zauważyłem większe spalanie jak CWU było równocześnie grzane z podłogówkami (ustawiłem piorytet CWU i spalanie spadło), to samo dotyczyło grzania CWU na 3 biegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha,nic jej nie wystudza,ze 400kg stali kotłowej utrzymuje ją w tej samej temp.non stop :) zanim doczeka się rozbioru CWU,stygnie-czy Ci się to podoba czy nie.Myślę,że zbiornik CWU zmagazynowałby ją lepiej-na pewno z korzyścią.

 

A pewnie,że tak.

 

Ty ciągle o tej sadzy.Kiedy przestaniesz?A kiedy to ja pisałem do Ciebie takie słowa bezpośrednio?

 

 

Ja nie grzeję na grawitacji.

Panie Grzegorzu,kiedyś się inaczej z Panem rozmawiało.Za swoje nieodpowiednie słowa Pana przeprosiłem,nawet jeśli nie uznał Pan przeprosin,to grzecznie było by wiedzieć ,jeśli już rozmawiamy,jakim sprzętem i układem CO dysponuję obecnie>zakładam,że wie Pan jaki mam kocioł,na 100% Pan wie jaki sterownik.Nie róbmy pyskówki,staram się utrzymać dyskusję na normalnym poziomie.ja Panu odpowiadam,Pan mnie nie.Zadałem kilka pytań,oprócz powrotu do sadzy i stanu wymiennika,dalej nie ma na nie odpowiedzi.Jak Pan sobie nie życzy,kończymy rozmowę.

Dalej rozmawia się ze mną tak samo.

Wiem co masz i nie muszę mieć żadnego tłumaczenia.Wiesz jak pracuje eCoal i co było powodem,że zdecydowałeś się na jego zmianę.Na pewno nie było to przebijanie temp CO tylko to co od kilku postów ci trąbie czyli sadza w Twoim kotle.Ja pokazałem foty a nie wykresy jak wygląda kocioł w środku przy paleniu w trybie LATO gdzie Ty i kilku innych miało problemy.

Kończę bo jak zwykle znowu wyskoczysz z wykresami a mi nie o nie chodzi!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
.

Wiem co masz i nie muszę mieć żadnego tłumaczenia.Wiesz jak pracuje eCoal i co było powodem,że zdecydowałeś się na jego zmianę.Na pewno nie było to przebijanie temp CO tylko to co od kilku postów ci trąbie czyli sadza w Twoim kotle.

 

Grzegorz,na prawdę myślisz,że po tym co przeszedłem (zmiana kotła,długie godziny w kotłowni itd)-sadza w kotle była powodem zmiany sterownika ?.

Była by to, dla wielu wygodna informacja.Otóż nie.Owszem był to jeden z powodów.Ale chyba na ostatniej pozycji.

Nie chcę znów porównywać tych sterowników,ale....Jak dla mnie SPP to bardzo elegancki staff,z wieloma możliwościami.Natomiast ecoal,to przereklamowany sterownik dwustanowy,bo na dzień dzisiejszy pozostałe opcje (automat,grupowe)-zawierają błędy i nie pozwalają na prowadzenie poprawnego procesu spalania.Takie jest moje zdanie na ten temat.Jak napisałeś,każdy ma to co chce.Pamiętaj tylko,że nie tylko Ty masz pojęcie o tym co się dzieje w kotle i jak odczytać wykres.

O reszcie zdecyduje user.Tym co piszą do mnie na priv,piszę to samo co napisałem tobie.Nigdy więcej ecoala.

Pozdrawiam.

Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale robicie "szum". Wszystko zależy od instalacji i od zużycia CWU.

 

Ja spalając 2,9-3,2kg/dobę miału z Piasta 23 MJ, w nocy przy nie pracującej pompie cyrkulacyjnej mam maksymalne skoki na CO 1 st., a w dzień przy pracującej pompie i normalnym rozbiorze CWU, skoki wahają się w okolicach 2 st.

Jak ktoś weźmie dłuższą kąpiel w pełnej wannie, to temperatura CO spada niżej ale jakoś większego przebicia nie zauważyłem.

 

I to wszystko na seryjnym eCoal-u z tym, że w trybie ręcznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...