andrzej197310 17.06.2011 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Witam,co myślicie o zastosowaniu wkładu kominowego emaliowanego do pieca miałowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.06.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Witam, co myślicie o zastosowaniu wkładu kominowego emaliowanego do pieca miałowego? Myślimy ,że nie wiemy o jakim mówisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej197310 20.06.2011 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Myślimy ,że nie wiemy o jakim mówisz... Chodzi o wkład oferowany przez spiroflex http://kominy-wentylacja.eu/pl/wkady-kominowe-emaliowane.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.06.2011 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Pomysł godny uwagi. Nie wiadomo jak z praktyką.Mało informacji by to rzetelnie ocenić . Ocenić oczywiście w teorii , bo praktyczne oceny pojawią się za15-20 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinez44 23.06.2011 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2011 Rozmawiałem z szefem działu sprzedaży firmy która coś takiego produkuje na targach. Bo pomysł wydaje się świetny - połączenie łatwości montażu rury stalowej z wytrzymałością ceramiki (emalia to powłoka ceramiczna). W praktyce - jak mi mówił - wyszedł badziew. Emalia pęka pod wpływem wyższych temperatur i całość rdzewieje szybciej niż zwykłe kwasiaki. Czy wszyscy producenci mają ten problem? Nie wiem ... A jeżeli mają to pewnie się nie przyznają ... Mój rozmówca na targach był po paru drinkach i zrobił się szczery nieco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 23.06.2011 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2011 Wystarczy popatrzyć na stare emaliowane piecyki. Tam gdzie producentza bardzo zbliżył emaliowane elementy do żaru , emalia nie wygląda najlepiej ,jest spękana , lub odpadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 06.05.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Ale jeśli ktoś ma problem z zimnymi skroplinami (pellety(, to przecież nie powinno być problemu, że emaila pęka pod wpływemwysokiej temperatury, bo tej temperatury po prostu nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 06.05.2012 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Emalia pęka pod wpływem wyższych temperatur i całość rdzewieje szybciej niż zwykłe kwasiaki. Emalia (ceramika) pęka nie tyle od wysokich temperatur, co od "pracującej" pod wpływem wysokiej temperatury stalowej rury - uwalnianie naprężeń pochodzących z wcześniejszego procesu walcowania blachy lub (i) od rozszerzalności cieplnej stali (współczynnik rozszerzalności cieplnej stali jest większy od wsp. rozszerzalności cieplnej emalii). W efekcie skutek takiego "mariażu" jest łatwy do przewidzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 06.05.2012 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 no ale przecież skoro skropliny mają niską temperaturę, to również i stal nie powinna pracować "za mocno" .... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 06.05.2012 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 (edytowane) KAŻDA zmiana temperatury na "+" powoduje większą rozszerzalność stali niż emalii. Jeśli przyrost temperatury będzie niewielki, to pęknięcia emalii wystąpią po większej ilości cykli "grzanie - stygnięcie" niż po jednorazowym, ale za to dużym przyroście temperatury. A poza tym to nie tylko skropliny grzeją tę rurę a przede wszystkim spaliny Edytowane 6 Maja 2012 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 06.05.2012 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 no tak tak, spaliny, przejęzyczyłam się. Rozumiem, chodzi o tę dysproporcję... Pytanie, na ile jest ona zabójcza w praktyce przy niskich temperaturach spalin. Producent daje 5 lat gwarancji, to nie tak znowu krótko jak na polskie warunki. Dziwne, bo wkład emaliowany dostał nawet nagrodę .... za inowacyjność, a to takie badziewei !? Nie wiem czy inwestować w ten wkład emaliowany, czy po prostu dobudować komin systemowy teraz. Co do tej dobudowy, to przeraża mnie to oczywiście, gdyż wiąże się z kuciem stropów, i wyprowadzaniem nowego wyjścia na dach obok starego komina z cegły. Szkoda że nikt nie może się tu wypowiedzieć, kto by miał taki wkład emaliowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 06.05.2012 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Szkoda że nikt nie może się tu wypowiedzieć, kto by miał taki wkład emaliowany. Odpuść sobie testowanie tego wynalazku i załóż ten "zwykły" komin systemowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 06.05.2012 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 na to zawsze przyjdzie czas ;D tak się jeszcze zastanawiam.... Przecież są nawet teraz w sprzedaży patelnie obustronnie emailowane, garnki emailowane. I jakoś to funkcjonuje wszystko i nie pęka. A przecież przy smażeniu i pieczeniu potraw, na pewno temperatura jest o wiele wyższa, niż w takim kominie, gdzie temperatura spalin jest ponoćtak niska, że można dotknąć czopucha. To co tam ma niby pękać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 07.05.2012 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 na to zawsze przyjdzie czas ;D tak się jeszcze zastanawiam.... Przecież są nawet teraz w sprzedaży patelnie obustronnie emailowane, garnki emailowane. I jakoś to funkcjonuje wszystko i nie pęka. A przecież przy smażeniu i pieczeniu potraw, na pewno temperatura jest o wiele wyższa, niż w takim kominie, gdzie temperatura spalin jest ponoćtak niska, że można dotknąć czopucha. To co tam ma niby pękać... Niska temperatura na wyjściu z paleniska, niekoniecznie, ale bardzo prawdopodobnie może świadczyć o niezbyt czystym spalaniu. Produkty niedopalone odkładają się m.in w kominie. Pala się potem (tez niekoniecznie) w temperaturze znacznie przekraczającej 1000 oC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 07.05.2012 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Przecież są nawet teraz w sprzedaży patelnie obustronnie emailowane, garnki emailowane. I jakoś to funkcjonuje wszystko i nie pęka. Ja bym do tego dołożył wiadra, konewki (a nawet miałem kiedyś lejek ). Pamiętam, że głównym mankamentem tych wyrobów było to, że nawet maleńka skaza, odprysk czy punktowy brak emalii skutkował postępującą korozją i po niedługim czasie miałem ... "sitko". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 07.05.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Ja bym do tego dołożył wiadra, konewki (a nawet miałem kiedyś lejek ). Pamiętam, że głównym mankamentem tych wyrobów było to, że nawet maleńka skaza, odprysk czy punktowy brak emalii skutkował postępującą korozją i po niedługim czasie miałem ... "sitko". Pozdrawiam To dlaczego w dalszym ciągu robi się i sprzedaje piecyki ze stali emaliowanej ? A dlaczego zasobniki ciepłej cwu są w dalszym ciągu emaliowane ? Ciągle ta emalia jakoś na rynku jest - więc widocznie się sprawdza .... Pytanie z innej beczki, jaką temperaturę trzeba utrzymywać na piecu z podajnikiem na paliwo stałe żeby nie skraplał się kondensat w kominie murowanym (8 metrów długości). Bo może wystarczy trochę ciepła puścić w komin i wkładu nie będzie trzeba. A może regularne czyszczenie komina pomoże ? Słyszałam też o nowym kotle tzw. Sztoker, przy którym nie trzeba instalować wkładu kominowego. Może to jest rozwiązanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 07.05.2012 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Do kotłów na paliwo stałe nie ma obowiązku prawnego stosowania żadnych wkładów kominowych lecz logika podpowiada, że tam gdzie spaliny zimne zaleca się. Wkłady pokryte emalią to żadna nowość, wiele lat temu kiedy nie było ceramicznych kominów systemowych często stosowano kamionki kanalizacyjne właśnie emaliowane, można je spotkać w całości nawet do dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 07.05.2012 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 nale kamionka emaliowana to nie jest niestety stal emaliowana. Czy w praktyce nie ma problemów z czyszczeniem emaliowanych wkładów kominowych ? Czy emalia nie niszczy się w czasie obstukiwania komina ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 07.05.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Czyszczenie kominów to nie jest tak jak większości się wydaje. Praca z zestawem linowym uzbrojonym w odpowiednią kulę i szczotkę to podstawa sukcesu. Kula średnio waży 2 kg więc w niefachowych rękach można popsuć nie tylko komin ale także i wiele innych rzeczy nie wykluczając ofiar w ludziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.