Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom tancerki i fotografa (i małego szkodnika) pod Krakowem - komentarze


Recommended Posts

Hej

 

pisałem o tym już nawet fotki dawałem - klej PU w piance.

 

Dlaczego?

- jest w piance, czysta robota z pistoletem,

- brak użycia wody, brak kurzu, mieszania i mycia narzędzi

- jest elastyczny i lepiej pracuje od kleju gipsowego

- jest rozłożony na większej powierzchni, więc imho jest bezpieczniej, brak skoncentrowanych naprężeń

- jest niewrażliwy na ewentualne pęknięcia ścian w przyszłości, dzięki temu nie martwię się, że mi kiedyś płyta spadnie na głowę z 5 metrów

- jest bardzo lekki w porównaniu z klejem gipsowym, a cala konstrukcja naprawdę sięga wysoko

- wiąże trwale w ciągu pół godziny do godziny, więc praca idzie bardzo szybko

- cenowo wychodzi podobnie lub nieco taniej

 

Ile to trwało? same ściany to nieco ponad 2 miesięcy pracy (całe dniówki).

Robiłem to w zasadzie sam. Trzeba tez pamiętać, że pracowałem na wysokości do 8 metrów, co mnie bardzo spowalniało. Trzeba było płytę wnieść na rusztowanie na te kilka metrów (samemu, a Warszawskie się nieźle buja), przymierzyć, dociąć, zapiankować klejem, przyłożyć, docisnąć by nie odpadła itd. Gdybym miał robić same ściany do wysokości stropu, czyli na jedną płytę, to w miesiąc bym się wyrobił bez problemu.

 

Dlaczego gładziowałem? Bo chciałem mieć lepiej. Miałem bardzo krzywe ściany i pianka tutaj za bardzo nie pomaga, bo nie kompensuje tak dobrze nierówności. Stąd połączenia wymagały więcej pracy. Poza tym czytałem w sieci, że jednak papier i łączenia na GK mają inną fakturę i to widać pod światło. Jak zacząłem gładziować sufity to się okazało, że nie jest źle i pociągnąłem całość z rozpędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 315
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ściany mam dosyć równe, zastanawiam się, czy np. nie kleić na klej zwykły i rozprowadzać go tzw. grzebieniem (pacą grzebieniową) po całej powierzchni płyty. Ciekawe czy to by dało radę. Pewnie jakieś nierówności by były, ale mam 600m2 do tynkowania łącznie, więc koszt tynków gipsowych mnie przeraża :eek: Zwłaszcza w porównaniu do np. ceny okien czy dachu. Myślę że pewne nierówności byłbym w stanie zaakceptować :-) Przy każdym malowaniu można by je było wyrónywać (i byłby jakiś powód do odświeżania ścian w domu) :) - w końcu nie od razu Rzym zbudowano :) Edytowane przez maciejzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam kilka spostrzeżeń związanych z malowaniem.

 

Po pierwsze przy takich metrażach agregat naprawdę pokazuje swoją siłę. Mam go od dawna, ale przy podkładówce i sufitach jest nieoceniony.

Małe ścianki to raczej nie ze względu na potrzebę maskowania wszystkiego.

 

Na sufity poszła farba Para 900 kupiona wiosną na promocji, po 500PLN za 5 galonów. Bardzo ładnie kryje, super matowa, naprawdę wizualnie i jakościowo bardzo OK. Niestety podawana wydajność jest raczej laboratoryjna, sprawa powszechna, ale przy ich cenach raczej spodziewałem się realnej wydajności. Na szczęście mam spory zapas. I jeszcze jedno. Farba ponoć ma małą emisję lotnych związków. Nie jest to farba zero oparów, ale ma mieć mało. Śmierdzi lateksem masakrycznie nawet dwa dni po malowaniu, bardzo agresywna.

 

Farby ceramiczne Magnat kryją gorzej ale i tak dobrze. I są wydajne. I łądnie wyglądają, a na próbce sprawdzałem i faktycznie są szorowalne bez utraty matowości czy koloru, To moja decyzja - ściany w Magnacie ceramicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kubo!

Gratuluje Wam absolutnie pięknego domu, pięknej bryły, pięknych już na tym etapie wnętrz! Twój dziennik przeczytałam w całości jednym tchem, podziwiam Cię bardzo- sam to wszystko zrobiłeś, domyślam się jak cieszy taki kawał pracy, zwłaszcza gdy wszystkiego trzeba się było nauczyć od nowa...A dla uśmiechu dodam tylko, że codziennie jadąc do pracy z mojego zadoopia mijam Twój cudowny dom, z czego zdałam sobie sprawę wczoraj :)))

 

Pozdrawiam i na pewno będę śledzić dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...