Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wybór pieca do C.O. Defro czy Weber


judox

Recommended Posts

Witam

Wiem, że były tematy podobne, ale jestem przed ostatecznym wyborem kotła, w którym będzie można palić z podajnika ekogroszkiem, pelletem i miałem a w razie konieczności z rusztu zastępczego,węglem i drewnem. Zastanawiam się między kotłem Defro Eko Duo Uni a WEBER Heiztechnik DUO. Podoba mi się ten kocioł Defro, ale znalazłem dużo negatywnych opinii no i jest droższy o ok. 1000 zł a o kotle Weber było dużo pozytywnych opinii. A jak wy sądzicie? A może jakiś inny kocioł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem jak badana była jednostka o mocy 25kW z palnikiem obrotowym PPSM/DUO oraz sterowaniem Plum

Badania na ekogroszku

 

pracownik instytutu tylko zdawkowo powiedział,że wyniki są dobre, nie może mi udzielać pełnej informacji, ja tam zawiozłem inny wyrób na badania :)

 

Instytut Energetyki Ośrodek Techniki Grzewczej i Sanitarnej w Łodzi posiada akredytację europejską i ich wyniki badań sa jak najbardziej wiarygodne.

Uważam, że ich metodyka badań najbliższa jest temu, co można zaobserwować w eksploatacji. (szczególnie wyniki 30%mocy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A doradź mi jeszcze w jednej sprawie czy warto kupić ten piec z dodatkowym paleniskiem, ale jest on droższy o 3500 tyś no i daje mi tą możliwość palenia węglem i drzewem. Pytam się bo nigdy nie posiadałem pieca na paliwo stałe i nie wiem czy warto jest dołożyć te 3500 tyś by mieć dodatkową opcję. Jak w rzeczywistości wykorzystuje się to??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca wiem, co masz na myśli pisząc dodatkowe palenisko, to co było na badaniach w Łodzi miało wodny ruszt awaryjny jak dobrze pamiętam.

Ja w tej firmie nie pracuję.

 

Dopłata 3500zł do rusztu awaryjnego, to chyba ktoś ma coś nie tyt z głową tworząc taką dopłatę....

 

Jestem z wstanie zrozumieć ok. 300-500zł dopłaty do retorty typu TRIO, jest droższa, dochodzi układ strażaka, zawór bezpieczeństwa.....

Jak ruszt awaryjny jest za dopłatą, ok. żeliwny do 200zł, wodny wymaga więcej prac, powiedzmy max.500zł....

 

W Skam-P Premium taki ruszt awaryjny to standard, decyzja tylko, czy ktoś chce wodny, czy żeliwny....

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co czym się różni wodny od żeliwnego?

 

Wodny jest rusztem montowanym na stałe, ma nieco większe przerwy między rurami, bo muszą między nimi "przepłynąć" spaliny.

Mocowany zbyt nisko nad palnikiem będzie wymuszał częstsze czyszczenie wymiennika.

Ma mniejszą pojemność od wersji żeliwnej.

Zaleta jest taka, że nie myślisz o jego montażu czy demontażu, nie brudzisz sobie w tym celu rąk. Jak masz do spalenia jakies papiery albo drewno, to podczas pracy automatu dorzucisz i po sprawie.

 

Żeliwny na przykładzie Skam-P ma obecnie 2wysokości montażu.

Montaż górny to wykorzystanie połowy rusztów awaryjnych, tworzy to mały ruszcik, aby na bieząco podczas pracy palnika spalić mniejszą ilośc papierów lub małą ilosć drewna. Nie wymaga wygaszania palnika.

Jednocześnie górny montaż żeliwnego rusztu awaryjnego tworzy dodatkową półkę spalinową jeszcze raz zawirowując spaliny (lepszy odbiór ciepła do wymiennika wodnego).

 

Montaż dolny zapewnia ok.2krotnie większy zasyp awaryjny od rusztu wodnego, tworzy naprawdę dużą komorę awaryjną na wypadek braku prądu.

Korzystanie z montażu dolnego wymaga wygaszenia palnika.

 

Zaletą rusztów żeliwnych jest gęstsze ułożenie, spalisz awaryjnie bardziej drobne paliwa. Zaletą jest także bardziej czyste spalanie na automacie, rzadziej czyścił będziesz wymiennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz może jeszcze jakiś kocioł żeliwny tak do 10 tyś z możliwością spalania peletu ekogroszek i opcjonalnie węgla i drewna. I właśnie się dowiedziałem że kotły ze stali to przy dobrym użytkowaniu 8 lat a żeliwne do 25 lat. Chyba sobie od puszcze kocioł stalowy bo mnie po prostu na niego nie stać Edytowane przez judox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz może jeszcze jakiś kocioł żeliwny tak do 10 tyś z możliwością spalania peletu ekogroszek i opcjonalnie węgla i drewna. I właśnie się dowiedziałem że kotły ze stali to przy dobrym użytkowaniu 8 lat a żeliwne do 25 lat. Chyba sobie od puszcze kocioł stalowy bo mnie po prostu na niego nie stać

 

A to ciekawe,....

Są użytkownicy, którzy nowego merca czy bmw zarżną w 2lata i są tacy, którzy punto śmigaja 10lat bez kłopotów.

Mam nadzieję,że zrozumiałeś....

 

Wszystko zależy od uzytkowania, jak nie dbasz, to zgnoisz podajnik w te 8lat... Jak nie masz stawu w kotłowni, błota nie sypiesz do kosza, to spokojnie 15lat posłuży.

 

Mój zasypowy kocioł miałowy ma już 15lat, jest stalowy. Od 4lat opalany drobnym węglem (nie miałem)

 

O żeliwnym pogadaj z userem czp01

Czyszczenia jest więcej i jest dużo bardziej pracochłonne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

judox odpowiedziałem na prv.

 

Tak sobie myślę czasami, że może lepiej było kupić stalowy kocioł - tańszy i co ileś tam lat częściej go zmieniać wtedy miałbym nowsze wyroby i bardziej na czasie. Po ostatnim sezonie jestem z Kielara jednak zadowolony to szkoda byłoby go wyrzucać. Fakt trzeba palić dobrym i suchym ekogroszkiem - czyszczenie kłopotliwe ale można się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...