Grzanie CWU za pomocą pieca z wkładem

[rgal]

Witam

Mam taki problem, do tej pory CWU była grzana za pomocą pieca kaflowego z tzw podkową, boiler bez wężownicy czyli podkowa podłączona bezpośrednio do instalacji wodnej. Obecnie zamierzam Kupić nowy piec wolnostojący z wkładem i tym razem chciałbym to zrobić lepiej, tzn zrobić zamknięty obwód wody przez wkład. Wolałbym jednak nie wymieniać boilera jeśli to nie jest konieczne. Z tego powodu pomyślałem o wymienniku ciepła. Znalazłem w sprzedaży wymiennik ciepła 20kW 20-płytowy za 200zł, i zastanawiam się czy to ma sens, tzn czy to będzie działać w miarę sprawnie grawitacyjnie. Planowane wysokości to: 70cm - wysokość wkładu w piecu, 200cm - wysokość na której umieszczony jest boiler. Wymiennik byłby między nimi. w poziomie max 30cm przesunięcia. No i pytanie krótkie - bez pompy będzie to działać w porządku, czy wymiennik ma duży opór w przepływie wody i wtedy pozostaje mi wymiana prawie nowego boilera?(kwestię wyposażenia obwodu w zbiornik wyrównawczy pomijam jako oczywistość)

Dziękuję za wszelkie uwagi

Ryszard

[kajmanxxl]

napisałem odpowiedź na Wodzie i Ściekach i przykleiłem resztę niech Administrator wywali

 

 

i tutaj zaglądam, jest kilka zasad które takie rozwiązanie musi spełniać, przede wszystkim nie może być nigdzie zaniżony przekrój pomiędzy podkową a tym wymiennikiem więc i przyłącza w wymienniku powinny mieć tę samom średnicę, wymiennik wydaje się wystarczający 20kw raczej takie palenisko nie wytwarza chwilowo, ale odbiór z wymiennika też powinien być dobry czy w tym wypadku wystarczy system grawitacyjny nie jestem pewien, na pewno duży wpływ na działanie tego systemu będą miały opory czyli muszą być łuki zamiast ostrych kolanek itd

Edytowane 25 Czerwca 2011 przez kajmanxxl

[rgal]

Teraz doczytałem - wymiennik ma małe przyłącza, tzn 1/2 i 3/4 cala. Domyślam się że w takiej sytuacji raczej może to słabo działać... zarówno piec jak i bojler mają przyłącza 1cal. Szukając dalej znalazłem wymiennik SECESPOL LB31-10, tenże ma przyłącza 1cal, więc poprawnie. Po przeanalizowaniu całości wynika że między wkładem a wymiennikiem potrzebne by były po 2 kolanka na każdym przyłączu, i podobnie między wymiennikiem a bojlerem. Co do kolanek to rozumiem że zamiast nich lepiej by było zastosować rurę giętą?

Zaczynam się zastanawiać czy nie warto dopłacić 100zł i jednak nie kupić nowego bojlera...

Edytowane 25 Czerwca 2011 przez rgal

[kajmanxxl]

dobrze się zastanawiasz na 100zł wiele nie zaoszczędzisz bo to inwestycja na długo, a wtedy powinno to działać poprawnie

[rgal]

Witam ponownie, tym razem mam taki problem:

Został zakupiony bojler z wężownicą, wszystko wydaje się proste, tylko tak patrzę że ciężko z umiejscowieniem zbiornika wyrównawczego. Jedyne sensowne umiejscowienie to obok bojlera, tak że dno zbiornika znajdowałoby się ok 10cm wyżej niż górne przyłącze wężownicy. Jest to wystarczająca równica wysokości? Jest jeszcze alternatywa, tzn połączenie obwodu z siecią CO (układ otwarty) w celu wyrównania ciśnień. jest to dopuszczalne czy stanowi to jakieś zagrożenie?