Jarecki79 04.11.2011 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 ps. mam na tapecie taki projekt stera, ale cały czas coś wyskakuje, chciałem go podrzucic do vld, ale nie mogę się ze wszystkim wyrobić. tam była taka koncepcja 5-6setów do wprowadzenia, tj. zestawy nastaw możesz sobie pyknąć w zależności od pogody czy węgla a później zamiast za każdy raz coś grzebać przełączyłbyś sobie na np. "lato", "wczesna jesień" "nastawy zimowe"... dalej to trochę jest w powijakach, ale mam nadzieję,że już niedługo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Timon przy klasycznym sterowniku wielkiej filozofii nie ma. To żadna sztuka ustawić w klasycznym sterze w miarę poprawne dane wyjściowe i dodać jakąś skrócona instrukcję obsługi. Jako przykład podaję tutaj stery titanic, argon2cwu, argon p. Te produkty mają skrótowce w standardzie. Producent kotła powinien je (ogólnie wszystkie klasyczne stery) jakoś wstępnie ustawić, tyle,że nie każdy to potrafi/chce i zwalają robotę na instalatora, bo on powinien się znać i odpalić kocioł a sęk w tym,że nie zawsze się zna.... a później kółko się zamyka i trafiamy na forum No ja piszę na podstawie swoich złych niestety doświadczeń ale to dobrze że są tacy co już zrobili ten krok naprzód. Szczerze to nie mogę sobie przypomnieć z jakimi ustawieniami fabrycznymi dostałem swój nowy sterownik ale chyba wieczorem sprawdzę przywracając je na chwilę a potem wam napiszę czy "mój" producent również zrobił kolejny krok czy nadal liczy na innych. dziś pisałem poradę - kurcze ale to brzmi - osobie która ma kocioł z instrukcją całkiem nieźle moim zdaniem napisaną i z podanymi czasami przerwy podawania oraz orientacyjnymi mocami ale już o ustawianiu dmuchawy jakby zapomnieli i wstawili tylko zapis taki: Czerwony, dymiacy ogien wskazuje na to, że dopływ powietrza jest zbyt mały. Jasny biały ogien wskazuje na to, że dopływ powietrza jest zbyt duży. Prawidłowy ogien jest wtedy, kiedy obserwujemy, czysty, intensywnie żółty płomien.(tylko dla każdego ten czysty i żółty to się wydaje że inaczej wygląda) A jak się otworzy wrota to jaki by ten płomień nie był to po otrzymaniu dodatkowej jego porcji i to dużej z zewnątrz ulegnie zmianie i biedny niedoświadczony użytkownik głupieje i zaczyna kręcić i zmieniać i zastanawiać się co to za złom kupił że piszą jak ustawić żeby działało a nie działa:confused: a wystarczyłoby dodać jeszcze ustawienie poczatkowe mocy dmuchawy......ileś tam % lub np 4 bieg i już jest łatwiej- dużo łatwiej A jeśli chodzi o instalatorów to z tym jest bardzo różnie niestety i forum wielu osobom nadal pomaga wyjść z kłopotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 a mi do tej pory nikt nie wskazał palnika który w sposób ciągły i z dobrymi parametrami emisji potrafi pracować na mocy 3 kW, spalając 500gr paliwa. Grzeje 200m2, a tej mocy mój kocioł jeszcze nie przekroczył. Wiesz co mi wpadło do głowy w temacie konstrukcji takiego palnika???? należałoby zastosować takie klapki na otworach retorty jakie stosuje się przy dmuchawach oraz obciążyć je w sposób zróżnicowany tak aby np przy niewielkim nadmuchu otwierały się tylko np 2 pierwsze rzędy otworów i spalanie mogłoby się odbywać na 1/4 powierzchni retorty, zwiększenie nadmuchu otwierałoby kolejne rzędy otworów i tak aż do pełnej mocy palnika.- myślę że łatwiejsze do zrealizowania w palnikach prostokątnych czy kwadratowych Oczywiscie to tylko domysły laika i możecie je zganić jeśli są bez sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 04.11.2011 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Wiesz co mi wpadło do głowy w temacie konstrukcji takiego palnika???? należałoby zastosować takie klapki na otworach retorty jakie stosuje się przy dmuchawach oraz obciążyć je w sposób zróżnicowany tak aby np przy niewielkim nadmuchu otwierały się tylko np 2 pierwsze rzędy otworów i spalanie mogłoby się odbywać na 1/4 powierzchni retorty, zwiększenie nadmuchu otwierałoby kolejne rzędy otworów i tak aż do pełnej mocy palnika.- myślę że łatwiejsze do zrealizowania w palnikach prostokątnych czy kwadratowych Oczywiscie to tylko domysły laika i możecie je zganić jeśli są bez sensu Pomysł z sensem, zastosowany podczas badań konstrukcji Sztoker 100kW... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 04.11.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 a mi do tej pory nikt nie wskazał palnika który w sposób ciągły i z dobrymi parametrami emisji potrafi pracować na mocy 3 kW, spalając 500gr paliwa. Grzeje 200m2, a tej mocy mój kocioł jeszcze nie przekroczył. Ten problem rozwiązałem w ten sposób: rozpaliłem na całej powierzchni palnika węgiel,następnie ustawiłem przedmuch co 20 min przez 2min i podawanie węgla co 10min. Węgiel pali się wolno, nad żarem widać niebieskie płomyki,kolor węgla lekko czerwony. Węgiel zasłania wszystkie otwory,nie ma lewego powietrza. Tak to sobie się pali bez czarnej sadzy w spalinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Ten problem rozwiązałem w ten sposób: rozpaliłem na całej powierzchni palnika węgiel,następnie ustawiłem przedmuch co 20 min przez 2min i podawanie węgla co 10min. Węgiel pali się wolno, nad żarem widać niebieskie płomyki,kolor węgla lekko czerwony. Węgiel zasłania wszystkie otwory,nie ma lewego powietrza. Tak to sobie się pali bez czarnej sadzy w spalinach. rozumiem że po rozpaleniu i doprowadzeniu do tremperatury zadanej oraz wprowadzeniu podanych ustawień kocioł przebywa non stop w stanie podtrzymania??? jaki czas podawania węgla ustawiłeś???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 04.11.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Ten problem rozwiązałem w ten sposób: rozpaliłem na całej powierzchni palnika węgiel,następnie ustawiłem przedmuch co 20 min przez 2min i podawanie węgla co 10min. Węgiel pali się wolno, nad żarem widać niebieskie płomyki,kolor węgla lekko czerwony. Węgiel zasłania wszystkie otwory,nie ma lewego powietrza. Tak to sobie się pali bez czarnej sadzy w spalinach. to jest niestety półsrodek jak praca dwustanowa. Leko czerwony żar i niebieskie płomyki już wskazują na niedostatek tlenu i za niską temperaturę. CO powino spalić się juz w warstwie, po za nią sporo tego gazu pójdzie w komin nie spalona lub połączy się z CO2 pochłaniając dodatkowo wcześniej wytworzone ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 A może spróbować z innej strony- ustawić po dojściu do temperatury zadanej przedmuchy bardzo krótkie np 10sek + 1-2sek węgiel i powtarzać co 2-3 minuty??? zawsze pozostanie wtedy wiecej powietrza w komorze spalania i więcej go przejdzie przez żar- takie spalanie skokowe??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 No i zszedłem do kotłowni przywróciłem ustawienia fabryczne mojego sterownika i co się okazuje: podawanie 5sek przerwa podawania 30 sek i te parametry myślę że są całkiem całkiem niestety dmuchawa 10bieg czyli max i nie chce mi się testować ale podejrzewam ze takie ustawienia mogą się skonczyć efektem cieplarnianym a w kotłowni alarmem temperatury - może nie dzisiaj kiedy zapotrzebowanie na ciepło jest mizerne ale gdyby na dworze było poniżej 0 lub dużo większa niż u mnie powierzchnia do ogrzania to bardzo możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 04.11.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 (edytowane) Nie zapomnijcie o polskiej złotej jesieni. ?? ale o co znowu chodzi ?? Przecież klasyczne sterowniki też są produkowane i mogą być rozwijane, co w tym złego?? Panie Jacku, zabawnie to się robi tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172206-pr%C4%85d-gaz-olej-w%C4%99giel-inne/page8 nie stęsknił się Pan za Dr.No vel.Adolf vel Jarek1910 vel coś tam jeszcze... ?? Dawno fantastyki nie było, reakcji jądrowych, atomowych i jeszcze jakiś innych domowych zimnych fuzji buhahahahaha Nie wiem jak tam skończyła się Narodowa Próba Jądrowa, jakoś cicho na ten temat.... Nie tęskni Pan za tekstami typu: "Na foto powyzej: DRJ1000.11kW Dynamiczny Reaktor Jądrowy o nominalnej sprawnosci technicznej 1000% z silnikiem 11kW. " Po co nam te sterowniki, retorty, do lamusa buhahahaha Edytowane 4 Listopada 2011 przez Jarecki79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Weekend idzie i wojenka idzie:pto ja po trochu każdemu też przyłoże a co mi tam:pjarecki79 Pan Jacek proponuje sofcik na 2 tygodnie dodatkowo -żarcik taki????? nie bierz go poważnie proszęzawiJan- powiem tak przekornie - żeby sprzedać i zarobić???? na czymś nowym ??? a za kilka lat bedziemy wiedzieć czy lepszym???Jarecki79 liczę że te badania dały wynik który niejednego zaskoczy:bye: i tak całkiem poważnie pytanie do Kolegów z doświadczeniem testowym, którego mi brakuje:Czy to co zyskujemy na pracy z wiekszą sprawnością w przypadku sterowników "inteligentniejszych" niż dwustanowe(pid, Fuzzy Logic czy eCoal) jest więcej warte niz straty związane ze zużycem energii elektrycznej na prace ciągłą tych urządzeń??? czyli czy zysk z mniejszego spalania(jeśli faktycznie jest ono mniejsze???) nie jest mniejszy niz wzrost kosztów energii elektrycznej przeznaczonych na praktycznie ciągłą pracę ??? Pytam w tym momencie jako zwykły użytkownik dla którego liczy się przede wszystkim ile ma wydać na węgiel do swojego kotłaMoże głupie pytanie ale liczę na mądrą odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 04.11.2011 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Wszyscy czekają na Ciebie. wszyscy to kto? urażony profesor z asystentem? czy masz na myśli jakieś większe grono w imieniu którego się wypowiadasz? ja jestem zwykłym użytkownikiem, zwykłego kotła nie ma powodu mnie się bać i o cokolwiek podejrzewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 04.11.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 rozumiem że po rozpaleniu i doprowadzeniu do tremperatury zadanej oraz wprowadzeniu podanych ustawień kocioł przebywa non stop w stanie podtrzymania??? jaki czas podawania węgla ustawiłeś???? Po rozpaleniu i osiągnięciu temperatury.Jedna dawka około 0.15kg,podajnik tłokowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 04.11.2011 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 i tak całkiem poważnie pytanie do Kolegów z doświadczeniem testowym, którego mi brakuje: Czy to co zyskujemy na pracy z wiekszą sprawnością w przypadku sterowników "inteligentniejszych" niż dwustanowe(pid, Fuzzy Logic czy eCoal) jest więcej warte niz straty związane ze zużycem energii elektrycznej na prace ciągłą tych urządzeń??? czyli czy zysk z mniejszego spalania(jeśli faktycznie jest ono mniejsze???) nie jest mniejszy niz wzrost kosztów energii elektrycznej przeznaczonych na praktycznie ciągłą pracę ??? Pytam w tym momencie jako zwykły użytkownik dla którego liczy się przede wszystkim ile ma wydać na węgiel do swojego kotła Może głupie pytanie ale liczę na mądrą odpowiedź Co zyskujemy?? święty spokój ;D pracowałem na sterowniku rt09 pid i na ecomaxie (zamieniłem sie z kolega na 2 miesiace ) wcześniej miałem płomyka a teraz mam bruli, ciężko jest się wypowiedzieć, wszystko zalezy od Twojej instalacji, upodobań, temp czy stylu zycia, w płomyku czy brulilim mozesz sobie eksperymentować- zmieniać dowolnie nastawy etc.. mozesz próbować również ograniczyć ilość spalanego eko, (np kol Suspenser) a ecola,ecomax czy puma to automaty, nie masz mozliwosci regulacji ale za to masz totalny spokój wciskasz guzik i nic cie nie obchodzi cos jak jazda samochodem z automatyczną skrzynią masz komfort luz ale nie masz frajdy z wrzucania biegów:) a czy sa róznice w cenach energii?? nie koniecznie bo ustawisz np grzywą grzewcza inaczej czy pooustawiasz czujniki, czy inne temp zadane i wszelkie oszędnosci diabli wezmą no i jeden + dla pid-ow, pid nie spali ci NIGDY wiecej ekogroszku niż mu zadasz a na sterownikach bez pidów mozesz tak ustawić kocioł że spalisz np 1/2 opału wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 04.11.2011 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 to jest niestety półsrodek jak praca dwustanowa. Leko czerwony żar i niebieskie płomyki już wskazują na niedostatek tlenu i za niską temperaturę. CO powino spalić się juz w warstwie, po za nią sporo tego gazu pójdzie w komin nie spalona lub połączy się z CO2 pochłaniając dodatkowo wcześniej wytworzone ciepło. Takie palenie przypomina palenie w zasypowym kotle. Co to tych niebieskich płomyków mógłby Zawijan coś powiedzieć. Jak zastosowałem ten sposób to zmalało zużycie węgla w moim kotle. Zmierzyłem temperaturę węgla specjalnym pirometrem i wyniosła ok. 750stC. Przy normalnej pracy wynosi ona 1200-1300 st.C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 04.11.2011 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 to jest niestety półsrodek jak praca dwustanowa. Leko czerwony żar i niebieskie płomyki już wskazują na niedostatek tlenu i za niską temperaturę. CO powino spalić się juz w warstwie, po za nią sporo tego gazu pójdzie w komin nie spalona lub połączy się z CO2 pochłaniając dodatkowo wcześniej wytworzone ciepło. Takie palenie przypomina palenie w zasypowym kotle. Co to tych niebieskich płomyków mógłby Zawijan coś powiedzieć. Jak zastosowałem ten sposób to zmalało zużycie węgla w moim kotle. Zmierzyłem temperaturę węgla specjalnym pirometrem i wyniosła ok. 750stC. Przy normalnej pracy wynosi ona 1200-1300 st.C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 04.11.2011 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Takie palenie przypomina palenie w zasypowym kotle. Co to tych niebieskich płomyków mógłby Zawijan coś powiedzieć. Jak zastosowałem ten sposób to zmalało zużycie węgla w moim kotle. Zmierzyłem temperaturę węgla specjalnym pirometrem i wyniosła ok. 750stC. Przy normalnej pracy wynosi ona 1200-1300 st.C. to mogło by się udać, ale trzeba by mieć w miarę dobry ciąg kominowy i regulację na klapce za dmuchawą. Robiłem testy analizatorem w potrzymaniu z zamkniętą i otwartą klapką. Przy zamkniętej CO było dosyć wysokie 9500 mg/m3, po otwarciu ok 490 mg/m3 przy czym temperatura spalin wzrosła po otwarciu z 55C na 71C. Widać było, że spalanie powróciło i pojawiły się żółte płomienie na żarem. Tyle że to była dawka odgazowana, przy podaniu kolejnej CO znów poszybowało by w górę. U mnie niestety dawka na obecnym miale 245gr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 05.11.2011 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 to mogło by się udać, ale trzeba by mieć w miarę dobry ciąg kominowy i regulację na klapce za dmuchawą. Robiłem testy analizatorem w potrzymaniu z zamkniętą i otwartą klapką. Przy zamkniętej CO było dosyć wysokie 9500 mg/m3, po otwarciu ok 490 mg/m3 przy czym temperatura spalin wzrosła po otwarciu z 55C na 71C. Widać było, że spalanie powróciło i pojawiły się żółte płomienie na żarem. Tyle że to była dawka odgazowana, przy podaniu kolejnej CO znów poszybowało by w górę. U mnie niestety dawka na obecnym miale 245gr. nie mam analizatora ale z racji tego że wczoraj w tv nic ciekawego nie znalazłem to poszedłem do mojej "pomarańczowej bestii" i przeprowadziłem maly eksperment: ustawiłem podtrzymanie tak aby najpierw 5 sek dmuchało potem równocześnie przez 3 sek również podawało i kolejne 5 sek dmuchania. cykle ustawiłem w odstępach 3 minutowych. dałem więc tyle samo węgla w podtrzymaniu co mając ustawione 15/20/25 i przerwa 20 minut (wentylator na 3 biegu cały czas oraz klapka odsłonięta w 30%) Kociołek był w podtrzymaniu jakieś 2,5godziny a temperatura spalin która zazwyczaj spada mi do 50stC zatrzymała się na poziomie około 65stC, kilka razy zajrzałem w paszczę bestyi i widac było różnicę w wyglądzie ogniska- więcej płomienia o żółtej barwie oraz intensywny żar a nie jak przy klasycznym podtrzymaniu zduszony i prawie czarny. po 2,5 godzinach eksperyment przerwałem ale myślę że kocioł byłby w stanie podtrzymania jeszcze przynajmniej godzinę gdyż temperatura spadała jakiś 1st/10minut a po fazie pracy częste przedmuchy rozkręciły kociołek do prawie 70stC z zadanej 56 myślę że wasza większa wiedza pozwoli jakieś z tego wnioski wysnuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 05.11.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 to mogło by się udać, ale trzeba by mieć w miarę dobry ciąg kominowy i regulację na klapce za dmuchawą. Robiłem testy analizatorem w potrzymaniu z zamkniętą i otwartą klapką. Przy zamkniętej CO było dosyć wysokie 9500 mg/m3, po otwarciu ok 490 mg/m3 przy czym temperatura spalin wzrosła po otwarciu z 55C na 71C. Widać było, że spalanie powróciło i pojawiły się żółte płomienie na żarem. Tyle że to była dawka odgazowana, przy podaniu kolejnej CO znów poszybowało by w górę. U mnie niestety dawka na obecnym miale 245gr. Musi być dobry ciąg i swobodny przepływ powietrza przez dmuchawę. U mnie ciąg w tej chwili jest 15Pa,temperatura spalin 70st (bez dmuchawy) i 90stC(przy włączonej dmuchawie.Temperatura wody na wyjściu z kotła 41st, waha się +-1st. Regulując czas przerwy dmuchawy można poregulować moc. Pomierzyłem też temperaturę żaru:bez dmuchawy = ok 900st, z dmuchawa ok. 1150st. Przypuszczam że Zawijan ma tabelkę z rozpisanymi danymi:ilość ciepła - masa węgla-tempo spalania-ilość powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 05.11.2011 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Musi być dobry ciąg i swobodny przepływ powietrza przez dmuchawę. U mnie ciąg w tej chwili jest 15Pa,temperatura spalin 70st (bez dmuchawy) i 90stC(przy włączonej dmuchawie.Temperatura wody na wyjściu z kotła 41st, waha się +-1st. Regulując czas przerwy dmuchawy można poregulować moc. Pomierzyłem też temperaturę żaru:bez dmuchawy = ok 900st, z dmuchawa ok. 1150st. Przypuszczam że Zawijan ma tabelkę z rozpisanymi danymi:ilość ciepła - masa węgla-tempo spalania-ilość powietrza. pokombinuje i ja tak kilka dni, później dam znać co z tego wyszło. boje się tylko by za dnia przy +13 nie było co chwila zrzucania nadmiaru ciepła do zasobnika cwu, a później przez zawór bezpieczeństwa do kanalizy. wątpię by zawijany się wypowiedziały w tej kwestii, ja za min granicę przyjmuję zanikające żółte płomienie z węglowodorów i pojawiające się niebieskie z tlenku. węglowodory przy niebieskich płomykach w strefie odgazowywania już będą produkować dym i sadzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.