Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

z zawijanem o sterowaniu kotłem nieco inaczej


zawijan

Recommended Posts

No jasne, Profesor nie może, to ja muszę. Prawa uczelniane nieubłagane. :cool:

 

Dobrze Student 1 kombinujecie ino nie do końca.

Z tym wiatraczkiem, to macie Student 1 rację. A ileśmy się z Profesorem nagadali w tem temacie?

Bawicie się Student 1 jak widzę sondą lambda. Bawcie się jeno nie zapominajcie, że raz dwa wam tą zabawkę w spalinach węglowych szlag trafi. Poważnie. I będzie dawała wyniki ni z gruszki, ni z pietruszki. Warto ją zatem w czystym tlenie od czasu do czasu zanurzywszy poobserwować jak sygnalizuje.

Piszecie Student 1 o nadmuchu 21%. Oświećcie proszę asystenta, czego procenta owe dotyczą? Wydajności masowej wentylatora, granicznej wartości sprężu, obrotów znamionowych silnika czy czego tam jeszcze.

Pytacie Student 1 jak ustawić ilość powietrza do danej dawki paliwa nie dysponując żadnym aparatem badawczym. Już za samo to, że widzicie Student ten problem, który nawet tzw. expertom umyka macie u Profesora i u mnie 5 do końca zajęć.

A teraz odpowiadam: NIE DA SIĘ! Dlaczego? Ano dlatego, że i dawka niejednakowa i pewien nadmiar powietrza trzeba zapewnić i dmuch i jeszcze nieco innych rzeczy.

Straty przez promieniowanie są w kotłach izolowanych warstwą izolacyjną nie przekraczającą tzw. grubości krytycznej na poziomie kilku procent i nie przekraczają najczęściej 5 - 7%.

 

Dziwisz się Student 1, że Ci się rachunki nie zgadzają?

To sprawdź oprócz lambdy jeszcze skład spalin i wszystko będzie jasne.

 

Kończę, pozdrawiam i oby więcej takich dociekliwych, a w końcu nie tylko forum na tym zyska

 

Miłego wieczoru i stosunkowo udanej nocy

 

asystent zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 437
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sonda: nie wielki koszt 60-70zł, nie siedzi tam cały czas tylko na godzinę dwie do ustabilizowania spalania, jak będzie świrować zobaczy palnik gazowy :)

Pytanie przy okazji ile by u was kosztowała operacja zdjęcia charakterystyki z takiej sondy, tzn określić dokładnie wskazania przy 12-10-6-4 % tlenu.

wentylator: RMS120 % to wskaźnik sterownika ecomax, jedyna dostępna mierzalna wartość to napięcie podaczs pracy i tak przy 19% ledwo rusza, 20% ma 41V, 21% ma 45V, 23% ma 52V.

izolacja: skoro w ciągu doby kocioł traci ok 30 - 35 C, i stanowi to ponad 10MJ z samej wody, to przy utrzymywaniu 60C przez 24h strata będzie jeszcze większa. Tak jak wcześniej pisałem latem nawet 30% z tego co da się nam na małej mocy wycisnąć z tych 3 kg/d. Zimą raczej można to pominąć, chyba że ktoś ma kocioł poza domem, lub nieogrzewanej piwnicy.

rachunki: po pierwsze to jeszcze nie wszystko wiem o tych stratach:), po drugie miał mój jest o nieokreślonej kaloryczności, po trzecie wynik i tak jest rewelacja, bo jest na mocy 3 kW i 30-40% czasu w przedmuchach, wcześniej taka sprawność miałem jedynie przy 7 kW ciągłego palenia bez wpadania w przedmuchy. Więc zgadzam się z sugestią że część rachunku w czasie przedmuchów uleciała w postaci CO do komina. Ale do dokładniejszych pomiarów nie opłacało by się kupować analizator.

Przy następnej próbie na oryginalnym pieklorzu z bobrka i większej ilości kg spróbuje oszacować wszystkie te straty i zobaczyć jak dużo będzie mi brakować do 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Student 1

 

Lambdę masz za 60 - 70 PLN? No to "bardzo wysokiej jakości sprzecicho". A jako takie to i "dokładność ma wręcz laboratoryjną".

 

Drogi Kolego,

Jeśli chcesz zdjąć charakterystykę tej sondy, to przecież możesz to zrobić sam i na dodatek bardzo prostą metodą.

Dostęp do butli z tlenem technicznym - 99,8 -9% pewnie masz, bo u każdego spawacza gazowego jest takowa.

Wystarczy kilka butelek PET choćby po wodzie mineralnej. Najpierw wyskaluj je sobie za pomocą menzurki lub innego naczynia albo wagi i H2O.

Jeśli napełnisz je do odpowiedniej objętości procentowej wodą a później przedmuchasz tlenem i zakręcisz, to będziesz miał nad wodą taką ilość tlenu, jaką chcesz.

Oczywiście w nakrętkę powklejaj sobie dwa wężyki.

Obrócisz butelkę nakrętką do dołu. Dłuższy wężyk będzie zasysał powietrze, gdy dolnym będzie odpływała woda. I takim to oto "chytrym" sposobem będziesz miał w butelczynie mieszaninę powietrza z określoną dawką tlenu (powiększoną o udział procentowy (21) O2 w powietrzu).

Wrazisz w toto lambdę ową i ... wynik czarno na białym.

Możesz oczywiście użyć np. baloników i innych wyrobów typu "Unimilsobie życie" do sporządzenia odpowiedniej mieszanki. Zasada jest ta sama. Określony procent tlenu z butli + reszta w postaci dowolnego innego gazu. Na biedę, to może być i .... nie nie, tylko nie acetylen, czy LPG z butli, bo może zrobić BUM!!!!!!!!!

Cośik bardziej neutralnego. Choćby CO2 z naboju syfonowego będzie lepsze.

A gdyby były problemy, to na poważnie.

Rurka ze skalą, do środka prezerwatywa, napuszczasz ile trzeba i dopuszczasz ile trzeba. Potrzeba matką wynalazków. Tym bardziej, że z tego się nie strzela, ani dzieci nie będzie.

 

Aby określić co to ten procent napięciowy znaczy, trzeba by podłączyć ten wentylator do miernika przepływu, czujnika ciśnienia i zdjąć z niego charakterystyki. Później powtórzyć to na palniku (opory przepływu duszą przepływ masowy i uwypuklają charakterystykę sprężu) Dopiero wówczas można się pokusić o ocenę.

 

Szanowny Kolego

 

Izolacja. Kocioł oddaje ciepło do otoczenia poprzez całą swoją powierzchnię. W tym - nieizolowaną podłogę, izolowane ścianki i prawie nieizolowane drzwiczki tudzież czopuch i jego otoczenie. Określenie strat w poszczególnych strefach nie jest wcale takie łatwe, ponieważ:

- pod izolacją prawie jedynie promieniowanie (niewiele - przewodzenie)

- drzwiczki: przede wszystkim promieniowanie i konwekcja

- czopuch: przede wszystkim promieniowanie i konwekcja

Spadki dla poszczególnych faz są tak różne, że brakłoby tego wątku, aby to wszystko uzasadnić.

Dlatego wystarczy przyjąć, że straty zewnętrzne kotła są tym większe im chłodniej w kotłowni, im większa wilgotność powietrza i im więcej CO2 w powietrzu otaczającym.

 

Tyle na razie

 

Pozdrawiam zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znów wiem coś na co sam bym nie wpadł.

czyli biorę menzurkę, do niej wkładam sondę, wpuszczam tam 10 cm3 powierza(21% tlenu ) zapisuje wynik

z but wody mineralnej dopuszczam kolejne 10 cm3 CO2 i mam 10,5% tlenu notuje

kolejne 10 cm3 i mam 7%, kolejne już w sumie 40 cm3 i mam 5,25% i przy 50 cm3 4,2 % tlenu?

 

kwestia wentylatora wydaje mi się nie istotna by nader dokładnie określać ile to jest 21%, bo on siedzi w moim kotle z moim ciągiem, i na moim palniku i nigdzie się nie wybiera :D

A nad izolacją kotła to ja jeszcze popracuje choć to bardziej problem dot grzania wody latem.

Dzięki za odp i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Kolego, że sensownie myślisz przy robocie. To podstawa. Wiedzy zawsze można nabyć, do umiejętności trzeba dojść.

 

Zajmując się izolacją nie zapomnij o tzw. grubości krytycznej (dla każdego materiału jest ona inna). Nie warto dawać więcej, bo oprócz wzrostu kosztów - zmaleje izolacyjność skuteczna.

 

Pozdrawiam przedurlopowo zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyniki:

-2 mV 21% tlenu

10,5 mV 10,5%

16,7 mV 7%

21,5 mV 5,2%

24,1 mV 4,2%

26,1 mV 3,5%

28 mV 3%

29,2 mV 2,6%

30 mV 2,3%

 

Do izolacji zamierzam użyć takiego czegoś http://www.baczki.mojabudowa.pl/pliki/baczki/image/przekroj(2).jpg i uzupełnić braki wszędzie tam gdzie teraz są

Edytowane przez Vld
szkolny bląd w liczeniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Student 1

 

Szkoda, że w najbardziej interesującym obszarze (15 - 8% O2) rozjechałeś się i mało masz tego, a tam, gdzie nie masz szans na dobrą pracę, bo jesteś PRZEWęGLONY danych multum. Przy okazji wrzuć kolego te wartości do arkusza, spróbuj wykres uczynić i zobaczysz, że ci to kilkudziesieciozłotowe ustrojstwo pracuje jak chce.

Jam to uczynił, ale z premedytacją czekam nieujawniony, co Waść wykoncypujesz.

 

Pozdrawiam zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze próby były z CO2 z wody mineralnej, ale były do bani bo gaz mieszał się z tlenem w butelce, drugie z izobutanem tu dziwne rzeczy na 10ml powietrza 1 ml gazu oznaczał odrazy wskazania 100-150 mV, a całe 10 ml 700mV, albo ten gaz dodatkowo się rozprężał od temperatury sondy albo w jakiś sposób zatruwał ją.

Później już były próby z CO2 z opróżnionej gaśnicy samochodowej i tu wyniki były tak jak przedstawiłem prób było kilka i nie wszystkie były udane. Inne wyniki z podwójnej próbki powietrza 20 ml i kolejno dodawane po 10 ml CO2

4,2 mV, 10, 13,5, 16, 17,5, 19,4, 21,1, 22,4 mV tu były trochę niższe, ale nie znacznie w najbardziej interesującym zakresie 10-20 mV.

Mi wychodzi dość ładny wykres

Tlen.jpg

Proszę śmiało pisać swoje uwagi, szczególnie, że to są jedyne uwagi na dwóch forach

Pozdrawiam

 

ps: gaśnica mogła mi zaburzyć trochę te wyniki, bo podczas przebijania naboju w butli był tlen, wiec na starcie mieszałem tlen z tlenem. Trzeba zdobyć czysty CO2 i test powtórzyć.

Edytowane przez Vld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to zwykła wąskopasmowa sonda, niby co miałbym robić z pojemnością miernika? w tym zakresie napięcie nie pulsuje tak jak w samochodzie w zakresie 300-700 mV. Napięcie jest stałe i daje się bez problemu mierzyć zwykłym miernikiem, zresztą tak samo jak i w wyższym zakresie.

na sondę zakładałem gumowy dystans od przewodu hamulcowego, a na to gumowe kółko prezerwatywę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to zwykła wąskopasmowa sonda, niby co miałbym robić z pojemnością miernika? w tym zakresie napięcie nie pulsuje tak jak w samochodzie w zakresie 300-700 mV. Napięcie jest stałe i daje się bez problemu mierzyć zwykłym miernikiem, zresztą tak samo jak i w wyższym zakresie.

na sondę zakładałem gumowy dystans od przewodu hamulcowego, a na to gumowe kółko prezerwatywę.

 

Kiedyś taką sondą się bawiłem pod kątem zastosowania w kotle.Wyniki,napięcia były podobne jak u Ciebie.Niestety była kiepska powtarzalność pomiaru. Można tą sondę wykorzystać w kotle wykorzystując jej właściwy zakres O2 ale najpierw dobrze by było ustalić jak długo ona wytrzyma w czopuchu, czy warto się zajmować tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę rozwalamy wątek zawijanowi tą dyskusją, ale odpowiem: powtarzalność kiepska bo różne poziomy tlenu są w kotle w zależności od ustawień, stopnia spalania, ciągu i innych. Jej właściwego zakresu nie da się wykorzystać w kotle bo bezie to skrajnie przewęglone, zasadzone i niedopalone. Węgiel to nie odparowana i sprężona mieszanka benzyny z powietrzem. Za długo na stałe w kotle nie wytrzyma, bo zapakuje ją sadzą i pyłem, tematem warto się zajmować bo dzięki tej prostej metodzie masz możliwość odpowiedniej regulacji dawki powietrza i paliwa przy danej mocy palnika. Po regulacji sondę do pudełka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę rozwalamy wątek zawijanowi tą dyskusją, ale odpowiem: powtarzalność kiepska bo różne poziomy tlenu są w kotle w zależności od ustawień, stopnia spalania, ciągu i innych. Jej właściwego zakresu nie da się wykorzystać w kotle bo bezie to skrajnie przewęglone, zasadzone i niedopalone. Węgiel to nie odparowana i sprężona mieszanka benzyny z powietrzem. Za długo na stałe w kotle nie wytrzyma, bo zapakuje ją sadzą i pyłem, tematem warto się zajmować bo dzięki tej prostej metodzie masz możliwość odpowiedniej regulacji dawki powietrza i paliwa przy danej mocy palnika. Po regulacji sondę do pudełka :)

1. Niepowtarzalność polegała na tym,że wykonując np. pomiar tlenu w powietrzu kilka razy w odstępie kilku godzin miałem różne napięcia

2. zakres właściwy ,czyli ok.1 może posłużyć jako odniesienie. Jeżeli tlen w kotle osiągnie tą wartość to należy jeszcze zwiększyć powietrze o jakąś stałą wartość aby uzyskać np.1.5

3.na sondę można założyć filtr pyłu. Tylko jest pytanie czy ona wytrzyma związki siarki itp.

4.sens ma znalezienie prostego sposobu na sterowanie procesem przez mikroprocesor. Wiele firm oferuje sterowniki wykorzystujące pomiar tlenu,więc coś jest na rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 tzn jakie wartości ci pokazywała, mi w powietrzu zawsze pokazuje -2, -3 mV. Nie może mie przecież pokazać 500 mV bo nie ma takiej możliwości. Oczywiscie warunki muszą być zapewnione sonda 4 przewodowa, wcześniej nagrzana tzn pomiar po kilku min od włączenia napięcia i mierzymy miedzy czarnym kablem a szarym.

2 co masz namyśli "ok 1"? lambdę 1? I ile trzeba by dodać powietrza by uzyskać uzyskać lambdę 1,5? Moim zdaniem lepiej jest stworzyć mieszankę o nadmiarze lambda 1,5 i zobaczyć co nam pokaże sonda w tej mieszance.

3 Filtr można oczywiście zakładać, ale wtedy trzeba jeszcze pompkę i mamy prawie analizator spalin :) Wpływu siarki na sondę nie znam.

4 w peletowych kotłach kostrzewy, lazara są takie urządzenia i z powodzeniem działają. Ale z tego co wiem nie sterują powietrzem pierwotnym, tylko wtórnym do właściwego dopalenia lotnych składników, których nie brakuje w pelecie. W swoim kotle po podaniu 150-200 gr miału wskazania sondy wzrastają ok 10 mV, dlatego staram się regulować na poziom 15 mV z wahaniami od 10 do 20 mV. W swoim nie widzę nadmiernej potrzeby sterowania PW na podstawie sondy, bo skoki są do zaakceptowania, a w kotle retortowym o dużo mniejszej dawce będą jeszcze mniejsze. Mogło by się takie coś przydać przy czechu bo tam po podaniu dość dobrze wali sadzą i smołą, wtedy przydało by się dmuchnąć mu przez pierwsze kilkadziesiąt sek dodatkowego powietrza w płomień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko.

 

Zawijan moje wyniki na egzaminach są raczej mierne.

Czy tym razem udało mi się dobrze przetłumaczyć tekst.

 

Proces spalania czystego węgla w warstwie ma zdolność do samoregulacji. Oznacza to, że ilość spalonego węgla odpowiada ilości dostarczonego powietrza.

Dlatego stały przepływ powietrza będzie skutkował stałą ilością spalanego paliwa.

Zmiana obciążenia cieplnego musi być przeprowadzona przez dostosowanie ilości powietrza.

 

Na przykład, wzrost ilości powietrza, zwiększa ilość spalonego paliwa a wielkość współczynnika nadmiaru powietrza pozostanie stabilna.

 

 

Sam nie wiem czy będę miał szanse przystąpić do następnego egzaminu.

 

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez Andrzej_M_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: Andrzej_M

 

Profesor zajęty, a asystent nudzi sie urlopując, więc pozwól, że pomogę Ci Szanowny Kolego rozebrać na elementy pierwsze, to, co napisał Profesor.

 

Każdy atom węgla potrzebuje - do przejścia w stan wiecznego spoczynku jednej cząsteczki (dwuatomowej) tlenu. Jeśli ta randka odbywa się w sprzyjających dla tej pary warunkach (jest ciepło), to atmosfera w końcu jest bardzo gorąca.

Randkowicze znikają, a pozostaje po nich jedynie potomek w postaci CO2.

 

Jeśli pan tlen ma problem z doborem partnera (węgla), bo pląta się tych chętnych singli w okolicy więcej, to powstaje między nimi taki niestabilny układ i jeden tlen flirtuje z dwoma węglami. Te związki partnerskie nazywają się CO. Choć pan tlen nadzwyczaj aktywny, to w końcu wybiera sobie na stałe jednego czarnego i schodzą z tego świata pozostawiając potomka, o którym wcześniej pisałem.

 

Aby zapewnić wszystkim węglom i tlenom przyjemność, trzeba do tego "diabelskiego" tygla wpuścić więcej tlenów. Ot, taki nadmiar. A że chłopaczki aktywne i mało wybredne, to sobie wszystkie węgle "wyhaczą". A jak im braknie czarnych, to się za żółte (S) wezmą z ochotą, a nawet niebieskimi nie pogardzą (N), choć te chodzą zazwyczaj w swoim gronie jako N2.

 

A teraz do sedna.

W mieszaninie zwanej powietrzem przeważają niebiescy N2 (niczym w państwie totalitarnym). Na drugim miejscu aktywiści O2. reszta w mniejszości znacznej.

Wpuszczają toto wąskimi drzwiami na "dyskotekę", gdzie bałagan niezły i wszyscy napaleni nad wyraz.

 

Na parkiet ruszają O2. Łapią co się nawinie i w tany do upadłego. A że lubią czarnych, to kociołek jest nie wąski. Jeśli czarnych nadmiar, a na parkiecie duszno i gorąco, to się tleny uwijają jak mogą. Rwą swe związki, wracają do nich, znowu rozwody, znowu powrotu, póki sił starczy. Wiadomo jedno: nie dadzą rady poderwać więcej, niż im przypisano. Nie uwiodą zatem więcej węgli w trwałe związki, niż ich jest.

 

I to jest ta zdolność do samoregulacji, a raczej samozagłady i unicestwienia. Braknie tlenów, to się węgle nie zabawią.

 

Przepraszam za ten disco opis zjawiska, ale przecież i tak wszystko we wszechświecie zmierza do samozagłady, więc ani tlen, ani tym bardziej węgiel wyjątkiem nie są.

 

Pozdrawiam urlopowo zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.

1. wyników nie przytoczę,bawiłem się tym kilka lat temu

2.chodzi o lambdę. Można również określić poziom napięcia dla lambda 1.5. Jest to też dobry sposób.

3.sondy profesjonalne mają filtry ceramiczne, pracują bezpośrednio wewnątrz kotła. Nie wiem co to za ceramika

4. te sondy w Kostrzewie ile lat wytrzymują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: Andrzej_M

 

Profesor zajęty, a asystent nudzi sie urlopując, więc pozwól, że pomogę Ci Szanowny Kolego rozebrać na elementy pierwsze, to, co napisał Profesor.

Pozdrawiam urlopowo zawijan_2

Ładnie i obrazowo napisane. Czy kolega może jeszcze napisać coś o tempie procesu. Załóżmy, że mamy kostkę węgla o wymiarach 3x3x3 cm. Kostka jest w fazie koksu(żarzy się).W palniku jest dostateczna ilość tlenu. Czy można określić szybkość spalania się jej, ile to jest min(sekund)? Czy intensywność strumienia powietrza(masa na czas) ma wpływ na szybkość spalania, jeżeli tak to o jakie wielkości strumienia chodzi? Te informacje pomogą mi ustalić do jakiej temperatury złoża węgla można forsować palnik. Obecnie mój sterownik "goni palnik" do temperatury ok 1300-1350 stopni. Jest to temperatura mierzona na powierzchni kostek węgla. Efektem końcowym jest spieczony popiół. Występują grudki w popiele,które w środku mają resztki nie spalonego koksu, dookoła jest stopiona skorupa popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...