Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie wiem czy na forum przewinął już się ten dokument

 

http://www.fhi.no/dokumenter/90e2ed327a.pdf

 

Norweski instutyt zdrowia publicznego zbadał w nim jak EPS, XPS i szkło piankowe poradzi sobie z mrówkami. Wyniki są dość przerażające i napewno wybiły mi pomysł płyty fundamentowej na EPS/XPS.

 

Po 31 godz mrówki zaczęły atakować krawędzie EPS/XPS (kompletnie bez różnicy), szkło piankowe praktycznie nie ruszone. Po 5 dniach EPS miał juz poziome i pionowe tunele a XPS tylko poziome ale za to trochę więcej ich było. Szkło piankowe nie ruszone.

 

Na stronie 11 widać to ładnie na wykresach. Przeraża że po 5 dniach wyżarły już 1% XPSa ... po 5 dniach a mówimy tutaj o fundamencie.

 

Na stronie 12 widać jak mrówki dosłownie rzucały się na bardziej nagrzane fragmenty - nic tylko robic płytę grzewczą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wiem czy na forum przewinął już się ten dokument

 

http://www.fhi.no/dokumenter/90e2ed327a.pdf

 

Norweski instutyt zdrowia publicznego zbadał w nim jak EPS, XPS i szkło piankowe poradzi sobie z mrówkami. Wyniki są dość przerażające i napewno wybiły mi pomysł płyty fundamentowej na EPS/XPS.

 

Po 31 godz mrówki zaczęły atakować krawędzie EPS/XPS (kompletnie bez różnicy), szkło piankowe praktycznie nie ruszone. Po 5 dniach EPS miał juz poziome i pionowe tunele a XPS tylko poziome ale za to trochę więcej ich było. Szkło piankowe nie ruszone.

 

Na stronie 11 widać to ładnie na wykresach. Przeraża że po 5 dniach wyżarły już 1% XPSa ... po 5 dniach a mówimy tutaj o fundamencie.

 

Na stronie 12 widać jak mrówki dosłownie rzucały się na bardziej nagrzane fragmenty - nic tylko robic płytę grzewczą :D

Szczęka mi opadła i jeszcze leży. Czyli styropian pod domem, jaki by nie był to kiepski pomysł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy na forum przewinął już się ten dokument

 

http://www.fhi.no/dokumenter/90e2ed327a.pdf

 

Norweski instutyt zdrowia publicznego zbadał w nim jak EPS, XPS i szkło piankowe poradzi sobie z mrówkami. Wyniki są dość przerażające i napewno wybiły mi pomysł płyty fundamentowej na EPS/XPS.

 

Po 31 godz mrówki zaczęły atakować krawędzie EPS/XPS (kompletnie bez różnicy), szkło piankowe praktycznie nie ruszone. Po 5 dniach EPS miał juz poziome i pionowe tunele a XPS tylko poziome ale za to trochę więcej ich było. Szkło piankowe nie ruszone.

 

Na stronie 11 widać to ładnie na wykresach. Przeraża że po 5 dniach wyżarły już 1% XPSa ... po 5 dniach a mówimy tutaj o fundamencie.

 

Na stronie 12 widać jak mrówki dosłownie rzucały się na bardziej nagrzane fragmenty - nic tylko robic płytę grzewczą :D

 

Pozostaje pytanie kto sponsorował badania, zgaduję w ciemno że producent szkła piankowego. Przy odpowiednim doborze metodologi pomiaru da się uzyskać wyniki ukierunkowane w jakąkolwiek stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje pytanie kto sponsorował badania, zgaduję w ciemno że producent szkła piankowego. Przy odpowiednim doborze metodologi pomiaru da się uzyskać wyniki ukierunkowane w jakąkolwiek stronę.
No popatrz, że nikt na to nie wpadł! Powiedzieli mrówkom co mają jeść a co nie i tyle. Przecież wszyscy wiedzą, że szkło można zjeść. Podobne do styropianu jest bardzo. Kogo oni chcą nabrać?

 

p.s. Tak z ciekawości, jak chciałbyś namówić mrówki, by gryzły szkło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c

Norweski instutyt zdrowia publicznego zbadał w nim jak EPS, XPS i szkło piankowe poradzi sobie z mrówkami...

 

Rosjanie kiedyś badali słuch muchy i stwierdzili, że po wyrwaniu skrzydeł i ostatniej pary nóżek mucha ogłuchła.

 

Co do Norwegi, EPS i mrówkach to słyszałem zawsze ta samą historie. Gdzieś tam mrówki zjadły część izolacji z EPS. Nikt nie wnikał w szczegóły bo najważniejszy był przekaz aby używac wełny. Jakoś dziwne, że w Polsce mrówki nie jedzą EPSa a już bynajmniej nie na taka skalę aby zaszkodzić izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosjanie kiedyś badali słuch muchy i stwierdzili, że po wyrwaniu skrzydeł i ostatniej pary nóżek mucha ogłuchła.

 

Co do Norwegi, EPS i mrówkach to słyszałem zawsze ta samą historie. Gdzieś tam mrówki zjadły część izolacji z EPS. Nikt nie wnikał w szczegóły bo najważniejszy był przekaz aby używac wełny. Jakoś dziwne, że w Polsce mrówki nie jedzą EPSa a już bynajmniej nie na taka skalę aby zaszkodzić izolacji.

A skąd to wiesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie dwa lata miałem cokół obsypany ziemią z piaskiem. Od czasy do czasu kręciły się tam jakieś mrówki, więc profilaktycznie, 2x w roku wokół domu sypałem ścieżkę z zatrutego pokarmu. Znikły nawet pojedyncze mrówki.

Po 2 latach ziemia z piaskiem została usunięta praktycznie do opaski p-wysadzinowej celem wysypania klińca, żwiru i piasku pod kostki. Mrówek nie zaobserwowano. Teraz, na kostkach i obok nich też ich nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 8 months później...
  • 2 months później...

Ponad 10 lat byłem związany ze Strażą. Miałem w tym czasie styczność, z różnymi uszkodzeniami elewacji. I niestety zarówno mrówki jak i czasami gryzonie potrafią zadomowić się w warstwie ocieplenia przy gruncie. Sporadyczne przypadki, ale jednak występujące i dające do myślenia.

O ile w przypadku ocieplenia elewacji w ostateczności można uszkodzoną część zerwać i położyć nową, to w przypadku płyty fundamentowej problem jest gigantyczny. Dla mnie bariera psychologiczna nie do pokonania :)

Dlatego też, pomimo entuzjastycznego nastawienia do płyty fundamentowej, zrezygnowałem z tego pomysłu i nastawiłem się na fundament tradycyjny .

Poczytawszy jednak o szkle piankowym znów rozważam możliwość powrotu do pierwotnego pomysłu z płytą. Niestety, pomimo że zaraz pod warstwą humusu mam różne frakcje piasku, to problemem jest wysoki poziom wód gruntowych, a warunki zabudowy nie pozwalają wynieść domu na dogodną wysokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku miałem mały remont na zewnątrz i rozmawiałem z wykonawcą, który prowadzi firmę ogrodniczo-budowlaną i też mi mówił o mrówkach. Miał przypadek kiedy styropian na ścianie fundamentowaj był praktycznie cały rozpuszczony przez mrówki. On kojarzył bardziej te ubytki z działaniem kwasu mrówkowego niż z jego "wyżeraniem" przez mrówki. Jak stuknął w cokół to było słychać pustkę, po oderwaniu styropianu okazywał się on być praktycznie pusty w środku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...