UWAGA - DZIECI pytaj? !

[bobiczek]

a mój juz rozważnie tłumaczył mi o rodzinie zastępczej.

'Bo mój kolega miał rodzinę - ale ona go oddała do "Domu Dziecka"

I przyszła nowa rodzina i go zabrała i teraz ma rodzinę zastępczą.

Jakie to prawie proste - nie?

[amalfi]

Adoptowany synek mojej kuzynki tak tłumaczy równieśnikom: dzieci albo sie rodzi albo wybiera

[Ew-ka]

Wyciągam wątek z czeluści zapomnienia.

Ew-ka, czy Staś już pyta?

jeszcze nie ....ale czekam na to z niecierpliwością

[Ew-ka]

Stasio może jeszcze nie pyta ( 24 marca skończył 2 latka) ale kilka dni temu podczas chrztu swojego braciszka ,kiedy ksiądz polał główke Fanka wodą Stasio skwitował : Blawo .....udało się )

[JoShi]

Stasio może jeszcze nie pyta ( 24 marca skończył 2 latka) ale kilka dni temu podczas chrztu swojego braciszka ,kiedy ksiądz polał główke Fanka wodą Stasio skwitował : Blawo .....udało się )

 

Moja córka kończy 28 marca

[Ew-ka]

Moja córka kończy 28 marca

buziaki dla córeczki

 

..... mówi już dużo ? bo mojemu Stasiowi buzia sie nie zamyka .....hi hi ...... wczoraj wychodzimy z samochodu a Młody do dziadka ...i co doblego tutaj będzie dziadziusiu ? no i oczywiście wciąż pyta o marki samochodów .....ogląda z dziadziem gazetę Auto i komentuje każdy samochód .....

[JoShi]

..... mówi już dużo ?

Na okrągło. Kilka dni temu taki dialog podczas oglądania książeczki ze zdjęciami żółwi. Zatrzymałyśmy się na zdjęciu na którym mały żółwik wchodzi do miseczki z wodą:

E: Ziółwiku, nie wolno. Do wody, nie wolno.

ja: Żółwiki muszą czasem wejśc do wody, żeby się na pić albo umyć.

E: Gniewam. Oblaziona na ziółwika. Tłumacie i tłumacie. Do wody nie wolno...

 

Och wiele mnie kosztowało, żeby nie parsknąć śmiechem.

[Ew-ka]

Na okrągło. Kilka dni temu taki dialog podczas oglądania książeczki ze zdjęciami żółwi. Zatrzymałyśmy się na zdjęciu na którym mały żółwik wchodzi do miseczki z wodą:

E: Ziółwiku, nie wolno. Do wody, nie wolno.

ja: Żółwiki muszą czasem wejśc do wody, żeby się na pić albo umyć.

E: Gniewam. Oblaziona na ziółwika. Tłumacie i tłumacie. Do wody nie wolno...

 

Och wiele mnie kosztowało, żeby nie parsknąć śmiechem.

cudny dialog ..... to są fantastyczne chwile ,które niestety szybko mijają

[bodzio_g]

tłumacz pilnie poszukiwany ...

http://www.youtube.com/watch?v=L4ukkKKF4ds

 

coś mi sie zdaje że moja żona też taka była...

[amalfi]

Ale cudoki. Z filmu wynika, że naprawde sie rozumieją.

 

Pięcioletnia córeczka koleżanki ostatnio przyszła z przedszkola i mówi: Ten Damian to zdrajca! Bawi sie z Kamilą, bo ona mu daje batoniki i go całuje. Musze coś wymyślić, żeby poczuł jaki to ból być odrzuconym !.

[malka]

Z cyklu- pytania egzystencjalne;)

 

"Jak włożę swój palec do twojego nosa, to ty będziesz miała palec w nosie czy ja?"

[JoShi]

Z cyklu- pytania egzystencjalne;)

 

"Jak włożę swój palec do twojego nosa, to ty będziesz miała palec w nosie czy ja?"

 

Padłam...

[thnd]

Mój syn, wiek 2lata:

"Babciu, a jak ty byłas mała to były dinozaury?"

 

Mój syn, wiek 9lat:

Kolega syna: A kto to jest sołtys?

Mój syn: To taki...król wsi.

[thnd]

Jeszcze jedno mi sie przypomniało:

W druigeij klasie trzeba było napisać czym się zajmują rodzice.

Mój syn rozpisał się na temat swojego ojca, że: potrafi składać komputery, projektuje silniki samolotów itp..same wspaniałe rzeczy, natomiast o mnie napisal "a moja mama rozwozi paczki" i kropka...zrobił ze mnie kuriera, a jestem spedytorem ale według mojego syna jest to mało ciekawe zajęcie w porównaniu z tatą inżynierem

W pierwszej klasie robili podobne zadanie to znowu rozpisał sie na temat swojego taty, że mądry, że komputery, że cos tam...a o mnie napisał cytuje: "a moja mama jest wysoka i ładna" i kropka

Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez thnd

[malka]

a propos zawodów rodziców. Młode miało może z 3 lata z kawałkiem, mieli narysować czym zajmują się rodzice - obrazek przedstawiający moje zajęcie - wysoka postać po lewej stronie kartki, po prawej postać wychudzona przeokrutnie ,w pozycji horyzontalnej - postać z lewej swą długa kościstą ręką grzebie w postaci trzewiach leżącej postaci. Obrazki wisiały na gazetce przed wejściem do sali - nie było rodzica , który nie skojarzyłby mnie jako patologa

[tola]

Czterolatek wraca z przedszkola do domu i woła:

- tato, tato, ja już wiem gdzie się urodził Jezusek,

- w bentleyu

 

[Bhm]

uśmiałam się

mój 9 letni syn przygotowuje się do komunii - w związku z powyższym uczy się modlitw w tym 10 przykazań ..

(syn ma kłopoty z mową - i czasem ułatwia sobie życie)

i tak : nie cudzołóż - nie cuduj ..

Pamiętaj abyś dzień święty święcił - Zapamiętaj dzień święty

jeszcze tego nie zdawał .. cały czas ćwiczymy ..

[Ew-ka]

Stasio (lat 3) przed obiadem idzie się wysiusiać .Mama pomaga mu zdjąć spodnie i nagle z łazienki dobiega do mnie taki oto tekst :

-Stasiu trzymaj sobie siusiaka

-Ty mi trzymaj

-Dlaczego ja ? -pyta mama

-Bo ja potem będę musiał myć ręce -odpowiada poważnie maluch