stukpuk 26.01.2007 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 A tego w moim przedszkolu nie widziałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 27.01.2007 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 27.01.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ale to chyba dzieci w afryce tak mówią? U nas pasowało by: ogórek i pomidorek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda25 07.02.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Ja niestety własnego potomstwa nie posiadam, ale mam dookoła kilka dorastających małych człowieczków... synek koleżanki - Michaś 2,5 roku, na basenie: "Mamusiu, a nie jest ci pyklo, ze tata ma pisiola, ja mam pisiola, a Ty nie?" Kilka lat temu w klinice onkologii dziecięcej poznałam uroczego kilkuletniego chłopca, miał na imię Adrian, pewnego dnia pyta: " a jak ty sie nazywas?", magda, a Ty jak? - na co on odpowiada ze zdziwiona miną: "Ja? Adljan, cały dzień sie psecies nazywam Adljan". Adrian chyba mnie polubił, bo postanowił mnie namalować, co chwilę powtarzał żebym się nie ruszała, kątem oka widziałam jak na kartce powstaje klasyczny "głowonóg"... na koniec mały z nerwami rzucił kartkę na podłogę i powiedział "za trudna jesteś dla mnie!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 07.02.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Ja niestety własnego potomstwa nie posiadam, ale mam dookoła kilka dorastających małych człowieczków... synek koleżanki - Michaś 2,5 roku, na basenie: "Mamusiu, a nie jest ci pyklo, ze tata ma pisiola, ja mam pisiola, a Ty nie?" Kilka lat temu w klinice onkologii dziecięcej poznałam uroczego kilkuletniego chłopca, miał na imię Adrian, pewnego dnia pyta: " a jak ty sie nazywas?", magda, a Ty jak? - na co on odpowiada ze zdziwiona miną: "Ja? Adljan, cały dzień sie psecies nazywam Adljan". Adrian chyba mnie polubił, bo postanowił mnie namalować, co chwilę powtarzał żebym się nie ruszała, kątem oka widziałam jak na kartce powstaje klasyczny "głowonóg"... na koniec mały z nerwami rzucił kartkę na podłogę i powiedział "za trudna jesteś dla mnie!" A bo Adrianek pewnie nie miał blond kredki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorka 07.02.2007 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 :D Mój synek, wtedy 3 lata, siedział w ciężarówce i udawał kierowcę. Zakradłam się i wyskoczyłam mu na przedniej szybie. Uwielbiał takie niespodzianki, przestraszanki. Bardzo sie wtedy cieszył. Wieczorem opowiada tacie: "jade aliazem (Liazem), patrze a tu potwór!" (chodziło o mnie za tą przednią szybą ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda25 08.02.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Ja niestety własnego potomstwa nie posiadam, ale mam dookoła kilka dorastających małych człowieczków... synek koleżanki - Michaś 2,5 roku, na basenie: "Mamusiu, a nie jest ci pyklo, ze tata ma pisiola, ja mam pisiola, a Ty nie?" Kilka lat temu w klinice onkologii dziecięcej poznałam uroczego kilkuletniego chłopca, miał na imię Adrian, pewnego dnia pyta: " a jak ty sie nazywas?", magda, a Ty jak? - na co on odpowiada ze zdziwiona miną: "Ja? Adljan, cały dzień sie psecies nazywam Adljan". Adrian chyba mnie polubił, bo postanowił mnie namalować, co chwilę powtarzał żebym się nie ruszała, kątem oka widziałam jak na kartce powstaje klasyczny "głowonóg"... na koniec mały z nerwami rzucił kartkę na podłogę i powiedział "za trudna jesteś dla mnie!" A bo Adrianek pewnie nie miał blond kredki No nie miał, dzieło powstawał długopisem Przypomniała mi się jeszcze taka historyjka o kuzynce mojego męża - Asi, miała wtedy kilka lat. Rodzice zawołali Asię na obiad, mała wpadła i szybko zaczęła jeść, bez grymaszenia... ewidentnie gdzieś się spieszyła... - Gdzie się tak spieszysz? - Na dwór, do kolegi - A co robicie? - Nic - Niiic ??? - aaa, bo on znalazł te..., no teee, takie... - co ? - no takie co się zakłada na ch..je żeby dzieci nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda25 08.02.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Honorka!! Ty potworze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 08.02.2007 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 to chyba większość dzieci uwielbia jak je się tak podstrasza... moja mała też przychodzi i mówi "mamo zlób łaaaaa", albo "mamo zlób pofora"i ja wtedy musze się schować i ją straszyć, ona wtedy sie przestrasza i chichocze tak, że aż czkawki dostaje coż w tym jest ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 21.02.2007 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Właśnie wróciliśmy z Lądka. Czasem ktoś nas tam pytał skąd jesteśmy, nawykowo odpowiadam, że z Olsztyna. Moje dziecko jest jednak bardzo bystre, bo prostuje: Jesteśmy ze wsi ze Słup. Otóż i prawda... Daniel jest bardziej ortodoksyjnym wegetarianinem niż ja i ostatnio przy śniadaniu opadły go wąpliwości: A skąd wiadomo, które jajko jest do jedzenia, a z którego będą dzieci? (Jadł akurat ser ). Egzystencjalnych watpliwości ciąg dalszy: A jak ktoś nie ma raka i nikt go nie zabije i nie zginie w wypadku i nie ma żadnej groźnej choroby, to będzie żył wiecznie? (Bo w książce zwracali się do królowej "Królowo, obyś żyła wiecznie, ...") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meiko 22.02.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Mój syn, dziś już ma sześć lat, ale jak był maluszkiem, większość słów wymawiał w "swoim" języku i tak: lomokotywa to wiadomo- lokomotywa, kruskawka to truskawka, hikopotam - hipopotam, koziomka-poziomka, auto marki CHRYSLER- jajzel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdobra1 24.02.2007 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Moja siostra będac mała dziewczynka odwiedziła swoja chrzestna i na pytanie:-I co tam u was słychać?odpowiedziała:-Normalnie. Radio... i czasem telewizor gra. W szkole podstawowej miała narysowac kogos z rodziny: -Babci nie mogę, bo mi sie na kartce nie zmiesci- jak się można domyslić babcia była puszysta. Moja córka ( wówczas 4 lata) na spacerze, bardzo juz zmęczona.- Ja chce na barana... Ja żartujac - Ale nie mamy barana...Martyna- A ten? - pokazujac na męża- Tata nie jest baranem-protestuję- A wyglada jak baran.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 25.02.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Wkładaj tenisówki mówię do synka, bo się spóźnimy do przedszkola, a on się rozgląda wśród butów i pokazuje, te NISÓWKI....tatusiu te ?? paparet - parapet karofyrer amukulator więćwińćki -rękawiczki cymanon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 25.02.2007 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 czasmi padaja super teksty... trzeba trzymac sie dobrze krzesla jak czyta sie to o co Wasze pociechy sie pytaja i co opowiadaja... Ale bardzo pozytywne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 01.03.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Kiedyś moja mlodsza miśka widząc sikorkę na balkonie zawołała " tatusiu przyleciał sisiorek" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 01.06.2007 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Wszystkim DZIECIACZKOM, bohaterom tegoż wątku w Dniu Ich Święta, życzenia zdrowia, uśmiechu i niewyczerpanych pokładów dobrego humoru życzy tola http://www.teddykompaniet.pl/files/imagecache/product_resized/files/42..1502.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 02.06.2007 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Moja córcia widząc sroki wijące gniazdo na drzewku pprzed blokiem woła mnie i krzyczy: - Mama przyleciały pingwiny!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 18.06.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 a wiecie co to jest "kółko obrotowe" wg 3,5 letniej Gabi (córki kuzynki). Była u nas ostatnio i poprosiła żeby jej podać. A to było hula-hop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 18.06.2007 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 Daniel (6 lat) opowiadał w piątek:Jak szliśmy na wycieczkę z przedzkolem, to zobaczyliśmy księż... noo, taką pracownicę kościoła...Ja: zakonnicęD: ... tak, zakonnicę i wszyscy powitaliśmy ją grzecznie słowami Chwała Bogu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adar 27.06.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 a ja dzieci mam idealnie na czasie do tego watku, ale zacznę od brata, który w wieku 2,5 roku poszedł do przedszkola... bo się nadawał, ale nistety zaczął łapać wszystkie choroby więc po ok 3 m-cach mama go zabrała, no i po roku miał znowu iść tym razem już z rówieśnikami do maluszków, a że miał koleżankę-sąsiadkę w tym samym wieku i mieli iść do jednej grupy, więc chciał ją uświadomić jak to jest w tym przedszkolu... miał poważną minę, był zamyślony (JA NA PODSŁUCH) i ona się pyta:-ale o co chodzi z tym przedszkolem (juz nie będe zniekształacać słów na styl 3 latków)odpowiedż mojego brata: to nie chodzi o to przedszkole, chodzi o tą wolność... Wszelkie interpretcje psychologiczne i pedagogiczne zostawiam forumowiczom... A teraz coś z mojego synka, może już nie takie głębokie ale jakże prawdziwe obecnie spłuczki WC mają większą i mniejszą klapkę w widomym wszyskim celu, ale mój synek (wówczs lat 3) stwierdził ta mała jest dla mnie , a ta duza dla ciebie mamuniu, bo ty masz większą pupkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.