Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UWAGA - DZIECI pytaj? !


tola

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 977
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Daniel (lat 6) dzisiaj do mnie:

Mamo, a ty robiłaś kiedyś test ciążowy? :o

Ja: Robiłam, a skąd wiesz o teście ciążowym?

Daniel: Z "Na ratunek małpom" (program na Animal Planet)

Ja: A wiesz na czym to polega?

Daniel: Wiem: kobieta ALBO GORYL sika do takiego kubka i wkłada taki paseczek....

 

Ten to się prędzej pozwoli spalić na stosie, niż uwierzy w teorię kreacjonizmu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj wieczorem: podlewałam iglaki, i ochlapałam się nieziemsko :D wpadam do łazienki, zdejmuję z siebie rzeczy i wkładam do pralki, a za mną stoi córka (2,5), i krzyczy: "Pic, mamusiu! Pić, poproszę!" Mówię do niej: Olka, daj mi szansę! ;-) A moja córka rozgląda się po łazience i mówi: "Szansę? Którą szansę? Proszek Ci dam!"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalna ortografia mojego mądrali:

Ryby kture pżciąga krew:

1 z ńh to gampuru

2 z ńh to pirania

obie żią w Amazonce 8)

Cały tekst był dłuższy i opatrzony stosownymi obrazkami. Litera Z i cyfry w lustrzanym odbiciu :roll:

 

mój jak był w podobnym wieku to podobne błędy popełniał. całe zdania potrafił lustrzane pisać. Pomijam już takie kfffiatki jak np. JAQB. ;-) Do tej pory (9) raz na czas strzela spektakularnego ortografa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spacerując z synem (6 lat) po zamku Czocha rozmawialiśmy o znajdujacych się tam róznych obiektach, w szczególności o "studni niewiernych żon" gdzie takowe, wg legendy, miały kończyć swój żywot. Rozważając, jak to taka śmierć mogłaby wyglądać, w pewnym momencie syn zapytał:

- Co to znaczy "niewierna żona"?

 

Bez zastanowienia odpowiedziałem:

- To taka, która zdradza swojego męża.

- A co to znaczy "zdradza swojego męża"?

 

I tu juz chwila mojej konsternacji - jak by to opowiedzieć? Chwila była na tyle długa, że syn sam rozwiązał zagadkę:

- A! to taka, która mówi wszystkim jaki mąż jest naprawdę!

 

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel tłumaczy, że wie, że zwierzęta pisze się przez rz, ale chce oszczędzić miejsce :) bo mu się mogło nie zmieścić :wink:

U mojego syna tak objawiła się dyskleksja. Odwracanie liter, "niesłyszenie' zmiękczeń, zjadanie ostatniej litery, lustrzane odbicie itp... Może wyrośnie :)

Pobaw się z nim w zabawę, że Ty mówisz słowo a on ma powiedzieć następne, ale na literę na które kończyło sie poprzednie. Jesli dobrze będzie kojarzył to prawdopodobnie wyrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego syna tak objawiła się dyskleksja. Odwracanie liter, "niesłyszenie' zmiękczeń, zjadanie ostatniej litery, lustrzane odbicie itp... Może wyrośnie :)

Pobaw się z nim w zabawę, że Ty mówisz słowo a on ma powiedzieć następne, ale na literę na które kończyło sie poprzednie. Jesli dobrze będzie kojarzył to prawdopodobnie wyrośnie.

Lustrzane odbicie to nie dysleksja, w pewnym wieku to częste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja starsza córcia (obecnie 6 i pół) dość wcześnie nauczyła się mówić. Kiedy miała około 2,5 wymawiała bardzo śmiesznie niektóre wyrazy.

 

Do dzisiaj wielu znajomych to pamięta i się z tego śmieje (ona i jej młodsza siostra też!)

Na hipopotama mówiła: popotam

a na żyrafę....

 

..... fafafa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego syna tak objawiła się dyskleksja. Odwracanie liter, "niesłyszenie' zmiękczeń, zjadanie ostatniej litery, lustrzane odbicie itp... Może wyrośnie :)

Pobaw się z nim w zabawę, że Ty mówisz słowo a on ma powiedzieć następne, ale na literę na które kończyło sie poprzednie. Jesli dobrze będzie kojarzył to prawdopodobnie wyrośnie.

Lustrzane odbicie to nie dysleksja, w pewnym wieku to częste...

wiem, że częste, ale równiez często wskazuje na późniejszą dysleksję ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze się podłączyć, miałam 1 wpadkę z synem. teraz ma 7 lat, ale kiedy miał ok 5 zapytał:

- mamo, co to jest pochwa ...?

spadłam prawie z krzesła i staram się delikatnie, bardzo deliktanie naprowadzić i wytłumaczyć, bo umówiliśmy się z mężem, że nie ma tematów tabu. Więc grzecznie i spokojnie tłumaczę i widzę oczy mojego synka coraz większe i większe .... przerwałam i pytam, rozumiesz kochanie?

na co mój syn:

- nie mamo, ja myślałem o takiej od rycerza i miecza!

 

spadłam z krzesła drugi raz .... a historia kraży chyba gdzies po znajomych jako przestroga! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...