Anoleiz 09.11.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 chyba to nie chodzi o kuchenkę taką kuchnię gazową dużą, tylko coś mniejszego kalibru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 09.11.2007 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 to musiała być taka kuchenka no, chyba, że andzik ma dwóch Herkulesów w domu /nie licząc męża / http://images33.fotosik.pl/38/d1d5dc8d20ceba38.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 09.11.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 No miejmy nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 10.11.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 mąż jechał z olgą (wtedy jakieś trzy lata) przed samochodem przeleciałim kot, mąż przychamował i szpetnie zaklął .Po przyjeździe do domu Olga pyta -tatusiu cy my psejechliśmy tego kotka? -nie córeczko a dlaczego tak myślisz? -no bo powiedziałeś ku..a mać żelazna logika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 10.11.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 jak takie szkraby mogły przewrócić kuchenkę? oj mogły ,mogły..sama do dziś zastanawiam się jak to zrobiły no ale młodszy synek ma dużo siły.Rano jak się obudzi ,wychodzi z łózeczka ,idzie do nas i jak widzi ,że śpię to mnie po plecach ''klepie'' to klepanie to ja czuję długo..Waży więcej od starszego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 12.11.2007 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Daniel (6 i pół roku) grał na komputerze w grę, która go rozczarowała (za łatwa - taka z płatków śniadaniowych ), schodzi ze schodów z książką pod pachą: Wolę poczytać klasykę, niż grać w tę głupia grę Nieodrodny synuś bibliotekarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 14.11.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Wczoraj moja czteroletnia córka patrząc na książkę zatytułowaną "ABC przedszkolaka" zapytała: Mamusiu, a "CBA przedszkolaka" to by było o czym innym? Zdecydowanie muszę ograniczyć dostęp do telewizji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 14.11.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Wczoraj moja czteroletnia córka patrząc na książkę zatytułowaną "ABC przedszkolaka" zapytała: Mamusiu, a "CBA przedszkolaka" to by było o czym innym? Zdecydowanie muszę ograniczyć dostęp do telewizji dobre, dobre! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 14.11.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 http://images29.fotosik.pl/109/ad52f0e75e5953e8.jpg słodkie, prawda? przypomniało mi się moje dziecię swego czasu w piance montażowej - garderoba do wyrzucenia, a delikwentkę dwa tygodnie skrobałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 14.11.2007 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 http://images29.fotosik.pl/109/ad52f0e75e5953e8.jpg słodkie, prawda? przypomniało mi się moje dziecię swego czasu w piance montażowej - garderoba do wyrzucenia, a delikwentkę dwa tygodnie skrobałam Kontynuując temat. Któregoś pięknego poranka smacznie sobie spałam. Nagle dobiegł mnie wrzask mojego męża Monikaaaa!!!!!!! Zerwałam się na równe nogi, biegnę do drugiego pokoju a tam mój słodki synek (miał wtedy 2 lata) z uśmiechem na ustach i zajebiście czerwonym lakierem do paznokci w ręku zabawia się w Picassa. Efekt końcowy: piżama, firanka i stolik do wyrzucenia. Innym razem. Mam zwyczaj zostawiać na stoliku nocnym coś do picia. Poranek. Mój mąż się pyta czy kubek, który stoi na stoliku jest pełen czy może wypiłam już herbatę? A co?- pytam. Bo właśnie Szymek miesza ją telefonem. Oczywiście kubek był pełen. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 15.11.2007 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Kolega opowiadal:Jego trzyletni syn pyta kiedys:- Tato, a jak sie robi syna????Kolega zdziwiony, ale mysli, ze trzylatek sam nie wie o co pyta. - Ale powiedz mi dokladniej o co ci chodzi...- No wiesz tato, w imie ojca i syna..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 17.11.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2007 mój syn kiedy jeszcze był mały miał różne zabawne teksty.Kiedyś przyszedł do męża i z poważną miną oświadczył ,że właśnie jakiś złodziej próbował zabrać jego motor ale on go przegonił.-A co wtedy zrobił ten złodziej-pyta mąż- odpowiedż syna; zapłakał rzewnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.11.2007 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 mój syn kiedy jeszcze był mały miał różne zabawne teksty.Kiedyś przyszedł do męża i z poważną miną oświadczył ,że właśnie jakiś złodziej próbował zabrać jego motor ale on go przegonił.-A co wtedy zrobił ten złodziej-pyta mąż- odpowiedż syna; zapłakał rzewnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sharoon 18.11.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 Kochani moi! Moje dzieciątko zdaje dziś maturę z matematyki ( na której mu bardzo zależy), a ja chodzę po ścianach! Z tego wszystkiego zaczęłam sobie po raz kolejny wspominać, jak to kiedyś bywało. ( Strasznie szybko te dzieci dorastają - za szybko!). Otóż: Synek miał chyba ze 2 lub 3 lata, a w TV leciał bodajże jeden z pierwszych seriali zachodnich ( nie pamiętam tytułu, może ktoś kojarzy?). Był tam Maison (chyba tak się to pisze ), uroczy drań -prawnik, i jakaś rodzina. Młody chłopiec z tej bogatej rodziny zakochał się w prostej dziewczynie Kate. Ona miała opory, bo przeżyła dramat - mianowicie ktoś ją zgwałcił. No i przez jakiś czas w serialu była o tym mowa. A mój synek uwielbiał się bawić moimi włosami, czy to w czasie "cycania", czy też póżniej. No i kiedyś rano, podczas wspólnego oglądania w łóżku tego serialu, syn, mierzwiąc moje włosy, pyta: - Mamusiu, ktoś cię zgwałcił ? ( Kate miała fryzurę modną, a więc taką trochę niedbałą, a ja prosto ze snu chyba też). Dziwnymi drogami chodzą myśli naszych dzieci! ( sorry za przydługi tekst, ale to z tego "chodzenia po ścianach" ) To "SANTA BARBARA" - pierwszy amerykański tasiemiec w Polsce! Cha cha! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sharoon 18.11.2007 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 Ostatnio rozmawiałam z Teściową na temat tego wątku i dowiedziałam się ciekawych rzeczy o moim mężu Jak był mały to jechał z dziadkiem samochodem i właśnie przestał padać deszcz na co Tusiek - Dziadek wylącz już te machaczki bo się szyba rysuje Albo przekręcał wyrazy - lokotomywa - śmajolot Mój Mąż, kiedy miał 5-6 lat, był tak porządny, że gdy jego ojca zatrzymał milicjant (stare dzieje) za jakieś niewielkie wykroczenie drogowe, bez zastanowienia wypalił: - Panie milicjancie, a wczoraj tata wyprzedzał na podwójnej ciągłej! Szczęśliwie pan milicjant miał poczucie humoru i nie dał teściowi mandatu, argumentując, że przy takim strażniku teść chyba nie będzie więcej przekraczał przepisów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sharoon 18.11.2007 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 Moja córka kończy 1 klasę. Podchodzi nieco speszona i nieśmiało pyta: - czy ja mogę klnąć? Wszystkie dzieci w klasie klną tylko ja nie? Mogę? THE BEST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 18.11.2007 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 wspomniany wyżej syn będąc z nami na działce coś tam nawiwijał , wkurzony mąż gonił go z jakimś badylem w garśći a mały uciekał wydzierając się na całą okolicę;-mamo a tato bije mnie łąką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sharoon 19.11.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 Aaaach! Przypomniało mi się! Moja córka miała 3,5 roku, kiedy pojawił się u nas 7 tygodniowy labrador. Pies nie miał jeszcze imienia, ja chcąc zaaranżować zabawę, rzuciłam pieskowi piłeczkę i powiedziałam "aport!". Na to moja córka: "Mamo, mogę teraz ja pobawić się z Aportem?" No, nareszcie wiemy, na jakim etapie rozwoju jest głowa naszego państwa - vide: "Irasiad" http://www.youtube.com/watch?v=ewIOaahnQVM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 20.11.2007 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2007 Moja dwuletnia wówczas córka przebywała w łazience podczas gdy mąż wychodził spod przysznica. Przybiegła do mnie z bardzo zdziwiona mina i pytaniem: "Mamusiu, a..a...a....a....a co tatuś ma przy pipusi?????????? Byliśmy u kuzyna, który ma dwie córki. Miały one wtedy 2 i 0,5 roku. Moje chłopaki miały 3,5 i 2 latka. Dzieciaki bawiły się na ogrodzie, trochę się ubrudziły, więc postanowiliśmy zafundować im wspólną kąpiel w wannie. Mój starszy syn obejrzał sobie swoją starszą kuzynkę i mów: ciociu, ja wiem dlaczego ona nie ma siusiaka.... bo jest mała i jeszcze jej nie urósł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 20.11.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2007 No wiecie, ja kobieta i dwóch synków (wtedy 6 i 9 lat). Co jakiś czas pojawiają się w toalecie ....always-y. Młodszy syn pyta "mamo a co to jest?". Cóż... to są synku artykuły higieniczne dla kobiet - odpowiadam i czekam czy to wystarczy czy nie.... Uff - wystarczyło i byłabym o tym zapomniała, ale pewnego dnia na zakupach z całą rodzinka, stoję już przy kasie, wypakowuję zakupy na taśmę a tu p ędzi moje dziecko z paczką always-ów (nawet wiedział jaki kolor ) i krzyczy na cały sklep: Mamusiu, mamusiu, jeszcze to, zabrakło Ci artykułów higienicznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.