Do ilu złotych zawędruje frank szwajcarski?!

[Zochna]

Nic nie pokazalas , bo nie ma przepisu , ktory by okreslil jaka cena nie lub jest jest

p o n i z e j wartosci rynkowej a wiec Urzad Skarbowy moze przyczepic sie do kazdej.

 

Jest przepis który określa wartość rynkową, a przy wykorzystaniu matematyki, na poziomie zerówki,

można określić jaka wartość jest poniżej określonej (taki znaczek "<" lub taki ">").

Czytanie ze zrozumieniem - tego też można się nauczyć.

[Frankai]

Jest przepis który określa wartość rynkową, a przy wykorzystaniu matematyki, na poziomie zerówki,

można określić jaka wartość jest poniżej określonej (taki znaczek "<" lub taki ">").

Czytanie ze zrozumieniem - tego też można się nauczyć.

Temat poboczny ale skoro poruszono i nie ma w nim polityki, to pozwolę się wtrącić.

Sformułowania zawarte w prawie w wielu elementach są nieścisłe. Czasem jest to spowodowane niechlujnością przygotowania ustaw, a czasem celowe. W przypadku podatków od sprzedaży nieruchomości, jest to zabieg celowy. Ponieważ podatek jest proporcjonalny do wartości transakcji, której kwota jest deklarowana przez strony transakcji, wprowadzono możliwość zakwestionowania jej. Nie są przy tym prowadzone żadne rejestry i tabele określające wartości działek, bo ich cena zależy od zbyt wielu czynników. Zwykle rzeczoznawca do którego człowiek zwróci się o wycenę nieruchomości, zapyta: "a na ile ma być?". Pole do "popisu" jest szerokie. Jest kilka metod wyceny, ale chyba najbardziej popularna to wzięcie 3 transakcji w ostatnim okresie dla podobnej lokalizacji i porównanie wad i zalet każdej z nich, ujmując/dodając określony procent. Nie wiem czy są jakieś wytyczne, że np. za to iż działka ma dostęp do sieci telewizji kablowej, cena jej m2 rośnie o 5% a nie 8%, ale wad i zalet można wymyślić tyle, że żadne wytyczne ich nie obejmą. Gościowi kiedyś nie narzuciłem żadnej kwoty, bo potrzebowałem cokolwiek i działkę kupioną za 25 tys. wycenił na... niecałe 8 tysięcy!!! Generalnie wisiało mi to, ale powiedziałem mu, że skoro tyle są warte działki, to zrobię z nim deal - niech kupi taką a ja od niego odkupię ze 100% zyskiem, czyli za 16 tys.

Wartość rynkowa działki przez leniwy US nie będzie sprawdzana, a przez upierdliwy może być zapewne określona na 2 razy wyżej niż w rzeczywistości.

Tak przy okazji - kiedyś dużo jeździłem w delegacje zagraniczne. Miałem kupę oszczędności na dietach i mimo, że zakład pracy mi przelewał "zaoszczędzone" kwoty na konto, to mój US uznałbym mi tylko połowę wartości z tabeli, bo resztę "musiałem" zużyć na wyższe koszty utrzymania. Za to po usłyszeniu, że wziąłem kredyt - mieli zresztą notkę o opłaceniu weksla w mojej "teczce" - procedura badania przychodów została zakończona, bez wnikania czy kredyt wystarczyłby na budowę, ani bez sprawdzania, czy przypadkiem na moich kontach nie ma kupy szmalu, a kredyt jest wzięty dla zamydlenia im oczu. Uznaniowość w działaniu US jest niesamowita. Kolejny przykład - kiedyś można było odliczać np. komputery jako narzędzie pracy. Kobieta w US twierdziła, że mi się nie należy, bo nie pracuję na stanowisku informatyka!!! Sęk w tym, że taki informatyk, to u nas na kompie pracował tylko w pracy, a ja jako automatyk i inżynier serwisu, programowałem sterowania czy obrabiałem bazę także u siebie w domu. W innych US wystarczyło wyjaśnić w jaki sposób komputer wykorzystuje się w pracy.

 

Podobne nieścisłości są także w innych dziedzinach. Ostatnio walczyłem z "rażąco niską ceną" w przetargu publicznym. Nam się udało przekonać izbę odwoławczą, ale jakich absurdów się naczytałem w orzeczeniach, to szkoda gadać. Uznaniowość jest porażająca i trzeba udowodnić, że się nie jest wielbłądem. Jeżeli nawet ktoś dał stawkę poniżej pensji minimalnej, to KIO stwierdziła, że "to nie świadczy jeszcze o rażąco niskiej cenie, bo... wykonawca może zatrudniać osoby na zasadach cywilno-prawnych i w ten sposób ograniczyć koszty" (czytaj: "będzie wykorzystywał pracowników, bo w umowach zlecenia i o dzieło nie ma minimalnych stawek, ludzie ci nie zapracują na swoje emerytury płacąc np. obniżony ZUS, ale mamy to w d..e, bo k.c. w art. 6 mówi, że na skarżącym należy ciężar dowodu, a nie udowodniliście, że ci ludzie nie dadzą się tak wykorzystać")

[gumis107]

Nie da sie wycenic nieruchomosci.Przyklad z mojego podworka ,kupilem ziemie po 200zl ar(rolna z mozliwoscia budowy na WZke) ,obok jest wystawiona porownywalna dzialka tez rolna po 10000zl ,roznica 50 krotna !Oczywiscie , nikt tej dzialki nie kupi ,ale sprzedajacy sie cieszy ze ma droga dzialke .Ktos poruszyl tu temat tzw:lewarownia nieruchomosci przez kredyciarzy .Owszem mialo to niebagatelny wplyw na ceny nieruchomosci materialow ,robocizny.Przyklad: cement TEGO SAMEGO PRODUCENTA ! w Pl kosztowal 12zl ,w Niemczech po przeliczeniu ok 7zl.Akurat na gorce zamowalem sie min, czasami transportem materialow budowlanych .Pamietam jak " inwestorowi" oczywiscie frankowemu tlumaczylem ,iz drzwi ktore kupil za 2800zl kosztowaly niedawno 1200zl."Inwestor " z politowaniem i wyzszoscia na twarzy wysluchal i stwierdzil;" a mnie to lata ile drzwi kosztuja ,bo mam kredyt we frankach ,a nieruchomosci i tak beda rosly ,wiec i tak moj dom bedzie wiecej wart niz kosztuje jego wybudowanie".. to wlasnie przekonanie hipoteciarzy ,iz kupujac na gorce i biorac kredyt w ch.f zrobili interes zycia i ,ze ich nieruchomosci bede tylko i wylacznie zyskiwaly na wartosci doprowadzily do przegrzania rynku.Gdyby nie owczy ped hipoteciarzy to nie byloby gorki w latach 2006-2008, to latwosc uzyskania kredytow (w wiekszosci subprime,) lewarowala ceny w kosmos .Przeciez jeszcze w latach 2003-2005 mozna bylo kupic nieruchomosc ktora byla w stanie splacic sie z czynszu w ciagu 10 lat i nikt jakos sie tym nie podniecal,ale za to zaczeli kupowac z obledem w oczach("bo taniej nie bedzie ,na nieruchomosciach sie nigdy nie straci "itp kretynizmy) gdy srednia cena m.kw w wiekszych miastach wynosila ok 4-5 tys ch.f ,zas srednia cena wynajecia ok 10 ch.f.Ceny nieruchomosci beda szly w dol ,czy to sie komus podoba ,czy nie (koniec RnS , nowe rekomendacje KNB,spadek liczby ludnosci w PL )Duzy wplyw na ceny w niektorych punktach ma tez mozliwosc budowania na WZtke oraz zatwierdzane nowe MPZP, gdyz powoduje to przyrost ilosci ziemi budowlanej,a w konsekwencji spadek ich cen.Deweloperzy tez maja z czego zejsc z cena , znam nawet dzis,w niby kryzysie , przypadki gdy deweloper ma ponad 100% zysk z inwestycji i nie sa to przypadki odosobnione

[bebe king]

Taaaaa.......uwazasz , ze jakis tam nedzny kredyciarz , ktory budowal gargamela daleko za miastem gdzie nie dociera zadna komunikacja doprowadzil do przegrzania rynku ? ? ? ?

 

On sie tylko dal nabrac .

 

Swoja droga to b a r d z o chcial sie dac nabrac .......chcial w i e r z y c gleboko, wbrew logice i zdrowemu rozsadkowi , bo kto nie chce spelniac swoich marzen, no kto .

 

 

Kto dawal kolejne kredyty Grecji wiedzac, ze Grecja nie bedzie ich w stanie i tak splacic ?

 

Glupia sprawa .

Edytowane 2 Września 2011 przez bebe king

[Baba_Budowniczy]

No i Baba z urlopu, a CHF ciaaach - i w niewolę popadł. A troll niekarmiony usycha w kącie. Nieładnie, proszę państwa...

Ciekawe, co się o tym mówiło na Legii i ile zarobili na petardy

[bebe king]

Zadzialala " niewidzialna reka rynku " przeciez .

 

POzastaje jednak pytanie , na jak dluuuugo wystarczy heheheh hehehehe

[piotrmak]

W/g mnie to powinien kosztować nawet 10zł. Tak jak pisze gumis107. Ludzie zatracili rozum i mysleli, że z marnej pensyjki można mieć dom. Przez frankowców bardzo straciłem na końcówce wykończeniówki. Ceny rosły lawinowo w górę bo płacący frankami zatracili rzeczywistość. Dzisiaj niech płacza i płacą. Ja do nich nie zamierzam dopłacać

[Baba_Budowniczy]

Jeżuuu, skąd tyle frustratów????

[madd]

Frank 3.50

[Gość Pepeg z Gumy]

Jeżuuu, skąd tyle frustratów????

:lol2:

To nie frustraci, to stan umysłu.

Nic tak nie cieszy "prawdziwego" Polaka jak kłopoty bliźniego.

Schadenfreude co godzinę i paciorek pt. "W imię Boże , dobrze wam tak sk..syny":yes:

[bebe king]

Pytanie na jak dluuuugo wystarcza interwencje walutowe " niewidzialnej reki rynku " LOL LOL LOL

 

Bo przeciez kapitalizm, odPOwiedzialnosc ( no , jedynie jak na razie w Islandii bylego premiera posadzili na lawie oskarzonych ) i tak dalej....proPOnuje wyzbyc sie zludzen, zreszta pisze o tym od jakiegos czasu hehehehe heheheh .

 

Mimo wszystko sa to ruchy dorazne i POzorowane jak plaster na rane - to jest najPOwazniejszy kryzys gosPOdarczy od czasu Wielkiej Depresji sPOwodowany rozchwianiem rynkow kredytowych i finansowych przez banki i elity finansowe .

 

Zapamietac , wyzbyc sie zludzen i nie pisac radosnych bzdur propagandowych .

 

LOL LOL LOL LOL

Edytowane 6 Września 2011 przez bebe king

[krzys_i_aga]

:lol2:

To nie frustraci, to stan umysłu.

Nic tak nie cieszy "prawdziwego" Polaka jak kłopoty bliźniego.

Schadenfreude co godzinę i paciorek pt. "W imię Boże , dobrze wam tak sk..syny":yes:

 

Trafiłeś w sedno z tym cytatem ....

[bebe king]

Zludzenia rzecz piekna, ale jednak stresujaca ..... .....LOL LOL LOL

[Baba_Budowniczy]

:lol2:

To nie frustraci, to stan umysłu.

Nic tak nie cieszy "prawdziwego" Polaka jak kłopoty bliźniego.

Schadenfreude co godzinę i paciorek pt. "W imię Boże , dobrze wam tak sk..syny":yes:

 

Smutne ale piekielnie prawdziwe.

[bebe king]

" Spelnianie marzen " i zludzenia , ze sie jest wielkim inwestorem na kredyt , niestety , ale drogo kosztuje .

 

Zadluzono w s z y s t k i c h , z nastepnym pokoleniem wlacznie......i bardzo wesolo bylo, ale sie skonczylo .

 

I nie zmieni tego fakt, ze Szwajcaria interweniuje na rynku walutowym . Teraz beda sobie zgnile jajo podrzucac - jak nie frank w gore , to jen , jak nie jen to euro , jak nie euro to dolar , jak nie dolar to ......hmmm, to co ? hehehhehe heheheheh

 

I dotarlo do niektorych, ze stojaca wysoko waluta to obecnie wcale nie dobro ogolno narodowe .....hahahahahahahahah hahahaha

Edytowane 7 Września 2011 przez bebe king

[Gość Pepeg z Gumy]

A nie mogłabyś na spokojnie pogadać o tym jutro z ordynatorem?

[bebe king]

A jak miewaja sie pieniadze w OFE i te palmy POd ktorymi sie obywatel bedzie wylegiwac ?

 

hahahahahah hahahahaha hahahahaha

[Baba_Budowniczy]

Masaż olejkiem palmowym podobnież działa relaksująco i rozluźniająco...

 

Jest takie paskudne uszkodzenie OUN które powoduje tzw padaczkę śmiechu. Nie życzę nikomu, ale jak widać to chodzi po ludziach.

[Gość Pepeg z Gumy]

 

Jest takie paskudne uszkodzenie OUN które powoduje tzw padaczkę śmiechu. Nie życzę nikomu, ale jak widać to chodzi po ludziach.

Czyli to prawda, że kondycję psychiczną pacjenta można poznać po jakości jego śmiechu ?

[bebe king]

hehehehehe twoja kondycja akurat mie zupelnie nie interesuje , bo kondycja prymitywnych glupkow wioskowych nikogo nie interesuje - lepiej posluchaj uwaznie

co ci mowi twoj premier w Krynicy na strhasznie waznym zjedzie inwestorow katarskich - heheheheheh heheeeh

 

Jedno jest pewne choc , jak mowi prhemierh , swiat drzy - kredyty trzeba splacac .

 

I dlatego co poniektorzy drza wiecej niz inni .

 

Cena za " spelnianie marzen" na kredyt i nierealistyczne mrzonki bedzie wysoka .

Edytowane 7 Września 2011 przez bebe king