pestka56 13.12.2014 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Autorus.......sssssssss, P L E A S E nieeeeeeeee. Ta barierka to jak w biurowcu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zimna, twarda i zero elegancji. Z zewnątrz coinnego, ale w środku :no::no::no::no::no::no: Nie psuj wnętrza domu To http://www.pinterest.com/pestka56/going-up-down/ link do mojego schodowego Pinteresta. Ponad 300 zdjęć łatwych do obejrzenia. Ja bym optowała za białą barierką ze staowego płaskownika z wypełnieniami z blachy perforowanej, albo lepiej siatki też malowanej na biało. Czarną taką barierkę ma jedna z forumek. Znajdę i wkleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 13.12.2014 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 dzięki za sugestie. Żadna decyzja nie jest jeszcze podjęta, ale fajnie byłoby ustalić jakis kierunek. Co prawda w projekcie była barierka szklana, ale w związku z tym, że antresola ma kształut jaki mam będzie to mordęga wykonawcza, wizualna i finansowa. Ale może jestem w błędzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.12.2014 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Myślę, że można uniknąć tych wszystkich mordęg. Finansowo na pewno nie będzie mało w żadnej z opcji, ale nie tyle co za szkło.Postaram się coś fajnego z nowoczesnych barierek poszukać dla Ciebie.Australijczycy ostatnio są bardzo na topie w budownictwie nowoczesnym i projektach wykończeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 13.12.2014 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Wiedziałem, że na Ciebie zawsze można liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 13.12.2014 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Szybki 3x traci. Podczas montażu wentylacji wpadłem do Liroy Merlin i kupiłem kilka anemostatów 125 w cenie 35zł/szt. Dziś wchodzę na portal aukcyjny a tam anemostat znanej Holenderskiej firmy DEC International po 11zł/szt. :shock: :shock: :shock: Oczywiście zamówiłem okrągłą liczbę Tak jak pisałem szybki 3xtraci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stkop 15.12.2014 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Witam... dawno nie zaglądałem i widzę kawał roboty już za wami. Gratuluję. Przeszukałem ostatnie 20 stron i nic nie znalazłem o systemie Nexwell... i info o tym zniknęło ze stopki. Jakieś zmiany w tym temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 15.12.2014 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Nic się nie zmieniło. Po prostu były inne priorytety. A Nexwell to taka wisienka na torcie. Do stopki wróci. Nie wiem czemu zniknęło. Ja raczej nie skasowałem. A przynajmniej nie przypominam sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.12.2014 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Cała Twoja sygnatura zniknęła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 15.12.2014 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Sygnatura zniknęła bo pisąłem na smartfonie A program do smartfonów muratora jest kiepski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 15.12.2014 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Miałem pewna przygodę ze sterownikami JANGAZ, a mianowicie po wyłączeniu ich z prądu następnego dnia zobaczyłem taki obraz na wyświetlaczach. http://www.timtur.com.pl/budowa/2014/481.jpg Na szczęście okazało się że wystarczy tylko zresetować system I wszystko hula aż miło. Co widać bo wody z budynku wyciągnęło już wiaderko 10l. http://www.timtur.com.pl/budowa/2014/482.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 15.12.2014 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Ściągnę po prostu gazownika i tyle. Mam nadzieję że nie będziesz miał mi za złe. Mały kamyk odnośnie tego gazu. Kilka dni temu mając 39 gorączki i dogorywając w łózku dostaje tel że w wynajmowanym domu korki wywaliło . Stara instalacja z lat 70. Dwa kotły gazowe. Zwlekam się z łózka , dzwonie po zaprzyjaźnionego elektryka i spotykamy się na miejscu. Upalone przewody nad licznikiem. Szybka "korekta "w kablach i wszystko działa. ....ale tylko przez moment. Szukanie przyczyny . Przewody zasilające kotły gazowe (oba) stopione. 2 lata działało bez zarzutów a tu nagle taki ZONK. Ustalanie , co jak , na co , po co i dlaczego. Tel czerwony od wydzwaniania. Kotły w porządku , na szczęście elektronika nie padła. Podciągnąłem szybko zasilanie do kotłów z innego domu . Podłączamy i to samo. Na przewodzie"bezpiecznym" pobór mierzony miernikiem szczękowym 30 A. Godzinę temu to samo. Obdzwoniłem instalatorów. Uziemnić jeszcze raz porządnie kotły. Kotły uziemnione . I dalej topi wtyczki . A kable po 30 sek zwisają jak szmata. Przypadkowo dotknęliśmy przewodu gazowego a ON JEST GORĄCY. !!!!! Dopiero uziemnienie przewodu gazowego spowodowało że wszystko jest OK. WNIOSKI 2 lata chodziło i było dobrze co się stało????? Może to głupie ale stwierdzono że ktoś w pobliżu "kradnie prąd " Nie chce mi się analizować czy to prawda i kto to robi . "Zgasiłem pożar" i już nie chce mi się wnikać . Nawalili od początku instalatorzy , którzy JAK ZWYKŁE PAPROCHY podłączyli kotły. Czy naprawdę na wszystkim trzeba się znać ? Kontrolować instalatora. ? A kto będzie kontrolował kontrolera ? Doszedłem do takiej paranoi , że jeśli od 3 osób nie usłyszę tego samego i nie potwierdzę na forum to nie ufam nikomu . W myśl zasad NIE UFAJ NIKOMU WSZYSCY KŁAMIĄ SZANSE NA PRZETRWANIE MAJĄ TYLKO PARANOICY Wybacz Autorus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 15.12.2014 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Nie mam czego wybaczać Dobrze ze sprawę rozwikłałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.12.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Noname, tu większość osób tak działą. Utarło się, że trzeba z każdej dupereli „doktorat” robić, bo inaczej zawsze coś będzie sp...e ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.12.2014 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Autorus, dziś dokształ w dziedzinie kładzenia drewna na schody i lakierowania. Yarkwood i Lasek piszą. Może Ci się przyda. Mam 2 pomysły na balustradę do Twoich schodów. Ty wstawiałeś na wątku zdjęcia. Możesz mi linki podrzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 15.12.2014 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Noname, tu większość osób tak działą. Utarło się, że trzeba z każdej dupereli „doktorat” robić, bo inaczej zawsze coś będzie sp...e ;( Jeszcze jedno mi się przypomniało , ku przestrodze . To że ktoś ma przykładowo 10 lat doświadczenia . 10 lat doświadczenia czy 10 lat powtarzany bład. UFAM WIĘC SPRAWDZĘ Paranoja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 16.12.2014 07:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Masz całkowitą rację. Budowę zacząłem na wiosnę 2012r, wiec trochę doświadczeń budowlanych już mam. Nie jestem ekspertem. Raczej zwykłym inwestorem który o swojej budowie mógłby napisać książkę. I to nie byłaby komedia. Raczej melodramat z elementami horroru. Cały czas jednak mam nadzieję ze zakończy się dobrze. Całe szczęście, że człowiek ma w sobie taki mechanizm który wypiera złe doświadczenia i każe pamiętać te dobre. Dla tego to budowanie jest znośne. Koniec smucenia, czas ruszyć na budowę. I pchać ten wózek, choćby o milimetr. Ale do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 16.12.2014 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 ...melodramat z elementami horroru... To najlepsze określenie na proces budowlany w Polsce jakie słyszałam Kurcze, (wybacz Pestka), mnie się Twoje barierki podobają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej.K 16.12.2014 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Masz całkowitą rację. Budowę zacząłem na wiosnę 2012r, wiec trochę doświadczeń budowlanych już mam. Nie jestem ekspertem. Raczej zwykłym inwestorem który o swojej budowie mógłby napisać książkę. I to nie byłaby komedia. Raczej melodramat z elementami horroru. Cały czas jednak mam nadzieję ze zakończy się dobrze. Całe szczęście, że człowiek ma w sobie taki mechanizm który wypiera złe doświadczenia i każe pamiętać te dobre. Dla tego to budowanie jest znośne. Koniec smucenia, czas ruszyć na budowę. I pchać ten wózek, choćby o milimetr. Ale do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 16.12.2014 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Mojej żonie tez się podobają. Ja uważam że jest to minimum przyzwoitości jak to tak 'dziwnego' domu. Natomiast jeśli w sensownym budżecie będzie można uzyskać coś więcej to czemu nie. W mojej ocenie koszt nie powinien przekroczyć 10tys . Wnioskuję to z tego co zapłaciłem za barierkę zewnętrzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrp1 16.12.2014 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Mam nadzieję że nie będziesz miał mi za złe. Przewody zasilające kotły gazowe (oba) stopione. 2 lata działało bez zarzutów a tu nagle taki ZONK. Na przewodzie"bezpiecznym" pobór mierzony miernikiem szczękowym 30 A. Godzinę temu to samo. Witam To co kolega opisał to nie taka prosta sprawa. Może taka sytuacja zajść w blokach ale w domach to chyba pierwszy przypadek, być może nie zastosowali wkładek izolacyjnych na rurach gazowych. Instalacja elektryczna to nie taka prosta sprawa jak to się wielu wydaje, a to czy to uziemisz to nic nie pomoże bo zawsze poleci najsłabsze ogniwo (w Twoim przypadku najcieńszy przekrojowo przewód). Kolejna sprawa to że nikt energii wcale nie musi kraść. W załączeniu przedstawiłem przypadek kolegi w którym, sąsiad czy wielu sąsiadów, bo przerwa PEN-a może być na linii zasilającej spowoduje to co u kolegi. A to czy instalacje są prawidłowo wykonane to już niestety trzeba by to ocenić na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.