Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Autorus.......sssssssss, P L E A S E nieeeeeeeee.

 

Ta barierka to jak w biurowcu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zimna, twarda i zero elegancji.

Z zewnątrz coinnego, ale w środku :no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no: Nie psuj wnętrza domu

 

To http://www.pinterest.com/pestka56/going-up-down/ link do mojego schodowego Pinteresta. Ponad 300 zdjęć łatwych do obejrzenia.

 

Ja bym optowała za białą barierką ze staowego płaskownika z wypełnieniami z blachy perforowanej, albo lepiej siatki też malowanej na biało. Czarną taką barierkę ma jedna z forumek. Znajdę i wkleję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dzięki za sugestie. Żadna decyzja nie jest jeszcze podjęta, ale fajnie byłoby ustalić jakis kierunek. Co prawda w projekcie była barierka szklana, ale w związku z tym, że antresola ma kształut jaki mam będzie to mordęga wykonawcza, wizualna i finansowa.

Ale może jestem w błędzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że można uniknąć tych wszystkich mordęg. Finansowo na pewno nie będzie mało w żadnej z opcji, ale nie tyle co za szkło.

Postaram się coś fajnego z nowoczesnych barierek poszukać dla Ciebie.

Australijczycy ostatnio są bardzo na topie w budownictwie nowoczesnym i projektach wykończeniowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki 3x traci.

 

Podczas montażu wentylacji wpadłem do Liroy Merlin i kupiłem kilka anemostatów 125 w cenie 35zł/szt.

 

Dziś wchodzę na portal aukcyjny a tam anemostat znanej Holenderskiej firmy DEC International po 11zł/szt. :shock: :shock: :shock: Oczywiście zamówiłem okrągłą liczbę :)

 

Tak jak pisałem szybki 3xtraci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pewna przygodę ze sterownikami JANGAZ, a mianowicie po wyłączeniu ich z prądu następnego dnia zobaczyłem taki obraz na wyświetlaczach.

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2014/481.jpg

 

Na szczęście okazało się że wystarczy tylko zresetować system :) I wszystko hula aż miło. Co widać bo wody z budynku wyciągnęło już wiaderko 10l.

 

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2014/482.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnę po prostu gazownika i tyle.

Mam nadzieję że nie będziesz miał mi za złe. Mały kamyk odnośnie tego gazu.

Kilka dni temu mając 39 gorączki i dogorywając w łózku dostaje tel że w wynajmowanym domu korki wywaliło . Stara instalacja z lat 70. Dwa kotły gazowe.

Zwlekam się z łózka , dzwonie po zaprzyjaźnionego elektryka i spotykamy się na miejscu.

Upalone przewody nad licznikiem. Szybka "korekta "w kablach i wszystko działa. ....ale tylko przez moment. Szukanie przyczyny .

 

Przewody zasilające kotły gazowe (oba) stopione. 2 lata działało bez zarzutów a tu nagle taki ZONK.

Ustalanie , co jak , na co , po co i dlaczego. Tel czerwony od wydzwaniania. Kotły w porządku , na szczęście elektronika nie padła.

Podciągnąłem szybko zasilanie do kotłów z innego domu .

Podłączamy i to samo. Na przewodzie"bezpiecznym" pobór mierzony miernikiem szczękowym 30 A. Godzinę temu to samo.

Obdzwoniłem instalatorów.

Uziemnić jeszcze raz porządnie kotły.

Kotły uziemnione . I dalej topi wtyczki . A kable po 30 sek zwisają jak szmata.

Przypadkowo dotknęliśmy przewodu gazowego a ON JEST GORĄCY. !!!!!

 

Dopiero uziemnienie przewodu gazowego spowodowało że wszystko jest OK.

 

WNIOSKI

2 lata chodziło i było dobrze co się stało????? Może to głupie ale stwierdzono że ktoś w pobliżu "kradnie prąd " Nie chce mi się analizować czy to prawda i kto to robi .

"Zgasiłem pożar" i już nie chce mi się wnikać .

Nawalili od początku instalatorzy , którzy JAK ZWYKŁE PAPROCHY podłączyli kotły.

Czy naprawdę na wszystkim trzeba się znać ? Kontrolować instalatora. ?

A kto będzie kontrolował kontrolera ?

 

Doszedłem do takiej paranoi , że jeśli od 3 osób nie usłyszę tego samego i nie potwierdzę na forum to nie ufam nikomu .

 

W myśl zasad

NIE UFAJ NIKOMU

WSZYSCY KŁAMIĄ

SZANSE NA PRZETRWANIE MAJĄ TYLKO PARANOICY

 

Wybacz Autorus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorus, dziś dokształ w dziedzinie kładzenia drewna na schody i lakierowania. Yarkwood i Lasek piszą. Może Ci się przyda.

 

Mam 2 pomysły na balustradę do Twoich schodów. Ty wstawiałeś na wątku zdjęcia. Możesz mi linki podrzucić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noname, tu większość osób tak działą. Utarło się, że trzeba z każdej dupereli „doktorat” robić, bo inaczej zawsze coś będzie sp...e ;(

Jeszcze jedno mi się przypomniało , ku przestrodze . To że ktoś ma przykładowo 10 lat doświadczenia .

 

10 lat doświadczenia czy 10 lat powtarzany bład.

 

UFAM WIĘC SPRAWDZĘ

 

Paranoja . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację.

 

Budowę zacząłem na wiosnę 2012r, wiec trochę doświadczeń budowlanych już mam. Nie jestem ekspertem.

 

Raczej zwykłym inwestorem który o swojej budowie mógłby napisać książkę. I to nie byłaby komedia. Raczej melodramat z elementami horroru. Cały czas jednak mam nadzieję ze zakończy się dobrze. Całe szczęście, że człowiek ma w sobie taki mechanizm który wypiera złe doświadczenia i każe pamiętać te dobre. Dla tego to budowanie jest znośne.

 

Koniec smucenia, czas ruszyć na budowę. I pchać ten wózek, choćby o milimetr. Ale do przodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Masz całkowitą rację.

 

Budowę zacząłem na wiosnę 2012r, wiec trochę doświadczeń budowlanych już mam. Nie jestem ekspertem.

 

Raczej zwykłym inwestorem który o swojej budowie mógłby napisać książkę. I to nie byłaby komedia. Raczej melodramat z elementami horroru. Cały czas jednak mam nadzieję ze zakończy się dobrze. Całe szczęście, że człowiek ma w sobie taki mechanizm który wypiera złe doświadczenia i każe pamiętać te dobre. Dla tego to budowanie jest znośne.

 

Koniec smucenia, czas ruszyć na budowę. I pchać ten wózek, choćby o milimetr. Ale do przodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej żonie tez się podobają. Ja uważam że jest to minimum przyzwoitości jak to tak 'dziwnego' domu. Natomiast jeśli w sensownym budżecie będzie można uzyskać coś więcej to czemu nie.

W mojej ocenie koszt nie powinien przekroczyć 10tys . Wnioskuję to z tego co zapłaciłem za barierkę zewnętrzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że nie będziesz miał mi za złe.

Przewody zasilające kotły gazowe (oba) stopione. 2 lata działało bez zarzutów a tu nagle taki ZONK.

Na przewodzie"bezpiecznym" pobór mierzony miernikiem szczękowym 30 A. Godzinę temu to samo.

 

Witam

To co kolega opisał to nie taka prosta sprawa. Może taka sytuacja zajść w blokach ale w domach to chyba pierwszy przypadek, być może nie zastosowali wkładek izolacyjnych na rurach gazowych.

Instalacja elektryczna to nie taka prosta sprawa jak to się wielu wydaje, a to czy to uziemisz to nic nie pomoże bo zawsze poleci najsłabsze ogniwo (w Twoim przypadku najcieńszy przekrojowo przewód).

Kolejna sprawa to że nikt energii wcale nie musi kraść. W załączeniu przedstawiłem przypadek kolegi w którym, sąsiad czy wielu sąsiadów, bo przerwa PEN-a może być na linii zasilającej spowoduje to co u kolegi. A to czy instalacje są prawidłowo wykonane to już niestety trzeba by to ocenić na miejscu.

Rura_gazowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...