Dziennik budowy - dom kopuła Autorusa

[autorus]

Nówki sztuki. Poza tym sprawdzałem w obecnym domku i tam się zgadzało. Też się zdziwiłem. Byłem przekonany że jest za wilgotno ale nie myślałem aż o takiej wilgotności. A jak wstawię do garażu to może być i 100%

[_artur_]

No po tynkach parę tygodni u mnie było 85%, potem dopiero spadło..

[plusfoto]

No niestety - prawda jest bolesna. A niektórzy we wrześniu robią tynki, w październiku wylewki, w listopadzie i do połowy grudnia wykończeniówka i na święta już mieszkają. Wydaje im się że jaki zaczynają grzać to te tony wody w tydzień wyparują.

[autorus]

Faktycznie ludziom się często spieszy. Ale mi nie bardzo. Nie mam zamiaru się w styczniu wprowadzać.

[autorus]

Mistrz Jan w sobotę się zmierzy z kominkami. A potem tylko piec montować i grzejemy.

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/9.jpg

[1igor1]

Nie mogę się z tobą zgodzić.

 

Ze strony federacji konsumentów:

 

Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo wymiany. O wyborze naprawy lub wymiany decyduje konsument, ale sprzedawca nie zawsze musi uznać i zrealizować wybraną np. wymianę towaru. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa. Sprzedawca jednak nie powinien sam zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez naszej zgody. Sprzedawca nie będzie musiał wymieniać towaru na nowy tylko wtedy, gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to udowodni. Warto też dodać, że żądanie wymiany może być ograniczone przepisem art. 5 Kodeksu cywilnego, zakazującego nadużywać prawa podmiotowego.

 

Wynika z tego, że:

 

1) To kupujący decyduje o formie załatwiania sprawy

2) Sklep może się z tym nie zgodzić jeśli rozwiązanie jest zbyt kosztowne ale ,musi to udowodnić i ma na reakcję 14 dni.

 

Sklep nic takiego nie przedstawił, w dodatku nie wniósł sprzeciwu.

 

Masz rację!

Ale każdy sklep zazwyczaj ?! od razu informuje klienta że wymiana na nowy towar jest zbyt kosztowna i będzie naprawa. To miałem na myśli i w praktyce większość sprzedawców naprawia.

[autorus]

Wyniki wilgotności po dobie :

 

Akurat takie rekordy mnie nie cieszą.

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/10.jpg

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/11.jpg

[torecan]

No musisz zacząć grzać i najlepiej gdybyś wstawił osuszacz/e, aktualnie pogoda jest taka sobie, jak jest mróz to wiadomo, będzie schło, ale jak będzie deszczowo, morko i kilka stopni na plusie to samo grzanie niewiele Ci da.

[autorus]

Reku jest już przestawione na lato, czyli by-pass uruchomiony. Fotek z wilgotnościowa już nie będę pokazywał bo to bez sensu, nie jestem masochistą. Powiem tylko, że wilgotność po 2 dniach trochę wzrosła. Jak spadnie to się pochwalę, aktualnie nie ma czym.

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/12.jpg

[Tomaszs131]

Moze rozwaz zakup lub wypozyczenie osuszacza? Uzywam taki od ponad dwoch miesiecy i na dwoch pietrach jest wilgotnosc oscyluje na poziomie 60%.

[autorus]

Myślałem juz o tym, ale.. efektywność osuszacza w niskich temperaturach jest bardzo kiepska. Jeśli uruchomię ogrzewanie, sprawa się diametralnie zmieni.

[Tomaszs131]

W sumie masz racje. Ja dogrzewalem budynek dwoma grzejnikami olejowymi.

Osuszacz w tych warunkach ladnie wyciagal wode.

W sumie w przeciagu niecalych trzech miesiacy pozbylem sie prawie 400 l wody.

[autorus]

:o:o 400l, sporo.

[Tomaszs131]

:o:o 400l, sporo.

 

Tynki mialem robione w sierpniu, poszadzki we wrzesniu- sporo wilgoci jest w posadzce.

[_artur_]

a może chemiczną metodą? kupujesz chlorek wapnia (to takie coś jak w takich domowych osuszaczach tylko w workach po 25kg) - służy to do odladzania zamiast soli (do tego sprawdza się doskonale) jest na allegro do kupienia bez problemu albo w marketach będzie jak zima przyjdzie.. wstawiasz duże wiadro albo beczkę itp. bierzesz szmatę albo lepiej pończochę czy coś takiego, wsypujesz tam tego chlorku wapnia i wieszasz na kołku nad wiaderkiem.. to absorbuje wilgoć z powietrza i skrapla ją do wiadreka.. w ten sam sposób działają domowe osuszacze które są w marketach, w środku też chlorek wapnia jest.. robisz to samo tylko w większej skali nieco.. wodę potem wylewasz bo nietoksyczne to jest.. część miast zamiast soli tego uzywa bo śladow nie zostawia i nie wyjaławia gleby jak sól drogowa.. a jak się nie sprawdzi (bo nie wiem jak ta wilgotność w kopule się rozkłada) to będziesz miał na przyszły rok do podjazdu

[autorus]

Z tym chlorkiem sodu faktycznie można się pobawić. Koszt niski bo ok 40zł za worek 25kg + przesyłka.

 

Ok, zamówiłem.

Edytowane 10 Stycznia 2015 przez autorus

[_artur_]

zamówiłeś chlorek sodu?? pisałem o chlorku wapnia.. chlorek sodu to sól kuchenna

[autorus]

Oczywiście chlorek wapnia. Mam chemika w domu

[autorus]

A dziś :

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/13.jpg

[autorus]

Chlorek wapnia już zamówiony, dojedzie pewnie na środę.

 

http://www.timtur.com.pl/budowa/2015/14.jpg