Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

kolega surgi22 napisał odnośnie odkurzacza centralnego:

 

"Ja mam wyrzut z OC do garażu i nie widzę potrzeby wywalania ( zwłaszcza w okresie grzewczym ) dużej ilości ogrzanego do 23C powietrza na zewnątrz... "

 

Raz na jakiś czas znajduje fajny pomysł na forum. Dziś jest ten dzień

:p:p:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kolega surgi22 napisał odnośnie odkurzacza centralnego:

 

"Ja mam wyrzut z OC do garażu i nie widzę potrzeby wywalania ( zwłaszcza w okresie grzewczym ) dużej ilości ogrzanego do 23C powietrza na zewnątrz... "

 

Raz na jakiś czas znajduje fajny pomysł na forum. Dziś jest ten dzień

:p:p:p

 

Ja bym wyrzutu z odkurzacza do garażu nie robił. To nie jest takie czyste powietrze i można tylko choroby się nabawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może chemiczną metodą? kupujesz chlorek wapnia (to takie coś jak w takich domowych osuszaczach tylko w workach po 25kg) - służy to do odladzania zamiast soli (do tego sprawdza się doskonale) jest na allegro do kupienia bez problemu albo w marketach będzie jak zima przyjdzie.. wstawiasz duże wiadro albo beczkę itp. bierzesz szmatę albo lepiej pończochę czy coś takiego, wsypujesz tam tego chlorku wapnia i wieszasz na kołku nad wiaderkiem.. to absorbuje wilgoć z powietrza i skrapla ją do wiaderka.. ;)

Jako chemika, zaciekawił mnie ten sposób osuszania domu. Frapuje mnie jednak, w jaki sposób ta zaabsorbowana wilgoć z chlorku wapnia skrapla się do wiaderka - na mój rozum, to powinno absorbować póki może, a potem po prostu trzymać tą wilgoć w sobie...

Autorus daj znać jak już wypróbujesz to ustrojstwo, sam mam chałupę do osuszenia i chętnie skorzystam.

 

[edit]

Poszukałem i coś więcej wiem - cudów nie ma, chlorek wapnia chłonie wilgoć bardzo chętnie i sam się w niej rozpuszcza - do wiaderka leci solanka, sam chlorek też się zużywa. Dla zainteresowanych - te 25 kg chlorku wapnia powinno zaabsorbować około 32 litrów wody, jeśli tyle starczy to dobrze.

Edytowane przez blekowca
autoodpowiedź
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, dobra, to skoro Ty Andrzeju podsuwasz te gazety..... Mam nadzieję, że masz też w zanadrzu ekipę sprawnych skrzatów, które te gazety pozwijają w kulki.

:wiggle: A może po prostu tonę ryżu wysypać, bo przecież jest świetny w powstrzymywaniu zawilgacania soli w solniczkach.

 

Autorus, nie obraź się, ale trochę uśmiechu w tej sytuacji Ci się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było możliwe, to chętnie te kilkanaście procent wilgoci adoptowałbym do swojego domu. U mnie mokre prace były wykonywane wiosną i latem, nie było widać tej wilgoci. Dość szczęśliwie się tak ułożyło.

Szkoda tej sowiej głowy. Kopuły wytrzymały, wiatr i małe trzęsienia ziemi im nie straszne:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie gdyby była taka możliwość chętnie bym ci napakował tej wilgoci w reklamówki ;) No ale się nie da.

 

W przeciągu tygodnia możiwe jest odpalenie podłogówki. I zastanawiam się, co ciekawego znów wypadnie. Musze jeszcze poczytać o wygrzewaniu podłogówki. No i miło by było aby wszystkie pętlę się uruchomiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było możliwe, to chętnie te kilkanaście procent wilgoci adoptowałbym do swojego domu. U mnie mokre prace były wykonywane wiosną i latem, nie było widać tej wilgoci. Dość szczęśliwie się tak ułożyło.

Szkoda tej sowiej głowy. Kopuły wytrzymały, wiatr i małe trzęsienia ziemi im nie straszne:).

 

Jedna głowa sowy się znalazła. Będę szukał jeszcze drugiej. Bo mam dwie sowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperyment został zainicjowany wczoraj. Czyli zgodnie z sugestiami, pończoszka, kilka kilogramów chlorku wapnia zawieszonych na sznurku. Pod konstrukcją wiaderko .

 

Jutro sprawdzę, czy patent działa. Przyznam się , że miałbym dziką radochę jakby się udało :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą wilgoć to możesz przesyłać rurociągiem, jak Putin gaz:yes:. Tylko cenę musimy ponegocjować, nie zgodzę się na traktowanie z pozycji siły. Zawsze jest możliwość, że sobie znajdę gdzieś, wilgoć lepszą i tańszą :D. Koszt budowy rurociągu możesz wziąć śmiało na siebie. Może nie dowierzasz ale za parę lat, przy dwóch reku, Ty będziesz potrzebował tej wilgoci. Wtedy łatwo tą magistralę sobie przesuniesz w miejsce budowy innego domu, zawsze jakaś będzie w okolicy. Problem rozwiążesz sobie na całe życie :lol2:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, tego nie napisałeś :) Ale będę obserwował wiec jak tylko coś się zmieni od razu napiszę. Myślę też, że jeśli uruchomię grzanie ten proces będzie zachodził szybciej. Tak jak wcześniej napisem, przewietrzenie obliża wilgotnośc do ok 84% i ani procenta więcej. I w sumie jest w tym sens bo podejrzewam ( nie wystawiałem higrometru na dwór) że wilgotnośc na dworze oscyluje właśnie w takich wartościach.

 

Późne grzanie ma jeszcze jeden plus, jest szansa na wyrobienie się w taryfie W-2 :) Bo trzy miesiące juz minęły. Grzanie przewiduję na następne 3mies.

Szansa jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...