Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odnawiane, stare drzwi w mieszkaniu...


ramm.stein

Recommended Posts

Wymyśliliśmy sobie w mieszkaniu (strych, dużo cegieł i żeliwne schody) stare, przedwojenne drzwi, oczywiście wszystkie bedą takowe. Wyniesione z walącej się, rozbiórkowej kamienicy, proste i piękne. Już są opalone i wygładzane. Nie możemy się doczekać końcowego efektu!

Czy ktoś z Was się na to zdecydował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Chętnie zobaczę efekt! W związku z tym, że my takie drzwi zastaliśmy w naszym mieszkaniu nie musimy ich nigdzie szukać. Zaczęłam już opalanie i też się nie mogę doczekać! Jedyny problem polega na tym, że jedna ze ścian w naszym mieszkaniu została dobudowana po wojnie i takie też (powojenne i brzydkie) drzwi mamy do łązienki. Ale myślę, że wymienimy je na proste drewniane drzwi z castoramy.

Jak zakonserwowaliści Wasze drzwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliliśmy sobie w mieszkaniu (strych, dużo cegieł i żeliwne schody) stare, przedwojenne drzwi, oczywiście wszystkie bedą takowe. Wyniesione z walącej się, rozbiórkowej kamienicy, proste i piękne. Już są opalone i wygładzane. Nie możemy się doczekać końcowego efektu!

Czy ktoś z Was się na to zdecydował?

 

No tak wygładziłeś je ale jak chcesz teraz uzyskać efekt retro na drzwiach - można ale trzeba je odpowiednio polakierować/spatynować.

 

Wydaje mi się, żeby podtrzymać klimat tamtych dni to opalić, oczyścić uzupełnić duże ubytki w drewnie ale nie wygładzać do płaskiej powierzchni.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jest taka metoda odrestaurowywania starego drewna - po opaleniu czyli pozbawieniu drewna starej farby, robi się "zastrzyk" np. formaliną czy kąpie w sodzie kaustycznej ale chyba nie bierz się sam za to. Wtedy oczyszcza się drewno nie naruszając (poprzez polerowanie) jej postarzałej powierzchni. Rozumiesz ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey Charlie! Dzięki serdeczne za miłą opinię. Co ważne , moja obecna strona jest o wiele uboższa od pierwotnej. W sumie opracowałem i zrealizowałem ok. 18 designów i zamieściłem je na stronie , z której bardzo szybko, mimo ostrzeżenia o zastrzeżeniu wzorów zostały "skradzione" przez jakieś firmy produkujące drzwi masowo. Już sobie wyobrażam jakie ceny sobie owi złodzieje na "swoje "produkty ustalą. A ponieważ pytałeś czy wzory są rzeczywiście zastrzeżone - informuje Cię ,że zastrzeżone są na dwójnasób - notarialnie ( co jest formą prawnego zastrzeżenia ) i wdrożona jest procedura zastrzeżenia wzoru przemysłowego, co uż na tym etapie stanowi ochronę. Jeśli chciałbyś więcej obejrzeć - kliknuj do mnie a podeślę Ci inne z wzorów. Pozdrawiam - jm.un.limited

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jest taka metoda odrestaurowywania starego drewna - po opaleniu czyli pozbawieniu drewna starej farby, robi się "zastrzyk" np. formaliną czy kąpie w sodzie kaustycznej ale chyba nie bierz się sam za to. Wtedy oczyszcza się drewno nie naruszając (poprzez polerowanie) jej postarzałej powierzchni. Rozumiesz ?

 

Hey Charlie ponownie! Pozwolę sobie podsunąć Ci pewien pomysł. Ponieważ od wielu lat zajmuję się m.in. konserwacją "antyków" mam pewne sposoby , i stare i nowe. I na robactwo ( a nawet wszelką formę życia w drewnie ) i na sare powłoki lakiernicze czy szelakowe czy też najstarsze- woskowe.

Robale? _ przygotowujesz sobie "pokrowiec" dostosowany w miarę kształtem do kształtu odrobaczanego przedmiotu ( no ale i nie koniecznie), ważne by był szczelny ( najlepiej zrobić go z tzw. folii malarskiej śr. grubości, pozostawiając tylo jeden niewielki otworek z możliwością dokładnego go ózniej związania lub zaklejenia. Nast. zakupujesz możliwie najsilniejszy środek insektobójczy rodzaju muchozol etc. "Opakowujesz" przedmiot ( drzwi czy szafę gdańską czy z czym tam akurat walczysz) i przez pozostawiony otworek "wsrzeliwujesz połowę lub mniej zawartości aerozolu z trucizną, zaklejasz otworwk wlotowy i to już koniec twojej pracy. Po tygodni , w przewiewnym pomieszczeniu zdejmujesz pokrowiec z folii i masz gwarancję ,że żadna forma żywa w takim przedmiocie nie miała prawa przeżyć takiej tygodniowej "inhalacji". Pozostaje jeszcze ze dwa dni "wietrzyć przedmiot z zapachu środka chemicznego i "po bólu". Podobnie postępuje się w przypadku konieczności b. dokł. pczyszczenia powierzchni czy to drzwi starych czy starego , nawet bardzo ornamentowanego mebla. Różnica tkwi w "chemii". Dostępne sa w sprzedaży preparaty do usuwania starych powłok lakierniczych ( nawet tych "stuletnich") rodzaju "Scansol" , "levis" i wiele , wiele innych. Potrzebna też będzie folia nie poddająca się działaniu "piekielnej" mieszaniny węglowodorów z jakich składają się wspomniane środki. Sa to substancje bardzo lotne ,a przy tym bardzo agresywne chemicznie, tak że same ich opary w większym stężeniu działają rozpuszczająco na większość farb. Postęoujemy tak jak w przypadku odrobaczania, ale różnica jedna w tym , że do "futerału wkładamy kilka małych naczynek , np. małej średnicy puszeczek po konserwach napełnionych zmywaczem. Zaklejamy , pozostawiamy na potrzebny czas ( wszystko możemy sprawdzić w trakcie ) i to prawie koniec. Jest tu ciekawa rzecz- spomniane zmywacze są wodozmywalne!!! Dlatego w przyp. skomplikowanej ornamentyki itp. nie ma prawie żadnej potrzeby ingerencji mechanicznej , pap.ściernymi , cyklinami itd. Praktycznie cała robota "odwala się sama", "majstrowi zas pozostaje jedynie zmycie pozostałości, oczywiście nie pod prysznicem ( no chyba ,że ma do czynienia z renowacją przedmiotów niedrewnianych). Na koniec - polecam jednak , jak we wszystkich tego typu instrukcjach "krespondencyjnych" przeprowadzenie paru małych eksperymentów. Powodzenia życzę - jm.un......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliliśmy sobie w mieszkaniu (strych, dużo cegieł i żeliwne schody) stare, przedwojenne drzwi, oczywiście wszystkie bedą takowe. Wyniesione z walącej się, rozbiórkowej kamienicy, proste i piękne. Już są opalone i wygładzane. Nie możemy się doczekać końcowego efektu!

Czy ktoś z Was się na to zdecydował?

 

Oczywiście,że tak, ale napisz więcej sczegółów i załatwione. Pozdrawiam -jm.un.limited. Na adres [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...