Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bez 3manki - czyli budujemy amarantusa!


Recommended Posts

uwaga, uwaga, próba generalna! działa czy nie działa. Spedzil;am ładnych pare minut, zeby dowiedziec się jak założyć swój dziennik, oczywiście na najłatwiejszą opcję nie wpadłam! tzn na szczescie wpadlam, ale po wielkich mękach! Matko Boska!

 

No ale dobra, jak próba generalna się udała, to zaczynam. Oczywiście ta-a-a-a-a-a-k bardzo się cieszę z decyzji o swoim dzienniku, jakież to fajne uczucie! Znam już większość Waszych dzienników na pamięć, bo zagladam tu codziennie i podziwiam, podglądam, ispiruję się itd.

 

Kurcze, ale jeszcze krótka prezentacja:

Ja: Marzena lat 27 (OMG!)

Mąż: Arek lat 27 (wciąż młody :) )

Dzieci: jeszcze brak

Zwierzęta: o nie nie!!! ja ciepie na jakąs straszną chorobę lęku przed wszytsimi zwięrzętami! na szczęscie mąż ma alergię na sierść, więc nawet nie próbuje mnie przekonywać do jakiegos choćby najmniejszego pieska.

Marzenia: zdrowa i szczesliwa rodzina bla bla bla

Marzenia na teraz, na już: znależc swoje miejsce na ziemi - to już jest. Zostało jeszcze TYLKO wybudowac.

 

I tu przy tej budowie na chwilke zatrzymajmy się.

 

Krótka historia, czyli cofamy sie do roku 2010:

wazny moment tego roku to ślub (15.05.2010). Kilka miesięcy po slubie trzeba było zacząć myślec o czymś swoim. Plany i marzenia o budowie pojawiły się jeszcze przed slubem, szukalismy projektu dniami i nocami niemalże. Dziesiątki, setki, tysiące projektów w sieci obejrzanych aż tu nagle JEEEESTTT!!!! Hura, znaleźlismy ten jeden najpieknieszy, najcudowniejszy, najwspanialszy. Byla promocja w biurze projektowym wiec od razu kupilismy projekt. No i czekalismy sobie na ślub, żeby na nas razem kupić działke, zeby dokumenty i wszystko było już wspólne. Nadszedł maj, cudowny slub i wesele (kiedyś pokaze troche fotek), kilka miesiecy przeleciało w mgnieniu oka. W okolicach sierpnia/wrzesnia wrocilismy do tematu domu i naszego zakupionego projektu Domu Doskonałego 2 z Domów z Wizją.

Prezentował się tak oto:

 

http://img51.imageshack.us/img51/7791/doskonaly.jpg

 

http://img26.imageshack.us/img26/9489/doskonay2.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

No i tu zaczeły się schody. Zaczelismy badac koszty iiiiiiiii..........ZONK. okzało się że to bardzo drogi domek i ni podołamy finansowo. Więc z przykrościa, ale bardzo szybko podjelismy decyzje, że jak nie ten to żaden!!!!

No wiec minelo kilka tygodni a my stanelismy na niczym. Szybko podjelismy kolejną decyzję: KUPUJEMYU MIESZKANIE.

No i zaczelismy sie rozgladac, zbierac oferty, juz mielismy cos na oku kiedy moj tata wzial nas na rozmowe i przekonal zeby zastanowic sie raz jeszcze, że za ta kase za ktora kupimy mieszkanie mozemy tez wybudowac dom. Moze nie taki jaki wybralismy, ale przeciez tyle innych projektow jest na rynku, wiec zeby jeszcze raz przejrzec internet. o działke mielismy sie nie martwić bo dostaniemy ją wlasnie od moich rodzicow.

No wiec wrocilismy do domu i znow metlik w glowie. No wiec co zrobilismy?! oczywiscie zaczelismy na nowo ogladac projekty. zajelo nam to chyb akilka miesiecy. Aż tu nagle- tadam!!!!!!!! jest! cudowny! piękny! lepszy nawet od Doskonalego z domówi z wizją. Zleleźlismy!!!!!!!!!!!! Hura!!!!!!!! wybralismy Dom w Amarantusach z Archonu!

Oto i on:

http://img13.imageshack.us/img13/4835/amarantus.jpg

http://img853.imageshack.us/img853/3460/amarantus2.jpg

 

Oczywiscie wielka radosc zapanowala w momencie wznowienia rozmów o budowie. żyliśmy tym tematem (do tej pory żyjemy), cieszylismy się jak dzieci! Tak więc trzeba było przystąpić do działań. Ale o tym w następnym odcinku :)

 

PS Proszę o komentarze w dzienniku, czyli tu! do czasu kiedy nie dowiem się co i jak zrobić, żeby komentarze były osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

tak więc zaczęło się: geodeta, podziały, dokumentacja, wlaka w urzędach, bycie miłym na siłę, zeby tylko panie w urzędach załatwiły stosowne papiery jak najszybciej. Trwało to od stycznia do maja. Dokładnie 6 maja otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Ale okazało się, że nie ma łatwo. w pozwolenie na budowe musiało zawierać podpis jednego z sąsiadów (bo szambo było mniej niż 10 m od ich domu). No ale okazało się, ze ma dolkumecie który mieli podpisać sąsiedzi widnieje wciąż osoba, która nietety zmarła kilka lat temu, a to oznacza że sąsiedzi nie uregulowali wciąż spraw tesmatentowo-majątkowych.

Na szczęscie wymyślilismy szybkie rozwiązanie, czyli przeprojektować szabo! Gdyby nie to odwiekło by się wszystko o parę ładnych miesięcy.

I tym samym 9 maja otrzymaliśmy poprawne POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!!!!!!!!!! huuuraa!!!!!!!!!!!!

Trzeba było stoczyć kolejną walkę- z bankami. Walczymy po dziś dzień. Wszystko już czeka: ekipa, chęci, zapał.. brakuje tylko kasy. Nie takie "tylko" bo bez tego nie ruszymy. Myślałam n początku, ze cała ta dokumentacja to największy koszmar, ale znow ZONK. Banki okazały się gorsze. Wnioski złożone 1 czerwca, a dopiero teraz klaruje się sytuacja. Straszliwie długo trwa analiza. W sumie ubiegaliśmy się o kredyt w 9 bankach. W obecnej chwili pozostały 2 z którymi negocjujemy, wlaczymy, przepychamy się. No zobaczymy co z tego wyjdzie.

Oczywiscie udalismy się do open finance po pomoc, ale to była chyba zła decyzja.

RADA dla tych którzy kredyt mają jeszcze przed sobą: jeżeli chcecie korzystac z doradców, to wybierzecie jakąs niedużą firmę doradcza, która nie ma zbyt wielu klientów. Taki doradca na pewno bardziej sie zaangazuje, bedzie bardzoej pomocny, dostepny, osiagalny przez telefon itd. Open Finance to hurtownia, przewija sie tam mnostwo ludzi i niestety nie maja zbyt wieli czasu dla swoich klientow. Do wiedzy merytorycznej tez mam zastrzezenia....

I na tym sie konczy historia.

To teraz juz jestem na bieżąco z pisaniem... Miłego dzionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

no coz.... czekamy na pogode. Poki co mamy wytyczone fundamenty i przygotowane zbrojenie. Zdjecia pokaze w przyszlym tygodniu. Miejmy nadzieje ze od poniedzialku nasz Bob Budowniczy zacznie kopac fundamenty.

a w miedzy czasie, póki nie ma sie czym chwalic troche inspiracji.

zacznijmy od kuchni! Bedzie biala, tzn na pewno biale szafki w polysku. nie ma tylko decyzji co zreszta. albo biala podloga (plytki blyszczace) i wtedy ciemniejszy blat albo drewniana podloga i jasny blat. nie wiem nie wiem...

http://img69.imageshack.us/img69/8511/94448500.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img405.imageshack.us/img405/3204/13461579.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img135.imageshack.us/img135/34/37519664.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img841.imageshack.us/img841/2372/18462120.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img84.imageshack.us/img84/5535/52072538.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img24.imageshack.us/img24/6827/30042656.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img577.imageshack.us/img577/3988/95246753.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

To tyle na poczatek. czyli jak sie juz po pierwszych fotkac domyslacie ma byc nowoczesnie, jasno i przestronnie. Natomiast czy sie uda czas pokaze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niestety ale pare dni słońca w zeszlym tygodniu nie wystarczyly... ;( ;( ;(

Ekipa i koparki przyjechalyu w czwartek. My juz w niebo wzieci, ze wreszcie sie zacznie, ale niestety akcja zostala odwolana. Kuzwa no! Ziemia jest za mokra, wykpali jakis dol, zeby zobaczyc co sie bedzie dzialo no i zaraz niestety ale wszystko sie obsypalo :( Fuck! Fuck! Fuck!

My bedziemy sie budowac niedaleko moich rodzicow, ktorzy zaraz przy naszej dzialce maja mały staw. No i w chwili obecnej wypompowujemy wode z tego oto stawu, po to aby wszystko moglo splywac tam do stawu. Przy wszelkich zbiornikach wody wiadomo, ze tereny sa bardziej narazone na podmokłość, wiec mamy nadzieje, ze bez tej wody szybciej ziemia bedzie schla. Kurcze nie wiadomo co robic. Myslimy juz o szalunkach do fundametow, bo na najblizszy tydzien znow prognozy nie sa zadowalajace, a mamy juz polowe sierpnia. Wkoncu nie wyrobimy sie z przykryciem dachu przed zima... nie wiemy naprawde co robic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

:wave:uwaga uwaga nadchodzą dobre wiadomości! dzis nastal WIELKI DZIEN!!! Jupi!

Fundamenty wykopane, panowie czekaja wlasnie na belon i bedzie zalewanko...

Wieczorkiem beda upragnione pierwsze fotki, bo poki co w pracy jestem. Ale mąż jest na placu boju i wszytsko mi relacjonuje. No wreszcie mamy budowe, a nie tylko piękną trawkę na działce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduje wykonanie prac. NO i wreszcie jeżdimy na budowe, a nie tylko na działkę :) Efekty prac za chwilkę.

Aha... wlasnie sobie uświadomiłam że ja jeszcze nie zaprezentowałam naszej działki.

To nasza działeczka, 3000 m2. Spokojna, cicha okolica, wieś... marzenie...

http://img690.imageshack.us/img690/1598/p1140983.jpg

http://img713.imageshack.us/img713/2403/p1140979.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

wczesniej pisalam Wam o problemach pogodowych, mokrą ziemią, wypompowaniem stawu itd. Tak to wyglądało:

Pompujeny wodę ze stawu:

http://img534.imageshack.us/img534/9853/20110810173923180.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

i dodatkowo wykopaliśmy 2 metrowy dół do którego też woda sobie spływała a my ją pompowaliśmy. I okazało się, ze pomogło. Także brawa dla mojego męża za pomysł!

http://img153.imageshack.us/img153/4760/20110810173805455.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

a teraz już wczorajsze prace. Kopiemy ławy pod fundamenty + układanie zbrojenia:

http://img822.imageshack.us/img822/7176/p1150142.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img803.imageshack.us/img803/5452/p1150115.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img231.imageshack.us/img231/2040/20110818132255202.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img64.imageshack.us/img64/2904/20110818132250540.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

więcej za chwilę. Musze troszke popracować, bo oczywiscie pisze dziennik siedząc w pracy. Niedobra ja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, nie moge pracować z myslą, że nie skończyłam wklejać wszystkich zdjęc. Praca nie zając!

tak więc poniżej zalewamy fundamenty. W pierwszej fazie przyjechały 3 gruchy (w kazdej po 12 m3), ale okazalo sie ze nie starczylo. zabraklo jakis 5 m. Wiec godzina czekania i przyhechal brakujacy beton.

http://img59.imageshack.us/img59/1695/p1150143g.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img52.imageshack.us/img52/8894/p1150150.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img705.imageshack.us/img705/1650/p1150153.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img217.imageshack.us/img217/875/p1150162.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

ekipa spisala sie na 6. Wszystko zrobili w jeden dzien, po to tylko zeby nie daj Boże pogoda figla nie strzeliła. Tak więc dziś już jesteśmy spokojni. Zalane i obsycha.

 

a teraz koszty wczorajszego dnia:

koparka (za wykopanie ław) 700 zł

beton 8000 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Bardzo miło mi Cię poznać, jestem o krok od kupna projektu amarantusa ale nowej wersji z poddaszem, bardzo nam się podoba ten projekt, jesteśmy nim zachwyceni. A twoje wypowiedzi tylko to potwierdzają, bardzo się cieszymy że jesteśmy z Tobą. Pozdrawiam. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Bardzo miło mi Cię poznać, jestem o krok od kupna projektu amarantusa ale nowej wersji z poddaszem, bardzo nam się podoba ten projekt, jesteśmy nim zachwyceni. A twoje wypowiedzi tylko to potwierdzają, bardzo się cieszymy że jesteśmy z Tobą. Pozdrawiam. :)

Marta, bo to naprawde piekny domek :) gratuluje wyboru! czyli co, w planach budowa na przyszlq wiosne?

Dla nas amarantus jest naprawde idealny, do tego stopnia, ze nawet zbyt duzych zmian w projekcie nie wprowadzalismy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka,

my też budujmy amarantusik:)

papierologia trwała od lutego do czerwca. ale już mamy ściany nośne i zalewamy stropy. Serce się cieszy jak coś się dzieje na działce, a nie tylko trawa, trawa i trawa.

Jak ogarnę obsługę tego forum, to wstawię kilka zdjątek.

Już nie mogę się doczekac weekednowej kawki na tarasiku:)

I też budujemy się na wsi, cisza i spokój... wprowadziliśmy troszkę poprawek (bardzo malutko).

Garderoba w sypialni 10 i 11 połączyliśmy, ogrzewanie mamy gazowe, więc tzw kotłownia jest zmniejszona do minimum (18), 17 i 14 (te ściany ruszyliśmy:) - pralnia z poprzednią kotłownią - zamieniona na saunę (wejście z łazienki) i pralnię.

Teraz wyceniamy stolarkę i czekamy na propozycje wykończenia wnętrz. Kuchnia biała:) - dwie opcje: błyszczące białe przody lub coś jak wytarty biały kolor na drewnie.

zobaczymy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga znakomicie!!! Ogarniaj szybko forum i wrzucaj zdjecia! super ze jestes!

wprowadzaliscie jakies zmiany w oknach - chodzi o salon i jadalnie, czyli o duze przeszklenia.

Aha i jeszcze jedno - pod kazdym moim postem masz link do dziennika i komentarzy, wuec na przyszłośc zapraszam do komentarzy :)

Edytowane przez Marcela_a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

witam witam witam i juz szybko nadrabiam zaległosci.

Margeritka, to skoro budowa na wiosne, to bedziesz miala cała zimę, zeby planowac i "urządzać" wnętrza. a jak juz wiosna przyjedzie, ruszy budowa, ekipa będzie, ceny wynegocjowane to wtedy już zleeeeciiii szybko!

 

a teraz krótka fotorelacja z ostatniego tygodnia.... a moze nawet dwóch tygodni, bo rzeczywiscie nie bylo mnie tu dawno.

Tu bloczki idą w górę. i pierwsze super uczucie, bo zaczelo być widać zarys domu!!!

http://img824.imageshack.us/img824/749/20110901174416455.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Nie mam zdjęć z prac przy grugim wieńcu, bo mimo że w projekcie nie było, to my zdecydowalisy się na niego. Gotowy wygląda tak:

http://img143.imageshack.us/img143/8389/p1150302c.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img843.imageshack.us/img843/6779/p1150318.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Dosyc podmokły teren u nas na dzialce i w związku z ym wynosilismy budynek sporo. stąd tyle piasku wokoł. O kosztach takiego podnoszenia aż żal mówić. Bo to oczywiście i piasek do zasypania wewnątrz i ziemia na zewnątrz (której jeszcze nie mamy) i więcej bloczków i robicizna... chlip chlip... :(

 

A oto i mój mąz. Ach szkoda że żelazko nie sprawia mu tyle radości co trzymanie łopaty :) heheh Musialam to uwiecznić!

http://img577.imageshack.us/img577/5287/p1150327.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img683.imageshack.us/img683/7641/p1150328f.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

no i lejemy chudziak. to zdjęcia z wczoraj!!! i dzieki temu mamy prawie stan zero :) zostalo ocieplić fundamenty. ale to praca na przyszly tydz.

http://img31.imageshack.us/img31/5802/p1150343.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img42.imageshack.us/img42/8489/p1150350m.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img52.imageshack.us/img52/152/p1150352.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu dumna ja!

strój idealny na budowe, czyż nie? żakiet, biała bluzka no w sam raz:) hehe no ale zwykle na budowe jakde prosto po pracy, wiec tak to jets. dobrze ze rodzice mieszkaja niedaleko to w pierwszej kolejnosci ide po jakies buty stosowne. Bo na obcasach nijak nie da sie tam funkcjonowac! próbowalam :) hehe

 

http://img15.imageshack.us/img15/718/p1150362u.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...