cronin 18.11.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2013 Ala współczuję, ta jesień jak widzę jest ciężka dla wielu osób, ale mam nadzieję że ciąg dalszy wpisu będzie bardziej optymistyczny i że to już z górki, a raczej ze zbocza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.11.2013 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2013 Może mało optymistycznie, ale kawał dobrej roboty został odwalony. I łazienki bardzo ładnie zaczynają się prezentować, nawet z tymi passe listwami. Swoją drogą jakie schludne łóżeczko miał Wasz fachman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchew 19.11.2013 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 19.11.2013 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) Ala czytałam, widziałam LISTWĘ , no wiesz jak mogłaś ?! Witaj w Klubie może stworzymy nowa modę ? Piękne te łazienki, a jakie wielkie U mnie też myszy w baraczku zeżarły (bądź gorzej) połowę rzeczy tam przechowywanych. No cóż znowu sprawdza się , że zbieractwo się nie opłaca. Trzeba było wywalać od razu. Farbę chyba weźmiemy fluggera (bo mam 2 punkty w sąsiedztwie), do tych pomieszczeń gdzie bardziej się brudzi i musi być zmywalna (łazienka, kotłownia, wiatrołap, kuchnia), reszta i sufity jakąś tańszą. Wydaje mi się że w tej wyższej półce (nie marketówek) już nie ma takich różnic jakościowych. Będzie pięknie u Ciebie (już jest ) masz niesamowite przestrzenie i widoki Edytowane 19 Listopada 2013 przez cronin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 20.11.2013 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 ja jestem zadowolona z farb Caparola, mam teraz porównanie z nobilesem (domalowywaliśmy kawałek u Juniora, który się uparł na kolor z palety z nobilesa)i to jest nieporozumienie, jak ta farba długo śmierdzi i jak trudno ją wywietrzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 20.11.2013 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Alicjo, przykro mi z powodu Cioteczki jezeli chodzi o lazienke to bardzo fajnie wyglada...obie lazienki zreszta wygladaja ciekawie. A moda nie ma sie co przejmowac, wazne ze listwy beda komponowac sie z reszta, a czy passe, to kwestia gustu....jak patrze na roznych stronach jak archdaily.com, to rodzajow wystrojow wnetrz jest tyle ile domow....najwazniejsze, zeby Ci sie podobalo :yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.11.2013 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 (edytowane) Kochani - dziękuję Wam niezmierni za miłe słowa. Marchew - jeśli jeszcze nie witałam u siebie to bardzo serdecznie witam! Cieszę się, że nie tylko mnie się podoba . Mama (była dopiero 2 raz na budowie) powiedziała, że jest buro i bardzo brzydko i ona nawet jak jej zapłacę to się do mnie nie przeniesie... Cóż zmuszać nie będę. Jeśli chodzi o listwy to chciałam być trędi i miało ich nie być, ale miałam do wyboru albo listwy albo ostry róg i w dodatku wystający poza zaoblony brzeg wanny więc powiedziałem sobie bez przesady, listwa jest OK. No i możemy teraz z Anią nowe trendy wyznaczać . Z rzadko spotykanych rozwiązań - jak zauważyliście pewno - mam te same płytki we wszystkich łazienkach, dodatkowo takie same będą na całym poziomie 0 (kuchnia, gabinet, wiatrołap, jadalnio-salon). I może to nudne i mało kreatywne - ale jakżeż kojące. Nie ma dokładnie wyznaczonych granic między pomieszczeniami, a kolor przypomina kolor betonu jaki mam na ścianach więc nie wprowadzam dodatkowych kolorów. Ściany, podłoga sufit - będą stanowiły pewna bazę/tło dla dodatków kolorystycznych (poduszki, jakieś wyposażenie kuchni) i widoków za oknem. A co do łóżka płytkarza - on z pewnością jeszcze będzie z niego korzystał - jeszcze jakieś 130m2 płytek do ułożenia zostało. Farby - niezaleznie od producenta będzie BIAŁA - rozważam Tikkurillę Optiva Matt [5](pokoje), Tikkurillę Optiva Semi Matt [20] - takie mi polecił wykonawca tynków, która zajmuje się tez malowaniem. Po telefonie do pierwszego lepszego sklepu z farbami w okolicy okazało się, że cenowo nie odbiega od Duluxa/Dekolaru z Casto, pod warunkiem, że będę kupowała duże opakowanie. Ania zdecydowanie wprowadzamy nową modę! Flugger ale który?, Dekso 5 do kuchni, a do pokojów uniwersalna flutex 5? Tatarak - a którego Caparola używaliście, bo też ich trochę jest? Ja malowałam kotłownię Caparolem - nie pamiętam nawet co jest napisane na opakowaniu, takie żółte opakowanie, ale na pewno akrylowa. CUDOWNIE!!!! BIAŁA!!! Czysta biel. I jak cudownie czyści się po niej narzędzia. Tylko pytanie na ile będzie trwała? W kotłowni nie będziemy się ocierać o ściany (dookoła ścian stoją urządzenia), to nie boję się brudzenia i nie ma tam potrzeby ewentualnego mycia. Ale nie wiem czy sprawdziłaby się w reszcie domu. Pewnie i tak czekają mnie próbki na ścianach. W obecnym mieszkaniu jak przemalowaliśmy sufit w łazience jakąś Śnieżką na biało - to ściany sprawiają wrażenie malowanych kilka lat temu, wyszedł taki brudny biały. Gorzej to wygląda po malowaniu niż przed malowaniem. Edytowane 21 Listopada 2013 przez adk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 21.12.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2013 Alicjo,coraz piękniej u Ciebie.Okropnie podobają mi się Twoje płytki łazienkowe - w sklepie nie wyglądały nawet w połowie tak ładnie, jak w Twoich łazienkach!!!!!Jest super, oszczędnie, minimalistycznie, ponadczasowo!!!! Dobre serce macie - Kicia kochana i słodka, ale, jak piszesz, ma charakter:D - cóż, uratować Was może tylko cierpliwość, cierpliwość i konsekwencja; wprowadź kategoryczne zakazy i je egzekwuj. Z kotami jak z dziećmi lub psami - trochę tresury jest konieczne:DU nas jako znak STOP działa spryskiwacz z wodą - ale wiesz, czasem kot odpuszcza dopiero po dziesiątym czy piętnastym pod rząd psiknięciu wodą w pyszczek, bo myśli, że wygra z człowiekiem i go złamie:D - nie jest łatwo! Też nie wyobrażam sobie drapania czegokolwiek w nowym domu; my już wiemy, że u nas kanapy muszą być "maksymalnie kotoodporne", więc skóra odpada, a poszukiwania odpowiedniej tkaniny, która oprze się kocim pazurom, nie są łatwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 21.12.2013 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2013 (edytowane) Witaj. Od dawna już podczytuję Twój dziennik a teraz postanowiam zabrać głos w sprawie Twojej kotki. Na spryskiwanie kota wodą jako odstraszacz bym nie wpadła - niektóre to mogą polubić W moim rodzinnym domu zawsze były koty, ale uczone były zeby czegoś nie robić ostrym "Psik" i klapsami (dokładnei jak z nami-dziećmi). Po prostu zganiajcie (WSZYSCY!) ją z blatów/stołu. Odganiajcie ostrym głosem/grźnym krzykiem, trzepnięciem po ognie - włażenie na blaty, czy ostrzenie pazurków na kanapach ma jej się źle kojarzyć. Koty u mnie w rodzinie bardzo szybko oduczały się wskakiwania na blaty. Chociaż jeden bardzo cwany, wskakiwał na ramię mojemu ojcu, gdy ten coś kroił na blacie I tylko się przyglądał licząc na smaczny kąsek, sam na blat nie wskakiwał. DOPISEK: Niestety ostrzenie pazurków na kanapach od czasu do czasu zdarza sie takze dorosłym kotom - to jest chyba silniejsze od nich Za każdym razem trzeba pilnować i odgonić na czas. Zwykle ostrzą pazury na meblach, na których się w danej chwili siedzi, na chwile przed wskoczeniem nam na kolana. Edytowane 21 Grudnia 2013 przez moniss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 21.12.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2013 Ala wypisz wymaluj moja Zuzia, ten sam charakterek i wygląd . Od razu Ci powiem że ma 10 lat, potrzaskaną miednicę (skok za ptaszkiem z 5 piętra) i nadal szaleje Sharlotka dobrze prawi, spryskiwacz z wodą, konsekwentnie, zdejmowanie kota ze stołu, blatu jak tylko wskoczy, głośnie NIE, tak żeby przestraszyć. Moja w tym wieku chciała ustalić sobie hierarchię w stadzie, oczywiście ona przodownik, my dostarczyciele jadła Zaczęła siusiać na łóżko. Raz - odpuściłam bo nie przyłapałam na gorącym uczynku. Drugi - czatowałam i dostała KLAPA, porządnego. Nigdy więcej mi nigdzie nie nasiusiała. Oczywiście jest wysterylizowana, nie wyobrażam sobie inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 22.12.2013 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2013 adk na spokojnie jeszcze raz przeczyłam dziennik iiii....spokojnie mogłabym oddać Tobie swoją budowę- byłabym z efektu bardzo zadowolona podobnych mamy i rodzicieli hahahah mój tato stwierdził,że wszystko szaro widzę i bardzo martwi się,że niby kolorów nie będzie co do kota- nie pomogę trzymam kciuki i zyczę dobrego nowego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 23.12.2013 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2013 najserdeczniejsze życzenia radosnych świąt w cudownej atmosferze, spełnienia marzeń i wszelkich radości http://bi.gazeta.pl/im/2/8823/z8823592Q,fot--Boze-Narodzenie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 24.12.2013 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2013 Najserdeczniejsze życzenia Cudownych świąt Bożego Narodzenia, Ciepła i wielkiej radości, Miłych oraz hojnych gości, Pod choinką dużo prezentów, A w Waszych sercach wiele sentymentów. życzą Kamila i Marcin wraz z rodziną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 25.12.2013 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na te Święta i nadchodzący Nowy Rok życzę Wam błogosławieństwa Bożego, zdrowia, pokoju w sercu, radości, cudowności.... Bądźcie szczęśliwi! http://www.cosgan.de/images/smilie/xmas/a074.gif Nelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 25.12.2013 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Wszystkiego najlepszego w te Swieta dla Ciebie i Twoich Najblizszych. http://freefever.com/stock/bcolorful-christmas-tree-toys.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 27.12.2013 23:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 Kochani odpisuję dopiero dzisiaj (dopiero dziś wróciłam ze Śląska ze świąt) bo niestety komórka odmówiła współpracy w zakresie korzystania z internetu, a sam komputer bez WiFi/modemu jakoś nie chciał się łączyć z internetem (zupełnie nie wiem dlaczego...) A na poważnie, komórka niestety szwankuje i nie udało mi się nic więcej niż tylko zalogować na FM, a potem "brak połączenia". Nie wiem czy to problem sprzętu czy przekroczyłam jakieś limity? Nie ogarniam już czytanych wątków dlatego życzenia poświąteczne napisałam u siebie i kieruję je do wszystkich którzy do mnie zaglądają i czasami o mnie wspomną. Ten czas Bożego Narodzenia daje mi tyle nadziei na przyszłość! I Wam jej życzę Kochani! Sharlotka jej aż spuchłam z dumy jak przeczytałam Twoje pochwały . Z kotką będę próbowała z wodą, zraszacz już odnaleziony i tresujemy. A jak znajdziesz tkaninę kotoodporną nie zapomnij się pochwalić, bo też mnie takie poszukiwania czekają . Moniss witaj w moim wątku! Właśnie ciekawa jestem czy moja Tygryska nie polubi wody bo bardzo lubi się nią bawić . Ale będziemy próbować. Wiadomo największy problem będzie z dzieciakami bo one nie są konsekwentne. Mam nadzieję, że jak już po sterylizacji kotka będzie biegała po podwórku do woli to taka wybiegana i wybawiona nie będzie szalała w domu. A nasza kotka drapie kanapy jak chce się pobawić z nami w polowanie . Cronin no popatrz ile my mamy ze sobą wspólnego! Kot o podobnym charakterze, listwa w łazience, wiecznie chorujące dzieci . Mam nadzieję, że moja nie będzie skakała z wysokości. Jak wychodzi na balkon to jej pilnuję bo się boję, też wszelkie ptaszki, muszki robaczki są na tyle interesujące, że już spadła kilka razy z parapetu bo się zapomniała. Na sterylizację właśnie czekamy, wet poradziła nam żeby toi zrobić po pierwszej rujce, no i czekamy kiedy ona nastąpi. Kompletnie nie wiemy jak to wygląda a młoda wariuje nawet bez rujki. Pilnujemy jej jak wychodzi na podwórko bo sporo kotów kręci się po wsi a nie chcę mieć problemu małych kotków, których nikt nie chce. Honya witaj, bo chyba Cię jeszcze nie witałam u siebie i dzięki i za pochwały i za kciuki (przydadzą się oj przydadzą) i za życzenia! Rodziciele, dobre. Moja Mama krytykuje kiedy tylko może, ale równocześnie wszystkim dookoła chwali się nasza budową Amglad, Kamila, Nela, Maja - gorąco dziękuję za życzenia, z opóźnieniem ale też życzę Wam wszystkiego Naj Naj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 30.12.2013 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2013 Alu z okazji nadchodzącego Nowego Roku 2014życzę dużo zdrowia szczęścia, miłości, jak najmniej zmartwień i spełnienia choć jednego maleńkiego marzenia ,http://us.123rf.com/450wm/mitay20/mitay201310/mitay20131000201/23892910-rok-konia-szczesliwego-nowego-roku-2014.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 10.01.2014 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Tutli - dzięki za życzenia. Widziałam u Ciebie zapowiedź sklepu . Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubinowa 11.03.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Witam, ja co prawda kota nie miałam, ale psa a i owszem. No więc miałam 4 fotele i tapczan obite w ładny, naturalny materiał: oczywiście Kokuś, wskakując na wszystkie po kolei fotele oraz tapczan - wpierw drapał okręcając się w kółko-mościł sobie gniazdko. Wyobrażacie sobie jak meble wyglądały. Obiłam wszystko czymś skóropodobnym, skaj czy derma. I skończyło się drapanie. Za to w swojej wiklinowej budce wyżywał się częściej na poduszeczce i kocyku. A co do ostrzenia pazurów przez kota, moja bratowa kupiła specjalny pieniek i kot tam sobie używa, nawet chętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 16.03.2014 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2014 Rubinowa witam u siebie. Miło mi że zajrzałaś . Co do kota - to właśnie moja ciocia, która mieszkała w bloku też stosowała pieniek drzewa. I namawiam męża na postawienie czegoś takiego w domu. Mamy drapak ale kotka ani razu nie użyła go do drapania. Służył jej jako stopień do wchodzenia na meble , w związku z tym teraz stoi prawie na środku pokoju . Zauważyłam, że po sterylizacji uspokoiła się z drapaniem i drapie przeważnie jak czegoś od nas chce. A wyżywa się na pudłach tekturowych, które staramy się regularnie dostarczać. Pozdrawiam i zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.