Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chciałam napisać, że masz szlaban na dźwiganie!

Ale nie mogę:no:, bo Cię rozumiem i sama też noszę:sick:, choć nie powinnam...

No, bo kto to zrobi lub kiedy, jak coś trzeba na już?

Ach! obiecuję za to sobie częściej prosić innych o pomoc! A nie być taką Zosią Samosią.

 

Ja jestem taką Zosią już od zarania dziejów :D.

Pozrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala, gdzie sie podziewasz? zwolniłaś "panią do towarzystwa" to sama masz więcej zajęć przed Świętami :hug:

 

Jeszcze nie zwolniłam (dopiero od połowy stycznia - dałam jej miesiąc na znalezienie innej pracy).

 

Ale jestem jakaś taka zabiegana, niewyspana bo wstaję rano na roraty z chłopakami. W zeszłych tygodniach te pustaki stropowe i gruz i wracałam do domu zmachana, a jeszcze Ciocia.

Kończą wreszcie robić mur oporowy między nami a sąsiadami. Jutro pojadę porobić zdjęcia dla potomności.

Ekipa spokojna - kompletne przeciwieństwo poprzedniej. Tamten szef jak mnie zobaczył to od razu coś ode mnie chciał (najczęściej było to coś co mógł sam zorganizować), jak już ustaliliśmy co trzeba było - to zaczynało się narzekanie. Ten ustali i patrzy na mnie jakby się zastanawiał "proszę Pani jeszcze coś? bo robota czeka". Ale zawsze do mnie podejdzie i normalnie ze mną pogada, wytłumaczy. Tamten jak nie chciał, to uciekał że nie ma czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :)

 

Przychodzę z rewizytą i teraz wiem, że kilka razy już u Ciebie byłam :D

Zachwycające inspiracje :yes:

Ciekawa jestem Twojego projektu, bo znalazłam w Dzienniku jedynie jedną koncepcję. Czy można gdzieś zobaczyć wizualizacje domu? Z góry przepraszam, jeśli czegoś nie doczytałam.

 

Życzę Ci dużo wytrwałości i będę Cię odwiedzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana Balbino. Mnie nie stać na tynki ani na płyty betonowe. Ja po prostu zostawiam nadproża betonowe - nie będą tynkowane. Zostaną też słupy konstrukcyjne żelbetonowe i barierka przy schodach wykonana też z żelbetu.

 

Wizualek nie mam :( nad czym ubolewam.

Zgram nowe zdjęcia to pokaże jak to już wygląda :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :)

 

Przychodzę z rewizytą i teraz wiem, że kilka razy już u Ciebie byłam :D

Zachwycające inspiracje :yes:

Ciekawa jestem Twojego projektu, bo znalazłam w Dzienniku jedynie jedną koncepcję. Czy można gdzieś zobaczyć wizualizacje domu? Z góry przepraszam, jeśli czegoś nie doczytałam.

 

Życzę Ci dużo wytrwałości i będę Cię odwiedzać :)

 

Witam w moich skromnych progach.

Wizualek nie mam. A co do rzutów to Ci już pisałam na priv.

Zapraszam jak najczęściej ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Może ja jakaś zołza jestem..."

Zapewniam Cię - nie jesteś . Potrzebujesz tylko wypoczynku.

Napisałaś bardzo szczerze o tym co czuje w związku ze Świętami sporo kobiet, ale:

albo się do tego, bron Boże, nie przyznają ( często nawet same przed sobą ) albo zaciskają zęby i nic na ten, drażliwy,temat nie mówią. Te odważniejsze jednak wyjeżdżają

Święta - czas miłości i pojednania - :confused: mnie na dodatek dochodzą jeszcze imieniny.

Ala, wszystko do przeżycia, dasz radę

Co do betonu to się nie wypowiem, ja tego klimatu nie czuję. Myśl pozytywnie, trzymaj się ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana.... cierpliwosci i wytrwalosci w tej dlugiej drodze budowy pieknego , wymarzonego domku :)

 

 

Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,

jest taka moc, co smutek w radość przemienia,

jest taka siła, co spełnia marzenia...

To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.

 

Radosnych , spokojnych i rodzinnych

Świąt Bożego Narodzenia

oraz dużo Szczęścia w Nowym Roku

 

http://images35.fotosik.pl/1088/4b63f4d0cfb5e9a0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana Balbino. Mnie nie stać na tynki ani na płyty betonowe. Ja po prostu zostawiam nadproża betonowe - nie będą tynkowane. Zostaną też słupy konstrukcyjne żelbetonowe i barierka przy schodach wykonana też z żelbetu.

 

Wizualek nie mam :( nad czym ubolewam.

Zgram nowe zdjęcia to pokaże jak to już wygląda :-)

Alicja stać nie stać, ja i tak mam przeczucie że twój dom na jesieni będzie jednym z częściej odwiedzanych na forum przy okazji kończącej się wykończeniówki. Tak ciekawa bryła nawet przy oszczędnej końcówce może dać powalający efekt. Ściskam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja stać nie stać, ja i tak mam przeczucie że twój dom na jesieni będzie jednym z częściej odwiedzanych na forum przy okazji kończącej się wykończeniówki. Tak ciekawa bryła nawet przy oszczędnej końcówce może dać powalający efekt. Ściskam ;)

 

Tofee lejesz miód na moje serce ;).

Od samego początku naszym (moim i męża) założeniem było zbudować dom skromny, nie na pokaz, z dobrych materiałów, bez zadęcia, nie przepłacony. Teren dał nam możliwość że od strony "reprezentacyjnej" czyli od drogi wydaje się być malutką parterówką. I to nas bardzo cieszy. Oczywiście chcę, żeby się innym podobał bo przecież nikt nie zakłada budowania brzydkiego domu. Chciałabym, żeby był skromny ale jednocześnie żeby ktoś powiedział - fajny, ładny :D. Zobaczymy jak nam to wyjdzie.

Jak tam Tymo - moja Mała dzisiaj się rozłożyła. Gdzie nie czytam tam rozchorowane dzieciaki :-(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej to zdrówka dla młodej :hug:. Tymo jakby ciut lepiej podałam syropki i kupiłam dzisiaj nebulizator. Antybiotyk jeszcze wstrzymałam, najwyżej będę płakać w święta ale szkoda mi takiego malutka antybiotykiem szprycować na zapas. Najgorzej że u nas to chyba kwestia żłoba, a ja w styczniu wracam do pracy i nie wiem jak to wszystko pogodzimy i damy radę ... powtarzam sobie, że będę się martwić "jutro" ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej to zdrówka dla młodej :hug:. Tymo jakby ciut lepiej podałam syropki i kupiłam dzisiaj nebulizator. Antybiotyk jeszcze wstrzymałam, najwyżej będę płakać w święta ale szkoda mi takiego malutka antybiotykiem szprycować na zapas. Najgorzej że u nas to chyba kwestia żłoba, a ja w styczniu wracam do pracy i nie wiem jak to wszystko pogodzimy i damy radę ... powtarzam sobie, że będę się martwić "jutro" ;).

 

No tak żłobek może być przyczyną częstego chorowania. W naszych okolicach krąży jakaś infekcja brzuszno-głowo-przeziębieniowa. To znaczy dzieciaki bolą brzuchy, głowy i kończy się klasycznymi objawami przeziębienia.

Nie wiem ile płacisz za żłobek ale może warto jakąś opiekunkę mu załatwić. Jak Młodszak był w przedszkolu to stale byłam na zwolnieniu, bo ciągle chorował i w końcu straciłam przez to pracę :-(. Przemyśl temat lepiej dzisiaj nie jutro ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak żłobek może być przyczyną częstego chorowania. W naszych okolicach krąży jakaś infekcja brzuszno-głowo-przeziębieniowa. To znaczy dzieciaki bolą brzuchy, głowy i kończy się klasycznymi objawami przeziębienia.

Nie wiem ile płacisz za żłobek ale może warto jakąś opiekunkę mu załatwić. Jak Młodszak był w przedszkolu to stale byłam na zwolnieniu, bo ciągle chorował i w końcu straciłam przez to pracę :-(. Przemyśl temat lepiej dzisiaj nie jutro ;).

 

Ale ja wybrałam żłobek z premedytacją bo chcę aby był z dziećmi i wśród ludzi, opiekunka to będzie ostateczność jak plan A nie wypali ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja stać nie stać, ja i tak mam przeczucie że twój dom na jesieni będzie jednym z częściej odwiedzanych na forum przy okazji kończącej się wykończeniówki. Tak ciekawa bryła nawet przy oszczędnej końcówce może dać powalający efekt. Ściskam ;)

 

No i tu się z Tofikiem zgadzam w pełnej rozciągłości - masz fantastyczną bryłę (czego Ci bardzo zazdroszczę, ale taki będzie mój kolejny dom:D), co już Ci daje olbrzymi plus:) A rozwiązania wcale nie muszą być drogie, tylko pomysłowe. I to wszyscy najbardziej podziwiają, bo nie trudno mieć super chatę dysponując ogromnym budżetem, tylko mieć głowę na karku i odwagę we realizowaniu nietypowych pomysłów:yes:

Sama jestem już ciekawa jak finalnie wszystko rozwiążecie, bo ja kocham takie klimaty, więc będę Wam gorąco kibicować!

 

A w kwestii żłobaka, to w tym roku opłaty poszły draaastycznie w górę - last year płaciłam około 200 zł, a teraz prawie 500!!!!:bash:

O dostaniu się na listę do państwowego żłobka w Warszawie już nie wspominam... Czekałam półtora roku...

Tak niestety wygląda nasza polityka pro rodzinna:(

Ale wg mnie warto, o się dziecko dobrze rozwija poprzez kontakt z równolatkami i ja mam wolne:)

 

Ale się rozgadałam, a wpadłam tylko z życzeniami!

Trzymaj się Ala cieplutko i wiem, że to w Święta trudne, ale odpoczywaj ile się da:hug:

Pozdrowienia dla Was wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

Spokoju i radości,

tylko miłych gości!

Smacznej Wigilii i całusów moc

- w tę najpiękniejszą w roku noc!

Szczęścia kilogramów,

ze śniegu bałwanów!

Życzliwych ludzi wokół,

żadnej łezki w oku,

Przyjaciół jakich mało.

Przez życie idźcie śmiało!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...