Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

Internet to takie miejsce gdzie możemy wypowiedzieć takie rzeczy których nigdy nie powiedzielibyśmy nikomu prosto w oczy. Wydaje nam się że to taki sekretny pamiętnik, a tak oczywiście nie jest. Zawsze to do kogoś dotrze i trzeba mieć tego świadomość. Z drugiej strony potrzebujemy takiego wentylu bezpieczeństwa a jak się opisze swoje kłopoty to na drugi dzień po przeczytaniu tego nie są już może takie straszne.

Szkoda by było gdybyś znikła.

Masz nieszablonowy dom, który osobom o tradycyjnym guście faktycznie będzie solą w oku, ale gusta są różne.

Oczywiście to bardzo przykre, kiedy to najbliższa rodzina nie akceptuje bądź wątpi w nasze wybory. Ja mam bardzo podobnie bo reakcja na każdy mój pomysł jest negatywna. Moja mama już tak ma że zawsze jej pierwsza reakcja jest na nie :) Dopiero jak się z tym prześpi, przemyśli, minie trochę czasu, to zaczyna bardziej przychylnie na to patrzeć. Wiem jednak , że po pierwsze ona nie jest nieomylna czyli to ja mogę mieć rację :) a po drugie że to wynika z jej obawy o mnie: "czy dam sobie radę". No cóż ja wiem że mam rację a ona przekona się o tym za parę lat :) Może twoi rodzice też się o ciebie boją i dlatego woleliby żebyś siedziała cicho jak myszka w bezpiecznej małej ciasnej norce a nie porywała się na budowę wielkiego domu innego niż wszystkie im znane. To jak samotny rejs dookoła świata :)

To się rozpisałam :) ale mam nadzieję że nam nie znikniesz :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja wtrącę swoje pięć groszy :)

Nie pamiętam z czyjego Dziennika tytaj trafiłam,ale nie żałuje.Twój Dziennik sie czyta jak dobrą,ciekawą książkę.Proszę Cię nie rezygnuj z pisania,odważyłaś się założyć DB,a nie każdy jest tak odważny ;(

Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anawii witam u siebie.

 

Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy.

Cronin dokładnie jest tak jak napisałaś. Właśnie moi rodzice zawsze zakładają, że sobie nie poradzę (a ja całe życie udowadniam, że sobie poradzę). I najlepsze jest to, że moja Mama lubuje się w oglądaniu serialów typu Detektywi, W-11, Malanowski, procesy jakieś i ciągle mi powtarza, żebym wspierała swoje dzieci i ich nie krytykowała, bo dzieci są potem nieszczęśliwe i albo stają się przestępcami albo popełniają samobójstwo... Mówi to na przykład wtedy kiedy ja zwracam uwagę dzieciakom przy stole, że mają nie mlaskać albo nie wygłupiać się, czy prosto usiąść bo Starszak strasznie krzywo siedzi. Dobre nie?

 

I gdyby nie MĄŻ czułabym się w życiu jak w podczas samotnego rejsu, ale w zepsutym statku.

 

 

*********

 

Ale nie pochwaliłam się Wam czymś. Mam postanowienie, że od 1 stycznia będę biegać codziennie min pół godziny. I donoszę, że jak na razie tylko jeden raz nie biegałam bo prawie pół dnia strasznie bolał mnie żołądek. To dla mnie Wielka Sprawa - że daję radę :D.

Edytowane przez adk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie decyzja o likwidacji dziennika zawieszona w próżni.

 

 

Nie pisz głupot. Każdy ma chwilę na NIE ale to nie powód od razu do drastycznych rozwiązań ;). Kochana ja straszliwie czekam na te twoje wnętrza, nie możesz mnie zawieść. Wszyscy "moi" już wprowadzeni, więc komu mam kibicować ;)??

 

edit: i ogromny przytulas na smutki rodzinno/codzienne :hug:. Alicja dla mnie jesteś niesamowita ... ciepła, troskliwa, odpowiedzialna, odważna, waleczna, zaradna. Widziałam cię raz ... podczytuję na FM i zobacz ile widzę w tobie niesamowitych cech, których niekiedy bardzo zazdroszczę. Głowa do góry, nie daj nikomu sobie wmówić że jest inaczej :)

Edytowane przez tofee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz głupot. Każdy ma chwilę na NIE ale to nie powód od razu do drastycznych rozwiązań ;). Kochana ja straszliwie czekam na te twoje wnętrza, nie możesz mnie zawieść. Wszyscy "moi" już wprowadzeni, więc komu mam kibicować ;)??

 

edit: i ogromny przytulas na smutki rodzinno/codzienne :hug:. Alicja dla mnie jesteś niesamowita ... ciepła, troskliwa, odpowiedzialna, odważna, waleczna, zaradna. Widziałam cię raz ... podczytuję na FM i zobacz ile widzę w tobie niesamowitych cech, których niekiedy bardzo zazdroszczę. Głowa do góry, nie daj nikomu sobie wmówić że jest inaczej :)

 

Tofee DZIĘKI. Ale wiesz, ja mam całe mnóstwo wad tylko wstydzę się publicznie do nich przyznać.

 

Buziaczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niech w tej próżni pozostanie ;)

A Ty pisz - na przekór, wbrew smutkom i ku pamięci. Przyda się jak nas już dopadnie demencja starcza; wnuk dziennik przeczyta:)

 

Mówisz wnuki, ha ha.

 

Nooo dooobra - nie zlikwiduję na razie dziennika :D.

 

PS. Małż też mnie namawiał na nielikwidowanie dziennika ;) czyżby czytał???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja, wpadam rzadko, bo jestem ostatnio zajęta, ALE

nie zamykaj Dziennika - wszak nie piszesz o sobie, tylko o swoim domu i tego się trzymaj.

Wiesz ile osób krytykowało nasz dom na etapie SSO? A teraz wszyscy są zachwyceni - nie przejmuj się, rób swoje.

 

Anula nie mam żalu, że rzadko wpadacie. a razie mało się dzieje :).

 

A, że Twój dom ktoś krytykował na początku to aż nie do uwierzenia. Przecież od samego początku było widać co się pięknego zapowiada.

Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim się wszystko podoba. Mnie się nie podoba bryła większości domów w PL. Ale swój gust zawsze staram się wyrażać tak, aby nie urazić właściciela. I tylko o brak empatii mam żal do Mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...