Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

Przyjm życzenia Babko kochana

od drugiej baby z samego rana.

Niech dzień cały będzie radosny,

bądź zdrowa Babo - aby do wiosny!

Szczęścia życzę Tobie, sobie

i kobietom na całym globie!

By marzenia się spełniły,

a Nas chłopy wyręczyli!

My dziś drinki i kaweczki,

Nasze święto dziś Babeczki!

 

Alu z tym prądem to musialabys się sama zainteresować, pochodzic popytać, np czy juz jest projekt linii, kto bedzie robił itd, ja powiem że właśnie tak prąd zalatwiałam, w elektrowni chodziłam od jednych drzwi do drugich wszyscy mnie oczywiście odsyłali, ale ja twardo dalej czasami na bezczelnego, mówiłam tu mnie pani Ania przysłała, albo nawet tu mnie Sławek iksinski przysłał bo podobno w pana mocy jest wszystko. Niby juz wszystko było zalatwione i wykonawca wyznaczony a le ten najwązniejszy pan poszedl na urlop, więc go na urlopie molestowałam, aż kolezanke poprosił, aby sprawę do przodu popchnęla. W koncu dotarłam do wykonawcy porozmawialiśmy sobie odpowiednio i miałam raz dwa wszystko zrobione. Powiedzieli, że prad bedzie w kwietniu 2011 roku a ja go miałam we wrzesniu 2010 roku. Co sie nachodziąłm to moje, ale dzieki temu moglismy sie wprowadzac w grudniu 2010 roku (większość budowy ciagnelismy na pradzie sąsiada) :)

 

Alu , zebys nie myślała ja nieśmiała jestem, ale chyba w waznych okolicznościachpotrafie się przemóc. :)

20 lat w spedycji pracowałam, duzo sie nauczyłam jak trzeba coś pchnąc do przodu :)

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

1, 2, 3, 4, 5,...100

 

Jeszcze raz.

 

Alu dziękuję serdecznie za życzenia. I Tobie życzenia najlepsze nie tylko z okazji Dnia Kobiet.

 

Wracając do tematu prądu:

My wiemy na jakim etapie jest inwestycja. To nie jest tylko doprowadzenie do naszej działki. Trzeba zmodernizować całą sieć we wsi obok do której mamy być podłączeni. I to jest duża inwestycja PGE. Trzeba było wybrać wykonawcę, projektanta. W takich instytucjach to trwa. Przetargi, odwołania,... itd.

Inwestycja między innymi przy drodze powiatowej - czyli konsultacje z Zarządem Dróg Powiatowych (ZDP). Inwestycja w okolicach terenów chronionych objętych programem Natura 2000, teren chroniony Doliny Świdra (nazwy dokładnej nie pamiętam), itd - czyli kolejne konsultacje Dyrekcja Ochrony Środowiska. W końcu mieszkańcy-właściciele działek na których mają być postawione słupy (ZDP zażyczył sobie takiego odsunięcia się ze słupami od drogi, że ludziom wchodzą słupy 5 metrów w głąb działek) - konsultacje i jak się pewnie domyślasz odwołania.

Itd, itp.

Chodzenie po urzędach nic tu nie zmieni. Pewna "procedura" musi się po prostu wypełnić.

 

Nic pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:(, widzę, ze jestes na bieżąco, jak tak slucham to myślę sobie, że dobrze, że w ogóle w tej wsi prąd jest, jesteśmy 100 lat za murzynami. Nie wiedziałam np , że Stolicy na Wawrze kanalizacji nie ma, cieszyć się nalezy, że woda jest. :(

 

Ściskam Cię Alu mocno:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emirando, w stolicy na Zaciszu (a jest to Warszawa od zawsze, Wawer to obrzeża) nie ma kanalizacji i to jest skandal.

 

Ja uważam, że przy takich środkach unijnych jakie były do wzięcia i są na tego typu inwestycje, fakt że na gęściej zaludnionych obszarach nie ma wodociągu, czy kanalizacji czy gazociągu, czy zmodernizowanych sieni energetycznych to skandal.

Co do wsi, gdzie się budujemy - tam nie ma chętnych na finansowanie kanalizacji i wodociągu - bo tam sami drobni rolnicy, słabo zaludniona - dlaczego mieli by płacić tysiące za coś co mają. Tak to gmina jakoś robiła, że Ciocia mieszkająca w gęsto zaludnionej w Wiązownie płaciła straszne pieniądze za kanalizację. Wszyscy mieszkańcy wpłacali spore pieniądze czyli tak jakby dofinansowywali kanalizację w gminie. Wodociąg jest już. Dla mnie to pomyłka, taka inwestycja. Rozumiem opłatę za przyłączenie, ale jakby przyszła do mnie gmina i powiedziała, zrobimy kanalizę w Bolesławowie pod warunkiem, że mieszkańcy ją sfinansują - powiedziałabym nie. Bo przy takiej gęstości zaludnienia tam (kilka domów na krzyż) to byłaby ogromna kwota do zapłacenia. A nie ma potem z tego nic - koszt za wodę taki sam jak Ci co się nie dokładali. Uważam, że gmina powinna w sytuacji kiedy ktoś współfinansował modernizację gminy, dać inne ceny za wodę i ścieki tym ludziom.

Może zostanę zlinczowana teraz, ale tak uważam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię nie zlinczuję bo się z tym zgadzam. Dlaczego mieszkańcy mają płacić za nieudolność i brak chęci urzędników? I dlaczego ktoś ma potem wchodzić na gotowe i płacić grosze? Tyle że teraz to już nie do rozliczenia jest, chyba że w opłatach bieżących, ale to zdaje się niekonstytucyjne, żeby stosować różne stawki. I tak zawsze się rozbija o nieudolność urzędników. Żenada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że w dzisiejszych czasach nowa inwestycja "prądowa" ma się opierać na słupach. A w ziemi to nie mogą instalacji zakopać?

A z przyłączami niestety tak jest, że każdy ileś tam płaci- ale kalkulację trzeba mieć, czy np. lepiej studnię wiercić, czy dokładać się do wodociągu.

Z kanalizacją jest tak, że jeśli w miejscowości jest- trzeba się podłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że w dzisiejszych czasach nowa inwestycja "prądowa" ma się opierać na słupach. A w ziemi to nie mogą instalacji zakopać?

 

Muszę Ci powiedzieć że też jestem bardzo tym zdziwiona, zwłaszcza, że umowę mamy na prąd nie ze słupa a z ziemi. Nie mam umowy przed sobą, ale przyłącze drogą ziemną czy jakoś tak sformułowane to jest w umowie.

 

A z przyłączami niestety tak jest, że każdy ileś tam płaci- ale kalkulację trzeba mieć, czy np. lepiej studnię wiercić, czy dokładać się do wodociągu.

Z kanalizacją jest tak, że jeśli w miejscowości jest- trzeba się podłączyć.

 

Ja na jakiś koszt przyłącza się zgadzam, ale ie na to, żebym płaciła 15 tysi za modernizację gminy i nic z tego nie miała. Na wsiach wszyscy mają swoje studnie, szamba (nieszczelne jak przypuszczam, bo dawniej takie się robiło) i nie ma chętnych do wykładania grubej kasy na dokładanie gminie do budowy wodociągu i kanalizacji, a potem płaci się 10 zeta za m3 odprowadzanych ścieków. Jak kanaliza jest to zgadzam się, jest obowiązek podłączenia. Ja bym chyba wolała się podłączyć, ale to tak jak z gazem - nie ma i nie będzie chyba, że stanie się to ekonomicznie opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu jak mieszkam w tej gminie to mam wrażenie, że z tzw. ludźmi władzy jest coraz gorzej a nie lepiej. Te układy i układziki, jakieś poronione decyzje finansowe...

To jest wieś gminna z ogromnymi aspiracjami na miasteczko chyba (moja osobista diagnoza). Nie wiem czy to problem wsi podwarszawskich w ogóle czy tylko tej. Wszyscy czują się niezwykle ważni i są w związku z tym strasznie napompowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To my mamy szczęście - cała praktycznie gmina ma wszelkie media, nawet hotspot 100m ode mnie :)

I tu nie było, że czegoś nie robimy- wolno lub szybciej ale do przodu.

 

Tylko jedna myśl mi się nasuwa: "o jak zazdraszczam".

 

Ciągle uważam, że wszystko zależy od władz gminy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, nie marszcz nosa ze zlosci:D:D

...niestety te ukladziki to sa wszedzie:yes:...u mnie jest wszystko tylko dladego, ze za nami paredzisiat metrow ma dom wakacyjny wlodaz sasiedniego miasteczka i panu prezesowi droge wybrukowali do konca...i nitke gazu pociagneli, przez co i mnie sie udalo:D:D. Kanalize to mamy przez jakies 25 lat...odkad sciekami zatruli nasze jezioro i byl noz na gardle gminy....martwe jezioro = brak letnikow i pieniedzy z turystow....:cool:

 

bedzie dobrze...ulozy sie...biust do gory:D:D

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, nie marszcz nosa ze zlosci:D:D

 

To tekst z jakiejś piosenki?

Bo ja Alicja ;)

 

No wiem, że niestety układy są wszędzie. Ale wkurza mnie to.

U mnie w gminie strasznie chcą przyciągać nowych mieszkańców. Namawiają do meldowania, itd - a nic nie inwestują, żeby ludziom pokazać, że zamieszkanie tutaj się opłaca. Że to nie jest jakieś "zad...", tylko gmina podwarszawska z dobrą komunikacją z Warszawą, z ofertą kulturalną dla dzieci, ze szkołami przygotowanymi na napływ dzieci. Niestety to wszystko pobożne życzenia. Nie dbają o interesy mieszkańców. Czasami wydaje się, że zupełnie inne są interesy mieszkańców, a inne gminy.

 

Pozostaje mi wierzyć, że w końcu Wójtem zostanie ktoś nie dla stanowiska, lecz aby coś zrobić dla społeczności. O Radzie Gminy nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...