Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

Alu co ja widzę, dach calkiem, całkiem, no co ja mówię, bedzie bajecznie wyglądał na Waszej pięknej działce. Dobry pomysł z łąką :)

 

Zdjęcia dla mnie (cholerka nie mam wyobraźni przestrzennej) jakoś nieczytelne Twoj opis zresztą też:( No tylko te dwa piękne wielkie okna i ten widok, bajka :)

 

Miłej niedzieli zyczę :)

 

Słyszałam, że troche dzieci masz w domu, to robótki pewnie też :)

 

Jak Mi był mały a później jak chodził do podstawówki u nas zawsze bylo pełno dzieciaków w domu, byłam jedną niepracującą mamą wśród kolegów Mi, więc organizowałam towarzystwu wolne dni. :)

Wszystko jednak do czasu, gdy takich dwunastolatków zabrałam na plazę do Karwii, była piękna słoneczna pogoda, fale, ciepło, cóż więcej chcieć :)

Chłopcy wykąpali się przyszli i dwóch z nich pyta, a kiedy wracamy do domu??? załamałam się, a ja tam przyjechałam na cały dzień, buuuuuuuuuuuu.

I tylko Mi i Kuba wraz z dziećmi moich znajomych pokonywali fale i bawili się w wodzie do wieczora, dwóch pozostałych leżalo na kocu i czytało książki, "że tez zapomniałam wziąć ze sobą laptopa" :(

 

Ale i tak to byl najpiękniejszy okres w moim życiu jak Mi potrzebował jeszcze opieki mamy. :)

 

PS Obejrzałam zdjęcia jeszcze raz i mam pytanie? czy kominek na tarasie mieści się w patio? czy za nim jest jeszcze jakieś pomieszczenie ??? cz to się odbija w szybie ?jak Ty robiąca zdjęcie ???

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny dzięki za komplementy na temat domu.

 

Witam Lullaby i Marienka.

Lullaby - noooo, działka jest wielka - ma prawie 1 hektar. Ok 60% powierzchni to łąka na terenach zalewowych, dzięki temu nikt się za tą łąką nie pobuduje. Chociaż..... sąsiad uzyskał jakimś sposobem pozwolenie na wiatę dla konia i garaż właśnie na części swojej działki należącej do terenów zalewowych. Moje widoki są lekko zagrożone. Liczę jednak że gmina tylko ten jeden raz zrobiła wyjątek. Trochę się w sumie dziwię, że dostał WZ i PNB bo w zeszłym roku w naszej i okolicznych gminach była ogromna woda, i wyrządziła wiele bardzo kosztownych szkód. Powołał się na to, że od 100 lat nie było tam powodzi, ale nasza łąka i jego też na wiosnę "chlupocze" wodą, tzn jak idziesz to czujesz, że tuż pod powierzchnią jest woda. Liczyłam, że sąsiedzi nie będą bardzo ingerować w otoczenie, bo dzikość nas urzekła w tym miejscu. Niestety jest już ogromny staw, utwardzona szpetna droga przez łąki, wycinka części starodrzewu. No cóż nie można mieć wszystkiego. Sąsiad jest sympatyczny, ale czyni sobie ziemię poddaną...

 

Marienka - jak tylko roślinki na dachu się spiszą - będą zdjęcia :).

 

Kurczę, człowiek nie zdaje sobie sprawy, że jak wie gdzie co jest to potem nieskładnie tłumaczy :(.

 

Hmmm to może jeszcze raz. Pierwszy widok z kuchni jest zrobiony przez osobę stojącą w kuchni. Kuchnia z jednej strony ma za ścianą kotłownię i spiżarkę, a z drugiej wiatrołap.

Drugi widok jest zrobiony w salonie w części gdzie będzie ustawiony duuuży stół - czyli fotograf stoi w jadalni. I widok na tarasie z oknem wcinającym się w kominek jest oczywiście efektem odbicia się okna z salonu w szybie, okna które fotograf ma za plecami. Na taras wychodzi okno gabinetu, mąż pracując będzie widział taras. Kominek jest wybudowany nad schodami prowadzącymi z tarasu na podwórko. Widoczna obok kominka szara ściana to ściana zewnętrzna domu. A ściany z cegły mamy w części wypoczynkowej salonu. Między jadalnią a wypoczynkiem nie ma ściany.

 

 

Mam nadzieję, że wszystko teraz dobrze wytłumaczyłam.

 

Emi - dzieciaki mogły być u mnie tylko 3 dni - sprawy budowlane, mogłabym teoretycznie ich zostawić na trochę samych, ale niech ktoś wpadnie na głupi pomysł i coś się stanie - nie wybaczyłabym sobie, że temu nie zapobiegłam. Nie jestem jedyną niepracująca mamą. Po prostu moje dzieciaki nigdzie nie wyjeżdżają, jeden z kolegów też i chciałam im zapewnić trochę atrakcji. A żeby było weselej zaprosiliśmy więcej chłopaków. Nie mam też warunków lokalowych na więcej gości. Było fajnie między innymi dlatego, że nie musieli wszyscy robić tego samego. Choć oczywiście zdarzyły się sytuacje, że jeden chciał grać w piłkę a reszta nie miała ochoty. Ale to przecież normalne, dorośli mają tak samo. Było fajnie, intensywnie i na pewno inaczej niż z dwunastolatkami. Ci to już się z pewnością uważają za dorosłych. Mój 11-latek już ma zagrania pt. wiem lepiej ;). Planowałam zaprosić i jego kolegów ale nie bardzo wiem czy jego koledzy potrafiliby sobie znaleźć jakąś inna rozrywkę od grania na komputerze. Cieszę się przeogromnie, że moje dzieci nie jęczą całymi dniami "Mamo, mogę pograć na komputerze?". Owszem mają i na TV, i na internet, i na gry ale wszystkiego po trochu., grają też w piłkę, i jeżdżą na rowerze, i obserwują przyrodę... Wiem chwalipięta jestem - ale jestem strasznie dumna ze swoich dzieciaków.

 

A Młoda ma już w ogóle tysiąc pomysłów na minutę ;).

Edytowane przez adk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do boskości będzie bardzo daleko bo kasa.....

Teraz jestem na etapie martwienia się co na podłogi - bo wszystko za drogie i zbieram na elewację.

Doskonale wiem co czujesz. Z tymi podłogami masakra jakaś. Jak podliczyłam ile wychodzi za sam materiał to mi wyszło 16tyś, bez kleju, cokołów itp. Średnia za m2 płytki 150zł i to raptem za płytki z Paradyża a nie jakieś hiszpańskie czy włoskie cuda:(

 

I oczywiście już jestem fanem Twojej dachowej łąki - cudna sprawa :D

Edytowane przez tutli_putli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli w imieniu dachowej łąki dziękuję.

A co do podłogi to załamka za załamką. Co się mi spodoba jest poza moimi możliwościami finansowymi. Już normalnie nie mam na czym przycinać kosztów :cry:. Skończy się na szarej farbie do betonu ;). A że dużo surowości u nas to będziemy wszystkim wmawiać, że tak właśnie miało być :sick:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja, przyszłam z rewizytą bo już wczoraj widziałam twoją łąkę tylko nie skomentowałam :sick:.

Takiego dachu jeszcze nie widziałam, w połączeniu z okolicą BAJKA!

 

Już to kiedyś pisałam ... masz tak charakterystyczny projekt, że o nic więcej nie musisz się martwić. W takiej bryle wszystko się obroni, nawet niezamierzone surowe betony ... zainwestowałaś w coś o wiele ważniejszego i to będzie procentować, zobaczysz ;).

Edytowane przez tofee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale wiem co czujesz. Z tymi podłogami masakra jakaś. Jak podliczyłam ile wychodzi za sam materiał to mi wyszło 16tyś, bez kleju, cokołów itp. Średnia za m2 płytki 150zł i to raptem za płytki z Paradyża a nie jakieś hiszpańskie czy włoskie cuda:(

 

Hej poszukajcie dobrze:) znajomy który ma duży sklep z armatura i płytkami powiedział, że przez to iż w hiszpani jest kryzys to hiszpańskie płytki mocno staniały ( np mówil że płytki które niedawno kosztowały 180 teraz są po 120) Ja też ostatnio kupiłam hiszpańska umywalkę która na ekspozycji była droższa o prawie 400 zł niż w nowym katalogu tej firmy ( aaa i powiedział jeszcze że Włosi póki co nie wpadli na taki pomysł a u nich też raczej niewesoło)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koktajl to i tak jest całościowo bardzo wysoka kwota, jak się musi kupić 180m2 takich płytek na same podłogi. Mnie tam raczej interesowała by przecena na 60 ze 120;) Ale takie cuda to się raczej nie zdarzają bez znajomości.

zgadzam się ze kwota i tak bedzie wysoka ale póki co to nie spotkałam nic co w cenie np 60 zł za m2 podobało mi się a już na pewno nie w takich wymiarach jakie chcę. Chyba wolałabym poczekać trochę z przeprowadzką i kupić kafelki które mi się pdobaja (albo które w dużym stopniu mi się podobają - nie wystarczyłoby mi "ujdzie") bo jednak będę na nie patrzeć cały czas i będą wszędzie (u mnie tylko na parterze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...