Dom na zboczu - KOMENTARZE

[cronin]

Ja o płytkach jeszcze nie myślę, i całe szczęście, przynajmniej spokojniej śpię. Stan surowy to luzik przy wykończeniówce. 100 m tego 200 m tamtego a jaka fuga, epoksydowa? kolor? gdzie gniazdka, jakie gniazdka? rety...

[tofee]

Ja o płytkach jeszcze nie myślę, i całe szczęście, przynajmniej spokojniej śpię. Stan surowy to luzik przy wykończeniówce. 100 m tego 200 m tamtego a jaka fuga, epoksydowa? kolor? gdzie gniazdka, jakie gniazdka? rety...

 

Przyjdzie prędzej czy później. Polecam okres zimowy na wszelkie poszukiwania, bardzo się sprawdza bo dużo czasu, na budowę się nie jeździ i czas na przemyślenia wszelakie

[adk]

Przyjdzie prędzej czy później. Polecam okres zimowy na wszelkie poszukiwania, bardzo się sprawdza bo dużo czasu, na budowę się nie jeździ i czas na przemyślenia wszelakie

 

Zgadza się.

[koktajl]

Ale dobrze wiedziec jakie sie chce podlogi przed wylewkami:) jeali chce sie laczyc np kafle z lita decha to moga zrobic wylewku na roznych wysokosciach zeby potem nie trzeba bylo kombinowac ( i np nie dawac wylewek samopozomujacych albo wiecej kleju co rowniez przeklada sie na zasobnosc portfela:))

[adk]

Ale dobrze wiedziec jakie sie chce podlogi przed wylewkami jeali chce sie laczyc np kafle z lita decha to moga zrobic wylewku na roznych wysokosciach zeby potem nie trzeba bylo kombinowac ( i np nie dawac wylewek samopozomujacych albo wiecej kleju co rowniez przeklada sie na zasobnosc portfela:))

 

A nawet jest to wiedza niezbędna (czym chce się wykończyć podłogi) w momencie kiedy masz drzwi na taras i chcesz je mieć bezprogowe. Wtedy monterzy okien muszą wiedzieć jaki jest ostateczny poziom wykończeniowy podłogi.

 

U mnie wiadomo, że będą płytki (żywica raczej odpada ze względu na jednostajność koloru = widać będzie każdą plamkę wody, każdy brud, itp). Drewnianej podłogi nie będzie.

[marynata]

aaaaaaaaa

podglądałam po cichutku,ale muszę się ujawnić-emocje zawiści mną targają

samoczyszczące szyby? że ja nie miałam pojęcia o ich istnieniu

 

a poza tym dom piękny

[adk]

Witam Cię Marynata u siebie .

 

No co Ty?? Jeśli Twoje okna się otwierają do normalnego mycia nie zazdrość, samoczyszczące szyby są koszmarnie drogie niestety.

Mam te szyby tylko i wyłącznie dlatego, że okna w których są to fiksy i nie ma do nich innego dostępu jak tylko z rusztowania. To jedyna rzecz co do której nie jestem pewna, że dobrze zrobiłam. Jak na razie się sprawdzają, zastanawiam się co będzie zimą, albo po kilku latach? Ale zastanawialiśmy się co lepiej wybrać szczelne i z super dobrym współczynnikiem witryny fix u=0,6 czy otwierane okna typu balkonowego żeby można było umyć, ale już bez takiego dobrego współczynnika. Jako, że nie jestem fanem mycia okien (czytaj i tak myłabym je raz w roku) wyszło że robimy fiksy .

 

Cieszę się, że dom się podoba. Niby buduję tylko dla nas i (niby) nie zależy mi, żeby jeszcze komuś się podobało, ale miło się robi na sercu że mój dom się jeszcze komuś podoba.

 

A Ty gdzie się budujesz?

[lullaby]

Masz samoczyszczące szyby??? Ja też chcę

[adk]

Ano mam .

Prawie wszyscy pukali się w czoło jak mówiłam o tych szybach, że to pic na wodę. Ciągle mam nadzieję, że nie.

Powiem tak - na razie się sprawdzają.

[Aggula]

Alicja, ja byłam długo nastawiona na takie szyby, nie w całym domu,ale na całej dolnej elewacji południowej, gdzie praktycznie nie mam ścian. Tam akurat okna powinny być zawsze czyste Mój ulubiony (do tej pory) producent wycenił mi tą wersję, jednak na spotkaniu wyjaśnił, że u mnie to nie zda egzaminu, bo szyby są cofnięte - tzn. mam wzdłuż nich elewację wystającą na 50cm. W tej sytuacji deszcz nie będzie po nich padał i nie będę odczuwać efektu... Co o tym sądzisz???

[malkul]

Ależ wspaniałe okna. Gratuluję Ci, wreszcie cos się dzieje, juz długo podlądałam i ciągle była jaby cisza przed burzą. Czekamy teraz na burzę kochaniutka

[tutli_putli]

Ależ cudnie się zrobiło z tymi oknami. Gratuluję, teraz widać monumentalność Twojego domu

[marynata]

Jeśli Twoje okna się otwierają do normalnego mycia nie zazdrość, samoczyszczące szyby są koszmarnie drogie niestety.

Mam niestety wysokie fixy.

I nie ma chyba takich pieniędzy które by mnie odwiodły od takich szyb nawet w tych otwieranych(też mam duże).

Tylko nikt mi tego nie zaproponował,ani ja sama nie miałam pojęcia o ich istnieniu.

Prawie wszyscy pukali się w czoło jak mówiłam o tych szybach

A niech się pukają,potem oni będą wisieć na drabinie,a Ty się będziesz pukać

 

Cały dom cudny-kocham taką architekturę

[DEZET]

Szczena opada na te okna. Pełen Szacun dla Pani Inwestorki

[adk]

Alicja, ja byłam długo nastawiona na takie szyby, nie w całym domu,ale na całej dolnej elewacji południowej, gdzie praktycznie nie mam ścian. Tam akurat okna powinny być zawsze czyste Mój ulubiony (do tej pory) producent wycenił mi tą wersję, jednak na spotkaniu wyjaśnił, że u mnie to nie zda egzaminu, bo szyby są cofnięte - tzn. mam wzdłuż nich elewację wystającą na 50cm. W tej sytuacji deszcz nie będzie po nich padał i nie będę odczuwać efektu... Co o tym sądzisz???

 

Aggula ekspertem co prawda nie jestem, ale

 

Tłumaczono mi, że warunkiem działania powłoki na szybach samoczyszczących jest wystawienie na słońce (u nas zastanawialiśmy się nad oknem zachodnim, czy zda egzamin) oraz że deszcze będzie padał na całą powierzchnię szyby. Zadałam pytanie co będzie w momencie kiedy lecący ptak upuści "coś" na moje okno a akurat długo nie będzie deszczu - co wtedy mam zrobić (to zdarza się w moim obecnym domu nagminnie, zwłaszcza po umyciu okien ). Pan Darek uzyskał odpowiedź od producenta szyb, że wystarczy polać wodą z węża. Ale warunkiem jest, żeby słońce najpierw poświeciło na ten brud.

Tak więc jeżeli słońce będzie operowało na CAŁEJ powierzchni szyby, to jeżeli deszcz nie będzie sięgał wszędzie możesz te miejsca "domywać" z węża ogrodowego. Ja będę stosować takie rozwiązanie jako ostateczność. To czy słońce będzie oświetlało całą szybę wiedzieliśmy już z projektu, bo miałam analizę nasłonecznienia.

 

Mam nadzieję, że pomogłam. Zapytaj swojego okniarza, od kogo bierze szyby i bezpośrednio zapytaj u producenta.

 

Do mnie na przykład jeszcze przed ostatecznym odbiorem okien zadzwonił Pan z Pilkington'a z informacją, żebym nie myła okien z szybami samoczyszczącymi przez co najmniej miesiąc bo powłoka musi się uaktywnić.

 

 

Malkul, Tutli, Marynata, Dezet - dziękuję. Jest mi naprawdę miło że się podoba.

Okna wybieraliśmy strasznie długo, oferenci mieli już mnie serdecznie dosyć i przeżywałam bardzo ich montaż, zresztą dzieciaki też. Chyba Mąż się tylko nie denerwował .

Liczę, że dobrze wybraliśmy.

[adk]

Mam niestety wysokie fixy.

I nie ma chyba takich pieniędzy które by mnie odwiodły od takich szyb nawet w tych otwieranych(też mam duże).

Tylko nikt mi tego nie zaproponował,ani ja sama nie miałam pojęcia o ich istnieniu.

A niech się pukają,potem oni będą wisieć na drabinie,a Ty się będziesz pukać

 

Cały dom cudny-kocham taką architekturę

 

Marynata, zawsze możesz wymienić same zestawy szybowe jeśli Ci tak bardzo zależy na tych szybach samoczyszczących. Wiąże się to oczywiście z ogromną inwestycją no i z bałaganem.

[marynata]

Właśnie o tym myślę,tylko niech ja skończę brudne roboty

[adk]

Marynata na jakim Ty etapie budowy jesteś? Masz dziennik zajrzałabym chętnie .

[marynata]

Nie mam dziennika,ja kobieto nawet zdjęć podłogówki nie zrobiłam,taka jestem już wymęczona ta budową,a co dopiero mówić żeby regularny dziennik prowadzić.

Zaczęłam w kwietniu,dom 180 metrów,dwa pełne piętra plus strych,bo musiałam dach stromy zrobić,teraz mam etap tynków (wylewki niestandardowo zrobiłam wcześniej).Cyknę coś to Ci tu wrzucę,tylko daj mi chwilę,bo ja jak nie na budowie to na forum siedzę i na szybko wertuję co na budowie zarządzić-od kwietnia innego życia nie mam.

Zdjęcia elektryki to już muszę sobie zrobić przecież!

Do połowy września chcę zamknąć stan deweloperski żeby wszystko poprzesychało przed zimą i jako tako pouprzątać działkę.Ale co z tego wyjdzie....?

o,teraz 1.20 a ja tu siedzę i o tynkach się zaczytuję i nie idę spać bo o 7 rano drzwi montują to się już nie opyla

[adk]

Marynata - ja zaczynam się frustrować budową z powodu kasy (jej braku - wiadomo) i prądu (też braku).

 

Czekam na Twoje zdjęcia - coś na pocieszenie oka, bo u mnie to jeszcze chyba długooooo nic.