Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ania - no nie wiem właśnie. Mam kilka wycen, i każda na inną ilość m2. Mój dom z każdą wyceną się powiększa ;).

Jadę zaraz sama jakoś sprawdzić bo to strasznie dziwne jest. Przecież elewacja jest jedna. Okna też nie powiększają się ani nie zmniejszają. Rozumiem rozbieżność do 20m2, ale więcej to dziwne strasznie.

Okna mają łącznie powierzchnię samego szklenia 55m2. Czyli nawet jak dodam okna to nie wyjdzie mi 200 m2 więcej.

Jadę i sprawdzę. Jak mi się uda wszystko policzyć z natury (bo z projektu to liczył architekt), to napiszę co mi wyszło i kto się pomylił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo 200 m2 to 2/3 mojej elewacji :jawdrop:

 

Jeszcze gwoli uzupełnienia wg wyliczeń architekta 200m2 to też 2/3 mojej elewacji. Więc rozumiesz mój szok jak ja się przygotowuję na elewację full wypas za max 40 tysi, a dostaję wycenę na od 60 wzwyż.

 

 

****************************

 

Właśnie siedzę i liczę swoje pomiary. Ale wyjdzie mi chyba że jednak archi się pomylił :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynata - ja zaczynam się frustrować budową z powodu kasy (jej braku - wiadomo) i prądu (też braku).

 

Czekam na Twoje zdjęcia :-) - coś na pocieszenie oka, bo u mnie to jeszcze chyba długooooo nic.

Ja też już resztkami gonię i poziom stresu wzrasta ile jeszcze zdołam zrobić.Są rzeczy na których pojechałam po bandzie,np dachy,okna(pieruńsko drogie rolety) i teraz szukam i upraszczam gratulując sama sobie,że zdecydowałam się wcześniej na rezygnację z balkonów, wylewane schody i brak ściśle wydzielonych pomieszczeń w domu,co zredukowało mi liczbę drzwi wewnętrznych do sztuk dwie (do łazienek).

Tynki zacierane piaskiem kwarcowym robię,bo koszt gładzi jest dla mnie już nie do przyjęcia.

Też cierpnę ile to tych metrów wyjdzie.Osiwieć można.O elewacji to strach nawet pomyśleć.

Edytowane przez marynata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak pi razy oko przyjęłam że będzie to kosztowało 30 tys, z czego 13 tys, to sam styropian. Zaczynam więc sama się przekonywać że 7 m to nie tak wysoko i można to samemu obkleić. Ale coś słabo mi idzie :(

Ala to jaka jest stawka za metr? Może zrób etapami teraz styro i klej (czy robisz wełnę?) a ostateczny tynk później, kiedyś tam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już resztkami gonię i poziom stresu wzrasta ile jeszcze zdołam zrobić.Są rzeczy na których pojechałam po bandzie,np dachy,okna(pieruńsko drogie rolety) i teraz szukam i upraszczam gratulując sama sobie,że zdecydowałam się wcześniej na rezygnację z balkonów, wylewane schody i brak ściśle wydzielonych pomieszczeń w domu,co zredukowało mi liczbę drzwi wewnętrznych do sztuk dwie (do łazienek).

Tynki zacierane piaskiem kwarcowym robię,bo koszt gładzi jest dla mnie już nie do przyjęcia.

Też cierpnę ile to tych metrów wyjdzie.Osiwieć można.O elewacji to strach nawet pomyśleć.

 

No to zakładamy klub zestresowanych budową ;). Ja bym pewnie lepiej się czuła gdyby mi wreszcie powiedzieli, że założą nam prąd na jesień i że nie muszę bulić 8 tysiaków za prowizorkę i nie muszę bujać się z urzędami, geodetami i ZUDem w tej sprawie. A nadzieja moja w tejże sprawie zaczyna umierać. I decyzja tak naprawdę do podjęcia to czy wykładamy kolejne nieprzewidziane grube pieniądze, czy czekamy do nie-wiadomo-kiedy na prąd. Ale to też równa się strata pieniędzy (odsetki od kredytu) i zabawa z bankiem w przedłużenie okresu karencji, jak nie przedłużymy karencji nie dostaniemy transzy. Jednym słowem teraz każde rozwiązanie jest złe.

 

Ja tak pi razy oko przyjęłam że będzie to kosztowało 30 tys, z czego 13 tys, to sam styropian. Zaczynam więc sama się przekonywać że 7 m to nie tak wysoko i można to samemu obkleić. Ale coś słabo mi idzie :(

Ala to jaka jest stawka za metr? Może zrób etapami teraz styro i klej (czy robisz wełnę?) a ostateczny tynk później, kiedyś tam ;)

 

No tak będę musiała (właściwie to od początku tak się nastawialiśmy, ale mieliśmy nadzieję, że uda się już z tynkiem). Sama obklejać styropianem nie mam najmniejszych szans. Bo primo: faktycznie robiłabym to sama (Mąż w pracy), secundo - elewacja wysoka od 6 do 7,5 metra na 2 elewacjach, przy moich zawrotach głowy równa się upadek, tertio - kolega zginął jak sprawdzał swoją ekipę dachowców, boję się kusić los, mam jeszcze dzieci do wychowania.

 

Sama mogę co najwyżej ocieplić pomieszczenia gospodarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle jak mówiłam, że sama ocieplę gospodarcze a oni mieliby zaciągnąć klejem. Powiedzieli mi, że im się to nie opłaca bo na pewno przykleję krzywo, ze szparami a oni będą musieli dużo kleju nakładać, żeby mnie zadowolić. Negatywnie podeszli wszyscy oferenci do takiego pomysłu. Więc poduczę się jak się to robi i sama dam też klej. A co? Ja, ja nie dam rady?

A na serio po prostu z oszczędności tak trzeba będzie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśmy sami ocieplali styropianem fundamenty i powiem szczerze, mąż był bardzo negatywnie zaskoczony, ile zabawy jest np z takim wymieszaniem kleju i jak fatalnie się zachowuje klej w piance. w związku z tym pomysł, żeby samodzielnie zrobić elewację upadł od razu. a jak patrzyłam, jak panowie walczyli z łapaniem pionów na 6 metrowej ścianie (że o szczytach nie wspomnę), jakie trzeba mieć wyczucie, żeby dobrze zeszlifować ścianę przed nałożeniem kleju i po nim... gdzieś tam w "piwnicy" można się uczyć na własnych błędach, ale w żadnym widocznym miejscu bym nie próbowała.

 

Alicja - ile Ci w końcu wyszło tych metrów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piony,narożniki,a obróbka okien to jest dla nowicjusza zabawa z centymetrem.

Tataraku,a ile Wam wyszło i jak było liczone?Ilość metrów przecież nie jest trudno policzyć,to jest suma wszystkich ścian zewnętrznych,a ścianę oblicza się prosto szerokość razy wysokość....tylko teraz czy ociepleniowcy odejmują otwory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśmy sami ocieplali styropianem fundamenty i powiem szczerze, mąż był bardzo negatywnie zaskoczony, ile zabawy jest np z takim wymieszaniem kleju i jak fatalnie się zachowuje klej w piance. w związku z tym pomysł, żeby samodzielnie zrobić elewację upadł od razu. a jak patrzyłam, jak panowie walczyli z łapaniem pionów na 6 metrowej ścianie (że o szczytach nie wspomnę), jakie trzeba mieć wyczucie, żeby dobrze zeszlifować ścianę przed nałożeniem kleju i po nim... gdzieś tam w "piwnicy" można się uczyć na własnych błędach, ale w żadnym widocznym miejscu bym nie próbowała.

Alicja - ile Ci w końcu wyszło tych metrów?

 

Rozbroiło mnie to zaskoczenie z wymieszaniem kleju- taki problem stwarza wymieszanie wiertarką z mieszadłem w podanych proporcjach kleju i wody?? Ja kleiłem na piankę i chociaż wyszło drożej- nieumiejętna obsługa- za dużo dawałem, to teraz wiem i sobie chwalę.

Nie rozumiem jak łapali piony- widać ściany były krzywo postawione ;/

Nie straszcie Alicji- tylko wysokość jest tu utrudnieniem- fakt bez doświadczenia długo może zejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jak obiecałam tak podaję wyszło mi 367 m2 elewacji styro + tynk (to w dużym zaokrągleniu, w górę skończy się klejem) bez otworów ( te ok 62m2, tutaj zaokrąglenie w dół). Pomieszczenia techniczne styro + klej 64 m2, wełna + klej 26m2.

 

Liczenie nie jest tak proste (też myślałam, że rachu ciachu), bo każda elewacja ma inną wysokość, co wynika z poodnoszenia się dachu i obniżania się terenu oraz tego, że mamy dużo styroduru wychodzącego z fundamentów (było kupione za dużo i ekipa przykleiła. Poza tym dochodzi jeszcze pomieszczenie tarasowe, które też a to ma kominek, a to glif gruby na prawie 25 cm, a to okno, itd.

Generalnie policzyłam w zaokrągleniu (bo elewatorzy też na pewno nie bawili się w szczegóły p.t. tutaj styrodur wystaje na 70 cm ponad ziemię to o tyle mniej styropianu muszę kupić, wysokość ściany 546, a 2m dalej styrodur wystaje tylko 32 cm nad ziemię więc wysokość ściany 768 . Policzyłam tak jakbyśmy mieli styrodur obcinać.

 

Więc archi machnął się w liczeniu elewacji. Ale nie aż tak na 200 m, tylko na zewnętrznej na przykład tylko o 16m2. Ale w pomieszczeniu nad tarasem już więcej i tak zbiera się - ale nie 200 m2.

 

Starałam się być w miarę dokładna, ale nie przesadzać - to znaczy podeszłam do obliczeń tak jak bym miała kupować materiał (ja nie lubię jak muszę dokupywać).

I teraz przypuszczam, że wyceny i pomiary elewatorow są rozbieżne z moimi bo jedni robią mniejsze a drudzy większe zaokrąglenia. Architekt robił pomiary z projektu. Tak też nie można bo tu węższa fuga, tam szersza fuga. Wymiary nieznacznie się różniły. Poza tym on przyjął, że w środku jak już ma jedną ścianę ocieploną to o 17 cm mniejszy ma wymiar drugiej ściany. Elewatorzy na pewno tak dokładnie nie liczą.

 

Kleić styro na elewacji na pewno nie będę, już pisałam: lęk wysokości+dzieci na wychowaniu skutecznie mnie hamują. Ale na pewno sama muszę ocieplić pomieszczenia techniczno/gospodarcze. Nie muszą być piękne. Abym tylko zrobiła to dokładnie.

 

No więc casting, a po polsku wybieranie wykonawcy elewacji trwa nadal. Aż się w końcu z kimś dogadam.

 

Jeszcze jedna uwaga - oczywiście moje oczekiwania, że coś kosztuje tyle a tyle nie pokrywają się z rzeczywistością :-(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Adk, podczytuje regularnie (o ile pojawia sie wpis w dzienniku). Nikt nie obiecywal ze bedzie latwo ale podejdz do tego pozytywnie. Problemy sa po to aby je rozwiazywac. Prad bedzie, rdza zniknine i trzcina wyrosnie szybciej niz sie spodziewasz (jesli bardzo bedziesz chciala to moze i zima wyrosnac) . Tak ma byc, bo tak bardzo chcesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala bardzo współczuję z prądem, walka z biurokracją to walka z wiatrakami. Rozumiem, że nie ma tam możliwości złożenia wniosku o przyśpieszenie? A pierdółkami się nie przejmuj :) Ważne że idzie do przodu, choć wolniej niż byś chciała.

Z dzieciem mam dokładnie to samo, z tym że u mnie 3 dni w przedszkolu. Ale jutro idzie, uff znowu będzie rano walka :(

A i z kasą też mam tak samo, nie wiem za co ten dach pokryjemy , ale pomyślę o tym jutro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masakra z prądem.. my też walczymy.. ale u nas to pikuś w porównaniu z Twoją sprawą.. nas po prostu nie chcą podpiąć dopóki nie będzie budynek odebrany i trzeba oczywiście ksero odbioru przedstawić, nie może być nawet papierek od elektryka, że instalacja zakończona..ale udało się to tak podpiąć aby nie zagrażało bezpieczeństwu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wekto, Aniu, Kamila - dzięki.

 

Chyba powinnam częściej pisać to będzie mi lżej na sercu. Jak przeczytałam Wasze posty to jakoś tak jaśniej spojrzałam na przyszłość.

 

Odważyłam się zadzwonić do banku zapytać o coś i nawet mnie nie zjedli ;). Nic-nie-robienie mi nie służy i jak się przestało dziać na budowie coś konkretnego to ja nie wiem co ze sobą zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...