Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na zboczu - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 964
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Adk witam się poświątecznie u ciebie ,przyszłam z wątku od Balbiny,bo masz również działkę gliniastą jak ja,będę podglądać.

Ja już wprowadzona.

Widzę ,że wybierasz sprzęt AGd,nie doczytałam czy wybrałas już lodówkę,w każdym razie sbs dzielone niesymetrycznie na pół są maleńkie.Jak chcesz wolnostojąca to tzw.french doory są fajne.Ja mam Beko,jest jeszcze sharpa droższa,na pewno lepiej wykonana,ale z zewnątrz mi się nie podobała.

Co do wyboru piekarnika,hmm ostatnio mam przemyślenia, podobne do wyboru pralki.

W zasadzie używa się stale tych samych funkcji,w pralce tylko zmieniasz temperaturę, lub prędkośc odwirowania,pamiętam jak się zastanawiałam przy zakupie i poró∑nywałam co ma jedna i druga i co się okazało funkcja mniej zagnieceń to nic innego jak mniejsze wirowanie,tylko jest specjalny guzik z napisem mniej zagnieceń :)

Z piekarnikiem myślę podobnie.Ja mam wszystko electroluxa,lodówka Beko.Wybór dokonał się sam.Miałam mieć zmywarkę bosch czy siemens,ale mój pan kuchenny dał mi sprzęty z górnej półki za połowę ceny i kupując 4 sprzęty tej firmy dostałąm 5 lat gwarancji.Ze zmywarki boscha chociaż wiedziałam ,że tej firmy ma być zrezygnowałam,dopiero użytkuję ją od świąt jest ok.Ma czerwone światełko gdy jest włączona ,ale to jest zbędne,piekarnik ma termosondę i mimo ,że robiłam już mięsa jej nie użyłam,kaczkę nastawiłam na program pieczenie kaczki,ale jednak dla mnie po skończeniu programu,dodatkowo przedłużyłam o pół godziny,bo wolę bardziej upieczoną.I dlatego zastanów się dokładnie co w piekarniku będziesz robiła,popytaj znajomych na jakim programie często gotują,co w swoim piekarniku wykorzystują,bo możesz kupić wypas ,a będziesz korzystała w kółko z funkcji termoobieg.Ja wcześniej również rozważałam piekarnik otwierany na bok-chyba wygodny w użytkowaniu.

 

Adk co mogę doradzć ,nawet w swoich komentarzach napisałam,rozważ wysokośc piekarnika ja mam za wysoko,ładnie się patrzy na potrawę,ale bardzo niewygodnie wyjmuje i wkłada.Dla mnie bardzo wygodną wysokośc mają moje dwie koleżanki mają dół piekarnika poniżej poziomu blatu ok.80 cm,ja mam na wysokości około 100 cm i to zdecydowanie za wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia serdecznie witam i dziękuję za porady.

Właśnie z piekarnikiem mam dlatego problem, bo teraz mam bez jakichkolwiek funkcji prócz grzania. Mam znajomych raczej mało gotujących, mają tylko termoobieg. I właśnie dokładnie zastanawiam się czy potrzebne mi coś więcej.

W pralce to akurat wszystkie funkcje wykorzystuję, ale ja jestem maniaczką sortowania prania ;). Ale zmywarka obecna chodzi właściwie tylko na programie auto (bo sam sobie dobiera ilość wody i temperaturę).

 

Co do wysokości to pilnuję mocno bo jestem niska więc rozumiesz. Właśnie też zastanawiam się nad piekarnikami otwieranymi na bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam się u Ciebie Alicjo wiosennie.:)

widzę, że prace trwają. podziwiam Twój udział w układaniu styropianu i papowaniu.

no i zazdroszczę tego babskiego etapu, gdzie można zanurkować w świat pralek, kuchni, zmywarek i wucecików. :)

też już bym tak chciała.

co do pralki, to dużo ochów i achów słyszałam na temat samsung ecobubble. taką bym sobie teraz kupiła. szkoda, że niedawno zmienialiśmy i nie bardzo mam powód, żeby zmieniać. ale te dzisiejsze sprzęty tak szybko się psują, że kto wie... może zanim się wybudujemy, będzie potrzebna nowa. żeby mój mąż to przeczytał...:D

 

trzymam kciuki za trafne decyzje i żeby wszystko w tym roku poszło Wam według planów i już bez komplikacji.

ściskam.:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na początku czytania o anhydrytach.

 

Ivy architekt jest przeciwny bo to ogólnie mówiąc materiał gipsowy. I samo to powoduje, że jest na nie. Ja jestem przeciwnikiem gładzi i płyt gk, ale to będzie przykryte płytkami więc wydaje mi się, że już takiego wielkiego znaczenia nie ma.

 

Robert - a znasz jakieś jeszcze inne minusy anhydrytów? Miałeś może jakąś realizację z anhydrytami Bo trudno znaleźć w necie obiektywne opinie. Dyskusje mniej więcej jak między zwolennikami odkurzacza centralnego a jego przeciwnikami. O tych płytkach (specjalne kleje) w jednym miejscu znalazłam. Ale w sklepie płytkowym mówili mi że pod duże płytki powinnam dobre kleje dać, więc jakoś tak nastawiałam się na ten koszt. Znajomy dał jakiś klej mało elastyczny i popękały mu płytki. Fugi epoksydowej nie planowałam, nie wiem czy to prawda że do anhydrytu tylko jeden rodzaj fugi się nadaje. Podobnie gdzieś wyczytałam, że trzeba zedrzeć wierzchnią warstwę z posadzi, jedni piszą o tym jako o wielkiej pracy, inni ze po prostu zmieść - no i nie wiem w końcu.

Z żywicy poliuretanowej zrezygnowaliśmy - za duże koszty, a epoksydowa za bardzo się dla mnie rysuje.

 

Mam jeszcze trochę czasu na zgłębienie tematu. Jedyne co mnie kusi to (moim zdaniem) większa sterowalność podłogówki przy anhydrytach. Wykonawca PC poleca mi anhydryty.

 

 

Max-maniacy - doszłam do wniosku, że wolę budować ściany niż wybierać ceramikę, baterie, itp. Po prostu żal mi 2000zł na kibelek, który się mi podoba (taki ze mnie sknerus), czy 200 zł za m2 płytki gresowej....

Ten etap jest dla mnie jednym wielkim kompromisem ;) Ale niesamowicie się cieszę, że wreszcie powoli dochodzimy do tego etapu. Bo już miałam dosyć przebierania nogami w oczekiwaniu na możliwość pchnięcia budowy na dalsze etapy. Niestety dopóki prądu nie ma to boję się, że staniemy w połowie jakichś prac. Ale może wreszcie się uda zrobić tą nieszczęsną prowizorkę, bo na przyłącze docelowe kolejny aneks przesunął termin na 30 listopada :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa sterowalność ale mniejsza akumulacja - znów coś za coś. Z tego co wiem, anhydryt lepiej przylega do rurek od podłogówki.

Mam jedną jedyną budowę, na której klient ma wylewki anhydrytowe - niedawno powiedział, że drugi raz by ich nie dał. Nikt mu nie chciał dać gwarancji na kleje do położenia dużych 90x90 płytek gresowych. Każdy mówił, że się nadaje, ale gwarancji nie dawał... W końcu znalazł, ale nie pamiętam co to za system.

 

Ja zrezygnowałem ze względu na mniejszą akumulację, no i przede wszystkim na żywice epoksydowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z anhydrytem jak i innymi produktami zawsze bedą przeciwnicy i zwolennicy.

 

Jesli chodzi o mleczko anhydrytowe- tą wierzchnia warstwę to wiele firm oferuje jej zdjęcie w ramach usługi podtawowej.

Co do klejów - kazdy producent ma listę rekomendowanych, ale raczej na ogrzewanie podłogowe i tak musi byc coś lepszego niż no name :yes:Co do fug to nie wiem , ale sie dowiem :-)

 

Ja tez zastanawiam sie nad tym rodzajem, byłam u mojego P. w pracy na szkoleniu i widzac rozkład temperatur, zysk przy podłogówce, jestem na 95% na tak...wiadomo kasa jest wyższa ale to juz decyzja do inwestora.Przy braku podłogówki chyba bym ze względu na koszty zdecydowała sie na "zwykła" wylewkę, jednak przy 90 % domu w podłogówce będziemy robić anhydryt.

Rozkład temperatur jest dużo lepszyitp. Niestety przy tradycyjnej metodzie czy z mikrokreta mieszanka nie jest taka sama na całej powierzchni . i to co napisał Robert lepiej przylega do rurek, nie ma wolnych powierzchni.Nezaprzeczalnym atutem jest tez czas wykonania i możliwości dalszych prac, ale to już tez indywidulana sprawa czy potrzeba szybciej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o płytkach za 200 i kibelkach 2000pln to nawet nie marzę.

ale myślę, że na każdej półce cenowej znajdzie się coś fajnego, co może się nam podobać.

a w ogóle to wierzę w takie dwa słowa jak "promocja" i "wyprzedaż". i wtedy może się okazać, że coś do czego można było tylko powzdychać, nagle jest w zasięgu ręki.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz pokombinować z płytkami za 190 zł, a wtedy kibelek będzie gratis. A tak poważnie, to przynajmniej ja przestaję po pierwszych zachwytach zwracać uwagę na wykończeniówkę. Jeżeli tylko jest ładnie i wygodnie, to hmmm... excusez le mot, defekacja w kibelku za 500 zł przebiega zasadniczo podobnie, jak w tym za 2000 zł. Co więcej w kluczowym momencie trzeba się do niego odwrócić tyłem.

 

[przepraszam, nie mogłem się powstrzymać]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz pokombinować z płytkami za 190 zł, a wtedy kibelek będzie gratis. A tak poważnie, to przynajmniej ja przestaję po pierwszych zachwytach zwracać uwagę na wykończeniówkę. Jeżeli tylko jest ładnie i wygodnie, to hmmm... excusez le mot, defekacja w kibelku za 500 zł przebiega zasadniczo podobnie, jak w tym za 2000 zł. Co więcej w kluczowym momencie trzeba się do niego odwrócić tyłem.

 

[przepraszam, nie mogłem się powstrzymać]

 

I bardzo wesoło, doktorze, żeście się nie powstrzymali :lol2:

Onegdaj doszłam do podobnych wniosków: że zbyt wiele czasu poświęciłam tematowi "podwieszanych misek ustępowych"

 

adk, wybacz te żarciki, w ramach rehabilitacji nieustająco trzymam kciuki za prąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami - a nie ma sprawy, fajnie, że wprowadzacie trochę humoru :). Kciuki potrzebne jak nie wiem co - wylewki i tynki muszę umawiać, a oni potrzebują niestety prądu.

Poza tym pocieszyłaś mnie pisząc

Onegdaj doszłam do podobnych wniosków: że zbyt wiele czasu poświęciłam tematowi "podwieszanych misek ustępowych"

 

Nie zrobiłam z nich "doktoratu", generalnie te wybory potraktowałam po macoszemu.

 

Dr_au - Twoje argumenty powtarzałam sobie wybierając ceramikę.

Doszłam do wniosku, że będąc u znajomych (różnych) nigdy nie zwracałam szczególnie uwagi na kształt umywalek czy misek wc. Chyba, że ktoś miał coś naprawdę super fajnego. Ale na takie super fajne mnie niestety nie stać. Więc...

 

o płytkach za 200 i kibelkach 2000pln to nawet nie marzę.

ale myślę, że na każdej półce cenowej znajdzie się coś fajnego, co może się nam podobać.

a w ogóle to wierzę w takie dwa słowa jak "promocja" i "wyprzedaż". i wtedy może się okazać, że coś do czego można było tylko powzdychać, nagle jest w zasięgu ręki.:)

 

Max-maniacy kurcze właśnie z tymi wyprzedażami to nie mam kiedy jeździć po sklepach :(. Ciągle coś wypada, albo masa roboty na budowie, albo Mała mi się rozkłada. No i jakoś na stare lata zupełnie straciłam radość z latania po sklepach:confused:.

 

Z anhydrytem jak i innymi produktami zawsze bedą przeciwnicy i zwolennicy.

 

Jesli chodzi o mleczko anhydrytowe- tą wierzchnia warstwę to wiele firm oferuje jej zdjęcie w ramach usługi podtawowej.

Co do klejów - kazdy producent ma listę rekomendowanych, ale raczej na ogrzewanie podłogowe i tak musi byc coś lepszego niż no name :yes:Co do fug to nie wiem , ale sie dowiem :-)

 

Ja tez zastanawiam sie nad tym rodzajem, byłam u mojego P. w pracy na szkoleniu i widzac rozkład temperatur, zysk przy podłogówce, jestem na 95% na tak...wiadomo kasa jest wyższa ale to juz decyzja do inwestora.Przy braku podłogówki chyba bym ze względu na koszty zdecydowała sie na "zwykła" wylewkę, jednak przy 90 % domu w podłogówce będziemy robić anhydryt.

Rozkład temperatur jest dużo lepszyitp. Niestety przy tradycyjnej metodzie czy z mikrokreta mieszanka nie jest taka sama na całej powierzchni . i to co napisał Robert lepiej przylega do rurek, nie ma wolnych powierzchni.Nezaprzeczalnym atutem jest tez czas wykonania i możliwości dalszych prac, ale to już tez indywidulana sprawa czy potrzeba szybciej...

 

Ivy - zastanawiałam się nad anhydrytem trochę z powodu czasu. Odpadły z powodu swojej ceny i po rozmowach ze znajomymi glazurnikami. Rozmowa na zasadzie: "tak to jest fajne, płaskie jak stół, ale trzeba umieć dobrze na tym położyć gres - nie pchaj się w to..." Poza tym bałam się trochę wykonania izolacji w pomieszczeniach mokrych. Oczywiście można to zrobić dobrze, ale ludzie, którzy by mi to mieli robić, jeszcze tego nie robili i wolę by się nie uczyli na mojej budowie. Sorry

 

Większa sterowalność ale mniejsza akumulacja - znów coś za coś. Z tego co wiem, anhydryt lepiej przylega do rurek od podłogówki.

Mam jedną jedyną budowę, na której klient ma wylewki anhydrytowe - niedawno powiedział, że drugi raz by ich nie dał. Nikt mu nie chciał dać gwarancji na kleje do położenia dużych 90x90 płytek gresowych. Każdy mówił, że się nadaje, ale gwarancji nie dawał... W końcu znalazł, ale nie pamiętam co to za system.

 

Ja zrezygnowałem ze względu na mniejszą akumulację, no i przede wszystkim na żywice epoksydowe.

 

Robert - pod żywice jest anhydryt np WOLPLANu http://www.wolplan.pl/strefa-dla-klienta/jastrychy-wolplan/pod-podlogi-zywiczne/, ale to wszystko kosztuje niestety. Ale właśnie było tak jak piszesz - nikt mi znany nie chce się bawić w kładzenie płytek na tych wylewkach.

Myślę, że anhydryt to jest zbyt nowy materiał, nie sprawdzony do końca i dlatego trudno o jakieś obiektywne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale trzeba umieć dobrze na tym położyć gres[/b] - nie pchaj się w to..."

 

a czy może któryś cos wiecej powiedział co to znaczy "umieć "??? bo tego troche nie rozumiem ...że lepszy/inny klej..ale umiejętności ???

Podpytuję bo raczej będziemy miec taką wylewkę i trochę teraz się zastanawiam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie rozmowy bardzo są dziwne. Doszłam do wniosku, że oni się boją na zasadzie bo to coś nowego.

Najtrudniejsze są wg mnie izolacje w pomieszczeniach mokrych. I tego mają prawo się bać. Nie wiem jakiego producenta będziecie kupować, ale poczytaj na stronie jak to ma wyglądać Wolplan ma tak: http://www.wolplan.pl/strefa-dla-klienta/zastosowanie/w-bud-mieszkaniowym/obiekty-nowobudowane/wolplan-w-pomieszczeniach-narazonych-na-dzialanie-wilgoci/

 

Ivy znajdź najpierw glazurnika, a potem rób te wylewki. Ja już nie miałam czasu - musiałam zamawiać styropian, a nie chciałam się bawić w dokupywanie 1-2 cm grubości.

 

A przecież grunty przy betonowych wylewkach pod duże płytki też trzeba dawać, a przy podłogówce, też trzeba zastosować lepsze kleje. Więc naprawdę myślę, że to brak doświadczenia.

 

Architekt mówił, że zarysował wylewkę anhydrytowa kluczem i dlatego ona go nie przekonuje. Kurczę zwykłe też tak można zarysować, zwłaszcza jak jest jeszcze nie wyschnięta, więc???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...