Tatarak 21.06.2013 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Ala, dziękuję za miłe słowo o elewacji, te zdjęcia są niestety z ubiegłego roku, czyli "sprzed zielska". na tym froncie walka trwa i jeszcze potrwa na kurz nie mam mocnych (jest gorszy od perzu), ale pomagają powierzchnie niejednolite kolorystycznie, np moj blat w kuchni jest ciemny, ale w maziaje czarno-szare w związku z czym wygląda ok, meble kuchenne są w takie jakby delikatne prążki (rysunek drewna), a już drzwi zewn mam jednolicie gładko szaro i tu matowość nie pomaga - czym bym nie myła, widzę mazy. więc.... dałam spokój z tym myciem i tylko wycieram ślady błota zostawiane przez kotę, która wytrwale rzuca sie na klamkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Ala, dziękuję za miłe słowo o elewacji, te zdjęcia są niestety z ubiegłego roku, czyli "sprzed zielska". na tym froncie walka trwa i jeszcze potrwa na kurz nie mam mocnych (jest gorszy od perzu), ale pomagają powierzchnie niejednolite kolorystycznie, np moj blat w kuchni jest ciemny, ale w maziaje czarno-szare w związku z czym wygląda ok, meble kuchenne są w takie jakby delikatne prążki (rysunek drewna), a już drzwi zewn mam jednolicie gładko szaro i tu matowość nie pomaga - czym bym nie myła, widzę mazy. więc.... dałam spokój z tym myciem i tylko wycieram ślady błota zostawiane przez kotę, która wytrwale rzuca sie na klamkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 23.06.2013 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 więc.... dałam spokój z tym myciem i tylko wycieram ślady błota zostawiane przez kotę, która wytrwale rzuca się na klamkę Kotka próbująca otworzyć drzwi? Niezłe U nas działa cała zarosła zielskiem (do kibelka drewnianego nie ma jak dojść ). Ale teraz przy robieniu POŚki znowu mamy księżycowy krajobraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 24.06.2013 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 wewnętrzne kocia wszystkie otwiera, właśnie skacząc na klamkę. zewnętrzne są za ciężkie, ale i tak próbuje. to jest w ogóle bardzo mądry kot - na przykład szybko nauczyła się otwierać szafkę pod zlewem, która jest na servo drive ja mam też kompostownik tak zarośnięty, że wysyłam męża, bo sama nie jestem w stanie się przedrzeć. kupił już kosę spalinową i z przodu część wygolił, ale na tyły jeszcze nie dotarł. jak będziecie równać ten krajobraz, pilnuj, żeby Ci dali martwicę pod spód, a humus na wierzch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 24.06.2013 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 wewnętrzne kocia wszystkie otwiera, właśnie skacząc na klamkę. zewnętrzne są za ciężkie, ale i tak próbuje. to jest w ogóle bardzo mądry kot - na przykład szybko nauczyła się otwierać szafkę pod zlewem, która jest na servo drive ja mam też kompostownik tak zarośnięty, że wysyłam męża, bo sama nie jestem w stanie się przedrzeć. kupił już kosę spalinową i z przodu część wygolił, ale na tyły jeszcze nie dotarł. jak będziecie równać ten krajobraz, pilnuj, żeby Ci dali martwicę pod spód, a humus na wierzch. Kotka rzeczywiście sprytna. A niestety z warstwami mam już zabałaganione. U nas z przodu zrywał trochę humusu, ale okazało się to być prawie samymi korzeniami (mieliśmy sporo akacji na działce) i sama musiałam skapitulować, bo naprawdę nie było czego ratować. Z kolei na części za domem gdyby zerwał humus nie wyjechałby - utopiłby się w błocie. Tak więc nic humusu nie uratowałam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.06.2013 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 ale dobrze, że wiesz, na czym stoisz i przed zakładaniem ogrodu musisz nawieźć dobrej ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 25.06.2013 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Ala poratuj, czym cięliście papę na chudziak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lullaby 25.06.2013 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2013 Alicja, masz piękny dom w cudownym miejscu i takie też będą Twoje wnętrza! To nie najdroższe materiały, ale umiar i klasa są gwarancją sukcesu. Tego nikt Ci nie odbierze. Pozdrawiam ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 06:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 ale dobrze, że wiesz, na czym stoisz i przed zakładaniem ogrodu musisz nawieźć dobrej ziemi. I niestety tej dobrej ziemi trzeba nawieźć bardzo dużo. To jest jeden z nieprzewidywanych kosztów. Zupełnie tego nie planowaliśmy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 26.06.2013 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 papę się najlepiej tnie, składając ją wpół i nożem - nawet takim zwykłym kuchennym ciach, ciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Ala poratuj, czym cięliście papę na chudziak? Ania cięliśmy papę nożykiem z budowlanego (takie składane z wymiennymi ostrzami). Ale musiałam kupić drugi lepszy, bo ten mężowski się wyginał i rozkładał na części podczas cięcia. Mąż wyczytał, że do cięcia papy najlepsze są noże kuchenne, ale nie pozwoliłam mu tegoż wziąć, bo potem byłby to nóż na straty. Jak rozcinasz papę, trzeba lekko rozchylać "krojone" części, tak jakbyś chciała sama je rozerwać. Lekko, bo jak będziesz mocno rozciągać to nóż pojedzie gdzie będzie chciał. U nas to było ważne bo papę miałam wyliczoną prawie co do centymetra . Zakład robiliśmy na 15 cm. Mąż pooglądał sobie filmy instruktażowe Icopala i poszło prawie jak po maśle. Tylko się nie pochorujcie, jak my... Aaaa i po smarowaniu betonu dobrze !!!!! wywietrzcie. POWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Alicja, masz piękny dom w cudownym miejscu i takie też będą Twoje wnętrza! To nie najdroższe materiały, ale umiar i klasa są gwarancją sukcesu. Tego nikt Ci nie odbierze. Pozdrawiam ciepło Lullaby - dzięki. Właśnie zaczynamy od jutra akcję tynkowanie w środku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 papę się najlepiej tnie, składając ją wpół i nożem - nawet takim zwykłym kuchennym ciach, ciach. Tatarak - równocześnie pisałyśmy Nie zawsze da się złożyć, u nas były czasami kawałki prawie 7 metrowe, papa gruba - nie było szans złożyć, bo na to samo wpadłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 26.06.2013 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 ale nóż kuchenny naprawdę daje rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 26.06.2013 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Zakład robiliśmy na 15 cm. Mąż pooglądał sobie filmy instruktażowe Icopala i poszło prawie jak po maśle. Tylko się nie pochorujcie, jak my... mogę poprosić o info co kładliście/jakiego producenta na kolejne warstwy ? Bo zastanawiam sie nad tą papą, chciaż do tej pory myślałam o stanadrdowej folii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 ale nóż kuchenny naprawdę daje rade Wiem, ale bałam się, że go potem nie domyje po papie. Sporo zostaje mazi na ostrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.06.2013 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 mogę poprosić o info co kładliście/jakiego producenta na kolejne warstwy ? Bo zastanawiam sie nad tą papą, chciaż do tej pory myślałam o stanadrdowej folii Ivy - wszystko zależy od tego jakie masz warunki gruntowo-wodne. Jeżeli nie masz piwnic, jeżeli wody gruntowe nie podchodzą wysoko, a ziemia to grunt przepuszczalny to nie musisz się decydować na papę w środku. My mamy fatalne warunki (no może pół fatalne) - dom jest "wpuszczony wgłąb zbocza, ziemia to glina (grunt nieprzepuszczalny). Woda ze zbocza spływa i napotyka ściany domu, czyli opływa je. Mamy drenaż dookoła domu, na najwyższej ścianie zatopionej w ziemi - 2 opaski. Dlatego też musieliśmy mieć izolację przeciwwodną zarówno zewnętrzną (papa na ścianach od zewnątrz zgrzewana) jak i wewnętrzną (papa na chudziaku - zgrzewana). Nie jest bardzo źle i dlatego nie dawaliśmy papy od środka na sciany. Warstwy u mnie w środku na chudziaku: - grunt Icopal Siplast Primer Szybki Grunt SBS - czarne mazidło (można kupić inne ale musi być dedykowane do wewnątrz, sporo tego jest) - papa Icopal Fundament Szybki Profil SBS - folia na papę (zwykła czarna - jednak baliśmy się kłaść styropian na papę, mimo, że teoretycznie mogliśmy) - styropian - folia - wylewka Polecam stronę Icopala - oni tam maja fajny poradnik, który pokazuje jakie izolacje powinno się w jakich warunkach zrobić. A produkty można dobrać inne. http://www.architekt.icopal.pl/?page=7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 12.07.2013 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Alicja, brak mi słów na historię z wylewkami :hug:Jezeli Cię to troszkę pocieszy, ja tez mam ostatnio wtopy: zrobiony zgodnie z projektem odpływ wody z dachów okazał się niewydolny - zamokła mi ściana (woda zgromadiła się w pustakach) i wylazła na ścianie w salonie juz pomalowanym i gotowym... ocieplenie z zewnątrz zostało zdjęte, teraz mnie czekają poprawki tych rynien i części dachu - masakra - kolejny duży niespodziewany wydatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 12.07.2013 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 adk współczuję. Ale mam pytanie - nie może tak zostać? Czy problem jest ze schodami? Może prościej byłoby ze schodami coś zrobić niż podlewać na całym poziomie wylewki. Zresztą też cię mogę pocieszyć jak bami - u mnie wykonawca spaprał schody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 13.07.2013 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2013 Ala - w każdej budowie prędzej czy później wychodzi jakiś problem, jak to wszyscy mówią - lepiej wcześniej Nie wiem jak pocieszyć, pieniędzy szkoda ale coś wymyślicie, na pewno. Za miesiąc nawet nie będziesz tego wspominać zajęta wykończeniówką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.