adk 17.09.2011 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2011 Właśnie z płakaniem jest problem, wszystkie łzy wypłakałam jak dowiedziałam się o wadzie serca córeczki i jakie ma prognozy.Ale powoli muszę dojść do normalności. Powtarzam sobie i córeczce, że tak musiało się stać. I jakoś idzie życie do przodu... musi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 20.09.2011 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Nie wiem co napisać by nie zabrzmiało banalnie... Strasznie przykro jak odchodza blisy ludzie. Często dopiero wtedy dowiadujemy się jak naprawdę bliscy nam byli. Do tego jak czytam dotknęła Was choroba córeczki - jako matka zdaję sobie sprawę jak musi być Ci ciężko. Njagorsza jest niemoc. Sama przeżyłam straszne chwile gdy po urodzeniu czekaliśmy na wyniki czy Mały dostał po mnie w spadku cukrzycę. Na szczęście pod tym względem jest wszystko ok ale niestety moja choroba odcisnęła na nim piętno. I gdzieś tam są myśłi, że to moja wina i przeze mnie może mieć w przyszłosci problemy. Ale musze z tym żyć i cieszyć się jego obecnościa - a słodziak jest straszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 20.09.2011 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 ka_em Dzięki. Współczuję cukrzycy, niby można z nią żyć - ale trzeba stale uważać. Teraz jak opiekuje się ciocią wiem co to wszystko znaczy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 21.09.2011 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Zyć można - tymbardziej, że mam dla kogo. Jedyny plus - nie mam co narzekać na figurę Zawsze trzeba znależć pozytywy. Niestety nie jest to tylko związane z dieta ale i całym życiem. Ale sram się normalnie żyć i jak dotąd mam nadzieję nieźle mi to wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 21.09.2011 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ale sram się normalnie żyć ekhm ekhm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 21.09.2011 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Mały mi skasował posta:mad: Wiem, że z cukrzycą można żyć - i nawet sa jakieś plusy (ładna figurka:D). Jednak całe życie musiałam ustawić pod chorobę. Czasami jest to bardzo upierdliwe. I mimo że bardzo staram sie pilnować zdaje sobie sprawę, że kiedyś wyjdą powikłania i problemy zdrowotne. A mam trochę życia przed soba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.09.2011 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Mały mi skasował posta:mad: Wiem, że z cukrzycą można żyć - i nawet sa jakieś plusy (ładna figurka:D). Jednak całe życie musiałam ustawić pod chorobę. Czasami jest to bardzo upierdliwe. I mimo że bardzo staram sie pilnować zdaje sobie sprawę, że kiedyś wyjdą powikłania i problemy zdrowotne. A mam trochę życia przed soba... Życzę Ci aby tych powikłań nie było! Brrr, nie mówimy już o chorobach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.09.2011 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ale sram się normalnie żyć ekhm ekhm Monia ależ Ty spostrzegawcza jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.09.2011 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 A propos chorób - miałam nadzieję odwiedzić dziś budowę Lidszu, ale niestety pół dnia czekałam za lekarską wizytę domową do Cioci i niestety nie udało się . Może innym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 21.09.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 A propos chorób - miałam nadzieję odwiedzić dziś budowę Lidszu, ale niestety pół dnia czekałam za lekarską wizytę domową do Cioci i niestety nie udało się . Może innym razem. Ale Ty się dziewczyno napoświęcasz ... W nagrodę powinnaś od życia dużo zdrowia i pięŻny dom dostać gratis A jak jutro? Dasz radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.09.2011 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Robię wszystko, żeby dać radę . Ustaliłam spotkanie z archim na budowie bladym świtem o 8.30 (nie wiem jak wstanę ???). Potem prawdopodobnie oglądanie styropianu w hurtowni. Potem zajrzeć do domu (mam nadzieję, że obędzie się bez niespodzianek) i jazda do Ciebie. Na około 11.00 tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 21.09.2011 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Na około 11.00 tak? Fajnie jeśli się uda. Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 21.09.2011 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Monia ależ Ty spostrzegawcza jesteś Dobre:lol2: Tylko że z tym w ciązy właśnie duży problem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.09.2011 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Dobre:lol2: Tylko że z tym w ciązy właśnie duży problem;) Laktuloza może pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 21.09.2011 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Alicjo....nie wiem co napisac....chodz przytule wirtualnie do pierwsi.... Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 22.09.2011 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Alicjo....nie wiem co napisac....chodz przytule wirtualnie do pierwsi.... Maja Przytulam się Powoli zaczynam wychodzić z chaosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 22.09.2011 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Alicja, cieszę się, że udało ci się dojechać do Moni i że miałyśmy okazję się poznać Fajna z ciebie babka i córcię też masz uroczą Tym razem zapraszam na oglądanie do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 22.09.2011 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Alicja, cieszę się, że udało ci się dojechać do Moni i że miałyśmy okazję się poznać Fajna z ciebie babka i córcię też masz uroczą Tym razem zapraszam na oglądanie do siebie To i ja Dzięki Alicja za odwiedziny. Fajnie, że jednak dotarłaś i byłyśmy w komplecie A o Twojej córeczce Lili opowiada do tej pory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 22.09.2011 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 To i ja Dzięki Alicja za odwiedziny. Fajnie, że jednak dotarłaś i byłyśmy w komplecie A o Twojej córeczce Lili opowiada do tej pory Córcia też wspomina Koleżankę . I pyta "czy Koleżanka przyjedzie kiedyś do mnie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 26.09.2011 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 z małym opóźnieniem ale dotarłam i nawet w temacie zdążyłam bardzo mi było miło poznać Was obie p.s moja córcia też by się z Twoją dogadała:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.