sni6 01.07.2011 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 (edytowane) Czuję się zmotywowany do założenia własnego dziennika/niedziennika. Siedzę i poczytuje wasz wpisy i tak mi sie umyśliło coby cos swojego mieć. Jest nas czwórka- ja z małżonka oraz 2 psy piskle w drodzę. Jakiś czas temu tak z 2,5 roku przed slubem otrzymaliśmy pół domu - druga połowa nalezy do siostry teścia. Tak wiec w skład posagowego koszmarku wchodzi: Pietro i poddasze oraz podziemno/naziemny garaż Pietro zostało wyremontowane od razu- mstodami gospodarczymi i oszczednymi cobyśmy odrazu po ślubie mieli gdzie zamieszkać. Poddasze jest w stanie surowym zamknietym. Garaż... ech garaż może na póżniej... Pietro składa się z 2 pokoi- jeden salon i jedna sypialnia, kuchni, łazienki i przedpokoju. Jak dla dwóch osób i 2 psów było to wystarczająco dużo miejsca. Remont był kapitalny- oszczedosciowy. Zostało zrobione jak do tej pory 1. w mieszkaniu na 1 pietrze -skute i połozone nowe sufity- bo stare odpadały -nowa instalacja CO wraz z piecem dwufunkcyjnym -nowa instalacja wodna i kanalizacyjna -nowa instalacja elektryczna -łatanie i szlifowanie ścian -wymiana posadzki w przedpokoju -cyklinowanie podłóg -wymiana okien na plastikowe -wymiana drzwi wewnetrznych wraz z ościeżnicami -wymiana całej łazienki -szlifowanie ścian -malowanie i meblowanie 2. w domu jako budynku -wymiana poszycia dachowego- papa i gont + obróbki i podbitka -to samo nad gankiem -wymiana okien na poddaszu na plastiki -ułożenie płytek na balkonie + renowacja starej balustrady 3. w garażu - wymiana instalacji elektrycznej - wymiana instalacji wodnej - wyprowadzenie wody i pradu na ogród tak więc narazie mieszkamy... i planujemy . a co planujemy- o tym w nastepnym odcinku Edytowane 1 Lipca 2011 przez sni6 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 01.07.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 A dzisiaj w ramach "relaksu" odmalowałem łazienkę- tzn poczyniłem pierwsze 4 fazy czyli:1. Strategiczna i z góry zaplanowana operacja wyniesienia wszystkich kosmetyków mojej zony ( boże ile ona tego ma... 2. Akcja śrubokret czyli demontaz wieszaków, lustra kinkietów lampy i szafki3. Operacja "Taśma i folia" czyli jak zuzyć na łażienkę o powierzchni 4 m2 20 m2 folii , całą rolkę taśmy i narzekać że mało....4. Grande finale no.1 czyli pierwsza warstwa AkrylatexW kolor biały półmat... I teraz tak sobie na to patrzę i jakos tak nierówno mi się wydaje... no ale nic... zobaczymy jutro.Żonka pomagała ale z racji ciazy została wygoniona tak więc w operacji pomagał jedynie chaszczak... tylko szkoda że umie się jedynie gapić... ani wałka nie poda ani farby nie doleje.... A po obiado kolacji ide odpoczać do garazu/warsztatu- powyżywam się na drewnie czyli oszlifuje deseczki na półki nad dziecięcym łóżeczkiem i moze zdążę polakierowac pierwszą warstwę... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764488 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 01.07.2011 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 to poproszę jeszcze fotki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764531 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 01.07.2011 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Zdjecia bedą jak tylko opanuje dodawanie ich Narazie z planów na przyszły weekend: 1. Dorwać i pogonic ekipe która ma nam wymienić drzwi wejściowe- wybraliśmy Gerdę 2. Pogonić mistrzunia od okien w piwnicy bo 4 sztuki ma nam wymienić- stare się już skończyły- nawet korniki juz z nich wyemigrowały poniewaz groził im głód 3. Zwymiarowac i dać do wyceny 2 okna na klatce schodowej- to juz bedzie koniec- wszystkie okna bedą z głowy No i coraz bardziej dorasta we mnie myśl coby poddasze wykańczać samodzielnie- w sumie w zime czas mam- jestem pracownikiem sezonowym A jak policzyłe sobie koszt ekip a koszt mojej roboty z materiałem to wychodzi mi ze jestem o co najmniej 50% tańszy... ale spokojnie nie wrywajcie się z zamówieniami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764680 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 01.07.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Spoko... nie będę Ciebie wyrywać - bo, coby Żona na to powiedziała, a jej teraz nerwy niepotrzebne - Ty Jej teraz jesteś potrzebny.... A tak poważniej... witam wśród remontujących i wytrwałości życzę - jeśli się troszkę znasz na remontach i budowlance, to nad czym się zastanawiasz? Ja już sama doszłam do tego, że robocizna jest połową poniesionych kosztów w remoncie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764750 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 01.07.2011 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 2,5 roku temu nie znałem się... byłem niczego nie świadomym młodzieńcem wychowanym w bloku...to były długie 2 lata podczas których duuuuzo sie nauczyłem.Juz chyba nawet teść się mniej podśmiewa... narazie siedze w watkach o wyższości Rosckwoola nad Isoverem itd itp... i im więcej czytam tym mniej wiem... myślałem że moje planowane 15 + 10 cm izolacji to duzo a tu sie okazuje ze co najwyzej średnio z tendencjami na mało... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764761 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 01.07.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Spokojnie człowiek uczy się całe życie - to raz, a dwa - spróbuj poczytać jeszcze więcej, może wówczas znajdziesz rzetelniejsze informacje w kwestii izolacji. A co chcesz ocieplać? Rozumiem, że poddasze, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4764850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 02.07.2011 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Ano to jest bardzo mało Ale to zależy jakie chcesz mieć źródło ogrzewania , jaki komfort itd. Ja daje 30cm wełny, jaką wełna tego nie wiem , ale są 3 wiec na pewno którąś dobiorę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4765158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 02.07.2011 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Jeżeli mowa o ociepleniu poddasza to: 15 cm między krokwie ( wiecej nie wlezie bo muszę zostawić około 5 cm wentylacji miedzy wełną a deskowaniem z powodu pokrycia papą) i na to prostopadle 10 cm na stelazu. Jeszcze się zastanawiam czy nie dać 15 cm na stelazy zamiast 10... w sumie pomieszczenie niewiele sie zmniejszy przez to... na to płyty OSB na scianach i GK na sufitach. Jak narazie z rana ciąg dalszy opejacji WEISE TOALETTE czyli ciąg dlaszy malowania łazienki. Z rana szybka akcja dywersyjna do sąsiedniego składu budowlanego w celu nabycia wałka do narozników i jazda drugą warstwę. Zostało mi trochę farby w korytku to na klatce jedną sciane machnołem- bo tylko jedna jest otynkowana Teraz sprzatanie, mocowanie z powrotem szafek wieszaków itp. A po śniadaniu ide - zobaczę ile przęseł płotu uda mi sie postawić w ten piękny słoneczny dzień. Aha- bedąc w składzie popatrzyliśmy sobie z zonką na nieobrobiona tarcicę - i tak sobie myślę że 2 takie techy w poziomie to ładna barierka na ganku by była trochę pracy ( zeszlifowanie i polakierowanie) i za niewielkie pieniądze można mieć oryginalnie wykończony taras Bo my mamy takie leśno/rustykalne zapędy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4765306 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 02.07.2011 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Daj 15. Choć ja bym ci radził więcej ale wiadomo czasami jest trudno. I bardzo dobrze ze robisz wentylację między deskami a wełną. Ostatnio widziałem kilka sposobów tzn sznureczki albo dystansowe wkładki ze styropianu. Jakby co mogę poszukać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4765428 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 02.07.2011 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Daj 15. tzn łącznie bedzie tej wełny 30 cm. 15 cm miedzy krokwie w pionie i na to jeszcze 15 cm w poziomie przykrywając krokwie. dystanse beda z pocietego w paski styropianu układanego w pionie równolegle do krokwi. A na dzisiaj wykoanano: łazienka skończona Ogrodzenie- dzielimy nasz teren na to co nasze i na to co cioci - czyli drugiej osoby zamieszkującej dom. tak więc dzisiaj staneły pierwsze przęsła ogrodzenia panelowego. jako że mamy osobne wjazdy, osobne wejścia do domu i wszystko osobne bedzie się mieszkało jak w bliżniaku- tylko w układzie pionowym. Tak wiec na dniach powinniśmy być już "na swoim" W tym celu wykopałem dzisiaj około 15 dołków pod słupki, osadziłem pierwsze 4 słupki i zamontowałem pierwsze 2 panele. Miejmy nadzieję że jutro ciąg dalszy nastąpi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4765908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 03.07.2011 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 No i nastapił ciąg dalszy..... deszczu Wśród lejącej się z nieba wody udało mi się zainstalować kolejne przesło, a syn cioteczki kopie rowek pod podmurówke prefabrykowana. Następnie zona zagnała mnie na chwilę do prac ogrodowo-roślinnych. I chyba tyle na dzisiaj... Acha.... złamałem widły :/ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4766725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 04.07.2011 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 W dniu dzisiajszym nastapił kolejny etap ewolucji naszego koszmarku Podjechało zółte Renault, wysiadło z niego dwóch szerokokarkich panów, otworzyli tynna klape i wyjeli..... nasze nowe drzwi wejściowe Gerda Nareszcie koniec z wiecznymi kłopotami z niedomykającymi sie drzwiami, koniec z zacinającym sie zamkiem ( zresztą jedynym działającym na 3 zamontowane), koniec z podwiewaniem zimnym powietrzem na klatke schodowa w zime. KONIEC KŁOPOTÓW Z DRZWIAMI Montaz szybki i sprawny, starannie i czysto- jedyne co to panowie po sobie nie zabierają smieci- tzn opakowań - ale przy tej cenie za drzwi z montażem jakoś to przeżyję Tak jestem z ekipy zadowolony. No i teraz drzwi pasują kolorystycznie do reszty domu No i kupiłem nowe widły- solidne ROMANIUK DRŻYJCIE PIGWY !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4769014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 25.07.2011 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Robót ciag dalszy... rezultaty- ogrodzenie stoi- postawiłem sam z teściem... bo druga strona straaaasznie rwała sie do pomocy... Trwało to praktycznie 3 tygodnie ponieważ pogoda skutecznie nas hamowała., następnie była akcja z zasypywaniem podmórówki i sianem trawy. A wczoraj wywiozłem żone na działkę a sam szybko powrót do domu. W pierwszej fazie remontu nie cyklinowaliśmy sypialni tylko połozyliśmy wykładzine- ot takie oszczędności. W związku z nadchodzącą juniorką ( tak juz wiem że to córa nastąpiła akcja cyklinowanie. i właśnie sobie patrzę jaki mam pięknie wyszlifowany 30 letni dębowy parkiecik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4797657 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 25.07.2011 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 A jak wyglądają te drzwi? Moze fotki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4797663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 25.07.2011 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 sni6 ulituj się daj fotki tego cuda nooooo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4797676 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 25.07.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 oj tak. Jedno zdjęcie daje tyle co strona pisania , albo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4797689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 06.08.2011 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 No dobra zdjecia na dniach.... A teraz znowu bez zdjęc... Sezon urlopowo/remontowy otwarty. w zeszłym tygodniu wyleciała wykładzina z sypialni - pod wykładziną około 30- letnia dębowa klepka. Przyjechał przemiły pan, powarczał cykliniarkami, polerkami i innym sprzętem i ... w życiu bym nie momyslał jaki skarb mam pod ta pie... wykładzina. Parkiecik jak lustro... Jak sam "fachura" stwierdził yeraz już takich klepek nie robią A ja mam jeszcze jej 40m2 nówki około 30 lat sezonowana W związku z faktem że wszystkie meble były out z sypialni postanowiłem pomalować. Sufit i ściany poszedł pikuś, natomast połączenie tych powierzchni bedzie mi się sniło po nocach. Żonie zamażyło sie zeby kolor sufitu wchodził około 1-2 cm paskiem na ściany.... Mówiłem już że ściany są krzywe?? No waśnie No i zapadła decyzja. Zanim zona zapączkuje robimy klatkę i ganek... narazie szukamy płytek na schody i robimy rekonesans wśród wykonawców- sam tynkować nie umiem a moje umiejętności glazurnicze na schody sa stanowczo za słabe... Mnie szceka wykonanie autorskich barierek na ganku Będze robota w drewnie- lubie takie prace No i zła wiadomośc. Nie dostaliśmy zgody na przesunięcie bramy... o cały 1 metr... Tzn brame mogę sobie przesunąć tylko nie moge ruszyć krawężnika i chodnika... qżwa skarb ten chodnik... stare popekane i ruszajace się płyty.... masakra... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4814683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 28.09.2011 06:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Koszmarek się pomału przepoczwarza. Po pierwsze primo- wielkie dzięki panu Sławkowi i jego armii za eleganckie zatynkowanie klatki schodowej. Nie dość że wygląda po ludzku to jeszcze ma teraz ściany w jednej płaszczyźnie. Ponadto panowie organizowali pracę tak żebyśmy mogli funkcjonować w domu, biorąc pod uwagę o której wychodzimy do pracy i wracamy składali i rozkładali 4 razy dziennie rusztowanie. Mało tego wszystkiego panowie codziennie po sobie sprzątali ... tak zupełnie do czysta.... Po drugie primo- wybrane są płytki na schody- Tartan 7. Do tego na ścianę do wysokości 1,4 m bedzie położony marmurit. Dlaczego?? ano ze wzgledu na twardośc i łatwośc czyszczenia co przy 2 psach, poddaszu do wykończenia i magazynie firmy na 2 piętrze ma znaczenie Teraz tylko żonę czeka dobór koloru Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4887430 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 28.09.2011 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Kurczę nie da tych zdjęć....... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158535-posagowy-koszmarek/#findComment-4887475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.