frelka 13.07.2011 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Czy komin też trzeba izolować? Ile miejsca potrzebuję na wkład szeroki 50 cm?Przesunięcie komina bardziej do tyłu powoduje zmniejszenie i tak małego pom. gosp.Trzeba to jakoś wyśrodkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 13.07.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 U mnie izolowalne wszystko co będzie w obudowie (ściana i komin). Myślę (ale tylko myślę), że jak dałabyś tę ścianę tak głęboko, że zmieściłabyś wkład i obudowałabyś go "na ciepło", to ważne jest tylko to żeby to ciepło obudowa mogła oddać (promieniowanie, bez kratek). Co innego gdybyś go obudowała "na zimno" - wtedy odległości większe być muszą ze wzgledu na cyrkulacje powietrza pomiędzy wkładem a obudową (konwekcja, z kratkami).Jest dość ciekawe rozwiązanie dla ciebie, tak myślę (ale tylko myślę) - są wkłady, na których można ustawić pierścienie akumulacyjne. Kominek jest ciepły, a nie wymaga wielkich szerokości. Może zaraz ktoś lepiej zorientowany, coś więcej ..., tym bardziej, że jak pamiętam, gdzieś o tych pierścieniach była dyskusja i podzielone zdania.To tak na szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 13.07.2011 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Czy komin też trzeba izolować? Ile miejsca potrzebuję na wkład szeroki 50 cm? Przesunięcie komina bardziej do tyłu powoduje zmniejszenie i tak małego pom. gosp. Trzeba to jakoś wyśrodkować. Izolacja komina zmniejszy Ci "światło" o 3,5 cm . Pod pewnymi warunkami, możesz tego komina nie izolować. Jak doliczysz po 10 cm z lewej i prawej strony wkładu , to zmieścisz co trzeba . Wkłady stalowo szamotowe są bardziej odporne na "ciasnotę" w obudowie , no chyba ,że to Brunner .Akumulację można zrobić nad wkładem - każdym i każdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 13.07.2011 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Witam. Frelka - ja "podrążę" dalej temat jaki wcześniej poruszałem ... rozumiem że ta ściana nośna grubości 15 cm () to ten narożnik nad kominkiem ... podparty też ... słupem nośnym na rogu samym ... to powiedz mi z czego on jest zrobiony ... Obojętnie z czego on będzie - doliczyć trzeba też miejsce na jego izolację ... Że niby drążę ... no bo kilka kominków w "praefie" mam na koncie i wg mnie (nie zaprzeczając wielu zaletom tej technologii) detale rozwiązań technicznych w samym wnętrzu domu mają ... hm ... tylna część człowieczego ciała mi się przypomina. I był to problem nie tyle jedno-, co każdorazowy ... Jakoś widząc co narysowałaś, już miałbym niekoniecznie wesołe przeczucia ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frelka 13.07.2011 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Przepraszam Forest, nie bardzo rozumiem.Napisałam, że ściany z Praefy, a Ty pytasz z czego... Co masz na myśli pisząc "praefa"? Podróbki, technologie bliźniacze czy oryginał? Jakiego typu problemy się pojawiły? Bo ja chcę mieć dobrze zrobione i zapłacone raz, niekoniecznie najtaniej, ale bez poprawek. Stąd moje pytania na forum, zanim jeszcze pierwsza łopata w ziemię została wbita... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 13.07.2011 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 frelka, lubię cie za twoje podejście do budowania. I dociekliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 14.07.2011 04:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Ten element konstrukcyjny budynku , praktycznie cały strop jest oparty "za kominkiem" , może być trudny do przeprojektowania nawet jak ścianę zamienisz słupami żelbetonowymi . Ciepły kominek ze ścianami które się nagrzewają raczej nie będzie przenosił obciążeń .Ciekawe jak grube będą słupy trzymające strop , beton + izolacja , ile miejsca musisz przeznaczyć na nadproże ? Ile w końcowym efekcie zyskasz miejsca i powierzchni grzewczej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 14.07.2011 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Przepraszam Forest, nie bardzo rozumiem. Napisałam, że ściany z Praefy, a Ty pytasz z czego... Co masz na myśli pisząc "praefa"? Podróbki, technologie bliźniacze czy oryginał? Jakiego typu problemy się pojawiły? Bo ja chcę mieć dobrze zrobione i zapłacone raz, niekoniecznie najtaniej, ale bez poprawek. Stąd moje pytania na forum, zanim jeszcze pierwsza łopata w ziemię została wbita... Frelka . Tak powinno się budować dom. Przemyśleć wszystko przed , bo i tak będą niespodzianki. A jeśli dla kogoś będzie to trudne do przeprojektowania, zmień projektanta lub wykonawcę na bystrzejszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 14.07.2011 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Eniu dobrze mówi, że i tak bedą niespodzianki.Czasami trudno się powstrzymać żeby w trakcie budowy nie wprowadzać drobnych zmian, bo fachowcy twierdzą, że" projektanci, konstruktorzy i inni branżyści od kreseczek i cyferek to na prawdziwym budowaniu się nie znają", że oni tak od dawna robią, że tyle już lat ich "realizacje" funkcjonują. I musisz odróżnić, czy chcą iść na łatwiznę, czy rzeczywiście dobrze radzą.Casami kier. budowy też wprowadzaja "ulepszenia" do projektu.Trudno powiedzieć, kto zna się bardziej. Czy projektanci, czy wykonawcy.Ze wzgledów bezpieczeństwa i późniejszej odpowiedzialności, lepiej trzymać się projektu, a każdą zmianę konsultować z autorem i jeśli się na nią zgodzi - to odpowiednia adnotacja w projekcie i w dzienniku budowy. U mnie wykonawca dachu zakwestionował techniczne rozwiązania więżby dachowej, i zrobił po swojemu, (też z powodu, że nam się koncepcja z gontu na dachówkę ceramiczną zmieniła - no ale on jest też konstruktorem).Za nasze domki odpowiadają projektanci, za ich wykonanie zgodnie z projektem kier. budowy. A wszystkiego i tak musi dopilnować sam inwestor. Najlepiej jak inwestor wie wszystko i oczy ma dookoła głowy. W niektórych sprawach wiedza przychodzi jak juz się mieszka, wtedy wie się najlepiej co można było zrobić inaczej.Fajna przygoda przed tobą, frelka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frelka 14.07.2011 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Szanowny Mistrzu, być może w pierwszym poście niezbyt zrozumiale zapytałam, a może sama do końca nie wiedziałam o co pytam...Spodziewałam się bardziej odpowiedzi dotyczących wymaganych wielkości ewentualnego otworu lub informacji, że się nie da tam nic wstawić.Nie byłam przygotowana na roztrząsania tematu wytrzymałości elementów konstrukcyjnych - z tym chcę iść do konstruktora.W końcu to konstruktor/projektant jest od tego, nie inwestor czy też nawet najlepszy mistrz fachu kominkowo-piecykowego. Niemniej z wielką uwagą przeczytam wszelkie sugestie i opinie o montowaniu kominków w domach z Praefy. bajanadjembe, w takcie budowy nie mam szans na wprowadzenie zmian w układzie ścian. Cóż, taka specyfika Preafy - przyjeżdża toto gotowe i jest ustawiane na płycie fundamentowej. W konstrukcji dachu też nie namieszam, a że firma postawiła już trochę takich domków (budujemy tzw. dom modelowy), więc mam nadzieję, że błędy zostały wyłapane. Przygotowania do "przygody" budowania zaczęłam ponad dwa lata temu - wtedy kupowaliśmy działkę i zaczęłam czytać to forum. Zapewne jak większość czytających nie z branży budowlanej, spowodowało to u mnie jeszcze większy mętlik. Teraz wiem jedynie, że nic nie wiem, a także, że ilość możliwych do popełnienia błędów jest olbrzymia - od etapu projektowania domu, wybór technologii, sposobu ogrzewania, poprzez budowę i wykańczanie wnętrz, po otoczenie domu.Ponadto nie odkryję Ameryki pisząc, że nie ma idealnych rozwiązań, takich, które odpowiadałyby każdemu. Pewnie dlatego nie znalazłam odpowiedzi na forum i założyłam ten wątek. Dobra, kończę pisać, bo zbiera mi się na filozofowanie. Jeśli ktoś ma uwagi w tytułowym temacie "dziury na kominek", chętnie poczytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 14.07.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Witam.Takie moje wątpliwości - w wersji projektowej masz za kominkiem ściankę nośną. To że ma ona 15 cm - pal licho, konstruktor wie lepiej bo policzyć może. Jeszcze kilka lat temu nie było na rynku ściany nośnej "cieńkszej" niż 18 cm. Technologie się zmieniają, świat idzie na przód.W zmienionym projekcie wykroili Ci większą część ściany konstrukcyjnej i masz słupek na oko 15x15 cm spełniający rolę filara podporowego. No nie mów że nie zmieniło się nic w nośności tego fragmentu domu. A co z ugięciem i sztywnością takiego słupka? Jedyny materiał jaki przychodzi mi na myśl to dwuteownik stalowy grubości szyny kolejowej. Zbrojony słupek z keramzytobetonu 15x15 ? Od wewnątrz 100 - 200 stopni w zabudowie kominka, od zewnątrz temp. pokojowa. Wspomniał chociaż projektant że musi być w solidnej izolacji? Jakiej, jak grubej ... Na długości 2-2,5 metra ten filarek będzie tańczył jak baletnica. Co byś do niego nie "przykleiła" - będzie po niedługim czasie pękać i rysować. Generalnie w domach o których wspomniałem piętą achillesową były właśnie dylatacje, wymiany ścian nośnych (ich brak) wokół, obok, naokoło i w pobliżu kominów. Może to było związane z tym, że ten system spotykałem zawsze w połączeniu z płytą fundamentową, gdzie w ogóle komin nie za bardzo wiedziano jak ugryźć i traktowano jako zło konieczne.A zresztą może niepotrzebnie szukam tylko problemów ...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frelka 15.07.2011 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Forest, napisałam i narysowałam jak ja to sobie wyobrażam. Dziękuję Ci za zwrócenie mi uwagi na istotny problem - zmianę parametrów pod wpływem temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 15.07.2011 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Przeprojektowanie konstrukcji domu nie jest zadaniem prostym , dodatkowy zamiar umieszczenia pod bardzo ważnymi elementami nośnymi urządzenia grzejącego promieniowaniem komplikuje sprawę . Wiadomo że każda obudowa akumulacyjna pracuje pod wpływem zmian temperatur , planując umieszczenie jej w takim ciasnym koncie musi być przewidziana odpowiednia dylatacja .. Czy aby w tym konkretnym przypadku koszty i kłopoty związane ze zmianami są warte tych wszystkich zachodów ?? Czy wszechobecna moda upychania kominków pod kominami czy pod schodami w połączeniu z akumulacją ma sens ?? Czy w tym przypadku zabudowa przed kominem nie miałaby większej powierzchni emisji ciepła od tej "schowanej w dziurę " ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 15.07.2011 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Budowaliśmy ciepłe kominki w domach z płyt keramzytobetonowych , również tej firmy , były to jednak kominki z wentylacją a konstrukcja domu była tak pomyślana aby wkład z zabudową mieścił się w gotowej wnęce . Pomimo że keramzyt jest izolatorem to zawsze takie wnęki były dodatkowo izolowane , ściany nie są grube i maja zabetonowane plastikowe rurki z instalacjami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.