Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To jak chodzi o cenę do firma certech-ktoś już pisał o nich, mi Pani powiedziała za perlit EP 180 cenę 130 zł netto za m3 przy zamówieniu 22 m3. Transport albo kalkulują osobno albo wieziesz sam. Oni są gdzieś z okolic Tarnowa, więc michal_mlody w sumie od Ciebie niedaleko;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To jak chodzi o cenę do firma certech-ktoś już pisał o nich, mi Pani powiedziała za perlit EP 180 cenę 130 zł netto za m3 przy zamówieniu 22 m3. Transport albo kalkulują osobno albo wieziesz sam. Oni są gdzieś z okolic Tarnowa, więc michal_mlody w sumie od Ciebie niedaleko;)

 

Cena dobra :) Ja uważam ze jednak do ocieplenia fundamentów będę brał frakcje 180-200. Zauważcie ze im frakcja jest grubsza tym współczynnik mniejszy. Jednak mi zależy aby było cieplutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także szczelna walna raczej obowiązkowa. Myślę sobie, że ta wilgoć co będzie skraplać się pod styro to jak nie dam foli na styro pod podłogówkę to szybko ucieknie.
Jeżeli zastosujesz szczelną wannę i od góry nie zabezpieczysz posadzki przed wnikaniem pary wodnej, to ta wilgoć pod styropianem nie tylko nie zniknie, ale jej ilość będzie systematycznie rosła.

Sposób Adama z perlitem i gipsem polega na związaniu gipsu w warstwie górnej. Gips w dolnej warstwie perlitu pozostaje niezwiązany. Pełni on rolę pochłaniacza wilgoci. Oczywiście ilość wilgoci, którą może on wchłonąć jest ograniczona, jednak będzie pewnie wystarczająca do tego, żeby zabezpieczyć posadzkę przed dyfuzją pary wodnej od góry.

 

Inny sposobem na tę wilgoć też już opisałem. Należy szczelną wannę wykonać ze spadkiem do niewielkiej studzienki zbiorczej.

Na hydroizolacji ułożyć warstwę drenującą, np. folię kubełkową, żwir płukany, specjalne maty drenujące. Na to dopiero styropian.

W ten sposób woda, która będzie zbierała się na hydroizolacji będzie mogła spłynąć do studzienki, skąd można ją okresowo usunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już mówimy o cenach to tak sobie policzyłem cenę gipsu, który należałoby dosypać do perlitu i albo ja mam ciężki poranek i jakieś zaćmienie umysłu i wszystko źle liczę albo ten gips z lekka podraża całą inwestycję.

Bo liczę 8 worków gipsu budowlanego na 1 m3 perlitu, więc na moje 22 m2 izolacji potrzebuję 8workówx22 czyli 176 worków gipsu licząc ok.15 zł/worek to wychodzi kwotą 2640 zł.

Edytowane przez agraf
Poprawiłem bo tak jest chyba jaśniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny sposobem na tę wilgoć też już opisałem. Należy szczelną wannę wykonać ze spadkiem do niewielkiej studzienki zbiorczej.

Na hydroizolacji ułożyć warstwę drenującą, np. folię kubełkową, żwir płukany, specjalne maty drenujące. Na to dopiero styropian.

W ten sposób woda, która będzie zbierała się na hydroizolacji będzie mogła spłynąć do studzienki, skąd można ją okresowo usunąć.

 

Ja sobie tego technicznie nie wyobrażam. Mam ok 20 pomieszczeń. Takich wanien bedzie sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze to opisałeś. Trzeba tylko dodać, że przez warstwy posadzki cały czas będzie zachodziła dyfuzja pary wodnej z pomieszczenia (prawie zawsze ciśnienie cząstkowe pary wodnej w pomieszczeniu będzie wyższe niż to w chłodniejszym styropianie, a żadna paroizolacja nie jest idealna). Spowoduje to stałe powiększanie ilości wody pod styropianem i w jego dolnej warstwie.

Wystarczy, że rocznie będzie przybywało 0,1mm wody (co oznacza dyfuzje na poziomie 0,3g/m2/dobę), a po 20 latach będzie to już 2cm.

 

Chciałeś chyba napisać 1mm rocznie. Ja tu widze wielki spisek producentów styropianu. Na całym świecie są przecież rozbierane, przerabiane i remontowane domy a lobby producentów styropianu skrzętnie ukrywa pokłady wody zbierające się pod styropianem. W sumie to może i lepiej. Ponoć wody pitnej jest coraz mniej, więc może pod styropianem są światowe rezerwy wody na cięzkie chwile :D A tak na poważnie to sądze, że ciężko jest przewidzieć co tak naprawdę dzieje się pod tym styropianem i tylko metoda Macajewa może potwierdzić co się tak naprawde dzieje. Nie jestem budowlańcem ale jest Tu napewno wielu na forum, może ktoś ma zdjęcia z jakiejś takiej rozbiórki z wodą i styropianem? Chciałem wykonać eksperymet Adama ze styropianem. Niestety miałem dość ograniczone pole manewru. Posiadałem kilka płyt styropianu EPS Aqua takiego niebieskiego, wziąłem go mokrego (po ulewie) zaniosłem do domu, położyłem bezpośrednio na chudziaka (nawet połaczyłem na zakładke płyty) a on skubany po kilku dniach wysechł na pieprz. I ani na nim a ni pod nim wilgoci nie ma. Hmm... To może żadnych folii czy pap nie kłaść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem budowlańcem. Przy budowaniu mojego domku, wszelkie pracę zlecam ekipom. Czytam forum, aby wiedzieć jak rozmawiać z budowlańcami i czego od nich wymagać. Nie wiem bardzo wielu rzeczy, np. czy ma styropian się kladzie folie a później wylewa czy nie. Wydaje mi się jednak, że powszechnie stosowane rozwiązanie nie może być tak złe jak to w tym wątku się przedstawia. Z tego co napisał pan Adam, niestety nie pisze on w krótkich żołnierskich słowach, problem polega na tym, że aktualnie mamy dużo wyższe temperatury powietrza niż temperatura gruntu/chudziaka i dlatego będzie się para skrapłała/woda spływała pod pod styropianem. Chce wierzyć też, że jeżeli temperatury będą zbliżony to tradycyjna wylewska nie dość, że nie odda wody pod styropian a wręcz wyciągnie tą wilgoć przy wiązaniu. Henok poszedł jeszcze krok dalej i stwierdził, że co by nie robić (przy tradycyjnym podejściu) to i tak będzie się zbierać 2 cm wody/20 lat a niby jest to wersja optymistyczna. Czyli może byc i więcej. I stąd moja prośba pół żartem - pół serio o zdjęcia z rozbiórek, bo takiej tafli wody nie da się, nie zauważyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I stąd moja prośba pół żartem - pół serio o zdjęcia z rozbiórek, bo takiej tafli wody nie da się, nie zauważyć.

20 lat temu mało kto dawał w posadzce na gruncie więcej jak 5cm styropianu.

Konsekwencją tego były spore straty do gruntu, ale też ... ciepły grunt pod budynkiem.

Przy znacznie lepszej izolacji cieplnej posadzki na gruncie pojawia się zjawisko, o którym pisał Adam (zresztą nie tylko on).

To co proponuje Adam, to właściwie nie wylewka, tylko raczej "zasypka", czyli sucha izolacja z perlitu z dodatkiem gipsu. Jedynie wierzchnia jej warstwa po potraktowaniu wodą ulega związaniu. Gips w pozostałej części pełni rolę "osuszacza". Jednak wydajność tego osuszacza ma swoje granice.

 

Wodę pod izolacją zauważysz. Tą w izolacji możesz stwierdzić jedynie badając wilgotność izolacji. Najwięcej wody będzie w dolnych warstwach izolacji.

Gwarantuję Ci, że wilgoć znajdziesz praktycznie w każdej posadzce na gruncie z zastosowaną hydroizolacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena dobra :) Ja uważam ze jednak do ocieplenia fundamentów będę brał frakcje 180-200. Zauważcie ze im frakcja jest grubsza tym współczynnik mniejszy. Jednak mi zależy aby było cieplutko.

 

Wyczytałam w necie, że na ocieplenie lepiej brać frakcje mniejsze: 100, maksymalnie 150. 180-200 jest dobre do perlitobetonu zamiast piasku i żwiru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...